View Full Version : Tet Rumunia-3 sekcja - cos po drodze ...
Witam
Jadac 3 sekcje(poludnie) teta rumuńskiego jest cos po drodze co warto podjechac i wyjechac na jakis szczyt dla widokow , miejsce (tylko nie asfalty) ?
Jadziemy na motorach wagi sredniej ale gorki strome lubimy :)
Na południe od Brasova, pomiędzy miejscowościami Secaria i Busteni, wlatujesz na 1800m i masz klimaty jak na poniższym zdjęciu. Warto przeznaczyć sobie 2-3h na pokręcenie się na azymut po tych trawiastych szczytach.
Dzięki wielkie . Masz tam jakiś ślad zapisany gpx czy mapkę cokolwiek ?
Dodaje do listy Towj pomysł .
Dacie radę, to jest odcinek TET pomiędzy tymi miejscowościami. W jakim kierunku będziecie jechać tą sekcję? Od Timisoary na wschód? Dokąd chcecie dojechać?
ja chcialbym w strone Serbi jechac ale chlopaki chyba chca w druga strone . Wiec jeszcze nie wiadomo kto kogo przekona :)
Spoko juz poznajdywalem jakieś ślady na Wikiloc👍
Spora część śladów zamieszczonych na wikiloc jest rysowana i nie koniecznie w rzeczywistości przejezdna. Wiele razy spotkałem się z taką sytuacją, zanim pojedziesz pasuje to zweryfikować. Druga sprawa to po każdej zimie sytuacja w wysokich górach zmienia i to co było rok temu przejezdne może już nie być.
Powodzenia .
Spora część śladów zamieszczonych na wikiloc jest rysowana i nie koniecznie w rzeczywistości przejezdna. Wiele razy spotkałem się z taką sytuacją, zanim pojedziesz pasuje to zweryfikować. Druga sprawa to po każdej zimie sytuacja w wysokich górach zmienia i to co było rok temu przejezdne może już nie być.
Powodzenia .
Jest jak piszesz . Trzeba próbować najwyżej się zawróci âŚ.
Jest plan dojechać do chaty w górach na wys Ok 2150 m i tam się przekimac - w środku niby maja być prycze i kominek może ktoś był tam ? :)
Refugiul Iezer
https://goo.gl/maps/FjtWaQm7uKvfDdre8
https://youtu.be/YAF3AuExUQA?si=REdz9Ub5kHps1LAv
Byłem tam kilkanaście lat temu chyba w 2006 albo 07 roku. Przygotuj się na wszy czy pluskwy w takich miejscach. Widziałem wiele podobnych budynków w rumuńskich górach i były w złym stanie. Niektóre przejęli mnisi, których z monastyrów wysłali na emigracje zarobkową i tam jest ciut lepiej jeśli chodzi o warunki, ale i tak wolałbym spać pod folią malarską niż w jednym z takich łóżek :haha2:.
Powodzenia.
Adam, spójrz na to z innej strony - będzie o czym opowiadać ;)
Generalnie jest jak piszesz, gdzie były zwierzęta, w budach, szałasach, bacówkach, są insekty.
Jak Już w okolicy Horezu to poleciłbym
Pensiuna Varful Roman (https://www.google.com/maps/place/Pensiunea+Varful+Roman/@45.2793734,23.9320688,13z/data=!4m9!3m8!1s0x474d09ed2f790bf3:0xe61f9e2f50bee 7e5!5m2!4m1!1i2!8m2!3d45.284759!4d23.9289488!16s%2 Fg%2F11cjh_2_6t?hl=pl&entry=ttu). wszy i zadnego innego robactwa nie zanotowałem, zacieków także ;)
To nie ten Klasztor z fotek gugla, zdjęcie obiektu to fotka nr 5 .
Byliśmy tam Dużą grupą z dzieciakami.
Byłem tam kilkanaście lat temu chyba w 2006 albo 07 roku. Przygotuj się na wszy czy pluskwy w takich miejscach. Widziałem wiele podobnych budynków w rumuńskich górach i były w złym stanie. Niektóre przejęli mnisi, których z monastyrów wysłali na emigracje zarobkową i tam jest ciut lepiej jeśli chodzi o warunki, ale i tak wolałbym spać pod folią malarską niż w jednym z takich łóżek :haha2:.
Powodzenia.
No tak urok takich miejsc - ale nie zamierzam spać na jakimś starym materacu … absolutnie nie miałbym odwagi :) ale kawałek w mire czystej deski wystarczy ..
