3M Cubitron™ II 982C i 36+ i wszystko w temacie :)

Jeśli chodzi o fibrę zgadzam się - CII jest super i trzeba uznać wyższość 3M, ale tylko jak patrzysz pod kątem wydajności.
Jak policzysz cena/wydajność to już dużo zależy od konkretnego przypadku i obróbki.

Nie wiem czy wiecie, ale ziarno Cubitronowe wymyślone zostało we Wrocku, a potem razem z twórcą "zatrudnione" w 3M.

Nie miałem o tym pojecia ;) fachowiec który ma dużo za roboczogodzina dostaje to czego chce bez marudzenia to widac pi postępie prowadzonych prac taki przykład zukosowac blache na próbki spawalnicze zrobilem to szybciej niż frezarka 40 cm blachy 20 mm szybciej od frezera pewnie przy bez starty jakośći i przy wystarczającej dokładności.

Pomocny materiał.Dziękuję.
Jeśli chodzi o frezy węglikowe (pilniki obrotowe)to uważam te narzędzia w połączeniu ze szlifierką prostą ( ok.30 000obr na min) za bardzo niebezpieczne.
Podzas prac byłem świadkiem kilku przypadków wyrwania z rąk wirującej szlifierki.Było to bardzo niebezpieczne ponieeważ raz gościowi zwinął frez koszulę i pokaleczył brzuch.Zawszę ta sytuaca zdarzała się przy rozpiłowywaniu otworów,szlifierka wpadała w wibrację następnie krzywił się trzpień freza(fi 6) .W połączeniu z takimi wysokimi obrotami szlifierka była nie do opanowania.
Oczywiście używam frezów ,lecz przy małych otworach podchodzę do tego bardzo ostrożnie.Pytanie do kolegów z branży czy mieliście podobne doświadczenia?

Moja odpowiedź będzie bardziej z sytuacji testowo/laboratoryjnych - początek zjawiska kiedy frez zaczyna wibrować, potem mamy bicie, a finalnie jego ewentualne skrzywienie (do tego stadium nie doszedłem nigdy) wynika w większości przypadków z zza małej prędkości obrotowej.
Szlifierka ma maksymalne obroty 30k rmp, ale jak np. operator za mocno dociśnie prędkość ta spada i wtedy frez zaczyna "podskakiwać".
W wielu przepadkach, które widziałem uszkodzenie uzębienia frezu wynikało właśnie z z niskiej prędkości roboczej (np zajechane łożyska w szlifierce nie są rzadkim przypadkiem na produkcji).

Na dole strony jest tabelka zależności zalecanych prędkości/średnicy/materiału:
https://oxomi.com/p/3001056/catalog/10297464?page=381

Jak najbardziej ale to tylko błąd użytkownika o wiele więcej wypadków jest ze szlifierką kątową.

błędna technika używania narzędzia choć nie powiem mi tez kilka razy wyrwało maszynę z rak :) jeśli chodzi o początek wibracji to jest juz frez krzywy albo stracił zęby kolejny etap leci lawinowo aż do wyrwania ale problemem jest to ze tego narzędzia sie nie dociska.

szlifierek kątowych jest statystycznie więcej dlatego wypadków z tym narzędziem zawsze bedzie więcej. szlifierek prostych popularnie zwanych palcówkami używa sie rzadziej.

Witaj.
Czy mógłbyś mi powiedzieć jak się nazywają kątowniki do ustawiania kątów które zastosowałeś w spawaniu ramek? Niebieskie i czerwone elementy.. Chciałem kupic takie same ale nie wiem pod jaką nazwą ich szukać.

https://dmmotoadventures.com/media/i....watermark.jpg

wpis kątownik magnetyczny spawalniczy
pamiętaj, że to są elementy tylko wsporcze przy mocowaniu i ew punktowym przyłapaniu. do spawania doradzam demontaż bo raz, że magnesy ceramiczne nie lubią temperatury a dwa tam są plastikowe przekładki i niestety się to wszystko Ci porozłazi. je jeden swój tak załatwiłem.