Bohun
09.07.2010, 00:23
Plany, co do wyjazdu miały początek gdzieś w okolicach imprezy w szałasie nad Tanwią. Z grona zainteresowanych udało się nam wyjechać w 2-osobowym składzie, Miał jechać jeszcze Suchy, ale zdarzenie losowe nie pozwoliło mu dotrzeć na czas:(
Tak, więc:
Majo "twarda dupa" Honda Africa Twin XRV 650 89 RD03
Bohun "Bohones" Yamaha Tenere XT600Z 89
Dzień pierwszy 30.06:
Wyjazd do Majo(Dorhusk) Ustalenie trasy i takie tam.
Dzień drugi 01.07:
Godz 8:55 wyjazd z Dorohuska i przekroczenie granicy PL-UA.
Wymiana Kasiory, tankowanie do pełna i w drogę, Kierunek południe przez Liubomil, Vołodymyr- Vołynsky, W Bełz zatrzymaliśmy się na chwile,
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJoFVxsueI/AAAAAAAAEXQ/53Yu26fyeTM/s640/SDC13349.JPG
Natknęliśmy się na bunkier z Lini Mołotowa który stał tuż przy drodze
http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJr3QJPiwI/AAAAAAAAEXQ/89j_VO-RWf8/s640/SDC13355.JPG
Po drodze mijaliśmy Niemirów i Hruszew, które sąsiadują z polską miejscowością Budomierz, w którym mieszkam.
Komin z nieczynnej kopalni siarki i zalew, miejsca, które zawsze chcialem zobaczyć od najmłodszych lat:)
http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJKb5E8z0I/AAAAAAAAEXQ/kMbEPZe2IGg/s640/SDC13370.JPG
Co prawda nie dało się uniknąć problemów z Ukraińską strażą graniczną, jeżdżą na motorkach marki Mińsk Viper Made in China :haha2:
Dalej jechaliśmy przez Jaworów, Mościska, Sambir, Turka --> cel Liuta by tam przenocować w takim czymś :Thumbs_Up:.
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJAwOuhB4I/AAAAAAAAEXQ/Ph_pog6zxDo/s640/SDC13403.JPG
Przyjęliśmy zasadę Majo "nawigacja jest zgubna" więc pytaliśmy o drogę ;)
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJCFyNP6KI/AAAAAAAAEXQ/0WdbD6JQh8o/s640/SDC13392.JPG
Dzień trzeci 02.07:
Następnego dnia zaatakowaliśmy połoninę Полонина Рівна 1482 m n.p.m
Ale nie wyglądało to tak fajnie jak by się wydawało. Droga która jechaliśmy po kilku km zamieniła się w kamienisty strumień.
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJAlm7gO4I/AAAAAAAAEXQ/wXema7TLy7o/s640/SDC13423.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDZN22PHC6I/AAAAAAAAEX8/js9gd6Fa-sM/s640/051.JPG
Gleby były i będą ale tą długo zapamiętam.:lol8: Moja tenreka napiła się wody i musieliśmy usunąć ją z cylindra :)
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDI9OtyYL-I/AAAAAAAAEXQ/AzGv91LnNA4/s640/SDC13444.JPG
Po rzeźbieniu w skale i glinie trwającym około 5 godzin
w końcu wdrapaliśmy się na połoninę a radość była ogromna :
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJv5c8gFNI/AAAAAAAAEXQ/kl8RiWUWb5U/s640/SDC13499.JPG
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJpRcTwEMI/AAAAAAAAEXQ/uB9ZxwUlGKM/s640/SDC13473.JPG
Tego dnia rozbiliśmy namiot ale najlepsza była pobudka następnego dnia, krowy z dzwonkami zawieszonymi na szyi które chciały zjeść nasz namiot :eek:
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDI9WYqtf5I/AAAAAAAAEXQ/CGD1MQ5puJs/s640/SDC13566.JPG
Dzień czwarty 03.07:
Od samego rana piłowanie na 1 biegu by wdrapać się na Полонина Боржава 1677 m n.p.m.
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDZN0xM2Q6I/AAAAAAAAEXs/6g00Mn9MzoQ/s640/031.JPG
Spotkaliśmy 3 Czechów: Dominator, xt600 i nowa Afrika ;) Którzy stali się naszymi kompanam dalszej podróży po połoninie Borżawa.
http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJo1bh_wKI/AAAAAAAAEXQ/qSQodZ2bdgE/s640/SDC13604.JPG
Na zachętę taki krajobraz :
http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJm-pUVaCI/AAAAAAAAEXQ/A9y82XvF6Bs/s640/SDC13648.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJs6wDPNVI/AAAAAAAAEXQ/OtU4wo0iyTw/s640/SDC13615.JPG
W drodze powrotnej policja każe nam dmuchać sobie w twarz, sprawdzając w ten sposób nasze promile :haha2: Około 23 przejeżdżamy przez Lwów i rozbijamy prowizoryczny namiot kilka km za Lwowem. Następnego poranka rozjeżdżamy się w swoim kierunku Rawa Ruska i Dorohusk.
