View Full Version : Hamulec tylny - gorąca tarcza.
syncronizator
03.09.2025, 19:18
Mam taki temat, że dość mocno grzeje się tarcza hamulcowa tylnego koła.
CRF1100 przebieg 93tyś od nowości w moich rękach.
Jest tak gorąca, że nie mogę dotykać jej dłużej niż pół sekundy.
Dzieje się tak pomimo że koło nie jest zblokowane.
Postawienie na centralce zaraz po jeździe i zakręcenie kołem jest dość swobodne... coś tam ociera ale koło nie ma bloka i kręci się dość długo jak na koło obciążone łańcuchem.
Dzieje się tak również gdy startuję rano i nie używam zupełnie tylnego hamulca.
Po kilku kilometrach tarcza jest gorąca.
Wyraźnie tłoczek się nie cofa.
Rozebrałem zacisk obejrzałem tłoczek i wnętrze zacisku.
Na tłoczku są ślady zużycia jednak nie są wyczuwalne pod palcem.
Wymieniłem gumki na nowe OEM bo ktoś mi powiedział że tłoczek po wyjęciu z zacisku nigdy nie włoży się w tym samym miejscu gdyż uszczelniacze mogą mieć zmieniony kształt (tłoczek je grawitacyjnie odkształca).
I sam tłoczek wypracowuje się nierównomiernie.
Wyczyściłem wszystko i nasmarowałem. Lekko wszedł w zacisk.
Gumka się nie odgięła .... wszytko czyste i dalej jest to samo.
Mam pytanie:
Co ma spowodować że tłoczek cofa się ? ....nierówność tarczy odpycha tłoczek ?
Czy może pompa hamulcowa ma wytworzyć podciśnienie i cofnąć tłoczek po tym jak puszczam hamulec ?
Na fotkach te ślady zużycia mogą wydawać się znaczne ... ale serio nie czuję ich pod palcem ...
Mam taki temat, że dość mocno grzeje się tarcza hamulcowa tylnego koła. (...)
Mam pytanie:
Co ma spowodować że tłoczek cofa się ? ....nierówność tarczy odpycha tłoczek ?
Czy może pompa hamulcowa ma wytworzyć podciśnienie i cofnąć tłoczek po tym jak puszczam hamulec ?
(...)
Tłoczek ma się cofać przez sprężystość gumki / uszczelki. Tarcza nie powinna mieć bicia - więc nie może odepchnąć tłoczka (może w mikro skali). Obstawiałbym lekkie zapowietrzenie (moto rusza , zacisk się nagrzewa, delikatnie rośnie ciśnienie, co dociska tłoczek. W układzie bez ABS to nie miałoby miejsca, ale... Sprawdź dokładnie odpowietrzenie.
Pompa nawet z ABS raczej podciśnienia nie wygeneruje... :)
Edyta:
Coś zmieniałeś ostatnio - podnóżki, ustawienia, buty ? Bo ew. może delikatnie pociskasz nogą pedał hamulca ?
syncronizator
03.09.2025, 19:56
Tłoczek ma się cofać przez sprężystość gumki /
Coś zmieniałeś ostatnio - podnóżki, ustawienia, buty ? Bo ew. może delikatnie pociskasz nogą pedał hamulca ?
Nie nic nie zmieniłem ...nie naciskam hamulca przypadkowo.
Pod gumką czyściutko.
Czy można włożyć uszczelniacz odwrotnie ?
Nie zauważyłem żeby była ona niesymetryczna.
Gumka przeciwpyłowa tez nie.
Sprężystość gumki ?... hmmm .. ona bardzo nieznacznie wystaje ponad gładź cylindra. .. i mam wrażenie że rowek w którym leży gumka jest niesymetrycznie toczony co powoduje że jedna krawędź gumki wystaje wyżej niż druga.... nie wiem jak ta sprężystość mogła by działać.
Ale fakt .. odpowietrzenie .. być może coś zostało.
Nie smarować niczym tłoczka. Dosłownie może mgła ino z DOT4.
Prowadnice ok? Zacisk przesuwa się na nich lekko?
W jakim stanie są przewody hamulcowe? Nie są jeszcze oem guma?
