View Full Version : Tarcze hamulcowe Made in China
Czy ktos ma doswiadczenie z tarczami z Chin? Czy to sie w ogole nadaje do zatrzymywania moto?
Przyklad
http://cgi.ebay.de/Bremsscheibe-hinten-f-Honda-XRV-650-AFRICA-TWIN-1988-/260670444752?pt=Motorrad_Kraftradteile&hash=item3cb12b54d0
Słyszałem że czasem można trafić np. na sprasowane trociny. Ale pewnie jest jak ze wszystkim z Chin - raz dostaniesz szajs a raz to samo co na zachodzie jest sprzedawane jako markowe.
Słyszałem że czasem można trafić np. na sprasowane trociny.
Obawiam sie, że akurat tarczy hamulcowej ze sprasowanych trocin to nawet chińczyk nie ulepi :D
Zdrowia
:hello:
a jak doda gówna muła? he?
Musiałby długo głaskać żeby osiągnąc taki połysk :D
Zupełnie nieopłacalna technologia ;)
Troszkę takie za tanie :).
Jak są podobne do tych z chińskich skuterów to masakra :)
hamulce to chyba dość ważne są...
hamulce to chyba dość ważne są...
Zgadza się, zaraz po gazie ;)
Jaro-Ino
13.10.2010, 20:40
ostatecznie można u kowala zamówić metalowe skuwki pod buty i wtedy takie tarcze będą ok, w razie czego wspomagać się można nogą i jest git :D
ale to jest tył, a jak na tył, to wcale nie jest tanio. Myślę, że można zarydzykować ;)
Jak za tanie to ja mogę pośredniczyć :D
ja sprawdzałem jak działają tarcze z żyletek, to moge i te sprawdzić :D:D:D
Artuditu
13.10.2010, 21:49
Kurcze. Dumam, dumam i wydumać nie mogę. Na czym polega jakość tarczy. Czy jeden metal jest twardszy i dlatego bardziej śliski? Bo skoro tarcza szybko schodzi, znaczy że jest miękka. Miękka tarcza dobrze hamuje, mam rację?
Czy stop stali jest jakąś tajemnicą? Przecież można chyba zdobyć materiał i wyciąć cnc taką tarczę w rozsądnych pieniądzach. Skoro w Hondzie kosztuje "milion" a EBC kosztuje już tylko 200zł (nie w PL) to czy bezpośrednio z Chin nie może kosztować 120zł? Podobnej jakości? Przypomnijmy sobie, ile kosztują w Hondzie np. grzane manetki albo śrubka(jakakolwiek).
Nie wszystko co jest tanie, jest złe.
Faktem pozostaje, że gdybym miał wybrać za darmo dowolne tarcze, wziąłbym Hondy, ale tylko i wyłącznie dla świętego spokoju.
Nie twierdzę że te z Chin są dobre. Nie twierdzę też że nie są. Nie wiem jakie są. Moje pytanie brzmi:
Czy produkcja tarcz to faktycznie jakaś kosmiczna technologia?
Nie ma co demonizować produktów z ChRL, pamiętam, jak jakieś 3 lata temu wchodzili na rynek airsotfowy obsadzony przez japoński monopol- zaczynało się skromnie, od jednego modelu o wątpliwej jakości, repliki budziły uśmiech politowania. Dziś modeli jest pewnie kilkaset, dominują na rynku, a postęp, w jakim Chińczycy gonią (jeśli jeszcze nie przegonili) "markową" produkcję z Japonii jest imponujący. Kopiowanie rozwiązań technologicznych mają opanowane do perfekcji.
Podobnie może być z tymi tarczami :)
Hmmm, prawdę mówiąc wolę chiński silnik niż hamulce, najwyżej się spierdoli, za przeproszeniem
Hmmm, prawdę mówiąc wolę chiński silnik niż hamulce, najwyżej się spierdoli, za przeproszeniem
zgadzam sie z kolega :Thumbs_Up:
nigdy nie bede oszczedzal na oponach i hamulcach, jak mnie nie bedzie stac to nie bede jezdzil... a cala reszta moze byc nawet z karton-gipsu;)
Artuditu
13.10.2010, 23:41
Rozumiem że gdyby pojawił się na rynku producent oferujący tarcze za 1500zł/szt, kupiłbyś?!
Nie chodzi o to żeby kupować chujnie, ale żeby kupować nie przepłacając.
Zupełnie jak z "Dosią".
Wszak każdy produkt kiedyś musiał być przetestowany.
Rozumiem że gdyby pojawił się na rynku producent oferujący tarcze za 1500zł/szt, kupiłbyś?!
nie, nie rozumiesz
jest jeszcze cos pomiedzy kupowaniem chujni a przeplacaniem :)
Jest, na przykład oryginalne używki ;) :p
Artuditu
14.10.2010, 00:42
O-Je-zu...
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.