View Full Version : Czarnogóra/Albania A.D. 2025 Moto - 8-10 dni
Wiem, że dzięki forum uda mi się zrobić najlepszą trasę.
Plan zakłada dojazd na kołach oczywiście, czy trasy TET będę używał to tego nie wiem, jak znam życie tak.
Pytanie bardziej o idealną porę na taką wyprawę.
Jeśli źle myślę proszę o poradę, czy mój termin jest realny, który sobie wymyśliłem na pograniczu września/października.
Na chwilę obecną luźny plan obejmuje na bank okolice, w których byłem teraz. Chcę jeszcze raz zaliczyć zatokę kotorską, wcześniej Durmitor, na ile się da jechać również trasą nadmorską w drodze do Albanii więc okolice Budvy i dalej aż do gór Theth, na które jestem totalnie zafiksowany.
Kolega Długi_TA dał dwa fajne traki, które pewnie uwzględnię.
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1x_7TShHlaOOLXFwHplfAGITiHF4mTfs&usp=sharing
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1xt0CAyJlbdRhNrc67WQVe7O6r6kf1F4&usp=sharing
Może być tak, że pojadę solo (o ile złożę afrykę do tego czasu :mur: )
Ale jakby mieć jako kompana jakiegoś Czarnucha to czemu nie.
Cóż, do mnie nie jest to podobne, aby tak wcześnie wszystko planować, ale tym razem chcę zrobić wyjątek.
Po drodze do Żabjaka i P14 ;) Zlatibor i akalice - i jak kto lubi przejazd Gondolą tam że.
stopa-uć
29.08.2024, 20:48
taka mała rada
do Żabjaka drogą 14 mnie się lepiej jechało od strony
rzeki Pivy. (z Tedixem)
jechałem też od Żabjaka w dół, do rzeki.
A ponieważ fragment drogi jest po półce to jadąc w dół
jedziesz przy krawędzi mijając się z innymi. Byłem zdrętwiały ,spietrany, spięty ze strachu .
szalonej wyprawy
mam nieodparte wrażenie, że chcecie abym w przyszłym roku bluzgał, abym musiał powiedzieć, że miałem pełno w gaciach... koledzy... Czarnuchy... typowe "czarne" charaktery... :haha2: :lol8:
Ale gdy wrócę (oczywiście najpierw muszę pojechać) to ktoś dostanie po "czarnuchowemu" w ryj :lol8:
stopa-uć
29.08.2024, 20:59
wręcz odwrotnie
chcemy Twego szczęścia
Dlugi_TA
30.08.2024, 08:33
Durmitor to moje ulubione miejsce w MNE, przez parę wyjazdów w tamtym kierunku udało mi się pokręcić po większości dróg w Durmitorze, nie tylko P14. Było też tak, że na jednym wyjeździe 2x przez niego przejeżdżałem, zdarzyło się, że niektóre odcinki przejechałem w jedną i drugą stronę. Jakoś nie zakonotowałem uczucia niebezpiecznej drogi. Warto przejechać też drogą przez Nedajno - punkt widokowy na kanion Susice i kanion Tary. Niedaleko "wlotu" na P14 od strony Pivy jest też Vidikovac Babina greda - to jest na odcinku TET, ale z tej strony dojazd łatwiutki. TET-em jechałem od granicy BiH - MNE do drogi P14, teraz od strony P14 droga jest poprawiona, nowy szuter. Jak daleko - nie wiem. Ale ten odcinek też jest widokowy - warto przejechać górą nad Pivą.
Dorzucam linki z wyjazdów z sąsiedniego forum, coś widzę, że zdjęcia w starszych wyjazdach otwierają się z kłopotem, więc - o ile używasz - daję też link do FB, tam się dokopiesz do zdjęć z wyjazdów.
https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=27816
https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=28205
https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=28698
FB
https://www.facebook.com/dlugi.zbeskidu
Serdecznie dziękuję. Widzę, że będzie co oglądać/planować.
Jak jest w Albanii teraz z wjazdem w góry Theth? Czytałem, że teraz już praktycznie asfalt zamiast szutru jest i robi się komercja. Tak czy inaczej chce tam pojechać, jednakże muszę w tym roku aurę obserwować, aby dowiedzieć się, czy na przełomie września/października nie będzie tam nieprzejezdnie.
consigliero
30.08.2024, 09:22
taka mała rada
do Żabjaka drogą 14 mnie się lepiej jechało od strony
rzeki Pivy. (z Tedixem)
jechałem też od Żabjaka w dół, do rzeki.
