Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Laweciarska Gruzja 2015, Gumbas24h, ArtiZet, Marulin (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=25030)

szarik 15.10.2015 23:15

Looo matko ale czad :lukacz::Thumbs_Up:

jorge 16.10.2015 00:17

:lukacz:

Rojek 16.10.2015 05:23

To ja też :lukacz:

Marulin 16.10.2015 21:20

30.08 Dzisiejszym celem jest Omalo. Opuszczamy hotel. Nawet pies hotelowy się z nami zaprzyjaźnił. Ruszamy po 10 po pysznym śniadaniu. To już ostatni posiłek w naszej knajpce.
Lejemy wachę i w drogę,
https://lh3.googleusercontent.com/-n...2/GOPR1531.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/--...830_110115.jpg
Przerobiliśmy prawie całe menu przez ostatnie 3 dni. Jedziemy z Zhinvali w kierunku Tianeti i Akhmety. Na tym odcinku droga przeważnie szutrowa, sporo kurzu. Trwają prace drogowe, wiec za jakiś czas będzie tu asfalt.
https://lh3.googleusercontent.com/-S...830_112804.jpg

Od Shebota przeważa już asfalt do Pshaveli droga super więc szybko pokonujemy te km. Właśnie w Pshaveli zjadamy 11,5kg arbuza... Dobrze nam to robi, bo temperatura jest wysoka.
https://lh3.googleusercontent.com/-j...830_132139.jpg

Jedziemy dalej w kierunku Omalo - dalej ok 10km równego asfaltu i zaczyna sie off – ok 55-60km. Początkowo szuter i dziury dalej skały, kamienie, potoki. Jak się później dowiadujemy ta droga była jeszcze kilka dni temu zamknięta przez obsunięta drogę. Turystów z Omalo ewakuowano śmigłowcami..
https://lh3.googleusercontent.com/-H...2/GOPR1542.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-L...2/GOPR1543.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-s...2/GOPR1548.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-R...2/GOPR1554.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-u...2/_DSC1812.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-m...2/_DSC1816.jpg
W połowie drogi spotykamy parę z polski na HD electra... szacunek. Radzi sobie nieźle. Kierowca w sandałach. Mocno wyluzowani. Motocykl 350kg, prześwitu praktycznie brak. Jedyną zaletą był wysoki moment obrotowy.

Sam wjazd nie jest strasznie trudny ale trzeba uważać bo wokół są niezłe przepaście. Poza tym jest mnóstwo ciasnych nawrotów, na których o upadek przy załadowanym motocyklu nie trudno. Z pasażerem nie chciałbym tam jechać. Wiem, że na DLu bardziej bym się męczył. Jazda na tenere sprawiała sporo frajdy.
https://lh3.googleusercontent.com/-x...2/_DSC1818.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-S...2/G0131625.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-2...2/GOPR1560.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-L...2/GOPR1566.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-2...2/GOPR1629.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-i...2/GOPR1632.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-S...2/GOPR1644.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-i...2/DSC_0200.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-8...2/DSC_0201.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-1...2/DSC_0203.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-m...2/_DSC1851.jpg
Na przełęczy 2850mnpm (niektóre mapy podają 2976mnpm) silniki tracą nieco mocy. Tenera nie odczuwa tego w takim stopniu jak gaźnikowe transalpy. Zjeżdżamy w dół.
https://lh3.googleusercontent.com/-n...830_160418.jpg
To zdjęcie mamy dzięki Artiemu. Wspiął się dzielnie jak koziczka:
https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/DSC_0986.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-i...2/DSC_0983.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-0...2/GOPR1663.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-P...2/_DSC1848.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-Q...2/_DSC1870.jpg
Ok 15km przed Omalo harley przed porządnym błotem chce się wycofać ale namawiamy go na dalszą jazdę i obiecujemy pomoc w błocie podczas powrotu. Co ciekawe było to, że było dosyć późno bo ok 17, a oni chcieli jeszcze zaliczyć Omalo i wrócić do Tibilisi Moim zdaniem byłby to głupota!
https://lh3.googleusercontent.com/-w...2/_DSC1888.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-g...2/_DSC1890.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-R...2/GOPR1691.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Z...2/GOPR1679.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-_...830_171014.jpg

Przed Omalo widok powalający takiej panoramy nie widziałem w życiu.
https://lh3.googleusercontent.com/-h...2/DSC_0999.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-4...2/DSC_0227.JPG

nie tak ładne jak z tenere, ale też piękne:
https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/DSC_1003.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-j...2/_DSC1899.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-D...2/DSC_1020.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-r...830_183112.jpg
Spotykamy Gruzina, który zaczyna z nami rozmawiać po angielsku. Po chwili mówi czysta polszczyzną. Sandro studiował w Łodzi kilka lat. Tak szczerze to łatwiej było go zrozumieć niż niektórych chłopaków z Pszczyny, którzy mówili gwarą ;). Obecnie jest przewodnikiem i oprowadza turystów po różnych zakątkach Gruzji, często polskie grupy. Częstuje nas whisky i znajduje nocleg. 50baranów od głowy z kolacja i śniadaniem. Ledwo docieramy do noclegu bo alkohol nas nieco zmroczył.
https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/GOPR1716.JPG
Dzisiaj tylko 155km. Trasa ciężka. Jesteśmy zmęczeni.
Wieczorem przy kolacji rozmawiamy z ekipą HD. Mają plan co do dnia, pobyt w Omalo spowodował obsuwę o jeden dzień. My jedziemy z dnia na dzień, planujemy wieczorem co będziemy robić w następnym dniu.
https://lh3.googleusercontent.com/-y...2/_DSC1935.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-b...2/_DSC1933.jpg

