PDA

View Full Version : Albania na majówkę z dziećmi


jorge
19.02.2024, 15:32
Hej. Wybieramy się (raczej lot) na majówkę do Tirany.

Coś doradzicie? Noclegi? Zwiedzanie? Na co uważać z dziećmi?:bow:

siwy
19.02.2024, 15:35
To Rumunia czy Albania? :)

jorge
19.02.2024, 16:25
To Rumunia czy Albania? :)

Się zakręciłem - plany na gorąco są realizowane :dizzy: Dzieki poprawione:bow:

Mirmil
19.02.2024, 19:46
Jakie duze dzieci?
Taxi z lotniska do Ksamilu i tam spędzić tydzień nad morzem
Ale pamiętaj, że moze być za zimno do.kapieli w morzu. Woda będzie miała niewiele ponad 20.stopni.
Ja bym obstawiał na hotel z basenem z podgrzewaną wodą

Bohun
20.02.2024, 15:51
Z Tirany do Ksamil "1 dzień" się jedzie, to lepiej na Korfu i do Ksamil Promem przez Sarande. Też sporo w podróży.

Z Tirany Durres-Golem w okolicy na jednodniowe wypady własnym pojazdem Rodonit, Generalit.

Nie używać wody z kranu do picia, nawet do mycia zębów.

muszel72
20.02.2024, 16:03
20 stopni woda to o 4 cieplejsza niż latem w Bałtyku ;)

Boldun
21.02.2024, 11:06
Mam pytanko:
Skoro brana jest pod uwagę droga lądowa. To jakieś miejscówki po drodze do Albanni koledzy znają? Lecę w tym roku puszką z młodymi pod granicę Albańską, rzecz jasna z przystankami, minimum dwoma.
Jak z dzieciakami to z mojej strony polecić mogę tuż przy granicy Węgier i Serbii miasteczko Palic.
Jest super Zoo obok pięknie utrzymanego parku i zalewu. Wejście do Zoo dla naszej czwórki w zeszłym roku wychodziło 38pln ;)

W okolicy jest jeszcze taka ciekawostka - Różowe Jeziorko (https://naszaserbia.pl/banja-pacir-naturalnie-rozowe-jezioro-w-wojwodinie/)

siwy
21.02.2024, 11:20
Ja jak jeździłem z dzieciakami do Albanii, zawsze autem, to zatrzymywaliśmy się w Serbii w okolicach Nowego Sadu, czasem jeszcze na Węgrzech. Nie było czasu na atrakcje, raczej kolacja i spanie. Potem kolejne noclegi w Ochrydzie. Tam zostawaliśmy na kilka nocy zwiedzając i plażując. Potem już na spokojnie dojazd nad albańskie wybrzeże.

Bohun
21.02.2024, 15:53
Bënjë i kanion Lengaricë (Albania) to miejsca mniej znane. Może dlatego, że jest zlokalizowany w głębi ladu, nie dostępne dla lotniczych turystów, krórzy kierowani są do przereklamowanego i zimnego Blue Eye. W tamtym roku to miejsce (kanion) nas zaczarowało. Ciepła woda siarkowa bijąca z kilku źródeł(lepiej zdjąć srebro bo czarnieje). Kanionem w butach do wody można spacerować dochodząc do wodospadu. Nie dotarliśmy tam, prawdopodobnie ~100 max 300m przed końcem zawróciliśmy, bo zaczynało się ściemniać. Ale jest to pretekst do powrotu w tym roku. :)

Niestety, ostał się tam znak Dofinansowujący dwunastogwiezdny i zaczynają stawiać biletomaty, może za chwilę stragany z pamiątkami z chin:mur:. W 2023 było jeszcze całkiem swojsko, raczej lokalni albo inne dziwolągi.

Nocleg i cywilizacji można zaznać w niedalekim mieście Permet. Chociaż na miejscu przy moście Sędziego sporo kamperowców i vanowców z namiotami na dachu na noc zostawało. Nic tylko się wylegiwać.

https://i.ibb.co/kSJP5Zg/lang-2.jpg (https://ibb.co/JsqSmZR)
https://i.ibb.co/5xM0pnB/lang-3.jpg (https://ibb.co/3Yr36MB)
https://i.ibb.co/jbGW4hx/lang-1.jpg (https://ibb.co/PF49Cxb)

Piękne lecz zatłoczone plaże w Ksamiil w oprawie "muzycznej" mieszającej się z trzech stron, wypadły jakoś odpychająco. No ale ten bezbłędny złoty piasek... W Dhermi widok zapiera przełęcz Logara za plecami wylegujących się na plaży. Po drugiej stronie przełeczy Logara w Orikum można odetchnąć od zgiełku gdzie miesza się Jońskie z Adratyckim morzem. Na drugi dzień wybrać się rowerem na całodniowa przejażdżkę w stronę Vlory, Zvërnec nad zatoką Nartu. Tam też jest co paczeć.

https://i.ibb.co/zHLhqFj/ori-2.jpg (https://ibb.co/Z1w6qSt)
https://i.ibb.co/6vLBgrS/ori-3.jpg (https://ibb.co/3fQzB4b)
https://i.ibb.co/VN1JSd8/ori-1.jpg (https://ibb.co/BPpcZmR)

jorge
25.02.2024, 22:07
Super!

jorge
04.03.2024, 09:17
Temat umiera - musimy gdzieś bliżej :(. Dzięki za porady.

Piękny Maryjan
04.03.2024, 11:39
W Rumunii przekonałem się, że ich - delikatnie mówiąc - swobodne podejście do wszelkich przepisów i zasad bezpieczeństwa ma swoje konsekwencje, kiedy byłem świadkiem jak dwusilnikowa motorówka wpływa w ogrodzoną strefę do kąpieli i zabija kilkuletnią dzieczynkę.
Jakoś nie ciągnie mnie już w tamte strony.