Czy nie masz jakichś dziwnych klocków co
Nie przesuwają się lekko po jarzmie?
Na koniec - dwie rzeczy i obydwie odległe: ile jest płynu hamulcowego w zbiorniczku - ujmij na wszelki wypadek na początek z centymetr, w dalszej kolejności zainteresowałbym się pompą hamulcową.
Zachowaj kolejność postępowania.
Brat miał przypadek na warsztacie w samochodzie, że wąż hamulcowy gumowy w środku spuchnal, i blokował powrót. Znaleźli to dopiero po wymianie zacisku i pompy hamulcowej
syncronizator
03.09.2025, 20:18
Nie smarować niczym tłoczka. Dosłownie może mgła ino z DOT4.
Prowadnice ok? Zacisk przesuwa się na nich lekko?
Tak
W jakim stanie są przewody hamulcowe? Nie są jeszcze oem guma?
OEM czyli guma .. wyglądają normalnie.
Czy nie masz jakichś dziwnych klocków co nie przesuwają się lekko po jarzmie?
Klocki Vesrah .. wkładają się w jarzmo swobodnie ..ale sprawdzę bo na to nie zwróciłem uwagi.
Na koniec - dwie rzeczy i obydwie odległe: ile jest płynu hamulcowego w zbiorniczku - ujmij na wszelki wypadek na początek z centymetr, w dalszej kolejności zainteresowałbym się pompą hamulcową.
Płyn w połowie stanu DOT4
Zachowaj kolejność postępowania.
Zwrócę uwagę na powyższe.
Jeśli to oem guma przewody to zdecydowanie bym to wyebał lobem nad stodołą niezależnie od wszystkiego. Pytałem bo tak jak Fazeusz pisał - bywa różnie.
Z klockami może być że tłoczek się cofa - klocki nie. NIE PYTAJ skąd wiem ;) miałem taką akcję w Herlaku z tyłu.
Sprawdził bym jeszcze luzy łożysk koła.
syncronizator
03.09.2025, 21:11
Sprawdził bym jeszcze luzy łożysk koła.
Jak miały by takie luzy wpływać na niecofanie się tłoczka ? ...ale tak czy inaczej łożyska są nowe ... wymieniłem je 3 tyg temu... razem z oponami i napendem.
Ano luz może powodować przestawianie kątowe koła/tarczy względem osi/zacisku przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem. Do powoduje tarcie a przy znacznych luzach - tak 2-3 mm na obręczy - również rozpychanie klocków. Wtedy spada też skuteczność hamowania i zwiększa się skok jałowy klamki/pedału.
Miałem tak jak się zgapiłem w kilku motkach terenowych gdzie łożyska zwykle roku nie przeżywają.
Edit: ntb jak by się klocek nie cofał to po jeździe było by konkretne tarcie i rano przy nie używaniu tylnego hebla z jakiego niby położenia tłoczek/klocki by się miały cofać? Może jest jednak inna przyczyna tarcia?
bo ktoś mi powiedział że tłoczek po wyjęciu z zacisku nigdy nie włoży się w tym samym miejscu gdyż uszczelniacze mogą mieć zmieniony kształt (tłoczek je grawitacyjnie odkształca).
Mam pytanie:
Co ma spowodować że tłoczek cofa się ? ....nierówność tarczy odpycha tłoczek ?
Czy może pompa hamulcowa ma wytworzyć podciśnienie i cofnąć tłoczek po tym jak puszczam hamulec ?
Na fotkach te ślady zużycia mogą wydawać się znaczne ... ale serio nie czuję ich pod palcem ...
Tak, tłoczek po wyjęciu z zacisku przechodzi reinkarnację :lol8: Kto wymyśla takie bzdury !?
Co powoduje cofanie - pompa, ale może być za dużo płynu i wtedy nie cofa. Widać w zbiorniczku - w metalowych jest zaznaczony wewnątrz max poziom, a w plastikach widać z zewnątrz.
Tych smug na tłoczkach nie powinno być. Tłoczki, jak nie mają dziur nadają się do dalszej eksploatacji.
