PDA

View Full Version : Puszcza Knyszyńska - pytania do Podlasiaków


Navaja
14.08.2023, 10:34
Czołem,
jako, że pogoda jutro ma być murowana a mnie swędzi dupa pomyślałem, że trzeba się dokądś wybrać. Wyjazd jednodniowy, a z racji, że z mojej wsi mam wszędzie daleko odpadły wszelkie góry czy inne Kaszuby. Padło na Puszczę Knyszyńską. Lata temu leciałem tamtędy tetem i pamiętam, że mi się podobało.
Wiem, że to park krajobrazowy więc żadne dziczenie po lesie tylko chciałbym przejechać wewnątrz puszczy od wioski do wioski. Stąd też pytania do miejscowych rajderów:
1. Rozumiem, że od wioski do wioski drogami białymi idzie się przemieszczać? Nie trzeba mieć paszportu Polsatu ani być znajomym Piaska?
2. Interesuje mnie przejazd od wioski Nowosiółki w kierunku na Krynki. Na mapach jest to oznaczone jako droga, idzie tamtędy szlak niebieski i podają, że to Trakt Napoleoński. Orientuje się ktoś czy to przejezdne na moto czy tylko konno tudzież rowerem?
3. Możecie podpowiedzieć co tam obejrzeć w okolicy? Supraśl, rondo w Krynkach, Kruszyniany - mam na liście. Ale może są jakieś inne miejscówki znane tylko autochtonom?

Gołąb: liczę na Ciebie, bo Ty chyba tam najbardziej miejscowy jesteś. :D

Aha. Wyjazd z pasażerką więc wszelakie tracki po kopnym piachu odpadają.

Z góry dzięki za pomoc
Zdrowia

jagna
15.08.2023, 13:01
Gołębie chyba w Gruzji siedzą :) A Ty kiedy jakąś choć mini-relację zdasz??

redrobo
15.08.2023, 18:39
uzyj nitki TET w tym rejonie i po sprawie

Navaja
16.08.2023, 09:24
Odpowiem sobie sam :D
ślad TET znam ale on idzie w poprzek a tym razem chodziło o pokręcenie się po środku puszczy.

Droga od wioski Nowosiółki w kierunku Krynek obwarowana zakazem.
Ogólnie zakazy są tam poustawiane z dupy - szerokie, płaskie pożarówki pozamykane a dziurawe lesne drogi dopuszczone do ruchu.
Do Lipowego Mostu dojazd możliwy właściwie tylko od północy, od Kopnej Góry.
Od południa idzie dojechać przejeżdżając most w wiosce Kondycja i za mostem pierwsza w prawo - na mapach oznaczona jako leśna ścieżka. Zakazu brak, pan miejscowy pokierował.

Prawie chiński mur na granicy obejrzany, obiad w Krynkach zjedzony. Przez Kruszyniany, które wyglądają już jak podlaskie Krupówki :Thumbs_Down:, tylko przeleciałem. Wolałem odwiedzić Ścianę Wschodnią, gdzie jak widzę przybywa asfaltu. Ale poza tym dalej tam cisza, spokój, usmięchnięci ludzie. :Thumbs_Up:

Z nowych, nieznanych mi miejsc odwiedziłem skid w Odrynkach i Krainę Otwartych Okiennic. Polecam obejrzeć zanim stonki turystycznej tam najedzie.

matjas
16.08.2023, 10:12
parę lat temu zjechałem z nieobecnym tu już kolegą ścianę wschodnią od Bieszczad do Hajnówki - bardzo fajne leśne asfalty ale też wbiliśmy się pod parę zakazów bo były w naprawdę dziwnych miejscach - leśny asfalt tylko dla ALP. w myśl zasady, że byle cicho i raz dwa to nikt nie zauważy. nie wiem jak jest teraz ale pewnie coraz z tym gorzej.