Wyjazd nauczył mnie wielu rzeczy o których nie będę tutaj pisał ;)
A podsumuję to tak:
Enduro nie penia! :D
link do całej galerii -----> http://picasaweb.google.com/Daymeex/ZaKarpaty0104072010MajoBohun#
Tak, więc:
Majo "twarda dupa" Honda Africa Twin XRV 650 89 RD03
Bohun "Bohones" Yamaha Tenere XT600Z 89
Dzień pierwszy 30.06:
Wyjazd do Majo(Dorhusk) Ustalenie trasy i takie tam.
Dzień drugi 01.07:
Godz 8:55 wyjazd z Dorohuska i przekroczenie granicy PL-UA.
Wymiana Kasiory, tankowanie do pełna i w drogę, Kierunek południe przez Liubomil, Vołodymyr- Vołynsky, W Bełz zatrzymaliśmy się na chwile,
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJoFVxsueI/AAAAAAAAEXQ/53Yu26fyeTM/s640/SDC13349.JPG
Natknęliśmy się na bunkier z Lini Mołotowa który stał tuż przy drodze
http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJr3QJPiwI/AAAAAAAAEXQ/89j_VO-RWf8/s640/SDC13355.JPG
Po drodze mijaliśmy Niemirów i Hruszew, które sąsiadują z polską miejscowością Budomierz, w którym mieszkam.
Komin z nieczynnej kopalni siarki i zalew, miejsca, które zawsze chcialem zobaczyć od najmłodszych lat:)
http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJKb5E8z0I/AAAAAAAAEXQ/kMbEPZe2IGg/s640/SDC13370.JPG
Co prawda nie dało się uniknąć problemów z Ukraińską strażą graniczną, jeżdżą na motorkach marki Mińsk Viper Made in China :haha2:
Dalej jechaliśmy przez Jaworów, Mościska, Sambir, Turka --> cel Liuta by tam przenocować w takim czymś :Thumbs_Up:.
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJAwOuhB4I/AAAAAAAAEXQ/Ph_pog6zxDo/s640/SDC13403.JPG
Przyjęliśmy zasadę Majo "nawigacja jest zgubna" więc pytaliśmy o drogę ;)
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJCFyNP6KI/AAAAAAAAEXQ/0WdbD6JQh8o/s640/SDC13392.JPG
Dzień trzeci 02.07:
Następnego dnia zaatakowaliśmy połoninę Полонина Рівна 1482 m n.p.m
Ale nie wyglądało to tak fajnie jak by się wydawało. Droga która jechaliśmy po kilku km zamieniła się w kamienisty strumień.
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJAlm7gO4I/AAAAAAAAEXQ/wXema7TLy7o/s640/SDC13423.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDZN22PHC6I/AAAAAAAAEX8/js9gd6Fa-sM/s640/051.JPG
Gleby były i będą ale tą długo zapamiętam.:lol8: Moja tenreka napiła się wody i musieliśmy usunąć ją z cylindra :)
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDI9OtyYL-I/AAAAAAAAEXQ/AzGv91LnNA4/s640/SDC13444.JPG
Po rzeźbieniu w skale i glinie trwającym około 5 godzin
w końcu wdrapaliśmy się na połoninę a radość była ogromna :
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJv5c8gFNI/AAAAAAAAEXQ/kl8RiWUWb5U/s640/SDC13499.JPG
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJpRcTwEMI/AAAAAAAAEXQ/uB9ZxwUlGKM/s640/SDC13473.JPG
Tego dnia rozbiliśmy namiot ale najlepsza była pobudka następnego dnia, krowy z dzwonkami zawieszonymi na szyi które chciały zjeść nasz namiot :eek:
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDI9WYqtf5I/AAAAAAAAEXQ/CGD1MQ5puJs/s640/SDC13566.JPG
Dzień czwarty 03.07:
Od samego rana piłowanie na 1 biegu by wdrapać się na Полонина Боржава 1677 m n.p.m.
http://lh4.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDZN0xM2Q6I/AAAAAAAAEXs/6g00Mn9MzoQ/s640/031.JPG
Spotkaliśmy 3 Czechów: Dominator, xt600 i nowa Afrika ;) Którzy stali się naszymi kompanam dalszej podróży po połoninie Borżawa.
http://lh3.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJo1bh_wKI/AAAAAAAAEXQ/qSQodZ2bdgE/s640/SDC13604.JPG
Na zachętę taki krajobraz :
http://lh6.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJm-pUVaCI/AAAAAAAAEXQ/A9y82XvF6Bs/s640/SDC13648.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NXe1sMj44ak/TDJs6wDPNVI/AAAAAAAAEXQ/OtU4wo0iyTw/s640/SDC13615.JPG
W drodze powrotnej policja każe nam dmuchać sobie w twarz, sprawdzając w ten sposób nasze promile :haha2: Około 23 przejeżdżamy przez Lwów i rozbijamy prowizoryczny namiot kilka km za Lwowem. Następnego poranka rozjeżdżamy się w swoim kierunku Rawa Ruska i Dorohusk.
Wyjazd nauczył mnie wielu rzeczy o których nie będę tutaj pisał ;)
A podsumuję to tak:
Enduro nie penia! :D
link do całej galerii -----> http://picasaweb.google.com/Daymeex/ZaKarpaty0104072010MajoBohun#