![]() |
Cytat:
2. w zestawie zazwyczaj sa bity dlugie i krotkie 3. w 99% przypadkow sa to bity systemu PH natomiast w japonskich pojazdach stosuje sie system JIS o znaczaco odmiennej geometrii grotu. zeby prawidlowo odkrecic japonska srube i jej nie zniszczyc warto dokupic komplet bitow JIS. sa dostepne. bede zaraz w warsztacie to pstrykne pudelko 4. wazne jest mocne podparcie elementu ze sruba - jezeli element nie ma oparcia 'sztuczka' nie zadziała - po prostu moment uderzeniowy musi sie o cos solidnie 'wesprzeć' 5. czasami trzeba uderzyc kilka razy i sie nie zrażać - uzywa się oczywiście młotka 6. na rynku wystepuja wykrętaki udarowe roznych rozmiarow - rownież te bardzo wąskie i długie do np. sprzetu elektronicznego. sa do nich dedykowane groty roznych dlugosci i systemow. słowo na niedziele: https://youtu.be/I6yPND8GJ0k?feature=shared |
Dzięki za filmik :-) idę kupic Bahco
Wysłane z mojego SM-S931B przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
https://www.amazon.pl/Laser-7724-JIS.../dp/B084THX5P6 |
Cytat:
Już kilka razy ten śrubokręt mi pomógł. |
ale Yato ma bity PH a na Amazon sa JIS
|
Uwierz mi, te bity też dają radę :) Wczoraj odkręcałem śruby od elektromagnesu furtki wejściowej. Zardzewiałe w 3 d..py. Dał radę. Zresztą przy królowej też wyrabiały.
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
pzywyklem do tego, ze ludzie pukaja sie w czolo kiedy im mowie ile potrafia kosztowac kombinerki lub śrubokret |
OK. Zatem dla tych co, chcą się doktoryzować, uzupełnienie wiedzy:
|
1 Załącznik(ów)
i blacho lub drewno wkrety PZ trafialem w tym co dostalem na podnosnik - szczegolnie w rejonach owiewkowo/licznikowo/blotnikowych. niewiele mnie moze juz zdziwic, chociaz ostatnio mnie kolega 'pozytywnie' zaskoczyl tym 'czyms' co odważnie nazywał XRV RD07 :D
p.s. jakby jednak kogos diabel opętał to polecam ten zestaw |
jezeli jeszcze aktualne to bardzo warto. uzywam identycznego codziennie od 15 lat. jak faktycznie jest nowy to jakosc do ceny bdb i dobor nasadek bardzo logiczny. do dzis u mnie nie kleklo nic - ani grzechotki ani zaden klucz czy przegub sie nie poddal. jeszcze to jest 'po staremu' zrobione.
https://m.olx.pl/d/oferta/zestaw-nar...-ID15VkFr.html |
Cytat:
Wysłane z mojego 22101316G przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
ja tym robie 15 lat. przeskakuje mala grzechotka 1/4' ale od lat uzywam Zyklopow + jeden kardan trzeba bylo naprawic. sto razy moglem to wymienic ale bym sie musial od nowa uczyc gdzie co mam. dzis tak jak pisalem wyzej Gedore Red jest dla mnie super propozycja jakosc/cena.
|
Doradźcie jak ostrzyć wiertła. Kupiłem fajne kobaltowe wiertła do nierdzewki ale po wywierceniu kilku otworów w 4mm profilu wyraźnie spadła sprawność. Czy robić to ręcznie na szlifierce stołowej czy są dobre automaty gdzie się wsadza tępe i wyjmuje ostre?
|
4 ciężko z łapy naostrzyć. A już pod nierdzewkę to trzeba mieć oko i rękę. Ja już nie mam... Mam parkside ostrzałkę i po niej kupiłem zwykłą stołową. Jeśli wiesz o czym mówię...
Jak zrobiłeś tylko kilka dziur i wiertło padło, to może za szybko wiercisz? |
Cytat:
https://img.vevorstatic.com/pl%2FZTY...bp&format=webp |
Parksaid to nie polecam
|
Wiercę na wolnych obrotach. Zaczynałem od 3-3,5 mm. Najpierw szło sprawnie, im więcej otworów tym gorzej kolejne się wierciły. Widzę że ostrzałki kosztują od 100 do 2500 zł i się zastanawiam czy dla takiego amatora jak ja ma sens w ogóle kupno takich urządzeń.
|
Warto kupić stołową szlifierkę. Co się nauczysz to Twoje. Stare wierła i tak pójdą w śmietnik.