Zob co będzie :) .. I fakt aby było co wspominać :)
zaczekaj
21.02.2024, 21:26
Jechałam tamte odcinki w 2022r. Właściwie przejechałam chyba cały TET z ominięciem Maramureszu. Widoki są mega tak jak Danny pisał.
Właśnie zmontowałam kilka urywków z tamtego wyjazdu więc jakby ktoś coś to zapraszam na YouTube.
https://youtu.be/Xwrz8TQIWWM?si=9Z_aTN3nNH54lZ3d
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240221/8ce550d0b47867743a1b2caffc58ff9f.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240221/f3a54cedb4a93d0293a0a44dfe81d23d.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jechałam tamte odcinki w 2022r. Właściwie przejechałam chyba cały TET z ominięciem Maramureszu. Widoki są mega tak jak Danny pisał.
Właśnie zmontowałam kilka urywków z tamtego wyjazdu więc jakby ktoś coś to zapraszam na YouTube.
https://youtu.be/Xwrz8TQIWWM?si=9Z_aTN3nNH54lZ3d
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240221/8ce550d0b47867743a1b2caffc58ff9f.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240221/f3a54cedb4a93d0293a0a44dfe81d23d.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
fajny filmik 2 x ogladlem :Thumbs_Up:.... i nie moge sie juz doczekac Rumuni :)
zaczekaj
25.02.2024, 00:28
fajny filmik 2 x ogladlem :Thumbs_Up:.... i nie moge sie juz doczekac Rumuni :)
Dzięki! Ja bym chętnie tam wracała częściej. Ma ten kraj to coś co przyciąga ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dzięki! Ja bym chętnie tam wracała częściej. Ma ten kraj to coś co przyciąga ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tez tak mam . bylem tam kilka razy na moto i zawsze mam to podniecenie jak z 1 razem ....W tym roku plan tam byc kolejne 2 razy :)
...Ma ten kraj to coś co przyciąga....
Bihorska palinka, Tuica, wdzięczne wina ale trzeba poszukać.
Brundz du burduf
Baranina i jagnięcina.
No i jest gdzie przed obiadokolacją polatać
Mam pytanie odnośnie spania na dziko. Biorąc pod uwagę mocny przyrost populacji niedźwiedzi i wilków - były z tymi zwierzętami problemy w nocy?
Od dawna zastanawiam się, jak się bronić przed niedźwiedziem. Czy pistolet hukowy ma sens? Odstraszy, czy raczej rozdrażni? Czy niedźwiedzie boją się ogniska?
Raczej nie bardzo - jedynie kaliber od 30-06 w wzwyż. Mówię to jako myśliwy.
Bardziej zainwestował bym w profilaktykę, rozbijanie się na nieco otwartej przestrzeni, a nie w gęstwinie. Żarcie z dala od namiotu, szczelnie zamknięte, gdzieś powieszone. Warto zwrócić też uwagę na zapachy przenoszone np. na ubraniach, w plecaku. Miso będzie szedł na wiatr, więc najlepiej powiesić do na zawietrznej.
Może warto zainwestować z spray na niedźwiedzie, albo zamiast hukowca, taki pojemnik pod ciśnienie co trąbi jak pociąg.
Mnie interesuje bardziej skala problemu w Rumunii. Z tego co widzę w naszych polskich lasach, to zaczyna być poważny problem, np. jeśli chodzi o wilka. Nigdy sobie nie zaprzątałem tym głowy i rozbijałem się byle gdzie w lesie z namiotem. Ale po ostatnich bliskich spotkaniach w dzień w łowisku (mazowieckie 80 km na pd-wsch od Wawy) z wilkami, jestem bardziej ostrożny.
Z dziką zwierzyną nie ma żartów. I nie wystarczy ją przytulić i pogłaskać żeby nam nic nie zrobiły - jak to przedstawiają, znające z internetu las i zwierzynę ekopomylone istoty.
Ten spray to chyba niezła obrona, ale przy jego cenie i zapewne ograniczonym czasie przydatności do użycia, dla mnie będzie nie za bałdzo... Wożenie sztucera na motorze też nie widzę. ;)
Dzięki za rady, zwłaszcza o rozbijaniu nie pomyślałem.