A ponieważ fragment drogi jest po półce to jadąc w dół
jedziesz przy krawędzi mijając się z innymi. Byłem zdrętwiały ,spietrany, spięty ze strachu .
szalonej wyprawy
Czy byliśmy w jakimś innym miejscu, bo jakoś nie zanotowałem półki i jakiejś krawędzi.
Dlugi_TA
30.08.2024, 09:23
SH21 już w 2021r asfaltowali od przełęczy do Thet...
stopa-uć
30.08.2024, 11:12
W takim razie:
zastanawiam się czy po kilku latach nie pomyliłem czegoś.
Tak czy tak Bałkany są fajne i bardzo blisko .
Warto TAM jechać.
SH21 już w 2021r asfaltowali od przełęczy do Thet...
no niby tak ale to jest 1/3 pętli :)
8 dni bardzo mało . W tym roku robiłem podobną trasę busem i kurna czas ciągle czas :)
Śledzę , na następny sezon padło hasło Rummunnia , ale Czarnogórę i okolice mile wspominam , chętnie powtórzę.
Bośnia, Czarnogóra i Albania zawsze super.
SH21 równa jak stół. Theth straciło urok już kilka lat temu.
Jeśli ktoś planuje super widokowy i kamienisty powrót przez Prekal to też się zawiedzie bo trasa niczym już nie przypomina starej. Koparki pracują od strony Theth i od Prekal. Zostało im może z 5km do spotkania się po środku.
Jadąc od Theth do Prekal po około 10 km masz fajną miejscówkę na zakrętach do moczenia tyłka.
Wiecie co, mam świadomość, że tamte rejony są dla mnie totalnie nowe, niezbadane, znam je wyrywkowo z tegorocznej wyprawy, jednakże nie zmienia to faktu, że dla mnie to będzie "ten pierwszy raz" i zdecydowanie będę musiał po powrocie kask wyprać bo będzie zaśliniony... ;)
Wczoraj miałem problem ze snem (standardowo) to siedziałem i czytałem Wasze opisy, wpisy na TCP również, mapy...
Zastanawiam się mimo wszystko nad przejazdem przez Serbię aby zaliczyć w miarę możliwości znajdujące się na trasie pomniki postkomuny - mam takie skrzywienie na sowiecki modernizm jak i sam brutalizm w tamtejszej formie.
Nie wiem tylko ile czasu na to wszystko będzie potrzeba. Przy dobrym wietrze na dojazd liczę dwa dni (ale może będzie więcej z racji paru punktów na Węgrzech), póki co wchłaniam wszystko jak gąbka, aby przygotować się nie tylko mentalnie ale i mieć najważniejsze punkty zaznaczone, a to, czy w trasie powrotnej czy podczas dojazdu będę określone rzeczy zwiedzać/pstrykać/podziwiać to już wyjdzie w praniu.
Wyjazd namiotowy? Niedaleko punktu widokowego na kanion Tary w Durmitorze, jest schronisko
https://maps.app.goo.gl/BZZxuEwXx8sUC7aU7?g_st=com.google.maps.preview.cop y
Poranny widok na chmury w dolinie zwalił mnie z nóg :)
Tak, raczej namiot gdzie się da.
Zapewne 3-4 dni jakiś nocleg z prysznicem, ale ogólnie namiot.
Czy ktoś w ostatnim czasie będąc w Rumunii odwiedził to miejsce?
https://maps.app.goo.gl/kx7NYVtskaF739ee9
Wiem, że dzięki forum uda mi się zrobić najlepszą trasę.
Plan zakłada dojazd na kołach oczywiście, czy trasy TET będę używał to tego nie wiem, jak znam życie tak.
Pytanie bardziej o idealną porę na taką wyprawę.
Jeśli źle myślę proszę o poradę, czy mój termin jest realny, który sobie wymyśliłem na pograniczu września/października.
Na chwilę obecną luźny plan obejmuje na bank okolice, w których byłem teraz. Chcę jeszcze raz zaliczyć zatokę kotorską, wcześniej Durmitor, na ile się da jechać również trasą nadmorską w drodze do Albanii więc okolice Budvy i dalej aż do gór Theth, na które jestem totalnie zafiksowany.
Kolega Długi_TA dał dwa fajne traki, które pewnie uwzględnię.
