Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Honda - inna niż AT & NAT (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=185)
-   -   Honda XR650L vs Suzuki DR650SE (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=47278)

Tygrys 74 06.05.2025 06:59

He he brak nicasilu w niektórych Moto to nie wada - technologia naprawy cylinder/tłok przez szlif jest znana na Całym świecie a nicasilu tylko w Anglii ��

matjas 06.05.2025 07:14

nnnnno tak... ale jeśli nie nastąpi fakap w postaci wystającego sworznia to taki cylinder przeżyje dwa tłoki. no nie ma co porównywać, a to jak będzie to pracować w tzw międzyczasie to też jest odrębny temat w porównaniu do żeliwa.
jak Ci sworzeń lub zabezpieczenie lub grzyb zaworu zrobi kuku w cylinder to raczej Bajeke w Nduru spawarką tego nie naprawi... żeliwo czy nie.

Tygrys 74 06.05.2025 17:32

He he ale jak woda że żwirem z Nilu zrobi rysę na cylindrze tłoku i pierścionkach lub rozsmarurlje się tłok po cylindrze to Bejeke na tokarni napędzanej bawolim kieratem roztoczy nożem zrobionym z zaworu z DB z Messerschmitta na następny wymiar tłok znajdzie na śmietnisku ambasady amerykańskiej i pojedziesz dalej a tak trzeba tuleje z golfa szukać i prasować noga słonia.�� .ale kolega wybrał już małżeństwo z rozsądku z starsza zamozna panna�� a nie z miłości z cycata blondyna��.

El Czariusz 07.05.2025 10:45

Cytat:

Napisał syncronizator (Post 878407)
Jeśli myślisz o XR650R.... bardzo mi się podoba...

Konkretnie myślę o modelu DR650SE a więc nie o hondzie.

Twój plan - kupić nową i później ją sprzedać na globusie PL bardzo dobry. Na DR-ce będziesz miał większy zasięg, jest tańsza w zakupie i eksploatacji, moto jest tylko nieznacznie cięższe od porównywanej hondy.
Nie wiem, jaki jest Twój poziom techniczny ale tu leżą ogromne rezerwy, z czasem kompensujące pewne niedostatki motocykla. Potencjalną różnicę w cenie warto zatem zainwestować w poprawę techniki jazdy.

Naoglądałem się starej szkoły motocrossu w PL i zasada była taka. Słabsi technicznie odchodzili do enduro. Zaraz tu się kilku moich kolegów uśmieje, bo im się wydaje, że umieją jeździć aja przecież w ogóle;)
To amatorzy, jedni lepsi, drudzy gorsi ale amatorzy. Wbrew pozorom miałbym większy potencjał do nauki właściwej techniki, bo nie mam żadnych (złych) nawyków, jeno za stary już jestem. Ty fajnie i daleko jeździsz. Ja bym wybrał DR.

syncronizator 07.05.2025 12:20

Cytat:

Napisał El Czariusz (Post 878492)
Twój plan - kupić nową i później ją sprzedać na globusie PL bardzo dobry.
DR.

O sprzedaży nie myślałem. Muszę najpierw kupić :)

Cytat:

Napisał El Czariusz (Post 878492)
Na DR-ce będziesz miał większy zasięg, jest tańsza w zakupie i eksploatacji, moto jest tylko nieznacznie cięższe od porównywanej hondy.
Nie wiem, jaki jest Twój poziom techniczny ale tu leżą ogromne rezerwy, z czasem kompensujące pewne niedostatki motocykla.
Potencjalną różnicę w cenie warto zatem zainwestować w poprawę techniki jazdy.


Myślę, że będę musiał się trochę pouczyć.
Jednak, ja też nie czerpię przyjemności w trakcie realizacji moich przygód z jako takiej jazdy w off-ie. Raczej czerpię przyjemność z oglądanej przyrody i celem jest móc wyciągnąć samodzielnie sprzęt z piachu czy rowu... a nie żeby tam specjalnie wjeżdżać aby się potaplać.
Chcę moc wjechać i wyjechać i tylko jeśli jest tam coś do zobaczenia.

Wręcz uważam, że jazda w grubym offie będąc samotnie w odległym plenerze w innym kraju o odmiennej kulturze, może zdyskwalifikować mnie z jazdy i narazić na duże straty.. np pozostawienie/strata motocykla.
Chodzi o to abym mógł zwinnie przejechać dany odcinek na którym akurat jest off.
Tak właśnie było na plaży w okolicach Bandar-e Abbas w Iranie, że położyłem zakopaną NAT na plaży aby ją obrócić i podczas podnoszenia naciągnąłem staw łokciowy który bolał mnie potem jeszcze przez 2 lata. Choć nie raz podnosiłem swoją NAT .. to akurat tym razem .. głęboki piach , zapadające się stopy i usłyszałem krótki dźwięk rozdzieranego prześcieradła.
Musiałem iść i prosić o pomoc... jak nigdy .. tym razem nie udało mi się podnieść NAT samodzielnie.

