Nie bierzesz pod uwagę tego że odpalając zimny silnik masz większe zużycie paliwa, średnio przyjmując 30% większe zużycie niż przy silniku zagrzanym grzałką okaże się że grzałka jest w koszcie tańsza niż jej brak.
|
Cytat:
Montujcie szybko bo idą ciężkie czasy: http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/...yniesie-43degc |
Dominik, programujesz w zależności od temperatury zewnętrznej. Od -30 do +20 zajmuje 3 godziny więc jak jest cieplej to krócej grzejesz.
|
Programujesz tez wzgledem godziny, wiec jak masz stale godziny praracy to ustawiasz odpowiednio wczesniej i wsiadasz do cieplego auta bez skrobania szyb, bez zaparowanych szyb, no i jest milo i przyjemnie :D
|
To zapytam inaczej;) Jest tu ktoś ze Sląska kto ma konto w IC i zamontuje mi to? Wersja z rozcięciem węża:) W mojej okolicy Panowie z warsztatów (specjalnie z wielkiej) brzydzą się takimi małymi pracami. Wiem, wiem. Temat banalny i dam radę sam, ale nie na mrozie i nie "pod chmurką" :D
|
Pewnie macie rację tyle że w moim sprzęcie przy -10 silnik osiąga temperaturę 40 stopni po przejechaniu góra 7km , przy obecnych temperaturach po 1.5km już mam ciepło w aucie , dzisiaj rano odpaliłem silnik i do 40 stopni pracował jakieś 5 min na wolnych obrotach , silnikowi z dobrym olejem nie zaszkodzi praca na zimno , o ile nie jest pałowany , są używane w temperaturach rzędu -40 np. na Alasce i jakoś nie ma z nimi problemów. Poza tym mam gaz i dobrze żeby silnik popracował na Pb bo jak od razu idzie z gazu to "gubią" mapę , z opisu grzałki wynika że 3 godziny to 2.0 a ja mam 4.0 także ekonomia jak dla mnie to sprawa drugorzędna. Nie kupiłem go dla alarmu a jego możliwości podłączenia np. podgrzewania foteli.
|
Cytat:
|
Deptul mam taka grzałke z 3 lata
http://allegro.pl/podgrzewacz-silnik...5658.html#thum jestem zadowolony bardzo, ma termostat chyba do 55 takze raczej nie zagotuje silnika:) zreszta za mała moc ma, silnik wazy ok 100kg powiedzmy plus 6 litrów płynu chlodzącego, dochodza straty ciepła i grzałeczka w ok 1h nagrzewa silnik do 50st testowałem w temp 4st na zewnatrz. zresztą mozesz podejrzec sam:) https://www.youtube.com/watch?v=tpNgut18JQk to jest w czasie rzeczywistym wiec sobie przewiń jak nie chcesz czekac na efekt długo:) mam puszkę w gazie, wiec od razu mi sie przełącza na gaz po odpaleniu,koszty prądu pokrywaja sie z kosztami benzyny, a jesli zapłace troszke wiecej to kosztem ciepła w aucie i ciepłego silnika. Zamontowany mam taki grzejniczek jeszcze.Na allegro chyba dalem 280zł (ktoś sprzedawał nie trafiony prezent) http://sklep.unipower.pl/p170,ogrzew...tc-2000-s.html Podsumowanie; grzałka płynu chłodniczego 1500wat ogrzewacz wnetrza 1350/2100 wat zazwyczaj uzywam ogrzewacza na jedyneczce (bo wystarczy) czyli 1350wat razem z grzałka silnika mamy 2850wat x KWh wychodzi taniej niz odpalenie zimnego silnika i czekanie aż sie przełaczy na gaz. poza tym nie tylko o pieniadze chodzi, ale o bezpieczniejsza jazde z odmrożonymi szybami:) |
hej
nie chcę zakładać nowego tematu - mam parotygodniowy wózek na gwarancji i serwis we wrocku raczej między wierszami odradza montaż czegokolwiek co będzie miało związek z ingerencją w układ chłodzenia, czy nawet zamianę korka spustowego na grzałę. do tego dochodzi jeszcze kwestia, że auto jest leasingowane i zgodnie z zapisami umowy na każdą taką modyfikację muszę uzyskać zgodę właściciela - VW Bank. modyfikacja jest jednak potrzebna bo auto /nawet od zimnego/ zadowala się 5.3l gnojówki na setkę 50/50 miasto i warunki podmiejskie i przy tym spalaniu niestety zanim się zagrzeje tak, żeby bylo fajnie ciepło to jestem niemal w centrum już... do roboty mam obecnie 25km równo i fura na dobre dogrzewa się już w korku... do mojego auta jest na szczęście defa bezinwazyjna w postaci grzałki przyklejanej na termopastę do bloku silnika. grzałka ma zaledwie 300W co mnie nie martwi bo nie zależy mi rano na czasie gdyż podłączę ją przez czasówkę /3-6 rano/ - bardziej chodzi o kwestię czy to da radę zrobić robotę jak obiecuje poducent: 30^C różnicy w stosunku do otoczenia w ciągu trzech godzin. trzy godziny grzania do wyjazdu to niemal 1kWh czyli przez 20 dni roboczych zużyję 20kWh prądu za średnio 50gr jednostka /mam tanią taryfę do 6 rano/ - miesiąc grzania za dwa litry diesla...... nie zastanawiam się czy się opłaci. przejeżdżam około tysiaka w miesiącu - połowa tego z niedogrzanym piecem. 6mcy zimy to będzie wymierna oszczędność na paliwie i korzyść dla silnika no cieplej kierownikowi - instalacja wyjdzie tysiaka brutto - przeżyję. teraz mamy temperatury około 2-3 stopni w nocy ale jak wejdzie ta dyszka poniżej zera to sobie nie wyobrażam. ma ktoś doświadczenia z taką grzałką??? nie mokra grzała /defa ma grzałki bez pompy rzekomo/, nie grzałka w misce tylko gawno klejone do bloku. dzięki za wszelkie opinie. do środka po taniości wrzucę farelkę ustawioną na min i też styknie :D m |
Z grzalkami przyklejanymi nie miałem styczności, a w Jula dostaniesz tanio farelke dedykowana do auta
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.