... dlatego amatorzy nie powinni grzebać przy hamulcach.
Cofania tłoczka nie powoduje pompa . Można użyć zwykłego pistoletu z kompresora i dmuchnąć w zacisk. Tloczek sam się cofnie.
Już kilka razy zostało wyjasnione na forum
Mylisz cofanie z wypychaniem. Po za tym, jak jest fest zapuszczony zacisk, kompresor nie da rady wypchnąć tłoka/tłoków.
Nic nie mylę. Tloczek cofa się (chowa sie w zacisk) za pomocą kwadratowej uszczelki tłoczka. Mówie o wyczyszczonym zacisku.
Pompa hamulcowa z cofaniem tłoczka nie ma nic wspólnego.
Cofania tłoczka nie powoduje pompa . Można użyć zwykłego pistoletu z kompresora i dmuchnąć w zacisk. Tloczek sam się cofnie.
Już kilka razy zostało wyjasnione na forum
załóż czujnik zegarowy i uwodnij nakręcaj wideo skoczysz gadkę raz na zawsze raz zrób to zamontowa pompa a drugi raz bez
według mojej wiedzy za cofanie tłoczka odpowiada nurnik i jego cofniecie przez sprężynę w pompie.
Sparciały przewód spotkałem raz w zyciu w niemieckim pojeździe marki mercedes mb100 przy hamowaniu ściągało a w Częstochowie postawiło mnie bokiem. Mały włos i byłby kleks w portkach.
Stawiam ze przycina na prowadnicach i całkiem możliwe ze zacisk kantem staje ale najczęściej porostu prowadnice sa skorodowane.
Kolejny punkt to pompa a konkretniej stan nurnika oraz uszczelki nurnika i czy tam nie ma brudu nie cofnie sie nurnik, nie cofnie sie tłoczek.
tam nawet producent daje specjalnie sprzężyne aby cofała nurnik
wejdzie tam brud piach i masz dokładnie te objawy
https://oem-bike-parts.pl/en/upload/oem/epc/cache/566b4/l/g/6/lg679940-f-11-rear-main-brake-cylinder-honda-xrv750y-africa-twin-750-2000.webp
i
Pałeł, miałeś 16 lat aby zrobić ten experyment.
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9291&page=5
Nie ma magicznych nurnikow i pomp.
Kazmir wstawił też obrazek na dole strony. Inni potwierdzili.
A Ty dalej tym nurnikiem jeździsz :D
Nawet literatura o tym mówi
https://www.brakepartsinc.com/dam/jcr:d5925e15-5274-4469-a733-5b0ccaf5e183/Checking%20Caliper%20Piston%20Operation.pdf
Ja 3 miesiące temu robiłem zacisk w warsztacie u brata i po wyczyszczeniu go, powietrzem sprawdzałem czy cofa tłoczek. Jeśli się nie cofa to nowa uszczelka Kwadratowa. Ale się cofał więc zostawiłem stara.
Nie trzeba zegarów. To widać normalnie, jeśli gumka działa.
Brzeszczot
04.09.2025, 00:37
Zanim oni skończą się kłócić to sprawdź jeszcze czy nie wyklepana jest sprężyna naciągająca hamulec nożny . Odpowietrzenie zrób strzykawką od tyłu
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
I plus dla tego co pisał Brzeszczot. Mała uwaga - warto odpowietrznikowy gwint owinąć teflonem, w ostateczności może być zwykła bawełniana nić plus odrobina smaru - nie będzie płyn ciekł bokiem.
Za cofanie się tłoka odpowiada tylko i wyłącznie uszczelka tłoka. To jest ruch mniejszy niż milimetr i tyle wystarczy aby heble nie ciągnęły.
Jak ktoś nie wierzy to niech dobrze posmaruje tłok smarem silikonowym i uszczelki też. Cofnięcie będzie mniejsze lub w ogóle go nie będzie.
To że cofa się tłok pompy powoduje tylko załadowanie nowej dawki płynu pod tłok oraz upuszczenie ciśnienia spod tłoka.
