View Full Version : MZ Trophy '72
Przez kilkanaście lat przysypana rupieciami w wiejskiej stodole stała sobie i czekała na lepsze dni. Dni owe właśnie nadeszły. Wczoraj wydobyliśmy ją spod stosu śmieci i przewieźliśmy do siebie. Bohaterką owego posta jest MZ Trophy z 1972 roku. Stan jaki jest widzicie na zdjęciu. Wg relacji ostatniego użytkownika, czyli mojego teścia, do samego końca ów motocykl był sprawny i o własnych siłach do owej stodoły wjechał. A powodem odstawienia było zagubienie dowodu rejestracyjnego i mała potrzeba jeżdżenia jednośladem. Tak więc na brak zajęcia w najblizszym czasie nie będe narzekać. Chcę ją doprowadzic do stanu używalności, zarejestrować i okazjonalnie jeździć.
Na szybko wiadomo że trzeba będzie kupić nowy 6V akku, ogumienie, odrdzewić zbiornik paliwa w środku, powymieniać to co niezbędne, dopieścić estetycznie i to tylko i aż tyle.
Na razie jedna fota - http://diverek.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=418
Dziala, szykuj bestie sezon sie zbliza -trzeba jej jakos to opuszczenie w stodole wynagrodzic
szynszyll
07.05.2011, 22:26
dziewczyne na kawalki, zweryfikowac i poskladac. zdrowa i znow niewinna jest warta okolo 5 tys pln. i jej wartosc rosnie ;)
motormaniak
07.05.2011, 23:10
chyba "małe" tropiki są nawet rzadsze od 250- tek....
daniel_87
08.05.2011, 00:19
Małe tropiki są tansze:) po 2 na all jest kilku szalencow ktorzy po 5 wystawiaja i nikt tego nie kupi. Sam mam 250tke w stanie fabrycznym nie remontowanym idealnym, na full wypasiku. Niestety pare latek musi minac zeby 5 osiągneła przede wszystkim potrzebny papiurek
https://lh3.googleusercontent.com/_7jZx06jTJRw/SN5wYcp_11I/AAAAAAAABVU/FoeYUSimr0w/s640/P1020067.JPG
Diverek, jeżeli chcesz poprawić szybko i małymi kosztami estetykę to poproś Brunetkę o wykonanie kilku zdjęć :D
Diverek, jeżeli chcesz poprawić szybko i małymi kosztami estetykę to poproś Brunetkę o wykonanie kilku zdjęć :D
Zdjęcia się pojawią w większej ilości na pewno. Brunetka zresztą robi sobie wielką nadzieje że będzie główną użytkowniczką owego Trophika:D Choć oficjalnie, motocykl ma odziedziczyć po dziadku nasz starszy syn.
Ja wiem jedno. Na pewno czeka mnie sporo pracy. I to pracy rozłożonej na dość sporą ilość weekendów. Bo będe chciał doprowadzić tą MZ'tkę to stanu jak najbardziej zbliżonego do oryginału sprzed 30 lat. Z już poczynionych obserwacji nie widzę problemu z dostępnością części. A i ich ceny też są niezłe. Zresztą mam blisko i mogę wyskoczyć za Odrę po oryginały w razie potrzeby.
Powiedzcie mi czy tylko 250-tki miały 2 siedziska a 150-tki kanapę jak w tym naszym egzemplarzu? Czy po prostu poprzedni właściciel to zmienił?
daniel_87
08.05.2011, 23:52
jeden jak i drugi występował w wersji z kanapami sercowymi jak i pojedynczymi
W swojej miałem początkowo 2 siedzenia ale zmieniłem na kanapę.
Już teraz wiem że MZ ES 150/1 wychodziła fabrycznie z kanapą. W tym linku http://www.vennbahn-buecherei.de/mzklassiker/geschi.html jest obrazkowo przedstawiona historia MZ. wiem także że pomimo dość sporej ilości wyprodukowanych 150-tek w wersji trophy, mało tego zachowało się do dzisiaj. Zdecydowana większość jeżdżących egzemplarzy to wersje z silnikiem 250.
wasilczuk
09.05.2011, 08:55
Piękna maszyna. Ja mam 250 z wózkiem bocznym. Nawet do ślubu nas zawiózł.Moja rada. Nie oszczędzaj na częściach. Kupuj oryginały a nie podróbki- szczególnie silnikowe.
Moj tropiciel jest pamiątką rodzinną więc jest bezwartościowy ale wsadziłem w niego dużo więcej kasy niż jest warty.Na części mam chyba 5 sztuk jeszcze. nie wiem jak 150 ale mój woził mnie przez 7 lat, przejechał ponad 50 tys km i nie było z nim większych problemów.
W tej historii brak jest jednego modelu , 500-ki .
Kiedyś , gdzieś widziałem opis takowej ale to było już dawno.
Piękna maszyna. Ja mam 250 z wózkiem bocznym. Nawet do ślubu nas zawiózł.Moja rada. Nie oszczędzaj na częściach. Kupuj oryginały a nie podróbki- szczególnie silnikowe.
Nic innego nie wchodzi w rachubę. Albo 100% oryginalności albo cała zabawa nie ma sensu. Podróby, przeróbki i wszelka rzeźba jest dopuszczalna w czymś masowym. A nie w jednym z nielicznych już egzemplarzy.
Moj tropiciel jest pamiątką rodzinną więc jest bezwartościowy ale wsadziłem w niego dużo więcej kasy niż jest warty.
To też jest pamiątka. Bo jest to motocykl mojego teścia i w zamierzeniu ma on być prezentem dla jego "pierworodnego" wnuka a zarazem mojego syna. Jako że ów wnuk ma dopiero 7 lat, jego stary, czyli moja skromna osoba, ma jeszcze sporo czasu na odrestaurowanie trophika. Do Frankfurtu nad Odrą mam rzut beretem. Tam jest jeszcze sklep z częściami do niemieckich "wynalazków".
wasilczuk
09.05.2011, 11:22
jakby co to wiem kto ma fabrycznie nowy wał do takiego psychotropha.
No i jeszcze kilka fotek grata.
http://diverek.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=424&g2_serialNumber=1
http://diverek.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=427&g2_serialNumber=1
http://diverek.pl/galeria/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=430&g2_serialNumber=1
Szczególnie korek wlewu paliwa budzi mój podziw. Grzechem byłoby zastosować jakiś zamiennik. A tak nawiasem mówiąc jedno z pierwszych skojarzeń jak go zobaczyłem, to było porównanie do aluminiowej sprzączki z paska żołnierza Wehrmachtu z napisem "Gott mit Uns"... Nie wiem skąd takie skojarzenie ale się pojawiło.
randal 76
12.02.2014, 15:37
ciekawy film:lukacz:
nMjT4ASOIzg
Większość części będzie pasowało z małej TS-ki.
http://www.zweiradhaus-beger.de/comp_TS150.jpg
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.