| 
 
	Cytat: 
	
		| 
 
					Napisał RysiekO
					(Post 751684)
				 Odkopie temat alleeeee..ale, może ktoś wie jak pozbyć się gnoju z obuwia? Sprawa jest taka, że raz wpadłem do kanalika z gnojówą aż wlało się do butka trochę tego urobku z bagienka. Butki tak zaczęły yeba*, że aż postanowiłem rozprawić się z nimi tabletkami do odkażania wody, bo zwykłe mycie ludwikiem nic nie wniosło. Po 9 kapsułek do każdego z butków i godzina moczenia... właśnie dosychają na balkonie, i jak było bagienko tak jest połowa mniej bagienka ale jest :(
 
 Dziwnie tak, nie śmierdzi potem, tylko zgnilizną jakaś... ja ich prawie nigdy nie zapociłem, nowe alpiny ze sklepu rok czasu x)
 
 Nie wiem czy dalej trenować tą metodę z kapsułami, jak dwie miały załatwić całkowiecie sprawę, a u mnie 18 nie dało rady...hmmm, help?
 
 |  
Lata temu słyszałem historię jak to gość kupił okazyjnie auto po zmarłym człowieku, którego ciało kilka tygodniu gniło w tym aucie. Oczyścił pojazd mrówkami 
Kiedyś kot zalał mi moczem rękawice skórzane, waliły strasznie, prane kilku krotnie, wali dalej. Przypomniałem sobie opowieść i zaniosłem rękawice do mrowiska 
Na drugi dzień jak zero aromatu. 
Więc może sprobuj takiego patentu, a gnojowicą to materiał organiczny, tak samo i pot |