Mają też zaletę, bo jednym ruchem wypinasz kufer i jak walizkę możesz zabrać na miejsce a nie latać i wyciągać z kufra to czy owo potrzebne. Niestety nie są w 100% szczelne, trzeba się liczyć że może się przedostać wilgoć. Boczne kosztują 3200zł a centralny 2300zł. Coraz częściej też pokazują się oferty sprzedaży używek w idealnym stanie, bo faktycznie jako kufry na wyprawę to do bani są. W przypadku motoambulansu mogą się jednak sprawdzić wyśmienicie.
Z tym nieposzerzaniem to nie tak do końca, alusy są węższe i w efekcie szerokość całkowita jest taka sama. |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Mam niemalze identycznie w moich Hepco. Załącznik 77654 |
Kluczyk do wieka, później trzeba zamknąć zapięcie, w ferworze akcji można o czymś zapomnieć, tu jednym kluczem od motocykla załatwia się wszystko jednym zamkiem i do tego nie wyjmiesz kluczyka jeśli nie jest wszystko zamknięte. Do tego dochodzi powierzchnia wieka. W głębokim kufrze od góry nie masz pod ręką tak wiele.
Ja napisałem, że na wyprawę są do bani. Ale akurat w tym celu mogą mieć przewagę, choćby lewy jest bardzo gruby czy jak kto woli szeroki, a sprzęt medyczny to nie są skarpetki czy koszulki. |
Cytat:
W mojej NC750X miałem oryginalne kufry Hondy i kluczyk pasował tylko do bocznych, centralny miał swój kluczyk, więc tak czy tak zawsze miałem dwa. Reszta argumentów jest również dyskusyjna. Nie chcę nikogo na siłę do czegoś przekonywać. Najlepiej samemu pomacać i zastanowić się nad plusami dodatnimi i plusami ujemnymi ;) |
[QUOTE=Novy;569007]Czy aby na pewno jednym kluczykiem od stacyjki otwierasz wszystkie trzy kufry??
Tak, jeśli złożyłeś zamki pod oryginalny kluczyk. |
[QUOTE=karol1989;569012]
Cytat:
|
[QUOTE=Novy;569015]
Cytat:
Masz możliwość ustawić je tak, aby były obsługiwane kluczykiem od stacyjki motocykla. |
Tak kufry ORI do NAT wszystkie otwierasz i wypinasz jednym kluczem. Jedynie centralny można zatrzasnąć bez zamykania kluczem.
kaminba zanim wydasz nie małą jednak kasę na kufry, musisz sobie dobrze je obejrzeć. Bo poza ergonomią typu walizka i klapa, to jednak są lipne jak na tą cenę. W przypadku wywrotki masz gwarantowane, że zawartość zbierasz z gleby. Plajstik i tyle. |
Dziwi mnie w takim razie fakt, że do NC750X kupiłem kufry OEM Hondy u handlarza Hondy, który mi to wszystko składał do kupy i tylko do bocznych pasował kluczyk ze stacyjki, centralny kufer miał kluczyk identyczny jak Givi. Cylinderek zamka był również krótszy, co w sumie było logiczne. No nieważne. W każdym razie po tej akcji powiedziałem, że nigdy więcej oryginalnych kufrów.
|
1 Załącznik(ów)
Gdańsk
Nie zauważyłem - było wstawiane |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.