A czy ja mogę prosić modów o zmianę nazwy skrzyni w temacie na poprawną, czyli DCT. Zapewne ułatwi to potomnym wyszukiwanie...

Tak o ten . Głębiej jest jeszcze taki jakby to nazwać pol trybik.
Nie znam się ale wątpię żeby przez telefon serwis podzielił się wiedzs probuj.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Zrrobione
 

:Thumbs_Up:
Koledzy dzięki za pomoc.
Fotki dla kolejnych afrykanów, żadna filozofia przeszlifować komutator drobnym papierkiem ściernym i wyczyścić ten silniczek i moto śmiga jak powinien.
Szczególne podziękowania dla luk2asz za kontakt i Adriana z ARHER z Krakowa za pomoc i super instrukcje telefoniczną jak pozbyć się problemu.

Może trzeba zapobiegawczo spryskać czymś na śniedziejących zaciski, bo się powtórzy za jakis czas

Nic nie śniedzieje. po prostu osiada w środku pył ze szczotek i komutator warto lekko przeszlifować drobnym papierkiem i myśle , że na następne 40- 40 tys mam spokój.

Świetna informacja! :Thumbs_Up:
W jakim czasie to zrobiłeś?


Mam nadzieję, że jeszcze między wycinkami komutatora poczyściłeś, bo to przede wszystkim tam pył ze szczotek się zbiera i generuje zwarcie.

PS.
Kamax - zedytuj proszę tytuł wątku, żeby w przyszłości można go było bez problemu wyszukać.
DCT zamiast dtc :bow:

Czas operacyjny ok 30 min.
Szczeliny oczywiście przeczyszczone.

W Crosstourerze też występuje ta przypadłość?

Zrobione !

No i mnie to w środę spotkało :( Ok 40-50 km od domu, ok. 20:00 godzina, droga piaszczysto-szutrowa gęsto błotem przeplatana. Zatrzymałem się przed kolejną kałużą, tym razem największą, i neutral nie wchodzi :( Po kilku próbach wyłączyłem silnik, ale ponownie się nie włączył, na wyświetlaczu cały czas 2 bieg, i mimo, że wyświetlacz pokazywał temperaturę silnika w normie, początkowo chodził wentylator.
Bardzo szybka pomoc nadeszła z fb, za co wszystkim jeszcze raz dziękuję, bo zapewne wielu udzielających się w wątku z prośbą o poradę, jest również tutaj. Po sugestiach aby przepchnąć kawałek motura, wskoczył luz, i mogłem się kierować do domu. Z ewentualnym transportem nie byłoby łatwo, bo drogi na której byłem mapa gogole nie zna.
Po wyjechaniu z powrotem, sytuacja powtórzyła się jeszcze raz: zatrzymałem się na krzyżówce gdzie musiałem ustąpić pierwszeństwa, ruszam i czuję że jadę na jakimś wyższym biegu, a wyświetlacz pokazywał "-". Tym razem była 3. Zabieg przepchnięcia moto powtórzyłem, poczekałem 10 minut i spokojnym tempem, już bez problemów dojechałem do domu.

Wczoraj zgodnie ze wskazówkami z tego wątku rozebrałem i wyczyściłem silniczek, po nim krótką próbę dwóch okrążeń po 500 m na osiedlu. Na razie wydaje się ok, dalsze testy dzisiaj.
Dodam, że w momencie wystąpienia usterki motocykl był dość mocno oblepiony błotem. Przebieg ok. 23,5 tys. km.