Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Historia jednego podwórza czyli Elwood, skąd Ty mieszkasz? (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=47245)

CzarnyEZG 25.08.2025 09:35

Jak facet mówi, że coś zaraz zrobi to zrobi.

Nie trzeba mu co pół roku przypominać ;)

El Czariusz 25.08.2025 15:51

Jeszcze ciekawostka
 
Lodówka piękna jak Pamela Anderson już stoi.
Na dworcu leje więc podzielę się info nim zmoknę.
Z serii: "Geograficzne ciekawostki językowe" Omack i Nienack, czyli dwie niewielkie miejscowości w północnej Syberii, o których mogliście nie słyszeć, ale na pewno używacie ich nazw w mowie codziennej

Przez prawie sześć miesięcy w roku, w Nienacku i Omacku jest bardzo ciemno. To właśnie przez deficyt promieni słonecznych w tej części świata, wzięły się określenia "Po Omacku" oraz "Z Nienacka".
Do Polski przywiózł je Sergiej Wierutnow, znany w owych czasach podróżnik. Dziś wiemy, że Wierutnow był kłamcą i nigdy nie był na Syberii, ale oba stwierdzenia zdążyły wejść na stałe do języka polskiego.

Powyżej info z eteru a tu bezpośrednio moje doświadczenie.
Podobnie jest z Brzęchosławicami.
Najstarsza ordynacja na globusie PL aż dziw, że nikt o niej nie słyszał ale tak to już jest, że stare jest be. Może pech ordynacji polega na tym, że zaczyna się na "be"?
Nie wiem. Odwiedzałem ją kilkukrotnie i za każdym razem nachodzi ta sama refleksja...
Jest a jej nie ma...

matjas 25.08.2025 16:19

TRZY stare pojęcia w życiu wyjaśnione jednym nowym postem :D

Szok 25.08.2025 22:42

Drogi AI Czariusz-u.
To zapytam, czy za odtwarzanie tego utworu u fryzjera albo w barze trzeba płacić zaiksy?
Z wyrazami Dariusz.

El Czariusz 27.08.2025 21:45

AI Czariusz
 
Twórca jest więźniem swojej głowy.
Dostrzegam początki choroby psychicznej.

Wakacje 1985
Pokój 9m2. Mały segment z rozkładanym biurkiem, szafa, łóżko. Na parapecie kwiaty, które rosną tylko tu. W pokoju obok więdną. Tu rosną. Dwa kaktusy kwitną. Jeden wypuszcza piękny, duży kwiat. Nagle, pod wpływem jego ciężaru kaktus wywraca się i spada z parapetu.

Na książki. Te leżą pootwierane , bez zakładek. Każda kolejna książka pilnuje stronę tej, na której leży.
Trzeba jakoś uprzątnąć kaktus tak, by nie zburzyć stanu literatury.
Czytanie symultaniczne. Ten stan trwa już dwa tygodnie. Czytanie, czytanie, czytanie...

Czas życia, czas śmierci. Erich Maria Kramer.
Trzej towarzysze, Czarny Obelisk, Łuk Triumfalny, Lalka i wiele innych.
Przerwa w pracy. Amok.
Ok. Jutro... Jutro przebiegnę testowo 10km. Poniżej 50 minut. Wieczorem.
Potem praca, praca, praca... To mój pierwszy urlop dziekański.

On tak ma.

El Czariusz 28.08.2025 07:52

Boso...
 
I tyle warta jest moja AI.
Niemiec i Rosjanka. Zadanie było proste.
Ale nie... jej się myśleć zachciało.

Czy warto słuchać nieudaczników?
Jak ładnie śpiewają, to może i warto, pomyśli kto... Nie.
Słuchajcie tylko udaczników. Zapanuje błoga cisza. Jeżeli już... To czytajcie książki.
Na wzór szkoły Arystotelesa spacerujcie i dyskutujcie potem. Najpierw sami ze sobą.

Wieczorami, po ulicy, pojedyńczo lub parami
snują się okularnicy ze skryptami...

Mniej więcej tak właśnie.
Arystoteles wyprzedzi epokę o blisko 2000 lat. Tyle wystarczało znaczącej części (tej europejskiej) do konsumowania rzeczywistości przez blisko dwa tysiąclecia. Niestety... Komuś za bardzo przeszkadzał księżyc, drugiemu Merkury.
Przecież Europejczycy skolonizowali świat siedząc głową w IVw p.n.e.!

Kiedy uczy cię wizjoner, co wybiega dwa tysiąclecia do przodu przez chwilę możesz się poczuć Wielkim.

Niestety.
W nas nie pokutuje Arystoteles.
My myślimy od pierwszego, do pierwszego. Tak nas wychowano i tak postępujemy. Nic ponad to ale... nawet to potrafimy spier...
Jakiś dureń wymyślił 500+.
I miast jak Pan Bóg nie przykazał porzucić po m-cu ten projekt, to nie.
Księżyc i Merkury rżą ze śmiechu. W końcu pisał już o tym Mickiewicz, że jesteśmy dziadami. Całą komunę nas tego uczono!
Żyjemy w uniesieniu, jak tysiące komarów, zapominając o tym, że za mało się bzykamy, by taki żywot był nam pisany.

Żyjąc w takim uniesieniu tworzymy idealne warunki dla innych komarów, tylko bardziej przystosowanych. Żyjących przyziemnymi sprawami.
Normalni ludzie (w sensie ci źli) żyjąc nad morzem, korzystają z bryzy.
My nie. Jesteśmy kurzem. Kurzem bez krawata - awanturjącym się. Temperatura awantury rośnie, unosimy się jak - znaczy żyjemy w uniesieniu, i...?
Z nad morza płynie znowu te chłodne powietrze...

Normalnie, to koniec byłby.
Ale nie... Nas porywają passasty i dzięki panu Corliolisowi unoszą nas na rajskie plaże Karaibów.
My dla siebie "znakomicie". I to raczej tu jest przyczyna wszystkiego.
Ze myślimy od pierwszego, do pierwszego. Zawsze do pierwszego lepszego...

El Czariusz 28.08.2025 19:33

Boso...
 
1 Załącznik(ów)
Tu mogę wykładać z nieudacznictwa.

fassi 28.08.2025 21:36

Studenci będą na trawie siedzieć?

Jakbym miał busa sprawnego, to wziąłbym do Ciebie byki. Posprzątały by ten trawnik w jeden weekend

El Czariusz 28.08.2025 22:41

Studenci będą kosić kosą. Nawet dwoma.
Siedzieć na dupie... dobre sobie!

Niech się uczą gamonie!...Jak chcą gruszki na wierzbie.

El Czariusz 29.08.2025 08:49

Boso...
 
Po powrocie ze wsi mustruję na statek. Służbowo.
Realizacja jednego z marzeń. Wsiąść na statek jednej z polskiej kompani, co pływa zachodnim wybrzeżem Afryki i gdzieś na granicy Sahelu zejść na glebę.

Towarzyszył mi będzie Pan Kwiatkowski. Odrestaurowany gagatek - rocznik 1938.



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.