|  | 
| 
 Estonia - wyspy. No chyba że gdzieś indziej. 2 połowa czerwca. A chodzi mi po głowie ta Estonia z naciskiem na wyspy. Uparłem się.tak jakoś głupio. Może ktoś też ma ochotę? Ja wiem że taka trochę randka w ciemno, ale i one czasem bywają udane. A w skrócie plan taki: Dojechać do Parnawy i stamtąd uderzyć w stronę wysp wykorzystując po prostu trasy TET. Spanko - namiot, no chyba że pogoda nie teges to coś tam szukamy. Żarcie ze sklepu robimy sami na trasie, no chyba że trafimy w fajne miejsce na popas. Nie zapierdalam ani na ancfalcie ani w terenie. Jak się coś dla mnie podoba, to lubię się zatrzymać i pooglądać. Zatrzymuję się i robię zdjęcia. Nie jeżdzę na wynik, na dystans, ani na czas. No chyba że ktoś ma chęci połączyć siły w tym terminie, ale ma pomysł na inny kierunek to niech napisze. Jazda samemu mi nie przeszkadza, ale towarzystwo mile widziane. | 
| 
 podaj daty | 
| 
 No napisałem, 2 połowa czerwca. Do dogadania jeśli jakiś chętny się znajdzie, jestem elastyczny. Tak myślę że 7-8 dni powinno starczyć. | 
| 
 bardzo chętnie ale nie wpasuję się chyba. chyba na pewno. tuż przed urlopem to byłaby duża sezercja... zobaczę czy się uda spierniczyć. chciałbym. | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 pirania, to nie ja mam zawsze jakąś wymówkę. spójrz w swój były kalendarz chłopaku zanim zaczniesz coś pisać na otwartym... 27 zaczynam urlop. z teddym akurat chętnie bym się urwał ale wesele Tupka 24go skutecznie ogranicza takie zabawy więc nie wpierdalaj się między wódkę a zakąskę. | 
| 
 Matjasku, Widzę że każdemu urlop by się zdał bo coś nerwy puszczajo za często..;) Dobrej pogody życzę! | 
| 
 Mam zamiar na TET Litwa-Łotwa-Estonia tego lata. Ale o kolejną część urlopu będę mógł poprosić dopiero po 20 czerwca (jeśli będę miał szczęście, będę mógł wziąć urlop od 27-go), a nie chciałbym jechać do Parnawy asfaltem. Pozostańmy w kontakcie po 20-tym. | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 To ja Przepraszam.. | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:13. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.