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1x_7TShHlaOOLXFwHplfAGITiHF4mTfs&usp=sharing
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=1xt0CAyJlbdRhNrc67WQVe7O6r6kf1F4&usp=sharing
Może być tak, że pojadę solo (o ile złożę afrykę do tego czasu :mur: )
Ale jakby mieć jako kompana jakiegoś Czarnucha to czemu nie.
Cóż, do mnie nie jest to podobne, aby tak wcześnie wszystko planować, ale tym razem chcę zrobić wyjątek.Czy coś wiesz więcej o tych trackach? Jak były układane? Z jakim nastawieniem?
Zdecydowanie dominować będzie jazda widokowa, chociaż trudno jechać tam i nie mieć zarabistych widoków.
Główne punkty dla mnie to wybrzeże lekko wyżej od Herzeg Novi aż po granicę z Albanią. Wcześniej obowiązkowo Durmitor. Objazd jeziora szkoderskiego w jakimś stopniu.
Przyznam szczerze, że o ile nabrzeże już znam s raczej wiem czego spodziewać to centralna Czarnogóra jeszcze jest w proszku.
Pewnie na dniach postaram się siąść do tego, aby coś nakreślić
stopa-uć
08.09.2024, 20:42
Ramiresi'e
przy/na samej granicy z Albanią jest ogromna plaża.
Nawet spotkałem tam szałasy z gałęzi i z "wszystkiego"
Jadąc kamperem na południe spałem na tej plaży dwa razy.
Jest tam zagłębie kite'jtowe.
Wpisz sobie np. szkołę ""Kiteriders Montenegro""
ciał
Bardzo dziękuję. Dopisane do listy :)
Bardzo dziękuję. Dopisane do listy :)Ramires, a te tracki do których link wystawiłeś, te od kolegi Długi TA? Wiesz co to za trasy? Jak kreślone? Jaki ich charakter?
Ramires, a te tracki do których link wystawiłeś, te od kolegi Długi TA? Wiesz co to za trasy? Jak kreślone? Jaki ich charakter?
Póki co patrzyłem pobieżnie na nie, umieściłem je w wątku aby nie uciekło.
Moja uwaga skupiona jest na silniku bardziej niż trasie.
Dopisuję kolejne punkty/miejscowości, z czasem przyjdzie ich weryfikacja zapewne również dzięki Wam na forum, aby nie jechać gdzieś gdzie nie ma sensu.
Przeglądałem również opisy wypraw już odbytych przez innych zarówno tu jak i na TCP.
Moim celem nie jest zrobienie Czarnogóry offem (umówmy się, że przez tyle lat przerwy pchanie się w przeprawową trasę będzie samobójstwem, a dodatkowo moje mięśnie nie zawsze chcą działać - urok boreliozy). Dlatego chcę nałożyć i zweryfikować zapewne lekkie offy, może jak jest część trasy TET, ale to temat za miesiąc dwa - od tego właśnie jest okres, gdy moto idzie do garażu.
Chcę Czarnogórę/Albanię (jej część tylko) zrobić widokowo, robić po 200-400km dziennie maks (poza dojazdem oczywiście) chyba, że po drodze jakoś się nic nie będzie ciekawego trafiało to wydłużyć to wszystko.
Dlugi_TA
09.09.2024, 08:33
Ramires, a te tracki do których link wystawiłeś, te od kolegi Długi TA? Wiesz co to za trasy? Jak kreślone? Jaki ich charakter?
Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi, postaram się odpowiedzieć, ale jakby to nie była właściwa odpowiedź to pytaj.
Z PL na Bałkany przelot autostradowy, bo na Węgrzech jakoś dla mnie nie ma nic ciekawego a SK mam pod bokiem i tłukę się tam w wolnych chwilach (polecam wschodnią część).
Jeżdżę sam moto nieprzystosowanym do terenu (ciężar, centralka, zębatka zdawcza 16Z) z nikłymi umiejętnościami jazdy terenowej więc generalnie trzymam się czarnego, ale podczas każdego z wyjazdów jakieś odcinki terenowe są.
Nie wszystko jest w tych linkach (miałem 3 wyjazdy - jedną mapkę mi wcięło). Podczas każdego z wyjazdów miałem odcinki terenowe, nie zawsze prowadzące najłatwiejszą drogą do punktów, które chciałem zobaczyć - trasę wyznaczam w google maps, przeglądam na zdjęciach satelitarnych a później wklepuję w navi.
