Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Nowy motocykl - leasing konsumencki (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34341)

furman 25.02.2019 07:26

MarekM możesz mieć problem ze znalezieniem leasingu konsumenckiego na motocykl. Interesowałem się tym tematem w zeszłym roku. Wykonałem kilka telefonów i wszędzie usłyszałem, że na motocykle nie posiadają leasingu konsumenckiego. Prawda taka, że dość szybko odpuściłem. Jeśli coś znajdziesz to pochwal się.

radiolog 25.02.2019 07:28

Zaczynam sie bać tego w moim wieku, to znaczy 7 z przodu?
Mam znajomego 76 już chyba na karku, a nie narzeka tylko 1200 gsa ujezdza

MarekM 25.02.2019 08:36

Cytat:

Napisał furman (Post 625692)
.... Jeśli coś znajdziesz to pochwal się.

Oczywiście :)

MrWaski 25.02.2019 11:40

Cytat:

Napisał Fizolof (Post 625688)
Wg mnie kupić nowy motocykl na który mnie nie stać (tzn. brać kredyt) i nie wykupić AC to strzał w kolano...:vis:

To zależy. Mam 50+ i ostatnie 20 lat życia marzy mi się przelatać na AT.
Mam do wyboru:
1. Przelatać ostatnie moje dni na Romecie.
2. Kupić AT na które dam radę wysupłać kasę by spłacać raty, ale dokupując jakiś pakiet braknie na AC i jakby co, to zezłomować cały ten bałagan i wsiąść na Rometa, którego sobie i tak zostawię.
3. Strzelić se w łeb... ;) :D

Ile kosztuje AC na NAT? Słyszałem że więcej niż 10% rocznie, a to jest więcej niż 5799 zeta... Taż to prawie tyle co rata którą mam płacić po wpłaceniu części kasy gotówką. Ja chyba wybiorę ryzyko. Za taką kasę, to da się to i owo naprawić we własnym zakresie.

Fizolof 25.02.2019 11:54

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 625729)
To zależy. Mam 50+ i ostatnie 20 lat życia marzy mi się przelatać na AT.
Mam do wyboru:
1. Przelatać ostatnie moje dni na Romecie.
2. Kupić AT na które dam radę wysupłać kasę by spłacać raty, ale dokupując jakiś pakiet braknie na AC i jakby co, to zezłomować cały ten bałagan i wsiąść na Rometa, którego sobie i tak zostawię.
3. Strzelić se w łeb... ;) :D

Ile kosztuje AC na NAT? Słyszałem że więcej niż 5% rocznie, a to jest więcej niż 2850 zeta... Ja chyba wybiorę ryzyko.

Delikatny dzwon i już Ci przekracza te 3tyś zł :) Spytaj chłopaków tutaj na forum ile im wyszły naprawy przy dzwonach, bo już kilka tutaj opisywanych na forum było. Każdy robi i ryzykuje jak uważa. Ja bym chyba nie usnął bojąc się, że w przypadku kradzieży zostaje z 40tyś do spłaty i brakiem możliwości kupna następnego moto (bo i z czego).
Ps od kiedy mam AC na auto to pierdziele, czy ukradną czy sam rozbije... z wiekiem gram coraz bardziej zachowawczo... brak mi już tej młodzieńczej ułańskiej fantazji.

tommi 25.02.2019 11:55

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 625729)

Ile kosztuje AC na NAT? Słyszałem że więcej niż 10% rocznie, a to jest więcej niż 5799 zeta... Taż to prawie tyle co rata którą mam płacić po wpłaceniu części kasy gotówką. Ja chyba wybiorę ryzyko. Za taką kasę, to da się to i owo naprawić we własnym zakresie.

Przestrzeliłeś, ja płaciłem 5% wartości,
Za taką kwotę motocykla nie odbudujesz ;)
W starszym aucie mam OC i AC tylko od kradzieży - może to jest jakieś wyjście?

MrWaski 25.02.2019 11:55

Zaryzykuję. Mimo wszystko. :D

PS
Jeżdżę już 37 lat różnymi pojazdami, nawinąłem grubo ponad milion kilometrów i "dzwona" wymagającego wydania więcej niż kilku stówek (w przeliczeniu na dzisiejsze piniądze) jeszcze nie miałem... Ot jakieś drobne zarysowania i wgniecenia. Spawać potrafię niemal wszystkimi metodami, choć spawacz nie jestem, ale spawacz mnie uczył. Dla prostego inżyniera elektryka, to bułka z masłem plus godziny praktyki. Śrubokręta się nie boję... :D
Trzy szlify na moto już też zaliczyłem.
Po 10 latach bulenia AC, mam kasę na nową AT. A te 5%, sprawdziłem przed chwilą - w sensownej ubezpieczalni nierealne. W bezsensowną nie wejdę, bo znam smutne doświadczenia.

tommi 25.02.2019 12:00

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 625732)
Zaryzykuję. Mimo wszystko. :D

Pewnie, to Twoja kasa :D

matjas 25.02.2019 12:04

Ubezpieczenie boli.
Jak nie ma ubezpieczenia boli jak ch... ;)

Obyś nigdy tego nie doświadczył.

M

consigliero 25.02.2019 12:06

Bez AC to można jeździć jak się kupiło motocykl bez zbytniego wysiłku, gdy jest kredyt to już bym się mocno zastanawiał. AC w samochodach miałem tylko w przypadku ich kredytowania, lub ze względu na taniość. Gdy kupiliśmy naszego GSa to nigdy nie miał AC i w 2009 część z tego co zaoszczędziłem na AC , musiałem wydać na naprawę, ale nie żałuję że nie miałem AC. Faktem jest że nigdy nie martwiłem się o to że motocykl może zostać skradziony, ale to już są indywidualne predyspozycje, zgodnie z powiedzeniem jest ryzyko, jest zabawa.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...377a7d2a99.jpg


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.