Cytat:

Napisał El Czariusz (Post 878492)
Naoglądałem się starej szkoły motocrossu w PL i zasada była taka. Słabsi technicznie odchodzili do enduro. Zaraz tu się kilku moich kolegów uśmieje, bo im się wydaje, że umieją jeździć aja przecież w ogóle;)To amatorzy, jedni lepsi, drudzy gorsi ale amatorzy. Wbrew pozorom miałbym większy potencjał do nauki właściwej techniki, bo nie mam żadnych (złych) nawyków, jeno za stary już jestem. Ty fajnie i daleko jeździsz. Ja bym wybrał DR.

Motocross jako taki puki co mnie nie interesuje..ale dojazd do odległej górskiej wioski np w Pakistanie już tak.

Wczoraj wracając z pracy minąłem się z kimś na DRce... malutki to sprzęt w porównaniu z NAT. Fimiki na YT pokazują co można zrobić aby ująć trochę wagi z DRki.
Dzięki za porady.

Emek 07.05.2025 12:40

Cytat:

Napisał syncronizator (Post 878500)
Raczej czerpię przyjemność z oglądanej przyrody i celem jest móc wyciągnąć samodzielnie sprzęt z piachu czy rowu... a nie żeby tam specjalnie wjeżdżać aby się potaplać.
Chcę moc wjechać i wyjechać i tylko jeśli jest tam coś do zobaczenia.

DR z dużym baniakiem to nie jest jakieś super lekkie moto. Obecnie mam 701 i uważam że zdecydowanie lżej to z dziury wydłubać niż DRkę. Może z racji baniaka pod kanapą.
A na plaże nad Zatoka Perska to się Afryką nie wjeżdża samemu :p. Moja też tam leżakowała ale byliśmy we trójkę więc było zdecydowanie łatwiej. Najlepiej pożyczyć od kogoś DRkę już zrobioną jak należy i sprawdzić w terenie samemu. Suche dane o masie niewiele mówią. Dlaczego skreślasz CRF300?

El Czariusz 07.05.2025 12:42

Syncronizator, zakończę tym, że bardzo odpowiada mi Twoje podejście do zagadnienia i taki sposób eksploracji. Stąd właśnie taka moja sugestia. Większy zasięg, to w istocie więcej czasu na trudniej dostępny teren z banalnego powodu.
Zatem dojedziesz dalej tam, gdzie honda nie dojedzie i nie musi być to konkretny off tylko piękna, np. górska droga bez stacji paliw.

syncronizator 08.05.2025 15:28

Cytat:

Napisał Emek (Post 878502)
Dlaczego skreślasz CRF300?

Wiesz ... trochę za bardzo powszechna jest.
Jakoś się na niej nie widzę w dalekiej trasie (choć wiem że można) .
Gdyby to była CRF450 którą można odblokować do 40koni .... to może ...ale brak na rynku nawet używanych.(chociaż akurat teraz są 2szt)
Poza tym ..zawsze to jakaś przygoda kupić w USA nowy dość egzotyczny w europie DR... a i potem pojeździć nim po USA to też przygoda.
Moi znajomi mieszkają 130km od parku Yellowstone.
Zapraszają w odwiedziny ... ta kombinacja daje ciekawy zestaw wakacyjny.
Trzeba tylko wszytko zgrać w czasie i odpowiednim sezonie,

matjas 08.05.2025 15:30

A wiela taka drezyna u Jankesów teraz koszci?

Emek 08.05.2025 17:26

Cytat:

Napisał syncronizator (Post 878598)
Wiesz ... trochę za bardzo powszechna jest.
Jakoś się na niej nie widzę w dalekiej trasie (choć wiem że można) .
Gdyby to była CRF450 którą można odblokować do 40koni .... to może ...ale brak na rynku nawet używanych.(chociaż akurat teraz są 2szt)
Poza tym ..zawsze to jakaś przygoda kupić w USA nowy dość egzotyczny w europie DR... a i potem pojeździć nim po USA to też przygoda.
Moi znajomi mieszkają 130km od parku Yellowstone.
Zapraszają w odwiedziny ... ta kombinacja daje ciekawy zestaw wakacyjny.
Trzeba tylko wszytko zgrać w czasie i odpowiednim sezonie,

Znam kogoś kto ma 450L na sprzedaż. Jak nowa. Jakby co.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:46.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.