W linkach nie ma kawałka TET MNE od Šćepan Polje do Trsy, tam też się pozmieniało - już inaczej się na trasę wjeżdża, chyba trzeba wpierw odbić się na posterunku MNE a potem zawrócić, od strony Trsy poprawili już drogę, nowy, równy szuter, nie wiem jak daleko.
Do Lukomiru pierwszy wyjazd miałem od Dżepi, dość ciężko. W tym roku pojechałem od drogi R422a, o wiele łatwiejszy dojazd.
Czasami wepcham się w kłopoty jak Ovčiji brod lub Paklarske stijene (tu miałem info od WIR-owców, ale to nie ta liga, odpuściłem :-) )
Jadąc w tamte strony warto Bośnię odwiedzić chociaż w kilku miejscach.
Pozwolę sobie wrzucić, nasz krótki filmik z lipcowego wypadu do tego pięknego kraju na zachętę.
https://www.youtube.com/watch?v=jnQSItm5x5Y
Bośnia jest spoko, nawet jak potraktujesz ją tranzytowo to coś się dzieje na tej drodze
Nie bardzo wiem, o co Ci chodzi, postaram się odpowiedzieć, ale jakby to nie była właściwa odpowiedź to pytaj.
Z PL na Bałkany przelot autostradowy, bo na Węgrzech jakoś dla mnie nie ma nic ciekawego a SK mam pod bokiem i tłukę się tam w wolnych chwilach (polecam wschodnią część).
Dzięki serdeczne. Właśnie o to mi chodziło tj. jak była kreślona ta trasa. Z jakimi założeniami.
Jadę tam w najbliższą sobotę. Wstępny plany mam, ale warto mieć alternatywę.
Dlugi_TA
11.09.2024, 22:54
Głównym założeniem było zwiedzanie, ale zwiedzanie miejsc, gdzie niekoniecznie są tłumy ludzi. Obiekty jak pomniki post socjalistyczne, ciekawe miejsca przyrodnicze, historyczne miejsca. Traktowałem to też jako przerywniki jazdy, by 4 litery odpoczęły :)
Głównym założeniem było zwiedzanie, ale zwiedzanie miejsc, gdzie niekoniecznie są tłumy ludzi. Obiekty jak pomniki post socjalistyczne, ciekawe miejsca przyrodnicze, historyczne miejsca. Traktowałem to też jako przerywniki jazdy, by 4 litery odpoczęły :)
i dla mnie jest podobny cel :)
napatrzeć się do następnej wyprawy/wizyty tyle, że potem można każdego dnia przypominać sobie inny widok ;)
Czy jakoś specjalnie planować trasę aby zobaczyć Durmitor - jakieś szczególne punkty?
Ooo panie. Tam to kilka dni na miejscu braknie :-)
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Dlugi_TA
11.03.2025, 10:03
Coby mocniej zapoznać się z Durmitorem to na przejechanie ciekawszych dróg dzień spokojnie wystarczy.
Poniżej proponowana traska, z początkiem na przejściu Scepan Polje i wylotem na Pluzine.
Durmitor (https://maps.app.goo.gl/ZZCxSgAsrmiSvbyN8)
Coby mocniej zapoznać się z Durmitorem to na przejechanie ciekawszych dróg dzień spokojnie wystarczy.
Poniżej proponowana traska, z początkiem na przejściu Scepan Polje i wylotem na Pluzine.
Durmitor (https://maps.app.goo.gl/ZZCxSgAsrmiSvbyN8)Jestem w Dutmitorze od 2017 roku na każde Boże Ciało, mieszkam u lokalsa Daniela w Trsa. I on się dziwi, że znajduje drogi , których na mapach nie ma. Tak więc zdecydowanie 1 dzień to za mało.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Dlugi_TA
11.03.2025, 11:00
Jestem w Dutmitorze od 2017 roku na każde Boże Ciało, mieszkam u lokalsa Daniela w Trsa. I on się dziwi, że znajduje drogi , których na mapach nie ma. Tak więc zdecydowanie 1 dzień to za mało.
Zgadza się, że na lepsze zapoznanie jeden dzień to mało. Proponowana trasa jest łatwa, szybka i prowadzi po widokowych i dość popularnych miejscach w Durmitorze. To tak na zasmakowanie, a później trzeba wracać i odkrywać mniej znane. W tym roku - mam nadzieję - pojadę tam po raz 4-ty.