|
Siwy, są przystawki do ostrzenia wierteł. Zakładasz to do szlifierki stołowej i wio. Chcesz to robić z ręki , to rób. Ale zanim się nauczysz sporo wierteł pójdzie w piach. Osobiście ostrzę na stołowej z ręki. Ustawiam sobie przed kamieniem klocek który ma te 118' względem kamienia i po nim prowadzę wiertło. Choć jeden kąt mam dobry:haha2:
Niedawno Adam Maszynotwór ( gość od obróbki skrawaniem na youtub) testował jakąś chinkę do ostrzenia wierteł i był zadowolony. Coś ponad tysiąc kosztowała. Tyle że za tego tysiaka to wierteł na pół życia :) |
Ostrzenie wierteł jest łatwe, to prosta czynności ostrze z ręki bez przrzadow ale.tarcze zawsze rownam. Służy do tego koks do szlifierki i potem Na zwykłej szlifierce stolwej ostrze a na końcu podcinam tez ścin. Najważniejsze wiertła nie przegrzać chłodzić przy ostrzeniu i wierceniu.
|
Cytat:
|
Chciałbym zobaczyć podcinanie takiego wiertła 3-4mm ;)
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
|
Czyli to jak z ostrzeniem noży. Jedni kupują hipsterskie ostrzałki z kontrolą kąta a stary wyjadacz kładzie kamień i z ręki ostrzy na żyletkę.
|
Kamień wymaga po prostu wprawy ( ja nie umiem, mój ojciec i syn są w tym bardzo dobrzy).
A ostrzałką np. Ruixin 9 zrobisz powtarzalność i oszczędzisz czas. |
Ale że Ruixin do wierteł? ;)
|
Do noży oczywiście:) bo przecież osełką się nie ostrzy wierteł.
|
Jest taki fajny wosk do wiercenia w nierdzewne i alu. Wiertło wytrzymuje x razy dłużej bez ostrzenia. Ten wosk smaruje i chłodzi jednoczesnie
|
Cytat:
Cytat:
najlepsze efekty uzyskasz na kamieniu drobnym z elektrokorund bądź korundu szlachetnego taka biała ściernica ale regularnie trzeba kamien potraktować koksem https://allegro.pl/oferta/oselka-krz...4-6f08211d80a6 obiecuje sobie ze kiedyś sobie kupie taki kamyk https://allegro.pl/oferta/tarcza-do-...520szlifierski ale pewnie jeszcze nie teraz :) mnie wierteł nauczyli ostrzyc w zawodówce. potem ostrzyłem swoje fuchy sie robiło przy szlifierce stołowej :) |
1 Załącznik(ów)
Załącznik 144471To jest zajebiste tylko trochę drogie
|
1 Załącznik(ów)
Wiercisz ręcznie czy na wiertarce stołowej?
W nierdzewce wolne obroty i mocny docisk to podstawa. O dobrym naostrzeniu nie wspomnę. Ja potrafię ręcznie naostrzyć i nie mam problemu. Z maszyn ostrzących kupiłęm tylko diamentową ostrzałkę do tarcz widiowych - tu musi być duża precyzja. Na maszynę do ostrzenia wierteł szkoda mi kasy. Przy ostrzeniu najważniejszym warunkiem jest, by powierzchnia przyłożenia miała jakiś kilkustopniowy kąt - vide obrazek. Podczas wiercenia, "dupka" nie może dotykać materiału skrawanego. Jak będzie dotykać, to wiertło się przegrzeje i natychmiast rozhartuje, że o braku możliwości skrawania grubszym wiórem nie wspomnę. Wtedy samo ostrzenie nic już nie da - plasteliny nie naostrzysz... ;) Łatwo to kontrolować podczas ostrzenia - krawędź pomiędzy powierzchnią przyłożenia a tzw. łysinką nie może być pod kątem prostym do osi wiertła! Jeden rzut oka i już wiadomo czy będzie skrawać. Podobnie podczas wiercenia, by nie przegrzać, należy używać jakiegoś chłodziwa lub choćby Terebor który gorąco polecam. Symetria ostrzenia, podcięcia i wszelkie inne wynalazki, mają w hobbystycznym zastosowaniu mniej istotne znaczenie w porównaniu do odpowiedniej obróbki powierzchni przyłożenia. Temat rzeka. |
4 Załącznik(ów)
Jak o ostrzeniu to z ciekawości wygrzebałem jeszcze z epoki PRL-u takie dwie zabawki;)
To na wiertarce po wyregulowaniu i dorobieniu połączenia z wiertarką nawet fajnie ostrzy. To drugie chociaż wygląda porządnie to jakoś nie sprawdza się:( |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.