W przypadku źle wyregulowanego popychacza pompy objaw jest jak u Ciebie - stopniowe budowanie ciśnienia aż do zablokowania hamulca włącznie. Tłok musi się całkowicie cofnąć i otworzyć otwór powiedzmy spustowy.
Zanim oni skończą się kłócić to sprawdź jeszcze czy nie wyklepana jest sprężyna naciągająca hamulec nożny . Odpowietrzenie zrób strzykawką od tyłu
Bez urazy, ale to bzdura. Sprężyna pedału w tak młodym sprzęcie !? Po za tym, od dupy strony można kombinować, jak nie ma ABS-u, który też należy odpowietrzyć/wymienić płyn.
Fassi, chyba nie bardzo kumasz o czym napisałem.
Matjas : "Załadowanie nowej dawki", czyli wytworzenie ciśnienia przez pompę następuje po cofnięciu do punktu zwrotnego w którym to czasie pompa wytwarza niewielkie podciśnienie, żeby tłok/tłoki w zacisku/zaciskach nieznacznie się cofnęły. Tak zbudowane są wszystkie układy hamulcowe hydrauliczne w pojazdach. Jeśli tłok w zacisku jakkolwiek mechanicznie jest blokowany, co najczęściej spowodowane jest zaniedbaniem (zbyt długi interwał wymiany=zbyt duża wilgoci w płynie i spuchnięte manszety), to klocek dotyka tarczy i w ekstremalnych przypadkach dochodzi do zagotowania płynu, a nawet przegrzania tarczy.
Kiedyś swiat był prostszy.
Piękny śmietnik na zdjęciu Jarczoka - dodatkowo temat pogłębia się przy każdej wymianie klocków bo przecież nikt 'normalny' :D nie czyści tłoczków z całego tego gnoju przed wciśnięciem ich na powrót. Dwie takie akcje i po zawodach.
Tego knyfu z podciśnieniem z pompy nie bardzo kupuję ale doedukuję się na wszelki wypadek. BTW mam na stole zaciski z samuraja suche po odbudowie - zegar pokaże prawdę.
Budowa podstawowa:
Zacisk (obudowa) zamocowany do widelca/ramienia.
- Tłoczki (metalowe cylindry) poruszające się w gniazdach zacisku.
- Uszczelki kwadratowe (O-ring w przekroju kwadratowym) w rowkach gniazd tłoczków.
- Klocki hamulcowe dociskane przez tłoczki do tarczy.
- Przewód hamulcowy doprowadzający płyn pod ciśnieniem z pompy hamulcowej.
Mechanizm działania:
Naciśnięcie klamki hamulca uruchamia pompę w pompie głównej, która wytwarza ciśnienie w układzie.
Płyn hamulcowy, praktycznie nieściśliwy, przenosi ciśnienie przewodem do zacisku.
Ciśnienie działa na powierzchnię tłoczków każdy tłoczek wysuwa się, popychając klocek hamulcowy w kierunku tarczy.
Klocki dociskają się do tarczy i powstaje siła hamowania (tarcie).
Cofanie się tłoczków (mechanizm powrotu):
W zacisku nie ma sprężyn cofających tłoczki (jak np. w szczękach bębnowych).
Cofanie realizuje się dzięki elastycznemu odkształceniu uszczelki kwadratowej.
Gdy tłoczek się wysuwa, uszczelka lekko się skręca/odkształca.
Po zwolnieniu ciśnienia uszczelka próbuje wrócić do pierwotnego kształtu, ściągająca tłoczek minimalnie do tyłu.
Dzięki temu klocek odsuwa się od tarczy dosłownie o dziesiąte części milimetra > wystarczająco, aby tarcza obracała się swobodnie bez tarcia, ale jednocześnie tak blisko, by hamulec od razu łapał przy następnym hamowaniu.
Podsumowanie:
Naciskasz klamkę, ciśnienie w płynie, tłoczki wychodzą, klocki dociskają tarczę.
Puszczasz klamkę, ciśnienie spada, uszczelki cofają tłoczki o ułamek mm a klocki luzują tarczę.
