Ma ktoś jakieś tracki w offie na Sardynię?
Adam, podzielisz się?

Orłem nawigacji nie jestem ale korzystałem z de.wikiloc.com
Myślę ,że na Korsykę jeszcze wpadnę bo mnie akurat przypadła do gustu.

Chłopacy, dzięki za informacje i inspiracje :Thumbs_Up:

Znalazlem ciekawy przewodnik po Korsyce:
https://books.apple.com/it/book/corsica/id863256035

Tras asfaltowych jest od groma, offroadowych dla posiadaczy ciężkich enduro także. Na południu wyspy więcej tras off, ktorych ślady znaleźć można w internecie.

Panie mało,dawaj Pan i miejscówki gdzie stacjonowałeś..

Nie byłem na Sardynii ale na Sycylii owszem i muszę potwierdzić słowa Adagio - byłem z rodziną i było cudnie ale miałem jęzor na brodzie patrząc na to wszystko co możnaby objeździć nawet małą dwieściepięćdziesiątką... ojezó.
Dodam, że ludzie wszędzie byli bardzo przyjaźnie nastawieni i takiego makaronu z owocami morza nie jadłem nigdy wcześniej i nigdy później. Reszta paszy też w pytkę - do tego pieczywo jakie pamiętam z czasów szczenięcych w PL - ponoć domena Sycylii.
Do tego prom tańszy :D

Z wad można wymienić hałdy śmieci na poboczach na rogatkach miasta. Syf niewyobrażalny. Z rozmów z naszą Panią gospodarz wynika, że to też domena :/

m

Sardynia byliśmy w październiku i kempingi już były niektóre zamknięte. Doświadczenia kulinarne super, jedzenie lepsze jak w Toskanii a jednocześnie sporo tańsze. Natomiast off road z tym bywało różnie, często trzeba było się wycofywać i to często z powodu ogrodzeń a jeszcze częściej z powodu zniknięcia szlaku. O Sycylii mogę powiedzieć wszystko ale nie to że było ciepło, temperatury 5 stopni nie należały do rzadkości. Gdyby było cieplej to rzeczywiście jest gdzie pojeździć. Co do śmieci to trafiliśmy tylko dwa miejsca z lokalnymi spalarniami, ale to może kwestia poruszania się z dala od większych miast. Jedzenie natomiast nie powaliło nas na kolana, najlepsze były makarony oraz jedzenie w ichnich fast foodach

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a7eaa6d1b9.jpg

Wszystkie trasy off znalazłem na Wikiloc. Z ciekawszych to Desert des Agriates, taka namiastka pustyni z finałem na Plage de Saleccia, która z kolei ma być jedną z najpiękniejszych plaż Korsyki. Piszą tak o większości😁. Kolejną ciekawszą jest trasa z Porto Viecchio w kierunku Zonzy i wszelkie jej wariacje, bo jak już wyjeżdżam w góry to się kręcę, także bez tracków. W górach o tej porze roku pusto. Spotkałem jedynie komercyjny przewóz turystów na 5 kładach. Pilot coś mi marudził o zamkniętej trasie itp. Skończyło się na gładzie spadowym i przejeździe na żyletki. O innych pisać nie będę bo wyjazd w toku i nie wiem gdzie mnie poniesie. Ogólnie to dużo tu motocykli i zakrętów, widoki górskie bezcenne.