A przy okazji - jak się tam już włóczyłeś - czy załączona trasa jest łatwa do przejechania Trampkiem obładowanym z kierownikiem mającym nikłe umiejętności jazdy terenowej? Przeglądnąłem googlemaps, ukształtowanie terenu ale najbardziej się obawiam luźnego szutru. Jeżdżę sam...
https://maps.app.goo.gl/2t1Z9U7ZV4bDe9779
Zgadza się, że na lepsze zapoznanie jeden dzień to mało. Proponowana trasa jest łatwa, szybka i prowadzi po widokowych i dość popularnych miejscach w Durmitorze. To tak na zasmakowanie, a później trzeba wracać i odkrywać mniej znane. W tym roku - mam nadzieję - pojadę tam po raz 4-ty.
A przy okazji - jak się tam już włóczyłeś - czy załączona trasa jest łatwa do przejechania Trampkiem obładowanym z kierownikiem mającym nikłe umiejętności jazdy terenowej? Przeglądnąłem googlemaps, ukształtowanie terenu ale najbardziej się obawiam luźnego szutru. Jeżdżę sam...
https://maps.app.goo.gl/2t1Z9U7ZV4bDe9779Tam masz asfalt już. Piękna drogą. Pamiętaj, żeby wjechać do budki granicznej w Czarnogórze, dopiero na Polje. Oczywiście jak wjeżdżasz od Bośni.
Jak będę miał chwilę, to zrobię ślady dróg, które tam można objechać na luzaka. Kiedyś nawet do Bośni wjechałem szutrem bez strażników ale później nastraszył mnie chlop na stacji , że areszt się należy.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Widzę, że tam naprawdę na wiele rzeczy trzeba uważać. Przyzwyczajenie z naszych granic, że wywalone na wszystko a tu proszę.
Dziękuję wszystkim za cenne info.
Afryka się składa, mapka powoli kształtuje dzięki Wam.
Ta droga fajna jest, Viadrem z kobitą na półsprzęgle na agrafkach bo jedynka za szybka. Żabljak-Plużine :)
https://pl.mapy.cz/s/hebunobova
52 km w 58 minut (czy na odwrót) toć to średnia jakie 55 km/h. Znaczy szybko chyba?
:Thumbs_Up: Może asfalt tamoj leży na całej trasie ? Ja dawno tam był i po szutrach bliżej Żabljaka jechał :)
:Thumbs_Up: Może asfalt tamoj leży na całej trasie ? Ja dawno tam był i po szutrach bliżej Żabljaka jechał :)Droga z Zabljaka do Trsa przez Susicko Jezero jest cała już w asfalcie ale to nie odbiera jej uroku. Równie piekne widoki jak przez Sedlo.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Ostrze sobie zemby na ten kierunek. Nigdy nie byłem w MN a durmitor pięknie było w maju widać jadąc drogą tuż przy granicy na południe: Izgori-Gacko-Bileća.
Mam zamiar powtórzyć w tym roku.
stopa-uć
12.03.2025, 13:25
I widziałem tam wspinających się,
jakby kto chciał--to można.
To było niedaleko tego kosza do koszykówki,
zawsze zastanawiałem się czy oni schodzą po piłkę jak im poturla się w dolinę.
ciał
I widziałem tam wspinających się,
jakby kto chciał--to można.
To było niedaleko tego kosza do koszykówki,
zawsze zastanawiałem się czy oni schodzą po piłkę jak im poturla się w dolinę.
ciałNo wiadomo kto idzie po piłkę. Prawo Pascala, który kopnie ten .....
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Chciałem Was zmartwić ale kosza na przełęczy to już nie ma i to chyba co najmniej od 2 lat - jest za to facet co chce pobierać opłatę za parking :)
Chciałem Was zmartwić ale kosza na przełęczy to już nie ma i to chyba co najmniej od 2 lat - jest za to facet co chce pobierać opłatę za parking :)Czekaj. Czekaj to co ja widziałem w czerwcu. Chyba że mi się już lata rozmywają jak mój wzrok.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
w 2023 kosza nie zauważyłem ale parkingowego jak najbardziej tak
Jak realnie wygląda tam z telefonią a raczej roamingiem.
W którymś z krajów pewnie będę chcieć kupić sim, aby chociaż mieć internet (ostatnio jak byłem to w Czarnogórze brałem).
Z racji, że to sąsiadujące kraje chyba będzie jakoś rozsądnie czy zbyt optymistycznie podchodzę do tego tematu?
W Airalo masz 2G za 8 baksów w rewolucie podobnie
Rafał_RD
17.04.2025, 15:32
Jak realnie wygląda tam z telefonią a raczej roamingiem.