To CHGPT i tym razem się z nim zgodzę :oldman:
Piękny śmietnik na zdjęciu Jarczoka - dodatkowo temat pogłębia się przy każdej wymianie klocków bo przecież nikt 'normalny' :D nie czyści tłoczków z całego tego gnoju przed wciśnięciem ich na powrót. Dwie takie akcje i po zawodach.
Ja czyszczę. Co wymiana klocków - pełny serwis zacisków, dlatego nie negocjuję hamulcy i rozrządu i dlatego nigdy nie było reklamacji.
P.S.
Wystarczy jedno cofnięcie tłoczka z nalotem i manszety pokancerowane - szczególnie, jak są stare i twarde.
Kiedyś swiat był prostszy.
:lol8:
Brzeszczot
04.09.2025, 14:36
Bez urazy, ale to bzdura. Sprężyna pedału w tak młodym sprzęcie !? Po za tym, od dupy strony można kombinować, jak nie ma ABS-u, który też należy odpowietrzyć/wymienić płyn.
Fassi, chyba nie bardzo kumasz o czym napisałem.
Matjas : "Załadowanie nowej dawki", czyli wytworzenie ciśnienia przez pompę następuje po cofnięciu do punktu zwrotnego w którym to czasie pompa wytwarza niewielkie podciśnienie, żeby tłok/tłoki w zacisku/zaciskach nieznacznie się cofnęły. Tak zbudowane są wszystkie układy hamulcowe hydrauliczne w pojazdach. Jeśli tłok w zacisku jakkolwiek mechanicznie jest blokowany, co najczęściej spowodowane jest zaniedbaniem (zbyt długi interwał wymiany=zbyt duża wilgoci w płynie i spuchnięte manszety), to klocek dotyka tarczy i w ekstremalnych przypadkach dochodzi do zagotowania płynu, a nawet przegrzania tarczy.Może bzdura może nie bzdura ale sprawdzić warto bo plastelinowe sprężyny bywają, a co odpowietrzenia od tyłu to nie uważasz że jak człowiek już rozebrał tłoczek to płyn chyba wymienił bo idąc dalej takim tokiem rozumowania to może się okazać że ma zintegrowane hamulce i hamując klamką przednią hamuje również tył i niepotrzebnie wpada w panikę 🤔🤔🤔😉
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
Jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć.
MIANOWICIE.
Jak włożymy np. nową uszczelkę (tę grubą) w zacisk to smyrając palcem wzdłuż zacisku wyczujemy, że od wewnętrznej strony zacisku ta uszczelka tworzy jakby zadzior.
Spowodowane jest to tym, iż tokarz wymierający tak ukształtował nożem tokarskim ten rowek osadczy w zacisku aby właśnie ta gumka miała taki kształt.
Pomaga to w cofaniu tłoczka.
ZATEM pamiętać należy, że ta gumka po dłuższym czasie zniekształca się poddając się temu rowkowi. I tu przed ponownym jej włożeniem warto ją obrócić, aby po włożeniu miała większy zadzior. To takie sztuczki, których nie każdy uczy.
Ja bym wymienił jednak te tłoczki kolego, ponieważ zdarła się już warstwa ochronna tłoczka i ma on inny poślizg w gumkach. Tłoczek to nie majątek.
O sprawach tak oczywistych, jak prywydnice i odpowiednim ich smyrowaniu nie wspomnę.
A ja wspomnę na koniec, że jak ostatnio zrobiłem pełny serwis zacisków, wymianę tłoczków, tarcz i wszystkiego co można z czyszczeniem itd. To hamulce zrobiły się jak brzytwa i lekko dotykając czuję reakcję. Naprawdę mega, mega różnica, polecam dbać o czystość smarowanie, wymianę płynów i co parę lat zestaw naprawczy, bo gumki tracą sprężystość, szczelność. WARTO.... to jednak element decydujący o naszym żyć albo nie żyć...
I tu przed ponownym jej włożeniem warto ją obrócić, aby po włożeniu miała większy zadzior.
ponieważ zdarła się już warstwa ochronna tłoczka i ma on inny poślizg w gumkach.
1.Obracanie nic nie da. To należy wymienić.
2.Żadna warstwa ochronna się nie zdarła, bo te tłoczki są z nierdzewki litej. To jest typowy nalot. Bywały onegdaj tłoczki chromowane, ale to historia.
