Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Zakończenie sezonu w Afryce - podsumowanie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1929)

tom64 10.11.2008 19:14

Cytat:

Napisał Ropuch (Post 30879)
...widzę ze robi się niesmacznie i zupełnie niepotrzebnie właśnie tak.
Słuchajta....na moim koncie jest wywalona jedna gaśnica 10kg na widoczne wyżej moto - wspomniany poranny szron :) Wszyscy wiedzą ze to ja, a ja wiem ze to ja :) Cóż...ułańska fantazja i nadmiar wina robią swoje :) Jesli trzeba poniose koszty jej ponownego nabicia :) Reszta co po 21 to juz nie moje konto bo mi sie dysk zawiesil i odwiesil ok 7 rano :) mam świadków :)
Ale nadal nie uważam ze to jakas olbrzymia tragedia i tszoda...takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je w liczac w potencjalne koszty.

Wcale nie uważam, że takie rzeczy trzeba wliczać w koszty.
One nie powinny się zdarzać.
Fajnie, że się przyznałeś (czacun), ale czy chodzi tylko o koszty ponownego nabicia gaśnicy...?

A może wystarczy jak właściciel motocykla Ci nasra w rekawy polaru?
Cytując 7grega
"Tutaj poranek. Było zimno. Jak właściciel* motocykla to zobaczył to sprawcy postanowił nasrać w rękawy polaru."
http://tarcu.com/Inne/At/AT127.jpg

jendrus 10.11.2008 19:24

Przyłączam się do podziękowań, było super, niesamowity klimat i ludzie, zajefajny offik który dał mi nieźle w dupsko ale i otworzył odpowiednie klapki w łepetynie, życiodajny żurek zaraz po nim, wasilową słoninę z cebulą do wódeczki i wyborowe towarzystwo.
Ekscesy mnie omineły więc jako świeżak się nie wypowiadam.

szacunek dla łonanizatora :Thumbs_Up:

chinol 10.11.2008 19:26

ok
kilka telefonów i wiem tyle: bawiłem się gaśnicą chodź pamiętam to jak przez białą mgłę ;)

jedna gaśnicę wezmę na siebie chodź jak ustaliłem było tego kilka psiknięć
więcej grzechów nie pamiętam

ferdek 10.11.2008 19:34

Chłopaki, chyba zaczynamy "trochę" narzekać :Sarcastic: Czytając ten wątek można odnieść wrażenie, że zakończenie sezonu to było jedno wielkie buractwo, złodziejstwo, chamstwo i ogólna demolka, tymczasem według mnie (i chyba większość uczestników się ze mną zgodzi) było zupełnie odwrotnie. Dlatego jeszcze raz powtórzę, że nie jest najważniejsze co ktoś zrobił po wódzie tylko to, jak się całą sprawę zakończy, żeby wyjść z twarzą i żeby było elegancko.
Koszty naprawdę nie są astronomiczne z tego co pisze Ramires, dlatego można to bardzo ładnie wyprostować i chyba na tym powinniśmy się teraz skupić. Wyciąganie konsekwencji i publiczne jechanie po osobach, którym zdarzyło się coś przeskrobać do niczego nie prowadzi. Jeśli ktoś wie, że rozwalił kibel, niech skrobnie na priwa do Ramiresa, wyśle kasę na konto i po sprawie. Bomboniera dla kierowniczki obowiązkowa.

giziu 10.11.2008 19:44

Panowie, było minęło stało się i koniec.
Trzeba wypić tego browara co się naważyło. Może wypadałoby kogoś wyekspediować do kierowniczki, strzelić skruchę, jakieś pralinki, ciepłe słówka i wydaje mi się że kierowniczka powinna zrozumieć, że brać afrykańska, pomimo bardzo zachwianego stanu podświadomości, potrafi powiedzieć PRZEPRASZAMY.
Ferdek...zgadzam się w 100% z Tobą, że to nie są już te imprezy sprzed kilku lat. Oczywiście, była najebka ale oprócz tego była i pełna kultura, jakieś tam konkursy (Kletno), wspólne pianie przy gitarze i ognisku (Biała i Bieszczady).
Kurwa mać co się z nami-Wami stało?

puszek 10.11.2008 19:47

Ferdek, masz z jednej strony racje..ale z drugiej...Jeśli "fantazja ułanska" wymknie sie jeszcze bardziej spod kontroli i np...wpadnie na pomysł żeby puścić z dymem jakiś baraczek to co wtedy? Myślę ,ze należy zdecydowanie przeciwstawić się wandalizmowi. To nie ma nic wspólnego z zabawą. Poza tym jak wspomniał Adagio może nie być chetnych do zorganizowania nastepnych imprez. A chyba tego byśmy nie chcieli.:oldman:

michnpio 10.11.2008 19:48

Jak mówi stare przysłowie : " od wódki rozum krótki " ( niestety z ubolewaniem przyznaję, że dotyczy to również mojej osoby - nie w temacie robienia szkód ):mur::mur::mur:.Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości. Jeżeli chodzi o pokrycie strat to przyłączę się do każdej opcji, którą ustali główny organizator czyli Ramires, dla którego mam duży szacunek, że podjął się organizacji zlotu nie na swoim terenie.
........ale tak poza tym to było super i jest co wspominać:dizzy:

e200g_ 10.11.2008 19:51

Cytat:

Napisał michnpio (Post 30904)
Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości.


Esperal ??:haha2:

ramires 10.11.2008 20:06

A może poza przeprosinami ufundowac tablice "Afryka"?

giziu 10.11.2008 20:11

Ramires...co za dużo to nie zdrowo.
My mieliśmy zlot w Miedznej Murowanej a nie w Afryce, a zresztą nie wydaje mi się że to ktoś z naszych @$%%#^ tablice.
Niech się sołtys martwi


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.