Danny
19.02.2024, 15:23
Wydzieliłem dyskusję z wątku pomocowego o podróżowaniu z rodziną.
Proponuję żebyśmy spróbowali zorganizować sobie w tym roku jakiś rodzinny FAT-biwak. Miejsce do ustalenia, ja mogę zaproponować fajne pola biwakowe na Kaszubach ale możemy też wspólnie poszukać czegoś bliżej centrum kraju, żeby było łatwiej dojechać wszystkim potencjalnym zainteresowanym. Termin też do ustalenia ale może wstępnie spróbujmy się zgrać od połowy maja do końca czerwca (wiem, Izi, Biała, ale spróbujmy), tak żeby uniknąć niepotrzebnego chłodu w nocy i tłumów w dzień. Czas trwania 2-3 noce okołoweekendowo, czyli jakoś od czwartku-piątku do niedzieli. Aktywności wedle uznania i dostępu - spacery, rowery lądowe/wodne, kajaki, konie, zwiedzanie okolic, wieczorami oczywiście ognisko plus sauna jeśli dostępna.
Ja mogę być w liczebności 3 osób: z żoną i 3-letnim synem. Śpimy pod namiotem.
Zbierzmy może najpierw jakieś quorum w postaci kilku chętnych rodzin a potem będziemy precyzować detale.
Proponuję żebyśmy spróbowali zorganizować sobie w tym roku jakiś rodzinny FAT-biwak. Miejsce do ustalenia, ja mogę zaproponować fajne pola biwakowe na Kaszubach ale możemy też wspólnie poszukać czegoś bliżej centrum kraju, żeby było łatwiej dojechać wszystkim potencjalnym zainteresowanym. Termin też do ustalenia ale może wstępnie spróbujmy się zgrać od połowy maja do końca czerwca (wiem, Izi, Biała, ale spróbujmy), tak żeby uniknąć niepotrzebnego chłodu w nocy i tłumów w dzień. Czas trwania 2-3 noce okołoweekendowo, czyli jakoś od czwartku-piątku do niedzieli. Aktywności wedle uznania i dostępu - spacery, rowery lądowe/wodne, kajaki, konie, zwiedzanie okolic, wieczorami oczywiście ognisko plus sauna jeśli dostępna.
Ja mogę być w liczebności 3 osób: z żoną i 3-letnim synem. Śpimy pod namiotem.
Zbierzmy może najpierw jakieś quorum w postaci kilku chętnych rodzin a potem będziemy precyzować detale.