| 
 
	Cytat: 
	
		| 
 
					Napisał ofca234
					(Post 531034)
				 chemik, spotkałem Mohameda na ulicy. A raczej on spotkał mnie. ;) Tobie też wykrzykiwał w połowie rozmowy jakieś polskie zdania? ;) 
 |  
To dokładnie ten sam. Nie wiem kiedy go spotkałeś, ale w listopadzie 2016 już wiedział co mówi po polsku. Strasznie darł łacha z napotkanych Irańczyków komentując ich wygląd, oczywiście po polsku. Np. mijając policjanta podał mu rękę mówiąc "Ale jesteś gruby".
 
	Cytat: 
	
		| 
 
					Napisał ofca234
					(Post 531034)
				 o jakim mówisz kurorcie na morzem? Bo jak ja byłem na wybrzeżu to aż mi się żal robiło, że tam jestem. pustki, zakazy, nudy.  
 |  
Może to kwestia pory roku. My jechaliśmy wybrzeżem od Chalus na wschód do Babolsar. W każdej mieścinie była jakaś tam plaża z wypoczywającymi Irańczykami. 
Tu dygresja - może nie trafiłeś na właściwą plażę? Tam nie jest tak jak u nas w Międzyzdrojach, że plaża jest w centrum miasta. Plaże zazwyczaj są na obrzeżach miejscowości lub poza nimi. Trzeba pytać miejscowych jak tam trafić. My pierwszy raz po kilku godzinach poszukiwań wspomogliśmy się taksówką. 
A na plaży auta, rozstawione namioty, konie, quady, ciagniki rolnicze wyciągające z morza grube liny z zaczepionymi sieciami i kupa innych, niespotykanych u nas dziwów. |