W którymś z krajów pewnie będę chcieć kupić sim, aby chociaż mieć internet (ostatnio jak byłem to w Czarnogórze brałem).
Z racji, że to sąsiadujące kraje chyba będzie jakoś rozsądnie czy zbyt optymistycznie podchodzę do tego tematu?
Co roku kupuję kartę sim w Albanii, karta działa również Serbii i Czarnogórze. Karta kupowana z reguły przy granicy jako "tourist", więc nie wiem czy tyko takie mają zasięg w sąsiednich krajach, czy wszystkie.
Ważne, żeby przejeżdżając granicę poszczególnych krajów, wyłączyć i włączyć telefon, bez tego nie będzie banglać.
Co roku kupuję kartę sim w Albanii, karta działa również Serbii i Czarnogórze. Karta kupowana z reguły przy granicy jako "tourist", więc nie wiem czy tyko takie mają zasięg w sąsiednich krajach, czy wszystkie.
Ważne, żeby przejeżdżając granicę poszczególnych krajów, wyłączyć i włączyć telefon, bez tego nie będzie banglać.
Bardzo dziękuję. Cenne info
Co roku kupuję kartę sim w Albanii, karta działa również Serbii i Czarnogórze. Karta kupowana z reguły przy granicy jako "tourist", więc nie wiem czy tyko takie mają zasięg w sąsiednich krajach, czy wszystkie.
Ważne, żeby przejeżdżając granicę poszczególnych krajów, wyłączyć i włączyć telefon, bez tego nie będzie banglać.No niestety nie zawsze to działa. Dwa lata temu brałem Vodafone , sim z roamingiem na balkany zachidnie i zadziałało tylko w Albani. Reset nic nie dawal, a obsługa klienta w Vodafone Albania na poziomie ujemnym. Polecam Airlo , działa bez zarzutów. W zeszłym roku objechałem w 4 dni Al, MNG, BiH i działało bez zarzutów.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Łukasz próbowałeś revoluta, waham co wybrać bo mam konto w revolucie ?
Powiedzmy, że do czasu wyjazdu mam jeszcze trochę.
Sami wiecie, że będzie to taki pierwszy raz tak dalej.
Jeśli będę chciał w Górach Przeklętych nocleg zrobić to jakiejś zwierzyny powinienem się obawiać? Wiem, może się to wydać śmieszne, ale gdzieś mi to tak z tyłu głowy mignęło
142311
Łukasz próbowałeś revoluta, waham co wybrać bo mam konto w revolucie ?Ale w sensie jakiegoś roamingu?
Revoluta nie mam , używam raczej karty ZEN, to polski odpowiednik pół ruskiego revoluta. A tak na prawdę to najczęściej place kartą kredytową World, z MBanku, wychodzi mi jeszcze taniej niż revolut.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
Rafał_RD
18.04.2025, 09:52
Powiedzmy, że do czasu wyjazdu mam jeszcze trochę.
Sami wiecie, że będzie to taki pierwszy raz tak dalej.
Jeśli będę chciał w Górach Przeklętych nocleg zrobić to jakiejś zwierzyny powinienem się obawiać? Wiem, może się to wydać śmieszne, ale gdzieś mi to tak z tyłu głowy mignęło
142311
Pytałem o to ostatnio znajomego Albańczyka ze Szkodry. Twierdzi że nie ma się czego obawiać. Jest kilka Niedźwiedzi i Wilki, ale dawno nikt ich nie widział, populacja baaardzo nieliczna. On pracuje w hydroelektrowni Koman, codziennie dojeżdża tam autem i nie widział nigdy ani niedźwiedzia ani wilka. Nie przypomina sobie też na przestrzeni ostatnich 20 lat o jakimkolwiek incydencie z dzikimi zwierzętami.
Dlugi_TA
22.04.2025, 14:14
Na Bałkany kupowałem kartę One (https://1.me/), za 15 euro bodajże 500GB, mi wystarczyło, ale ja mało co z interku korzystam, tyle by kwaterę znaleźć, pogodę sprawdzić.
Kupowałem fizycznego sima, bo mój fon nie obsługuje e-sim.
Na Bałkany kupowałem kartę One (https://1.me/), za 15 euro bodajże 500GB, mi wystarczyło, ale ja mało co z interku korzystam, tyle by kwaterę znaleźć, pogodę sprawdzić.
Kupowałem fizycznego sima, bo mój fon nie obsługuje e-sim.