Dlatego tak ważna jest systematyczna wymiana płynu hamulcowego - ze względu na małą ilość w układzie, najlepiej co roku.
że ma zintegrowane hamulce i hamując klamką przednią hamuje również tył i niepotrzebnie wpada w panikę
W tylnym zacisku (podobnie,jak w przednim) hamowanie wspomagające realizowane jest za pomocą tylko jednego tłoczka w zacisku, który ma swój odpowietrznik. Patent powielany od lat 70-tych (RCB1000).
syncronizator
04.09.2025, 22:24
Dziękuję wszystkim za sugestie, porady i wiele cennych informacji. Oblukam wszystko jeszcze raz na spokojnie.
marecki999
04.09.2025, 23:34
Nie w afryce ,tu jest ok ,ale podobny objaw jak opisujesz miałem w burgman400.
Wymiana tłoczków, gumek, zestawy naprawcze pompy,nowe przewody ,litry płynu - a i tak po przejechaniu kilku km i kilkukrotnym zahamowaniu zacisk lapał/trzymał . Tarcza grzała się jak diabli... brakło już pomysłu to kupiłem, ot tak ,jakąś używaną pompę hamulca od młodszego modelu - wyglądała dobrze. Nic specjalnie nie czyściłem.
Zamontowałem- zaczęło działać jak trzeba.
Może i tu przyczyna leży w samej pompie hamulca
Pompa też podlega serwisowaniu. Tłoczki, jak nie mają wżerów nie trzeba wymieniać.
pełna zgoda - pompa nie pada bo ma /niemal zawsze/ czysto ale wieczne jest tylko wieczne pióro.
często dość zdrowe a nie nowe pompy zdychają przy odpowietrzaniu hebli ponieważ pracują wówczas DALEKO poza swoim nominalnym skokiem i może dochodzić do uszkadzania uszczelek, zwłaszcza zewnętrznej - tu znowu, odpowietrzanie od dołu/tyłu bądź podciśnieniowe ma swoje zalety.
Brzeszczot
05.09.2025, 09:53
W tylnym zacisku (podobnie,jak w przednim) hamowanie wspomagające realizowane jest za pomocą tylko jednego tłoczka w zacisku, który ma swój odpowietrznik. Patent powielany od lat 70-tych (RCB1000).What ? A mógł byś to w tej crf 1100 rozrysować? To z tym tłoczkiem i odpowietrznikiem
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
Zasada jest zawsze ta sama. Co mam rysować? Przednia pompa zasila zaciski przednie poprzez rozgałęźnik (pomijam pompę ABS) i jeden z tłoczków (środkowy) tylnego zacisku. Natomiast pedał zasila analogicznie tył i po jednym z trzech tłoczków przednich zacisków. W niektórych modelach Onda dokłada zespolony z przednim lewym zaciskiem reduktor siły hamowania.
1.Obracanie nic nie da. To należy wymienić.
2.Żadna warstwa ochronna się nie zdarła, bo te tłoczki są z nierdzewki litej. To jest typowy nalot. Bywały onegdaj tłoczki chromowane, ale to historia.
Manewru z gumką nauczył mnie mechanik motocyklowy i u mnie zawsze działa.
Widać wszystkie tłoczki nissina, które wychodzą z fabryki mają taki złoty nalot. https://gmoto.pl/tloczek-zacisku-hamulcowego-przod-nissin,571487.html
Taak - są pozłacane. Nikiel ma złotawy odcień w stosunku do chromu.
Za komuny stosowało się takie patenty (jak nie było). Teraz wymieniamy.
syncronizator
07.09.2025, 09:49
OK ... tak więc znalazłem trochę czasu i odpowietrzyłem hamulec sposobem "od tyłu".
BTW ...polecam strzykawkę z Castoramy 100mll do szprycowania mięsa... ma dość dużą średnicę wyjściową i da się nałożyć szczelnie rurkę.
Odkręciłem potem zacisk aby przyobserwować to czy tłoczek wraca.
Tak więc każde naciśnięcie hamulca wysuwa tłoczek o około 1mm.
