PDA

View Full Version : militec/ motor live


mckrzysiek
17.12.2009, 06:12
wiem z innych postów, że Rambo zalewa to do oleju i nawet nic mu się nie:mur:.
Sam się z tematem od jakiegoś czasu wożę, no kusi mnie jak diabli. Nie chcę wywoływać kolejnej dyskusji o wyższości świąt X nad Y - proszę o opinie tych, co już przetestowali w praktyce. Warto czy lepiej dać spokój?

PS
Pytanie kontrolne do kolegi Ramboszczaka - silnik, a jeszcze bardziej sprzęgło, nadal żyją?

dabal
17.12.2009, 08:29
Raz zalałem Militekiem ale nie odczuwałem poprawy i innych symptomów. Dlatego moim zdaniem nie warto stosować tych preparatów.Tym bardziej że olej ma pewną specyfikację dokładnie do silnika i sprzęgła. Dobry olej wystarczy.

rambo
17.12.2009, 10:15
Sprzęgło mam od nowości i ma fabryczną grubość okładzin. Nigdy się nie uślizgneło. Motorlife zmniejsza tarcie, wiec i zużycie w silniku.
Tak jak Mutt leje to do wszystkiego :) a że mam to coś tanio, leje całe opakowanie co wymiane :Thumbs_Up: jak wlejesz 1 raz, tyle co na ulotce podają to faktycznie jak pisze Dabal nie wiele da się zauważyć. Dopiero po drugiej wymianie czuć że silnik o wiele szybciej wkręca sie w obroty i słabiej hamuje silnikiem.

dabal
17.12.2009, 12:55
Do motocykla żeczywiście wlałem tylko raz, lecz do auta wlewam do dawna i to skrzyni jak i silnika.Do zacisków również wystarczy parę kropel. Jednak nie mam pewności co do lepszej pracy podzespołów, po prostu ani silnik nie pracuje ciszej, ani nie ma mniejszego zużycia paliwa.Poprawia zatem pewien komfort psychiczny, że coś lepszego wlałem:).

rambo
17.12.2009, 16:31
U mnie też ani silnik ani skrzynia nie chodzi ciszej. Natomiast czuć po reakcji na gaz, że silnik bardziej ochoczo wkręca się obroty w całym zakresie, i nie jęczy na wyższych obrotach. Klocki hamulcowe za to lecą szybciej bo silnik nie staje dęba jak się zamknie gaz podczas jazdy :) Rozbiore za rok silnik i porównany taki na którym motorlife byl lany przez 100 000km do jakiegoś innego i wtedy będzie coś wiecej rzeczowo wiadomo :)

Łysy82
17.12.2009, 19:22
Ja leje Militeca/Motor livea do samochodów i motorów od dawna"ok pięciu lat" robiłem z kolegami zbiorowe akcje nabywania tego produktu. Stosuje to ok piętnastu moich kolegów część niestety tylko raz bo nic im się "nie zmieniło" po zastosowaniu. Ale ci kolesie słabo znają się na mechanice i silnikach!!:dizzy:. Ja stosuje wszędzie tam gdzie występuje tarcie moim zdaniem jest to zajebisty wynalazek!! Działa na 100% polecam:at:.

maher
17.12.2009, 20:30
Koledzy co chwalicie ten specyfik a jak ma się u was spalanie przed stosowaniem i w trakcie bo wg.mnie jeżeli zmniejszyło się wyrażnie tarcie to powinno się to również odbić na spalaniu?

mckrzysiek
18.12.2009, 20:29
zalałem, jak Rambo, 250ml do silnika. Raz kozie śmierć;)
Jak trochę śniegi stopnieją przystąpimy do testów:). A że jak szaleć to szaleć - do baku też sobie doleję, a co tam!

rambo
18.12.2009, 21:12
Z jakim olejem to zmieszałeś? żeby się nie zważyło z jakimiś siuśkami z ropy ;)

mckrzysiek
19.12.2009, 13:57
AGIP 15W-50 półsyntetyk. Jakoś tak mam do niego zaufanie

rambo
19.12.2009, 16:57
Wcześniej też zalewałeś ten olej..? Czekamy na refleksje z jazdy

Cibor klv
27.12.2009, 10:31
Ja wlewałem Militec do Transalpa i pierwsza rzecz, to wzrosły delikatnie obroty biegu jałowego, jakoś żwawiej zaczął się wkręcać, żadnego wpływu na sprzęgło. Do samochodu też to lałem, i po 180 tys km. padła głowica, ale to z racji na to , że auto latało na gazie... ale po zdjęciu głowicy tuleje cylindrów nie mają progów, i po zrobieniu głowicy stopień sprężania jak w nowym aucie.

mczmok
27.12.2009, 13:37
ja też stosuję ale inny preparat ceramizer polecam Wam odwiedźcie stronę http://www.ceramizer.pl/ i poczytajcie

wieczny
27.12.2009, 14:18
Jak dotrę silnik to se zaaplikuję ponownie.

maher
27.12.2009, 21:17
Wypalanie się gniazd i zaworów jest spowodowane w 99% brakiem luzu na zaworze który nie domykając się zostaje przegrzany i następuje jego zwyczajne nadtopienie , reszta przypadków to złe ustawienie mieszanki i kąta wyprzedzenia zapłonu.