One miałem podczas urlopu, może 5G tam nie ma, ale cały Kotor i okolice idealnie łapało, więc może to jest ta droga. Tyle, że siedziałem cały czas w Czarnogórze i nie byłem ani w Albanii ani w Chorwacji.
Sprawdzę potem jak z roamingiem jest pomiędzy sąsiednimi krajami.
Nie potrzebuję non stop sieci, ale fajnie awaryjnie coś mieć.
Nawigacja na ile się da będzie offline (pewnie jakiś garmin zumo wjedzie).
consigliero
22.04.2025, 15:07
W poprzednim roku pojechaliśmy na festiwal trąbek i też kombinowałem z internetem. Skończyło się na czymś oferowanym przez Orange, bezpieczny roaming. 1 GB za 15 PLN/24 h. Co ciekawe, rozpoczęta doba w Serbii trwała dalej w Czarnogórze i BiH. Przyznam że było nam to bardzo na rękę, tym bardziej że już raz reklamowałem duże kwoty, gdy z jakiegoś powodu będąc już na Węgrzech bynajmniej nie w pasie granicznym, mój telefon był w UE a żony w Serbii.
142399
Patrzyłem w play, gdzie mam telefon (abonament) i Czarnogóra/Albania/Bośnia i Serbia są w 1 strefie - więc już dodatkowe opłaty.
Jeśli dobrze przeczytałem tam jest 8,64/1GB więc chyba nie będę musiał nic kombinować i tak jak Ty lecieć po prostu na swojej karcie.
Witam. Razem z kolegą na trenerkach, planujemy w Boże ciało, to jest od 19 gdzieś do 28 czerwca, objechać Czarnogórę albo i więcej. Jeśli termin pasuje to można by połączyć siły. Startujemy z okolic Ząbkowic Dolnośląskie.
Witam. Razem z kolegą na trenerkach, planujemy w Boże ciało, to jest od 14 gdzieś do 22 czerwca, objechać Czarnogórę albo i więcej. Jeśli termin pasuje to można by połączyć siły. Startujemy z okolic Ząbkowic Dolnośląskie.
U mnie wszystko się sypie - w tym roku - z wyjazdem, do tego stopnia, że już zacząłem na przyszły rok to wszystko planować.
Pięknie dziękuję za ofertę wyruszenia, ale teraz nawet nie miałbym czym - afryka czeka aż ją poskładam a mam brak mocy przerobowych i kilku waznych części aby ją ukończyć.
Widmo, mimo wszystko chętnie zobaczę Twoją trasę jak już ją zrobisz.
Z racji tego, że mamy jechać łącznie w 3 osoby to ograniczeniem jest czas - maks 10 dni - dlatego nawet rozważamy dojazd z Brzeszczotem busem/lawetą np. do Serbii aby nie tracić sił/opon/czasu i tam na miejscu mieć więcej czasu nawet na zwiedzanie niż tylko dziennie robić limity kilometrów.
U mnie wysypał się wyjazd w tym roku z 2 powodów: żona/urlop - nie dostanę 2 x po 2 tygodnie miesiąc w miesiąc - moja miss Excel ma opcję tylko w sierpniu urlopu w tym roku w pracy (nowa praca, stąd ten cyrk) a ja chciałem jechać we wrześniu - więc u mnie też kiepsko - sezon w pełni na serwisie.
Bywa i tak.
Jedziemy w dwójkę, póki co planujemy. Ale fajnie jakby się przyłączyła jedna , dwie osoby jeszcze. Jak coś to PW można napisać i chyba założę osobny temat.
Bywa i tak.
Jedziemy w dwójkę, póki co planujemy. Ale fajnie jakby się przyłączyła jedna , dwie osoby jeszcze. Jak coś to PW można napisać i chyba założę osobny temat.
Ten temat jak i każdy o tym rejonie będzie i tak wymieszany ;)
Więc śmiało, niech będzie zbiorczy
Witam. Razem z kolegą na trenerkach, planujemy w Boże ciało, to jest od 14 gdzieś do 22 czerwca, objechać Czarnogórę albo i więcej. Jeśli termin pasuje to można by połączyć siły. Startujemy z okolic Ząbkowic Dolnośląskie.
Dajcie znać jaka trasę jechaliście i co warto zaliczyć. Udanej wyprawy!
Bywa i tak.
