Hmm w Hornecie wyjmuje się cała wyściółka. Nie wierzę żeby w innych Shoeiach też tak nie było ...

może Podos ma wersje lite :D robioną na wschodnie rynki

swoją drogą przypomniała mi się rozmowa z serwisantem z Heidleberg-a (producent maszyn poligraficznych i nie tylko), gdy instalował nam gilotyne w drukarni.
Mówi, że na rynki wschodnie nie przewidziano czujników, że czyjeś ręce są w zasięgu noży ..

Może te Shoei są na eu i reszte świata a Podos ma special edition from India :D

He he zajebiście :Thumbs_Up:

Według info od sprzedawcy na Targowej w Wawie, z multiteca nie wyjmuje się środka do prania. pierze się całość - wkładając do pralki skorupę (rozumiem, że pierze się to razem z ręcznikami - nie wyobrażam sobie wirującej w pralce skorupy... :dizzy:)

no dobra, po chwili zastanowienia, z tą pralką to może być moja nadinterpretacja. powiedziano : "pierze się całość"

Na tej aukcji pisze że shoei zciągniete ze Stanów są wyprodukowane na inny kształt głowy. Kształt brzucha mam podobny do typowego Amerykanina, z głową sam nie wiem.....
http://moto.allegro.pl/item399416773..._multitec.html

wzialem instrukcje i napisane jak byk:

czesci wyciagalne mozna prac.
A czesci wyciagalne to prawy i lewy policzek oraz prawy i lewy ochraniacz paska.
Reszty sie nie wyciaga.
Amen

W Araju i pierze sie i wyzyma :)... ale to zdaje sie nie na temat.

Co do DD, mialem jedyny w zyciu atak paniki klaustrofobicznej kiedy zamknalem i zapialem sie w szubercie! :haha2: Tu zatrzask, tam jakis patent. Czerwone one som - akurat zobacze sobie czerwony guzik pod broda! Myslalem, ze juz tak zostane! Koszmar!!!

Jedyna trudnosc w zapinaniu: trzeba to robic bez rekawic, no moze nie trzeba, ale ja nie daje rady. Zdejmuje sie latwo nawet w rekawicach. Dodatkowy plus mozna przed seria ostrych zakretow oprocz mocniejszego zacisniecia zwieraczy, mocniej dopiac kask :D

Evoline Shark
 

A kto widział i słyszał niech sie wypowie bo dla mnie ten pomysł to rewelacja
http://www.louis.de/?partner=eprofes...chterm=evoline

Chyba zachorowałem na ten kask tylko jak tu cos takiego przymierzyc bo w rozmiarówki na odległość to ja nie wierze. To jak całowanie przez szybe:Sarcastic:

Fajne rozwiazanie, ale nie wyglada mi na zbyt mocne. Te szczeka wyglada jak mialaby sluzyc tylko jako ochrona przed wiatrem a nie chronic przed zlamaniem szczeki itp. Ale to tylko zdjecia. Niech sie wypowie ten kto widzial.

Ale nie ukrywam ze fajne