Brzeszczot
24.04.2024, 19:09
Ten spray to chyba niezła obrona, ale przy jego cenie i zapewne ograniczonym czasie przydatności do użycia, dla mnie będzie nie za bałdzo... Wożenie sztucera na motorze też nie widzę. ;)
Dzięki za rady, zwłaszcza o rozbijaniu nie pomyślałem.Sorry ale nie mogłem się powstrzymać 😁😁 . Spray sprawdzone w boju na mocno opalonych ziomeczkach , stracone zapasy jedzenia na dwa dni ale cnota ocalała 🤣🤣 . z tym chowaniem jedzenia to dobrze kolega wyżej napisał misie w Rumunii są wytrenowane w porywaniu kanapek 🥺https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240424/e1a24fd7679c90eeb01eb36bc3874edd.jpg
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Czy może ktoś przedstawić kilka konkretnych przykładów kiedy to wilki zbliżyły się do człowieka lub go zaatakowały a może i zjadły, kiedy to misiek zagryzł jakiegoś turystę a potem go rozszarpał ? Daty, miejsca, sytuacja?
Pomińmy zdarzenia kiedy to człowiek sam swoim działaniem sprowokował reakcję zwierzęcia.
Za chwilę padnie że musimy granaty wozić czy broń długą bo na pewno zginiemy w paszczach morderczych drapieżników.
Stąd jestem ciekaw tych zdarzeń faktycznych a nie nagonek medialnych jak to robią z Orkami koło Gibraltaru gdzie odgryzają jachtom stery.
dawid8210
26.04.2024, 07:31
Raz mnie w lesie goniła grupa zdziczałych psów:D Na szczęście siedziałem wysoko w defenderze. Tego się obawiać zamiast wilków czy niedzwiedzi. Często włóczę się po lasach. Z niedzwiedzi to tylko na tropy i gufno trafiam. Wilki są tam gdzie się kręcę, ale jeszcze na żadnego nie trafilem :)
A w życiu jak to w życiu, zawsze jak się rozwija jakaś fascynująca teoretyczna rozprawka to musi przyjść jakiś praktyk i wszystko rozpieprzyć :mad:
O_5UsoO7KjI
Brzeszczot
26.04.2024, 14:14
To Serio nie gonimy za niedźwiedziem po lesie z gazem pieprzowym w ręku? Forum uczy forum radzi 😁
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
No widzisz, wystarczy zorganizować huczną imprezkę i powiedzieć misiowi że nikt go nie lubi i nie jest zaproszony.
W naszym przypadku całe obozowisko poszło spać lekko po północy ale około 3 nad ranem trzeba było zrobić afterek :)
Czy może ktoś przedstawić kilka konkretnych przykładów kiedy to wilki zbliżyły się do człowieka lub go zaatakowały a może i zjadły, kiedy to misiek zagryzł jakiegoś turystę a potem go rozszarpał ? Daty, miejsca, sytuacja?
Pomińmy zdarzenia kiedy to człowiek sam swoim działaniem sprowokował reakcję zwierzęcia.
Za chwilę padnie że musimy granaty wozić czy broń długą bo na pewno zginiemy w paszczach morderczych drapieżników.
Stąd jestem ciekaw tych zdarzeń faktycznych a nie nagonek medialnych jak to robią z Orkami koło Gibraltaru gdzie odgryzają jachtom stery.
Proszę
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/turystka-przepedzila-niedzwiedzia-z-kempingu-wrocil-i-ja-zabil/ntng5g1
wpisz w szukajkę: niedźwiedź+atak+słowacja
zdarzenia, daty, miejsca do wyboru do koloru
na świeżo tutaj masz kilka przypadków w tym atak na leśniczego sic !
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/mezczyzna-powaznie-ranny-niedzwiedz-na-slowacji-znow-zaatakowal/frdwbpt
a jak chcesz trupa to między innymi tutaj (też zza miedzy) :
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art8560501-slowacja-niedzwiedz-zagryzl-mezczyzne
na świeżo tutaj masz kilka przypadków w tym atak na leśniczego sic !
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/mezczyzna-powaznie-ranny-niedzwiedz-na-slowacji-znow-zaatakowal/frdwbpt[/url]
cyt. "Po oddaniu przez mężczyznę trzech strzałów ostrzegawczych zwierzę oddaliło się"
Znaczy, pistolet hukowy lepiej mieć w takich miejscach. A najlepiej nie włazić do rzadko uczęszczanych krzaków.