Jedziemy w dwójkę, póki co planujemy. Ale fajnie jakby się przyłączyła jedna , dwie osoby jeszcze. Jak coś to PW można napisać i chyba założę osobny temat.
Z autopsji nie jeżdżę z nikim nie znanym a w dwójkę znaczy z kobietą tym bardziej. Bawcie się dobrze :)
Brzeszczot
16.05.2025, 21:57
Z autopsji nie jeżdżę z nikim nie znanym a w dwójkę znaczy z kobietą tym bardziej. Bawcie się dobrze :) Coś ci się narracja sypie 🤔😁😁😁 ze mną pojechałeś i nikt cię nie zgwałcił i nie ma to nic wspólnego z twoją urodą 😉
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
Tu nie mowa o wyjazdach biznesowych, jak byś się pytał to królowa la...t dostała nowe chińskie laczki bo te michały to śmiecie plastikowe się zrobiły po 20kkm a jak pamiętasz były nowe :D A w temacie to o motur chodziło :lol8:
Byłem w długi weekend majowy i pewnie już ktoś o tym wcześniej pisał, ale to co mogę polecić to:
1) droga Sarajewo - Hum. Po nudnej dojazdówce jest jak łyk świeżego powietrza, no i Sarajewo samo w sobie mistrz (jak ktoś ma więcej czasu, to przed samą granicą duże centrum rafitngu z fajnymi miejscami na nocleg),
2) droga Nedajno - Żabljak. Zero ruchu, piękne widoki i winkli w opór.
3) droga P16 wzdłuż jeziora Szkoderskiego
W Bośni pełno policji, zwłaszcza w miastach w strefach 30km/h. Nas policzyli po 400 euro i utrata prawa jazdy na m-ce. Na szczęście udało się wynegocjować niższy wymiar kary.
Byłem w długi weekend majowy i pewnie już ktoś o tym wcześniej pisał, ale to co mogę polecić to:
1) droga Sarajewo - Hum. Po nudnej dojazdówce jest jak łyk świeżego powietrza, no i Sarajewo samo w sobie mistrz (jak ktoś ma więcej czasu, to przed samą granicą duże centrum rafitngu z fajnymi miejscami na nocleg),
2) droga Nedajno - Żabljak. Zero ruchu, piękne widoki i winkli w opór.
3) droga P16 wzdłuż jeziora Szkoderskiego
W Bośni pełno policji, zwłaszcza w miastach w strefach 30km/h. Nas policzyli po 400 euro i utrata prawa jazdy na m-ce. Na szczęście udało się wynegocjować niższy wymiar kary.Stara gadka policji w Bośni. Łapówkarze cholerni. Mają jakieś wydruki zdjęć sprzed dinozaurów i szantazuja . 50 euro widzę standard
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
consigliero
17.05.2025, 22:20
My się raz postawiliśmy, gdy na wyjeździe z Jajce wyprzedziłem starą dymiącą ciężarówkę, po pojawiła się linia przerywana a w tym samym momencie z za zakrętu wyjechała z naprzeciwka stara policyjna łada. Nie wiem dlaczego ale czułem że za nami pojadą. Może to dlatego że jeden z nich miał takie duże oczy. Dogonili nas jakieś 7 kilometrów za miastem i po zatrzymaniu jeden z nich mówi że mieliśmy 100 km/h, nie ma takiej fizyki aby to umożliwiała zrobić. Potem mówi że jak nie zapłacimy to zatrzyma nam paszporty, to przelało czarę goryczy, mówię mu dobrze ale niech pisze cały protokół jaki był powód zatrzymania. Trwało może to minutę jak się naradzili i oddali paszporty. No ale ze 20 EUR w jednym miejscu i 10 EUR jako pierwszy tak zwany mandat zapłaciliśmy. Ci pierwsi to nam dali jakieś bloczki, ale to mogły byc nawet stare bilety do kina.
Tą P16 też polecam ale jadąc na południe a nie odwrotnie
Patrzyłem w play, gdzie mam telefon (abonament) i Czarnogóra/Albania/Bośnia i Serbia są w 1 strefie - więc już dodatkowe opłaty.
Jeśli dobrze przeczytałem tam jest 8,64/1GB więc chyba nie będę musiał nic kombinować i tak jak Ty lecieć po prostu na swojej karcie.
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie :)
Sprawdź dobrze bo będzie bolało :dizzy:
Sprawdzę dokładnie Grzesiu.
Póki co składam wszystko do kupy, widzę, że braków coraz więcej, więcej niż się spodziewałem
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.