Przy ilości, która jest w CRF300 /2l/ te 12k na wymiany, przy całym szacunku dla inżynierów Hondy to jest mocno pobożnożyczeniowe myślenie.
Ja będę wymieniał raz na sezon co będzie i tak pewnie co 5-6tys na MAX. Jak będzie ze zużyciem na pewno się zwierzę jak będę miał z czego. |
Chyba wszyscy pamiętają przy ilu wymieniało się olej w motojapońcu, średnio co 6kkm ale odkąd bmw wydłużyło interwały reszta zrobiła to samo. Z japońskimi puszkami to samo .
|
U mnie zużycie wyglądało tak :
Od pierwszej wymiany do 3000Km wypiła 0.5L oleum , od 3000 do 5500Km 0,3L oleum. Teraz mam 7200Km i narazie na bagnecie jest ponad połowa. Oleum hondowskie. Mam nadzieję że jest to tendencja spadkowa i z upływem czasu spalanie oleum spadnie. Dodatkowo na ilość spalania może wpływać to że mam blisko do roboty a jeżdżę codziennie cały sezon. Nie zawsze piec jest w stanie się dobrze dogrzać. |
Cytat:
w służbówce 2.0TDI mam teraz 31500 i jadę na pierwszą wymianę. serce mnie boli jak na to patrzę. przy tym te 12k w hondzie to jest pryszcz. to jest dopiero niepokojąca tendencja ale flotówki robią realnie dupne przebiegi mimo tych interwałów. gadałem kiedyś z gościem od chiptuningu w wawie i mówił, że ma sztuki z VAG dieslem co mają po 500k na blacie i nic się poważnego z samym piecem nie dzieje. czasami myślę, że te plotki o awaryjności aut mają związek z totalnym zidioceniem większości kierowców. BO: w robocie dwa craftery zesrały się już w pierwszym roku - silniki były wymienione w całości a potem parę razy jechałem z serwisantami i się okazało, że pedał cały czas w podłodze. reasumując - sam nie wiem co sądzić o tych olejach long-life i serwisach co 30k. na wszelki wypadek w swoich motorkach wymieniam raz w roku czyli ile tam najeżdżę - 5-6k, nie wincyj. wracając nieco do temtu wątku to NC nigdy nie wzięło oleju mimo latania tym po autobanie szybko jak na NC na długich odcinkach a 1.5TSI brało olej jakieś 0.5l/1000km do 30tys. potem mniej a potem już nie dolewałem aż do końca znajomości z autem przy 93tys. obecne 2.0TDI dolałem litr przy 25tys około. Teraz przy 32 niemal jest idealnie poziom z czasu dolewki. tak więc chyba jak pisałem wcześniej - zużycie siada jak się układa silnik. zależy dużo też jak się jeździ. znam przynajmniej 3 osoby, które w 2.0TDI mają ZAWSZE olej w bagażniku bo bierze ale jeżdżą nimi niemal jak benzyną. to samo jest w przypadku motocykli. |
Cytat:
Moi wszyscy koledzy w samochodach wymieniają co 10K pomimo że instrukcja pisze że co 20/30K. |
No to wszystko jasne, trochę się uspokoiłem co do zużycia oleju. Jak to klasyk mówi "jeździć, obserwować".
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
CRF1000 2016,
już prawie 120.000km olej motul 7100 5W40 wymiana co 12.000 a czasem rzadziej jak trafi się trasa -------------------------- nic nie ubywa Jak ktoś lubi się brudzić może zmieniać olej codziennie co jest równie bez sensu jak co rok (przy małym przebiegu) lub co kilka tys. km |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.