![]()  | 
	
		
 Cytat: 
	
 Dziękuję. Dla takich relacji warto czytać to forum :Thumbs_Up:  | 
		
 Cytat: 
	
 Cieszę się, że się podobało :) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
		
 :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 Asia, 
	Super wyjazd i super film. Dzięki! Pzdr Qter  | 
		
 Asia to już koniec? Czyli mogę siąść i przeczytać na raz? ;) 
	 | 
		
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
		
 Cześć, jak z dostępnością wody pitnej i jej jakością? Woziliście ze sobą jakieś większe ilości czy w rozsądnej odległości od postoju/kempingu była zawsze dostępna? Używaliście jakiś filtrów/gotowanie czy na żywca można pic? 
	 | 
		
 Pamir? A gdzie to jest? 
		
		
		Cytat: 
	
 Nie było problemu z dostępem do wody ale zawsze mieliśmy mały zapas. Jak się pchasz w offa to tym bardziej pamiętaj o zapasie bo raz pojechaliśmy ,,skrótem” a nie zaopatrzyliśmy się w zapas wody. Na szczęście było źródełko. Ja też sprawdzałam zawsze na maps.me za ile będzie następny sklep czy paliwo. Piliśmy na żywca. I butelkowaną i tą ze źródełka. :) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
		
 Przyjemny filmik. Gratuluję wyprawy.  
	Biorę się do czytania zaległych odcinków.  | 
		
 Cytat: 
	
 Sam się zbieram już drugi rok, ale nadal nie podjąłem wyzwania :D Jedynie na facebuku wrzuciłem film, który miał być zapowiedzią filmowej historii. Jest też trochę zdjęć z krótkimi komentarzami. Może kiedyś się zmobilizuję i złożę coś więcej. Jak kto zainteresowany to zapraszam na MotoAzymut https://www.facebook.com/MotoAzymut-467412817033452/ Cytat: 
	
 Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić, że „robiliśmy Kirgistan przelotowo”. Myślę, że w Kirgistanie odwiedziliśmy więcej niż standardowe wycieczki motocyklowe tam jadące: jezioro Issyk-Kul, przełęcz Tosor, przełęcz Arabel, urzekająca dolina rzeki Burkhan, dolina Barskon, kanion Skazka, jezioro Song-Kul, Tash Rabat Caravanserai. A pod chińską granicą odwiedziliśmy konno jezioro Kol-Suu (niestety, a może stety – bez wody). I po drodze całe stada mniejszych i większych dolin i przełęczy. Jadąc z Kazachstanu do Tadżykistanu przejechaliśmy w Kirgistanie coś około 2 tyś km. Ale fakt do Kirgistanu jeszcze bym wrócił. Tam jest po prostu ładnie i tyle fajnych dróg do przejechania. Pozdrawiam całą ekipę, która jak i my szukała drogi do Pamiru. To było miłe spotkanie przed i na granicy :) :Thumbs_Up:  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:11. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.