Ale przecież o wilki pytał.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
o misie również:
"... kiedy to misiek zagryzł jakiegoś turystę a potem go rozszarpał ?"
ale proszę bardzo... jest też o wilkach:
https://analizasrodowiskowa.org/news/ataki-wilkow-na-ludzi/
i np. nasz Polskie Bieszczady"
https://korsosanockie.pl/wiadomosci/mezczyzna-stanal-w-obronie-swojego-psa-i-zostal-zaatakowany-przez-wilka-60-latek-z-obrazeniami-ciala-trafil-do-szpitala/pwHuXYjPazONYmOzI2i9
Zdjęcie w pierwszym linku jest aż tak sfabrykowane że nawet nie próbuję dalej czytać. Może jeszcze powinien grafik komputerowy umieścić mu w pysku małe dziecko ociekające krwią dla podniesienia emocji u czytających i zdecydowanie jeszcze bardziej zwiększyć proporcje głowy do tych cieniutkich nóżek.
Dobra nie zaśmiecam, ale jestem zwyczajnie uczulony na propagandę ukierunkowaną na uzyskanie pozwoleń na zabijanie. A ludzie łykają wszystko.
a co ma wspólnego z faktami poglądowa zmontowana grafika ?
Może najpierw sprawdź co to za strona ?
skąd podejrzenie, że Instytut Analiz Środowiskowych
specjalnie i z premedytacją przez perfidny fotomontaż
wywiera negatywne skojarzenia i działa na szkodę przyrody ?
Wszak to pozarządowa Fundacja której celem jest "ochrony przyrody i zachowania bioróżnorodności,
prowadzenia zrównoważonego rolnictwa i łowiectwa oraz budowania świadomości ekologicznej społeczeństwa"
mająca w Radzie Fundacji znane nazwiska jak dyrektor Warszawskiego ZOO, naczelny miesięcznika "Brać Łowiecka" itd...
Zarzut wydaje się więc chybiony :Sarcastic:
Wyłączam się, zdrówka i nie dajcie się zjeść.
Pytanko mam do osób które były ostatnio lub wybierają się do Rumunii - jak tam jest teraz pod względem:
- legalności jazdy na enduro, podobno w wielu miejscach pojawiły się znaki zakazu wjazdu, chcielibyśmy pojeździć na lekkich enduro, ale nieorać drogocenną i zbawczą dla klimatu planety ściółkę ;) tylko spokojnie pojeździć drogami pożarowymi i używanymi do zwózki drewna - wyjechać gdzieś na połoniny
- w kontekście ostatnich ataków niedźwiedzi, chyba zjadły jakąś turystkę ostatnio - jak wygląda na miejscu skala tego zagrożenia, czy pojawiły się tam jakieś ostrzeżenia - rekomendacje, dot. unikania pewnych obszarów z uwagi na liczna populację niedźwiedzia. Rozumiem, że spanie w krzakach lepiej sobie odpuścić, ale jazda w ciągu dnia to chyba nie jest nadmierne ryzyko? bo np. ten filmik trochę wskazuje, że ryzyko jazdy w dzień jest duże? https://www.youtube.com/watch?v=zqsxh0G96g8
Zakazów dużo. Generalnie im bardziej okolica bydłowana w poprzednich latach, tym więcej. Tam gdzie mało kto jeździ, zakazów mniej i ludzie lepiej nastawieni. Sławne "miejscówki" bym odpuścił.
Nie pchać się w obszary chronione. Raz że kary mogą być srogie, dwa, że dużych matecznikach łatwiej o spotkanie ze zwierzyną.
Widywałem przy drogach ostrzeżenia a nawet zakazy wstępu/wjazdu ze względu na niedźwiedzie.
Wystraszyli miśka to się bronił, co w tym dziwnego? Pies by też ugryzł. Nie ma czegoś takiego jak legalne enduro w RO od jakiegoś czasu. Jest tak samo jak u nas a w regionach z parkami jeszcze gorzej, rekwirowanie sprzętu, szybkie procesy i kupa monety potrzebna bo sady walą najwyższe z możliwych kar. Nazywa się to edukacja finansowa.
Ok, a jaki rejon byście polecili, żeby było na luzie (nie jakiś wybitnie ciężki teren) i w miarę legalnie?
W grę wchodzi też zupełna zmiana lokalizacji, tak żeby dało się dojechać busem w jeden dzień. Czy Ukraina lub jakaś Czarnogóra to lepszy pomysł aktualnie?
Zasadniczym problemem w górach jest zasięg, dzwonią, robią zdjęcia i wysyłają do służb. Tam gdzie nie ma parków czy rezerwatów jest zdecydowanie spokojniej, ale to w dużym stopniu zależy od zarządzających danym regionem Kolega który jeździ dość często endurakiem na UA mówi że cisza i spokój .
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.