Artek napisał ci w pierwszym poście co należało zrobić, żeby go wzbudzić, o ładowarce omijającej bms w aku to chętnie posłucham 🫣 . Jak tak chętnie rozdajesz kasę ,to proszę prześlij 20 PLN każdemu udzielającemu w tym wątku . Artkowi 100 😉 . Ładowarka laboratoryjna podaje prąd jak z drugiego aku i to jest cała tajemnica. Pytałeś czy ten prąd co naładował za 20 PLN ,to był ekologiczny z wiatraków ? Czy z węgla?

Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka

Żeby naładować z innego aku, trzeba go najpierw mieć:).
Tak czy inaczej, dzięki Wszystkim za cenne rady. Nie miałem do czynienia z takimi akumulatorami i trochę mnie to zaskoczyło. :dizzy:

PawelM-luz. My tu czasem sobie podśmieCHUJKI robimy.
A czasem jest brzeszczorem po jajach.

Fajnie, że się udało! i żyje. Możesz sobie wyprowadzić końcówkę do ładowania i co jakiś czas podłączyc dedykowaną ładowarkę.
Coś w tym stylu:
https://www.amazon.pl/CTEK-Powerspor...38&sr=8-2&th=1
https://www.amazon.pl/CTEK-COMFORT-C...002MT72YE&th=1

Tu trochę taniej https://www.akumulatory24.pl/ctek-ct...rt-p-2002.html
Tak z ciekawości czy zasilaczem laboratoryjnym można ładować Lifepo4 ? Mam coś takiego https://allegro.pl/oferta/zasilacz-l...ny-17978486714

Płodukt niedostępny ;)

Nie kumam jaśniej proszę

Niosę kaganek...

I pod ceną brutto/netto jest informacja, że płodukt chwiłowo niedostępny.:umowa:

Normalnie ślepy :eek::haha2:

"Omijanie bms" jakoś do mnie nie przemawia bez rozbierania aku.
Zasilacz laboratoryjny potrafi dac wybrane napięcie i natężenie.
Obstawiam, że przy jakiejś kombinacji V i A bms po prostu wystartował.
Dobrze obstawiam?