Fuck....tycznie :D
Teraz przynajmniej wiem gdzie nabyć:Thumbs_Up:

Pierwsze testy w drodze pokazały ok 80% trasy po właściwym torze, czyli na drodze, a czasami ślad wychodzi poza drogę.
Teraz ściągam mapy z google hybrydową i terenową. Cholernie długo to trwa. Pokazjuje mi zakładany czas ok. 50 godzin przy zaznaczonej całej Gruzji.
Dalej pokazuje mi białe okna z czerwonym x. Zależy to głównie od stopnia zumowania. Zobaczymy po ściągnięciu, czy będzie to samo w navi.

Jaki Ty zoom wybrałeś? Ile kafelków wyszło? Żeby Ci dysku potem na to starczyło...

Zum chyba 15 x. Jak na razie to wyłączyłem, bo faktycznie przy 25% było prawie 400 Mb.
Chyba trzeba będzie próby porobić, co by znaleź najmniejszy zum przy których da się odczytać nazwy ulic.

Ale masz świadomość, że potem nie załadujesz tego w jednym kawałku do Oziego ?
Do takich rzeczy jak piszesz to jednak używa się wektorówek - rastra jedynie dla niewielkich obszarów dla takiej dokładności da się używać.

Potestuj, ale z moich doświadczeń wynika, że mapy o rozmiarach zbliżających się do 10000x10000 px stają się praktycznie nieużywalne.

Walczę z tematem i do tych większych plików trzeba nowego img2ozf (3.14)który przerabia dość duże pliki. Jednak te pliki mogą być wyświetlane w ozim w wersji 2.35a. Wersję tą mam, ale potrzebuje zlikwidować pieprzone napisy Demo version.

Wystarczy licencję kupić ;)

Chopaki, wiecie co, podziwiam Was :)

Wiem Rambo, że są gotowce na Garmina, ale trzeba jakoś zabić zimową nudę. ;)
Inna sprawa to zauważyłem, że jak jadę wg mapy papierowej lub rastrowej to zostaje mi więcej nazw miejscowości w głowie, niż gdy jadę ślepo za strzałkami na nawi. Kombinowanie i gubienie się w trasie daje swojego rodzaju fun.
Chociaż z Garminem też można wylądować na pastwisku, a powinna być conajmniej droga wojewódzka. :)

Poza tym na Larku Garmin nie rabotajet.

Rambo, poczekaj no do wiosny - zrobię takie endurzenie, że się skichasz z wektorowym garminem ;)
Na prawdę raster w niektórych przypadkach może być bardzo pomocny.
Żeby nie było - ja Ciebie podziwiałem gdy słuchałem jak z 3 różnych wektorówek na raz koncypowałeś jak z zadupia wyjechać ;)