![]()  | 
	
		
 No wlasnie do powitalni a ja tylko odpowiem ryczałtem na ten post Panie Szymano nim sie przedstawisz w powitalni , że jest to o dziwo efekt nie tylko zwykłej wody. Naprawiałem , a włsciwie tylko próbowałem, gdyz scieżki zapewne sie poodklejały i miały przerwy a części zimne luty. Niemniej u nego powodem była słona woda, przez co pod wpływem prunda nastapiła korozja elektrchemiczna. 
	Do powitalni szybciutko tym czasem Mistrzu!  | 
		
 Heh już  jestem po powitaniu :-) więc przepraszam za nie znajomość zasad. 
	Więc z tego co napisałeś wynika, że lipa. I co moge teraz zrobić? Tak myślałem może naprawi mi to jakiś spec od telefonów? A jestem w stanie kupić gdzieś taki nowy sterownik? Szymano  | 
		
 tylko całe nowe manetki 
	 | 
		
 A dupa! Sterowniki tez kupisz, na jebaju. 
	Przegladam stare posty ale chyba czas aktualny na dogrzewanie. Sa jeszcze 'manety' Oxforda ktore nawijasz na oryginalne manetki, taki material ze spirala w srodku. Jak kupilem motora to mialem wlasnie taka instalacje plus wylacznik on/off, bez regulacji, dokupilem wiec bajerancki sterownik z regulacja (jakies 20 funciakow). I wszycy byliby zdrowi ale cholerny sterownik nie dzialal. Ja sie na prundach nie znam, grzebal kumple, moze cos popierdolil; w kazdym razie teraz mam: stara instalacje i stary wlacznik i nowe manety ktore dostalem od znajomego - nie wiem jakim cudem ale mial ekstra, chujwiskad. I dziala i grzeje, jak za cieplo to wylaczam bo ni ma regulacji. Mniej bajerow, mniej do spierdolenia.  | 
		
 A ja mam zapytanie o to wyłączanie się manetek Oxforda jak napięcie spadnie...bla, bla...poniżej 11,5V??  
	Zamontowałem w zeszłym tygodniu. Poszło sprawnie, grzeją dobrze i ogólnie jest ok. Sterownik fajnie działa, podłączenie banalne. Ale. No właśnie. Podpiąłem pod aku bezpośrednio i wczoraj spiesząc się do roboty zapomniałem je wyłączyć. No ale skoro się same miały wyłączyć przy spadku napięcia to powinno być ok. :Thumbs_Up: Nie było. :Thumbs_Down: Wyszedłem z roboty po 8godzinach i patrzę kiera ciepła. Manetki się świecą, a moto nawet nie zająknie. Voltomierz pokazywał ok.9v (normalnie pokazuje 11,5V po przekręceniu kluczyka). Na szczęście po kilkunastu minutach stania bez obciążenia zapaliła (1,5roczny aku Unibata jest dobry jak widać :) ). I teraz pytanie jak się powinny wyłączyć manetki? Zupełnie czy tylko "zawieszają" grzanie dopóki napięcie nie wzrośnie? Nie chce mi się wierzyć, że po takim czasie dalej grzały (ustawione na 40%) i aku nie wyssały do końca.:confused:  | 
		
 A co mówi instrukcja? 
	 | 
		
 Nie wiem, bo ja się nudzę w pracy, a instrukcja się nudzi w domu. :D  
	Na stronce Oxforda też nie widzę o tym info, więc się pytam tych co mają i sprawdzali czy to działa? ;)  | 
		
 Moje oxfordy wyłączają sie, znaczy wszytko gaśnie, ale ja mam starszą wersję bez osobnego sterownika. 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 No to czytałem ją pobieżnie, zamontowałem pod aku i się wyłączają same. Nie sprawdzałem miernikiem ile było V na klemach w chwili wyłączenia, ale zdrowy akumulator spokojnie pozwolił na odpalenie rozrusznikiem. Zasiarczona kilkuletnia imitacja akumulatora może mieć problemy. 
	 | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:15. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.