Górskie powietrze i zmęczenie sprawie, że zasypiamy jak dzieci.
https://goo.gl/maps/3gnGdTcZmk12

RonDell 16.10.2015 21:41

Kolo na HD nie wiedział, że ma nieodpowiedni motocykl:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

slafo 16.10.2015 22:20

super :lukacz::lukacz:

Mat7 16.10.2015 22:45

:lukacz: :at:

Marulin :Thumbs_Up:

Cytat:

Napisał RonDell (Post 453366)
Kolo na HD nie wiedział, że ma nieodpowiedni motocykl:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Jak się nie wie, że czegoś się nie da to się to robi :D

RonDell 16.10.2015 22:48

Cytat:

Napisał Mat7 (Post 453377)
:lukacz: :at:

Marulin :Thumbs_Up:



Jak się nie wie, że czegoś się nie da to się to robi :D

Się zgadza się:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Boski-Kolasek 18.10.2015 00:38

Piekny wyjazd chlopaki, fajne uczucie widziec zdjecia miejsc ktore sie raz widzialo.. i odziwo pamieta pomio mocy miejscowych trunkow :)

Marulin 18.10.2015 21:02

31. 08 Omalo - David Gareja.200km. Dzisiaj tak naprawdę ostatni dzień w wysokich górach Gruzji. Powoli kończy się nasza przygoda i już to czujemy. Jeszcze kilka dni. Jedziemy w kierunku Azerbejdżanu i Armenii. Czas płynie nieubłaganie.
https://lh3.googleusercontent.com/-j...831_074231.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-B...831_074422.jpg
Ruszamy ok 10. Harleyowcy jada za nami. Najpierw dojeżdżamy do Omalo bo wczoraj nam się to nie udało. Tam robimy kilka fotek i zaczynamy wracać tą samą trasą – innej nie ma.
https://lh3.googleusercontent.com/-B...2/DSC_1029.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-1...831_100222.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-J...2/DSC_1030.JPG

Jazda w drugą stronę również jest ciekawa. Dojeżdżamy do błotnistego odcinka. Dziś jest trochę bardziej sucho. Harley z naszą niedużą pomocą pokonuje błoto.
https://lh3.googleusercontent.com/-a...2/_DSC2010.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/_DSC2015.jpg
HD electra adwenczer edyszyn:
https://lh3.googleusercontent.com/-R...2/_DSC2020.jpg

Trasa przebiega nam łatwiej. Na przełęczy totalna mgła. Praktycznie zero widoczności. Do tego temperatura spada do ok 5st, a kierowca HD w sandałkach…
https://lh3.googleusercontent.com/-h...2/_DSC2024.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-b...2/_DSC2025.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-j...831_120545.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-c...2/GOPR1749.JPG

Nie wszyscy mieli szczęście pokonać drogę do Omalo. Co ciekawe – przy tablicy jedzenie i alkohol pity za dusze zmarłych.

https://lh3.googleusercontent.com/-W...831_123949.jpg
Po drugiej stronie góry lekko popadalo. Przynajmniej nie kurzy się jak dzień wcześniej, ale kamienie robią się śliskie.
https://lh3.googleusercontent.com/-5...831_124018.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-X...831_125447.jpg

Na dole jemy melona w tym samym miejscu co dzień wcześniej arbuza. Ich smak tutaj jest zupełnie inny niż w Polsce, ale o tym już pisałem. Dalej jedziemy asfaltami w kierunku Telavi i lokalnymi drogami do M5. W Telawi harley odłącza się w kierunku Tibilisi – zaczynają wracać przez Turcję, Kapadocję. W Kachreti jemy jak zawsze pyszny obiad. W zasadnie w Gruzji nie jedliśmy niczego co by nam nie smakowało. Dalej m5 i skracamy w pola w Badiauri.
https://lh3.googleusercontent.com/-D...2/_DSC2061.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-W...2/_DSC2062.jpg
Jedziemy na azymut w kierunku monastyru. Jazda jest przyjemna. Drogi ziemne i miękkie. Gdyby w tych polach złapał nas deszcz byłoby ciężko jechać. Tutaj krajobraz zupełnie inny. Stepy i pagórki – po prostu rewelacja. Wokół błyska się, burza nas ponagla. Zaczyna się ściemniać. Układ dróg zupełnie się je pokrywa za gps. Zaliczamy magiczny zachód słońca. Fotki zupełnie tego nie oddają.
https://lh3.googleusercontent.com/-j...2/DSC_1041.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-b...2/DSC_1043.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-M...831_192956.jpg
Po zmroku docieramy do hotelu prowadzonego przez Polaków w Udabno. Tego właśnie miejsca szukaliśmy.
https://lh3.googleusercontent.com/-q...2/_DSC2116.jpg
Wynajmujemy domek a raczej barak. Warunki super. 100lari za 3 osoby ze śniadaniem. Dzień ciężki. Dużo offu. Czuję się zmęczony. Wieczorem popijamy piwo czacze i wódeczkę. To nie było dobre. Powiem tyle – było naprawdę grubo.
https://lh3.googleusercontent.com/-1...2/_DSC2176.jpg


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:13.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.