Zaczynam od wciśnięcia tłoczka w cylinder... aby wystartować z punku zero.
Pierwsze naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca około 0,23mm.
2 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
3 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
4 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i nie wraca
5 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
6 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i nie wraca
7 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
8 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
9 naciśnięcie dźwigni hamulca tłoczek wysuwa się i wraca
kilka razy sprawdzałem i są zawsze 2 te same miejsca w których tłoczek nie wraca.
Wcześniej nie wiedziałem że cofanie się tłoczka jest oparte o sprężystość gumki.
W moim przypadku gumka ślizga się po tłoczku na etapie wypychania tłoczka w tych dwóch wyślizganych miejscach i potem nie może już wrócić bo jest w pozycji pionowej (nie napięła się).
Obecnie ... wiedząc, że gumka to nie tylko uszczelniacz, wyobrażam sobie że producent obliczył i badał siły oraz tarcie występujące w procesie cofania tłoczka.
Myślę również że chropowatość tłoczka i gumki (oraz sprężystość gumki) jest również nie przypadkowa i jest znana producentowi... musi się mieścić w pewnej tolerancji aby to wszystko się cofało i nie ślizgało.
Mam nowe gumki OEM więc tu raczej nie ma problemu.
Mając na uwadze ,że każde naciśnięcie pompy wysuwa tłoczek tyle samo ...a sama pompa zawsze pracuje w tym samym zakresie dla każdego naciśnięcia..
oraz widząc, że tylko w dwóch miejscach tłoczek nie cofa się i widząc że mam 2 wytarcia na tłoczku... domniemam ,że :
-przewody są OK
-pompa i odpowietrzenie jest OK,
-mam do wymiany tłoczek który jest wyślizgany w dwóch miejscach a jego chropowatość została zmieniona po przez długotrwałe działanie...
Tłoczek mogę kupić ... 260zł OEM....więc tragedii nie ma bo jest tylko jeden.
Mogę ten uszkodzony tłoczek dla testu przelecieć papierem 2000 aby zmienić jego chropowatość ... ale to jest test na czuja .. uda się albo nie.. bo nie wiem jaką uzyskam chropowatość.
Nie mam aparatury do określenia właściwej chropowatości i nie wiadomo co wyjdzie po zeszlifowaniu.
Zerknij na GMOTO i dobierz tłoczek nissina po wymiarze.
https://gmoto.pl/tloczki-zacisku,144/?_gl=1*3oqzhz*_up*MQ..*_gs*MQ..&gclid=EAIaIQobChMI55_m0ZbGjwMVCguiAx3glyzcEAQYASAB EgL66_D_BwE&gbraid=0AAAAAD4ztvxoDEjWd6deMGOH-cip1O1PL
Albo zmierz swój i napisz/zadzwoń do nich. Pomogą.
syncronizator
07.09.2025, 10:32
Czyli że mają oryginalne tłoczki Nissana ?
No faktycznie mają.
Tłoczek można wrzucić w tokarkę lub jakoś zamocować wiertarkę i włókniną zrobić siatkę/hon. I będzie dobrze.
syncronizator
07.09.2025, 12:47
Tłoczek można wrzucić w tokarkę lub jakoś zamocować wiertarkę i włókniną zrobić siatkę/hon. I będzie dobrze.
O jakiej włókninie piszesz Matjas ?
Coś podobnego ?
https://allegro.pl/oferta/mirka-wloknina-scierna-do-matowania-mirlon-152-x-229mm-p360-czerwona-13748460433?utm_source=google&utm_medium=product-carousel&utm_campaign=product-listing&utm_content=%2Flisting%3Fstring%3Dw%25C5%2582%25C3 %25B3knina%2520do.matowania&dd_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com%2F
Tak dokładnie to. Ja używam
Czerwonej bo jest u mnie na wsi :)
Ujednolicisz tak cały tłoczek i wio. 100% będzie ok.
Gratuluje pomysłu. :lol8: Musicie to teraz opatentować, a następnie napisać do firm produkujących układy hamulcowe, że się mylą i niepotrzebnie polerują powierzchnie tłoczków co na pewno zaoszczędzi kosztów. Poniżej przykład takiej działalności (która wyszła po polerowaniu) i gdyby nawet nie było dziur i tak do w...jebania - element zniszczony.
