Zakupiłem jakis prosty uchwyt i zobaczymy ile wytrzyma. Tandetny plastik ale może da radę.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...11d53a59b2.jpg

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Po miesiącu nieobecności w BN dziś krótka przejażdżka bo mgła, 2 stopnie i pizgało wichrem od północy. A tu niespodzianka na dojazdówce, wyrósł nowy znak. W związku z powyższym pytanie do znawców, czy dryndą bez łańcuchów mogę tam jeździć , czy muszę zakładać :haha2: ?

Nie musisz nic zakładać. 99,99 % drynd ma łańcuch montowany seryjnie.
Ale że na znaku jest mowa o "łańcuchach" to na wszelki wypadek miej ze sobą ze cztery oczka ze starego łańcucha.
Zapasowa spinka się nie liczy. ;)

Navaja, ale tam jest zakaz z łańcuchem :)

Czyli motocyklem tez nie, ino GieeSem. Lipa !

Mea culpa. Ślepy już jestem.
Przykro mi Adam. Tylko to Ci pozostało jak chcesz tam dryndować:

Dzięki, zapytam ekozjebów co znak postawili czy tym mogę.

Kumpel z IT podesłał mi nowy dekret regionu Piemonte, który zabrania poruszania się rowerami po szlakach, ścieżkach i szutrówkach górskich, których szerokość jest mniejsza niż 150 cm :dizzy: .

Trochę dziwne, mam nadzieję że wytyczą przy okazji szlaki rowerowe na takich trasach.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Ciekawe czy za chwilę w Piemont będzie można jeszcze w ogóle motocyklem pojechać?