|  | 
| 
 Cytat: 
 :brawo: | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 Panie i Panowie czytac warto takie watki, bo można sie naUmieć co robić w razie "WU"...jezeli są praktyczne porady Doświadczonych, a nie bicie piany "...jak oni mogli..."!!! Pamiętacie tragiczne zdarzenie podczas zorganizowanej wycieczki w z 2007r??? ...byli w Grecji(Kreta), z przewodnikiem, w ParkuNarodowym, na wczasach....UMARLI Z WYCIĘCZENIA!!! CYTUJĘ TVN24: ..."Dwoje polskich turystów zmarło z wycieńczenia Polskie rodzeństwo zmarło na Krecie. Przyczyną śmierci Polaków było najprawdopodobniej przegrzanie. Sprawę wyjaśnia grecka policja. Na razie wiadomo, że brat i siostra odłączyli się w sobotę od wycieczki i zgubili w wąwozie Samaria. Najprawdopodobniej zmarli z gorąca. Skrajnie wyczerpany Polak, zmarł wczoraj w szpitalu. Dziś odnaleziono jego martwą siostrę. Jak powiedział Radiu Zet rzecznik ambasady RP Sławomir Misiak, rodzeństwo z Górnego Śląska - 37-letniego mężczyznę i 40-letnią kobietę - uznano za zaginionych już w sobotę i od tego czasu trwała akcja ratunkowa. Turyści odłączyli się od grupy w parku narodowym Wąwóz Samaria. Jest to bardzo uczęszczany szlak na południowym zachodzie Krety. Znaleziono ich w bardzo niedostępnym miejscu, gdzie zapewne nie było zasięgu telefonu komórkowego"... ...można???...można!!! Pozdro Orzep | 
| 
 Ale czego konkretnie naumieć? Gubić się w wąwozie, czy nie gubić? Czego nauczę się ze śmierci tego Japończyka? | 
| 
 Cytat: 
 Ktos napisal, ze powinni zaczac wracac z 2godziny wczesniej, przed zmierzchem, a nie sie pchac i liczyc na "czeresnieZbeczki" w nocy, w totalnym wypizdowie! Wody nalapac z deszczu...etc JA CZYTAM I PRZYSWAJAM...a nóż sie przyda w galeriiHandlowej :mur: Pozdro Orzep | 
| 
 Nie widzę szczególnego powodu, do akcentowania takich przypadków. DRD4, jego powiesić, bo to on jest winien. Zachęcam do stopniowego pokonywania trudności tylko wespół ze sobą. To najlepsza szkola zdrowego rozsądku a później ewentualnie odpowiedni dobór towarzystwa do eksploracji. Oczywista, kto czyta mniej błądzi ale tą zasadę wynieśliśmy z pierwszym elementarzem ze szkoły. | 
| 
 W zeszłym roku doświadczyłem z narzeczoną udaru słonecznego będąc w Czarnogórze / Albanii - powiem tak - niewiele trzeba, naprawdę niewiele - w naszym przypadku nawet nie było specjalnie dużo wysiłku. I w sumie ciężko mi powiedzieć jak to się stało, po prostu za dużo przebywaliśmy w gorącu... Dlatego - na gorąc, bardzo uważać, bo jest cholernie zdradliwy. Brak pocenia (a tak właśnie już mieliśmy) to już bardzo zły objaw. Potem niewiarygodnie, niewiarygodnie złe samopoczucie (coś w rodzaju ostrego kaca tylko tak ze sto razy bardziej) i b. wysoka gorączka. Okłady z lodu na węzły chłonne i do lekarza natychmiast. Uważajcie na siebie!!!! | 
| 
 Mieliście jakieś nakrycia głowy? Cytat: 
 | 
| 
 Oczywiście! | 
| 
 Cytat: 
 Czy jest taka temp. powietrzna przy której należy założyć ciuchy z membraną? Jadąc przy temperaturze powietrza 39 stopni znośnie było tylko powyżej 100km/h...a mieliśmy porozpinane wszystko co możliwe - gorące powietrze nie chłodziło. Szczerze mówiąc temat przegrzania organizmu i udaru to przydatny wątek. Nie tylko w Afryce takie rzeczy się mogą zdarzyć, a lepiej zapobiegać niż leczyć. Pozdrawiam zimny | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:17. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.