Brzeszczot
07.09.2025, 20:48
Zasada jest zawsze ta sama. Co mam rysować? Przednia pompa zasila zaciski przednie poprzez rozgałęźnik (pomijam pompę ABS) i jeden z tłoczków (środkowy) tylnego zacisku. Natomiast pedał zasila analogicznie tył i po jednym z trzech tłoczków przednich zacisków. W niektórych modelach Onda dokłada zespolony z przednim lewym zaciskiem reduktor siły hamowania. Jak tylko znajdę chwilę wolnego czasu to zapewne spróbuję odnieść się do tego co tu piszesz , napisz proszę jeszcze który to z dwóch tłoczków tylnego zacisku crf 1100 jest tym środkowym 🤔 no i czy ten mały chińczyk co tam siedzi w takim zacisku i wypycha ten środkowy tłoczek to ma jakiś strój do nurkowania odporny na płyn hamulcowy . Mała podpowiedź z tyłu jest jeden tłok 🤔🤔🤔 a może się mylę 🤔🤔🤔 . A do twórcy wątku to masz na Allegro cały zacisk za 140 PLN i dam sobie paznokieć odciąć w małym palcu u nogi że będzie w zajebistym stanie , zamontować i zapomnieć o nie czyścić 😉
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
...to może się okazać że ma zintegrowane hamulce i hamując klamką przednią hamuje również tył i niepotrzebnie wpada w panikę
O DualCBS napisałem w odpowiedzi na Twoją sugestię. Co do zakupu używki, to trochę tak, jakby wyciągnąć i założyć niewyprane skarpety bo trochę mniej śmierdzą - bez sensu. Używki kupuje się, jak element jest zniszczony, a nowy za drogi, a tu mamy do czynienia z normalnym zasyfieniem eksploatacyjnym, czyli czyścimy i wymieniamy i hamulec, jak nowy. Swoją drogą dobrze zadać sobie pytanie : po co produkują coś takiego, jak zestawy naprawcze !? :(
Jak można kupić nowy to kupić nowy, jak nie ma czasu a nie ma wzerow to można się ratować. Już naprawdę nie przesadzaj.
A co z tłokami których NIE DA się kupić? :) lub trzeba czekać tygodniami? Jeśli nie ma korozji da to radę działać i nic się nie stanie.
Mechanicy od dawna już dzielą się na wymieniaczy i naprawiaczy.
Rozwijać nie ma co każdy wie o co chodzi a jak nie wie to znaczy że jest za młody czyli i tak nie zrozumie.
No chyba że dociekliwy to się zorientuje.
Tydzień temu zmieniłem przednie klocki i po wyczyszczeniu tłoczków prawe wcisnąłem bez smarowania a lewe posmarowane i co wyszło. A no prawa tarcza gorąca lewa zimna czy coś jeszcze trzeba tłumaczyć, każdy może taki test zrobić, dzisiaj wszystko nasmarowałem i dodatkowo czyszczenie/smarowanie prowadnic. Hamowniki mają 99kkm
Z gumkami np. dają smar montażowy, ciekawe czy to dla żartu?
Swoje składałem posmarowane, wpadały niemal pod własnym ciężarem
Oczywiście wszystko działa od dawna, z kolejnymi klockami też.
Ja używam trzech rodzajów smaru w zależności od konstrukcji. Norma.
Z gumkami np. dają smar montażowy, ciekawe czy to dla żartu?
Swoje składałem posmarowane, wpadały niemal pod własnym ciężarem
Oczywiście wszystko działa od dawna, z kolejnymi klockami też.
Z klockami nikt nie sprzedaje smaru czy to dla żartu ? ;)
Z klockami nikt nie sprzedaje smaru czy to dla żartu ? ;)
Oj ,przecież wiesz że chodziło o tłoczki hamulcowe a klocki kolejne działają po robocie z tłoczkami.
Ale masz rację lepiej drukowanymi by sobie ktoś inaczej nie pomyślał :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.