Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   BMW (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=179)
-   -   Kącik cycatych BMW GS 100/1100/1150/1200/1250 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=41877)

Dubel 19.07.2023 09:09

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 823584)
Zamieniłeś GSa na DLa?:vis::dizzy::bow:
Zupełnie niepojmowalne dla mnie:)

Dokładnie ale niech cieszy !

zimny 19.07.2023 09:31

Matjas, popełniłeś cudo :) Cała prawda! Ale taka nasza rola że musimy trochę entertainment na FAT zapewnić :)

Chłopy, żebyście nie myśleli że ja sobie wymyśliłem że DL jest lepszy jak GS. Nie jest i nie miał być, 13kkm na GSie dały mi jasny obraz za co jest ceniona ta niemiecka maszyneria. GS jest świetnym motocyklem, wymagającą w wielu aspektach ale naprawdę dająca radość z jazdy :Thumbs_Up: Kiedyś zapewne do tego modelu wrócę.

Natomiast DL to taki asfaltowy Trampek, za co go ogólnie od wielu lat cenię i lubię.

Dubel 19.07.2023 11:51

Cytat:

Napisał zimny (Post 823592)
Matjas, popełniłeś cudo :) Cała prawda! Ale taka nasza rola że musimy trochę entertainment na FAT zapewnić :)

Chłopy, żebyście nie myśleli że ja sobie wymyśliłem że DL jest lepszy jak GS. Nie jest i nie miał być, 13kkm na GSie dały mi jasny obraz za co jest ceniona ta niemiecka maszyneria. GS jest świetnym motocyklem, wymagającą w wielu aspektach ale naprawdę dająca radość z jazdy :Thumbs_Up: Kiedyś zapewne do tego modelu wrócę.

Natomiast DL to taki asfaltowy Trampek, za co go ogólnie od wielu lat cenię i lubię.

Wiem wiem, miłość nie wybiera ;)

matjas 19.07.2023 11:59

muszę się kiedyś przejechać jakimś fajnym GSem, żeby zobaczyć dlaczego te piania chóralne. jechałem paręset metrów 1100 i 1200 olejakiem i nie było to jakieś doświadczenie, którego wspomnienie wielce pielęgnuję. do tego te wzdłużne wibracje jakie ten piec generuje przy obciążeniu na niższych obrotach są... no trzeba to lubić chyba.
na pewno fajne w GS jest to, że jest wiele motocykli turystycznych /na przykład u mnie NTV czy LTek/ ale fun z jazdy kończy się kiedy kończy się dobry asfalt. jak są łaty, dziury, muldy znika radość z jazdy - a GS, jak się domyślam, leci po tym 80-100 i nic sobie z tego nie robi. mam trochę porównanie bo jak wyjadę na takie złe /naprawdę jest tu kilka k..wa bardzo złych/ drogi to CRF reperuje je wirtualnie.
na szczęście w okolicy bliższej i dalszej takich odcinków jest coraz mniej.
m

zimny 19.07.2023 12:00

Matjasku, to nie tak. Ja GSa polubiłem po około 3-5 tys km. Na początku jego specyfika boxera, wału i skrzyni były dla mnie trudne po kilkunastu latach na japonii. Jednak z czasem się przekonałem, tylko naprawdę - 100km nic nie powie. 1000, najlepiej z pasażerem - owszem. Daleko mi od ślepego zachwytu nad beemką bo jak wszystko ma swoje wady. Ale zalet jest dużo a charakter boxera ja doceniłem dopiero w trasie. Na wyrywki Gs nie jest cudem, jednak jako całość działa nadzwyczaj dobrze. Dla mnie osobiście jest to motocykl deko wysoki i ciężkawy jeśli idzie o jazdę inną niż asfaltem - mimo że to najporęczniejszy ponad litrowy motocykl jakim jeździłem. Na dziś, żadne bujanie, żadne wibracje, skrzynia czy wał mi nie przeszkadzały - przywykłem, oswoiłem, polubiłem. Choć, nie tak, że pokochałem jak niektórzy. Nadal uważam że szerokość kierownicy to jakaś pomyłka, chyba tylko dla kozackiego samopoczucia kierownika jak już zasiądzie :)

Tak, dziurawe drogi, łaty - to wszystko się przelatuje, do tego GS doskonale jeździ po zakrętach choć przednie zawieszenie wymaga oswojenia i przyzwyczajenia. Jak już się załapie to jest elegancko, choć nie każdemu może pasować. Ten sprzęt po prostu jest nieco inny, jest też jakiś. Grunt to nie popadać w ślepy zachwyt.

Mentalnie co do silnika jednak, dla mnie V-ka rządzi, po prostu uwielbiam ten charakter. A najlepiej L-Twin. Ale to gatunek wymierający jeśli nie liczyć włoszczyzny i KTMa, teraz wszyscy te R2 głównie robią. Litrowe V to poza DL1000 nie wiem czy i kto z japonii jeszcze robi.

Cytat:

Napisał Dubel (Post 823607)
Wiem wiem, miłość nie wybiera ;)

No coś takiego dziwnego w tym jest ;) :Thumbs_Up:

consigliero 19.07.2023 12:36

Cytat:

Napisał matjas (Post 823610)
muszę się kiedyś przejechać jakimś fajnym GSem, żeby zobaczyć dlaczego te piania chóralne. jechałem paręset metrów 1100 i 1200 olejakiem i nie było to jakieś doświadczenie, którego wspomnienie wielce pielęgnuję. do tego te wzdłużne wibracje jakie ten piec generuje przy obciążeniu na niższych obrotach są... no trzeba to lubić chyba.
na pewno fajne w GS jest to, że jest wiele motocykli turystycznych /na przykład u mnie NTV czy LTek/ ale fun z jazdy kończy się kiedy kończy się dobry asfalt. jak są łaty, dziury, muldy znika radość z jazdy - a GS, jak się domyślam, leci po tym 80-100 i nic sobie z tego nie robi. mam trochę porównanie bo jak wyjadę na takie złe /naprawdę jest tu kilka k..wa bardzo złych/ drogi to CRF reperuje je wirtualnie.
na szczęście w okolicy bliższej i dalszej takich odcinków jest coraz mniej.
m

Odcinek Spalona Międzylesie może służyć za idealny przykład, dlaczego giees jest taki dobry. Mogę nawet napisać im gorsza droga tym lepiej, słowo klucz w tym zdaniu to droga.

matjas 19.07.2023 14:00

Z am ten odcinek :) B12 prawie plomby tam mi wypadły. Jw rozumiem gdzie można go docenić.

JarekO 19.07.2023 15:03

@Zimny - GS jest właśnie nijaki i to jego największa wada. Do niczego tam nie trzeba się przyzwyczajać. Wsiada się i ogień :). Miałem trzy 1200 z różnych epok. Będzie czwarty.

matjas 19.07.2023 15:30

To 1200 to Ci w krew weszło Jarek ;)
Poka to nowe chromduro 1200 :) :) :)

skarp 22.07.2023 20:33

Zimny, a nie myślałeś o Yamaha Super Tenere 1200 XTZ? Myślę o zmianie moto i nie ukrywam, że coraz bardziej patrzę w kierunku małego deela? Mam dość wibrujących jaj.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:10.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.