PDA

View Full Version : problem - ruszanie z zgrzytem: skrzynia? sprzęgło? napęd?


peter
02.12.2009, 12:05
witam.
Afryce staruszeczce (RD04, 1990) się zrobiła przypadłość którą nie bardzo potrafię zdiagnozować, a już zupełnie nie wiem, czy powinienem się nią przejmować...
otóż:
ruszanie z miejsca (głównie przy zimnym silniku, nie pamiętam żeby mi się to przydarzyło w dłuższym przelocie) dość często odbywa się w towarzystwie bardzo nieprzyjemnego zgrzytu dochodzącego gdzieś z dolnej części motocykla. mam wrażenie, że ma na to wpływ sposób odpuszczania sprzęgła - tzn. jeśli odpuszczam naprawdę baaardzo wolno - nie zgrzyta.

nie wiem, czy opisałem wystarczająco. jeśli nie - dopytujcie.

z góry dzięki za pomoc.

randal 76
02.12.2009, 12:52
W jakim stanie napęd ? kiedy była wymiana napędu ?
zdejmij pokrywę zębatki luknij na wałek zdawczy !
postaw na centralkę i poruszaj mocno tylnym kołem (sprawdz stan łożyska w kole).
Czy ruszając z drugiego biegu taki sam objaw?

peter
02.12.2009, 13:01
tylko z pierwszego i tylko przy ruszaniu z miejsca.
dźwięk dobiega raczej z okolic osłony pod silnikiem lub przedniego koła - nie potrafię dokładnie zlokalizować
napęd jest git, chociaż wymieniany jeszcze przez poprzedniego właściciela - więc pojęcia nie mam, kiedy.

na wałku zdawczym na co patrzeć?

puntek
02.12.2009, 13:06
tylko z pierwszego i tylko przy ruszaniu z miejsca.
dźwięk dobiega raczej z okolic osłony pod silnikiem lub przedniego koła - nie potrafię dokładnie zlokalizować
napęd jest git, chociaż wymieniany jeszcze przez poprzedniego właściciela - więc pojęcia nie mam, kiedy.

na wałku zdawczym na co patrzeć?
czy masz luzy przy zębatce zdawczej, bądź czy sam wałek lata...

jesli hałas to może sprzęgło ?
możesz określić z której strony hałasi ? lewej czy prawej ?
czy koło możesz wykluczyc ? łożyska, tarcze hamulcowe ? może zaciski jakoś ściskają zanim ruszysz ...

peter
02.12.2009, 13:26
sprzęgło mi się nasuwa - mimo, że nie potrafię tego uzasadnić. ot, przeczucie takie.
niestety dokładnego źródła hałasu nie potrafię zlokalizować. wydaje mi się, że raczej z prawej.
gdyby to były zaciski - to chyba powinny tak skrzypieć nie tylko przy ruszaniu?
tarcze są ok.
łożyska w kole też chyba.

randal 76
02.12.2009, 14:12
zdejmij osłonę aluminiową i ponów próbę z ruszaniem z wciśniętym hamulcem przednim :at:

samul
02.12.2009, 14:40
Jezeli zgrzyt jest przerzliwie metaliczny, to zobacz czy nie wysunela sie (albo byla niedokladnie zalozona) jedna z blaszek, ktore przytrzymuja klocki hamulcowe. W kazdym zacisku sa dwie. Zwykle wypadaja na ziemie przy wymianie klockow i ciezko potem dojsc, jak powinny byc wlozone. Jak cos nie tak, tra o tarcze hamulcowa, jak sie jedzie nie slychac, ale przy ruszaniu przechodnie ogladaja sie! Wiem, bo jedna zalozylem na odwrot i tydzien szukalem co tak zgrzyta :D
Jezeli to to, naprawa zajmuje 10 minut! Zobacz sobie w "fiszkach", ktorym koncem w ktora strone.

samul

peter
02.12.2009, 14:54
hmmm... opis brzmi bardzo znajomo...
na razie jest fajnie, bo nikt nie napisał nic w stylu "stary, nie wsiadaj na to bo zaraz wybuchnie"
niestety jakiekolwiek eksperymenty przeprowadzę najwcześniej w weekend (wracam z roboty to ciemno i zimno i mokro jeszcze czasami... zima psia jej mać...)

bałem się sprzęgła bo skojarzyłem dźwięk z wysprzęglaniem. inna sprawa, że on równie dobrze może dochodzić z zacisku...

na razie poteoretyzujcie jeszcze trochę proszę, a ja w weekend postaram się wszystkie te teorie zweryfikować i może mi Papryka przestanie zgrzytać...

nurek
02.12.2009, 15:18
Sprawdź jeszcze ślimak od prędkościomierza tam jest taka ślimacznica- jak jest sucha to też zgrzyta, przy większej prędkości tego nie słychac, zwróc uwagę czy na zegarze prędkościomierza strzałka ma duże wahania.

peter
02.12.2009, 15:23
wskazówka jest stabilna, zrównoważona, opanowana i o silnej psychice. ale ślimak sprawdzę. to się jakoś smaruje jakby co?

Lepi
02.12.2009, 15:36
wskazówka jest stabilna, zrównoważona, opanowana i o silnej psychice. ale ślimak sprawdzę. to się jakoś smaruje jakby co?
Jeśli ślimak ma tą samą psyche to nasmaruje się sam ;) A jak nie to smar mu na rogi!

Dzieju
02.12.2009, 16:32
to się jakoś smaruje jakby co?
Pewnie że smaruje, lekkim smarem nie gestniejacym przy niższych temperaturach.
Sprawdź przy okazji luz osiowy ślimacznicy, jeśli ma ok 1mm lub więcej trzeba go skasować co by kółka teflonowego nie zniszczyć.
Zerknij też na stopień zużycia zębów ślimacznicy, mimo że metalowe też się wycierają i potem nie zazębiają pełnymi zębami.

puntek
03.12.2009, 07:48
Jezeli zgrzyt jest przerzliwie metaliczny, to zobacz czy nie wysunela sie (albo byla niedokladnie zalozona) jedna z blaszek, ktore przytrzymuja klocki hamulcowe. W kazdym zacisku sa dwie. Zwykle wypadaja na ziemie przy wymianie klockow i ciezko potem dojsc, jak powinny byc wlozone. Jak cos nie tak, tra o tarcze hamulcowa, jak sie jedzie nie slychac, ale przy ruszaniu przechodnie ogladaja sie! Wiem, bo jedna zalozylem na odwrot i tydzien szukalem co tak zgrzyta :D
Jezeli to to, naprawa zajmuje 10 minut! Zobacz sobie w "fiszkach", ktorym koncem w ktora strone.

samul
ale hałas z blaszki powinien być ciągły i nasilać się podczas hamowania ... tak było u mnie :haha2:
...

znajdziesz mom podjedź na nowy dwór posłuchamy razem :)

podos
03.12.2009, 10:07
A nierowno wyciagnięty łańcuch? Na którym jest dołku?

peter
03.12.2009, 10:23
no masz... akurat dzisiaj przyjechałem do pracy puszką i nie mam jak sprawdzić.
ale łańcuch jest gdzieś na początku jeszcze.

Puntek - jeśli nie nadużyję Twojej pomocy, to na ND jestem regularnie (na Budziszyńskiej konkretnie). puść mi na priv numer telefonu, się skontaktuję, podjadę, posłuchamy.

samul
04.12.2009, 09:28
ale hałas z blaszki powinien być ciągły i nasilać się podczas hamowania ... tak było u mnie :haha2:
...


Teoretycznie masz racje, ale w praktyce bylo dokladnie na odwrot :D
Obrocilem blaszki we wlasciwa strone i przestalo.

Mecia
03.09.2012, 22:14
Odświeże temat, bo u mnie coś zaczęło chrobolić przy ruszaniu , a dokładnie przy puszczaniu sprzęgła bardziej dynamicznie. Obstawiam kosz. Był regenerowany i w sumie po 4 tys km znowu zaczał stukać. Chrobolenie jest tak mocne, że czuje je na klamie. Hamulce i napęd odpadają, ślimaka nie posiadam, bez wanny pod silnikiem jest to samo. Czy Peter zlokalizowałeś wtedy te hałasy? Mam do zrobienia jeszcze traskę 700km za parę dni.

R2D2
05.09.2012, 15:48
Mam podobny objaw, dźwięk dochodzi z kosza .
Mam podejrzenia że to źle zanitowany kosz.
Objaw jest taki że przy ruszaniu z pierwszego biegu tuż przed
całkowitym załapaniem sprzęgła pojawia się dźwięk i wibracje.
Im jest większe obciążenie sprzęgła tym efekt jest wyraźniejszy.

Mecia
05.09.2012, 18:54
Rozmawiałem z Peterem i objawy u niego ustąpiły po wymianie tarcz sprzęgłowych. Jest możliwe, żeby sprzęgło ślizgało się skokowo? Mówił też, że padło odrazu, a nie stopniowo prześlizgując się. Dziwne to trochę.

R2D2
05.09.2012, 21:41
Dziwne , ja będę u siebie to rozbierał ale już w zimę bo czasu nie mam.
Po wymianie tarcz jest na pewno "grubiej" w koszu i docisk lepszy.
Możliwe też że jak nity sie poluzują to kosz ma bicie i to może lekko rozsprzęgać sprzęgło co powoduje owe hałasy oraz wibracje.

Zoltan
27.12.2012, 10:38
I jak tam panowie?
Zrodlo zgtrzytu zlokalizowane? Tez mi Afra zgrzytnela pare razy przy ruszaniu z pelnym obciazeniem..

Pozdro