View Full Version : Pompa paliwa
Cześć,
czy ktoś może kupował z allegro taką pompę:
https://allegro.pl/oferta/92-honda-xrv-750-africa-twin-pompa-paliwa-benzyny-7813805584
za 164pln lub miał do czynienie z taką.
Chciałem kupić pompę na zapas na podróż, żeby byłą w razie czego i dała radę tak chociaż 4000km, czy darować sobie i kupić za 400 MITSUBISHI, zresztą chyba od tego samego użytkownika z allegro.
Ja kupiłem taką 10 lat temu i temat psujących się pomp w afryce minął:
https://allegro.pl/oferta/uniwersalna-pompa-paliwa-facet-60106-132-l-h-12-v-9925960860
Afro_BAU
26.05.2023, 21:01
A ja mam mikuni i też sobie chwale
Facet ma dobre opinie. To fakt.
Ja po awarii mojej w Chorwacji dam jej jeszcze jedna szanse.
bukowski
27.05.2023, 14:46
A ja mam mikuni i też sobie chwalew mojej starej afrze mikuni poszła się kochać, ale dowiedziałem się o tym dopiero, jak wjechałem w upalne włoskie lato.
wymieniłem na faceta i zrobiłem na niej 100 kkm, poszła do ludzi sprawna. tanio, dobrze, po co kombinować.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Ja kupiłem taką 10 lat temu i temat psujących się pomp w afryce minął:
https://allegro.pl/oferta/uniwersalna-pompa-paliwa-facet-60106-132-l-h-12-v-9925960860
rozumiem, że to jest dokładnie ta z tego ogłoszenia? Co prawda ogłoszenie wygasło, ale napisze do gościa, żeby jeszcze raz wystawił.
bukowski
29.05.2023, 14:43
moja to była facet 60104.
zwróć uwagę na ciśnienia, nie może być za mocna.
No i fabrycznie nie posiada króćców, trzeba osobno dokupić.
https://www.merlinmotorsport.co.uk/p/facet-posi-flow-electric-fuel-pump-1-5-4-0-psi-60104-fac-60104
moja to była facet 60104.
Moja też 104.
A, ze tak zapytam, czemu nie remontujesz oryginału? Nowe styki plus płytka i powinno chodzić do bólu.
Osobiście po ostatniej awarii w trasie wybrałem taką właśnie drogę.
Styki wystarczają na średnio 80tyskm , reszta działa niemal bez ograniczeń.
A czy Facet 60104 działa analogicznie jak pompa afrykańska - na impulsy zapłonu? Czy pompuje do ciśnienia jak pompy pana Yamahy?
A czy Facet 60104 działa analogicznie jak pompa afrykańska - na impulsy zapłonu? ?
To pompa elektryczna tak jak OEM.
bukowski
30.05.2023, 07:49
Ani tak, ani tak. Ona po prostu pompuje aż jej zabierzesz zasilanie.
Pompy solid state należą do najbardziej niezawodnych. Nie mają styków, elektroniki, membran ani uszczelek. Jest prosty tłoczek napędzany solenoidem oraz dwa jednokierunkowe zaworki. Z tego, co pamiętam jeden z nich jest w tloczku i się otwiera po przekroczeniu ciśnienia pracy. Tłoczek wtedy wciąż terkocze, ale nie podwyższa ciśnienia.
A, ze tak zapytam, czemu nie remontujesz oryginału? Nowe styki plus płytka i powinno chodzić do bólu.
Osobiście po ostatniej awarii w trasie wybrałem taką właśnie drogę.
Remontuję, już raz tak zrobiłem i wymieniłem styki na Tourmax'a, tyle, że to chwile trzeba podłubać i polutować, a ja chce mieć taki plug and play na zapas, bo to lubi padać akurat jak jestem gdzieś w górach w błocie jak pada deszcz i akurat na rezerwie i nie da się zrobić obejścia pompy ;).
Ja kupiłem taką 10 lat temu i temat psujących się pomp w afryce minął:
https://allegro.pl/oferta/uniwersalna-pompa-paliwa-facet-60106-132-l-h-12-v-9925960860
Melduje, że FACET umarł po 15 latach.
Czy ktoś zna te pompy/dostawce?
https://allegro.pl/oferta/88-03-honda-rd03-rd04-rd07-pompa-paliwa-benzyny-10566707475
Jednak wolę oryginały , z tego co wiem jest od nowości i tylko raz styki.
Jednak wolę oryginały , z tego co wiem jest od nowości i tylko raz styki.
Katalogowa cena Honda to 1010 netto...
Wczoraj pytanie wysłałem do mojej centrali - cena mnie wyrwała z butów
Jednak wolę oryginały , z tego co wiem jest od nowości i tylko raz styki.
15 lat temu jadąc przez Afrykę miałem 3 oryginały, wszystkie padły, dojechałem na tigerze za 20$ kupionym w Etiopii.
Może im coś zaszkodziło, albo mocno używane były.
dawid8210
29.05.2025, 15:47
Moja robi chyba focha. Podczas powrotu z Malesowizny zamiast cykać cyklicznie co sekundę, potrafiła przez kilkanascie km napierdzielać jak kałasznikow. Walnięcie z łapy w pompę tylko potegowało zjawisko. Paliwa motórowi nie brakowało, moc była, zaworki przelewowe szczelne. I ni z gruchy, ni pietruchy uspokajała się cykając jak powinna by po czasie znów tłuc. Na wolnych obrotach pracowała jak gdyby nic. Ciekawe co jej odbiło. Starość nie radość? :rolleyes:
Moja robi chyba focha. Podczas powrotu z Malesowizny zamiast cykać cyklicznie co sekundę, potrafiła przez kilkanascie km napierdzielać jak kałasznikow. Walnięcie z łapy w pompę tylko potegowało zjawisko. Paliwa motórowi nie brakowało, moc była, zaworki przelewowe szczelne. I ni z gruchy, ni pietruchy uspokajała się cykając jak powinna by po czasie znów tłuc. Na wolnych obrotach pracowała jak gdyby nic. Ciekawe co jej odbiło. Starość nie radość? :rolleyes:Do przekaźnika zaglądnij. Przeczyść styki w kostce i obserwuj a pod kanapę wsadź zapasowy.
Mi tak pompa strzeliła kiedys w drodze do białej, dojechałem i wróciłem na grawitacji. W domu podmienilem pompy i nic. Okazało sie, że to właśnie przekaźnik rzucił pracę.
Do przekaźnika zaglądnij.
Masz na myśli fabryczny przekaźnik, który sterowany jest impulsami z cewki zapłonowej, czy innym przekaźniku np odciążającym fabryczne styki pompy paliwa i dokładanym jako dodatkowa instalacja?
Masz na myśli fabryczny przekaźnik, który sterowany jest impulsami z cewki zapłonowej, czy innym przekaźniku np odciążającym fabryczne styki pompy paliwa i dokładanym jako dodatkowa instalacja?
Czytając objawy mam wrażenie, że sterujący przekaźnik świruje
Melduje, że FACET umarł po 15 latach.
Czy ktoś zna te pompy/dostawce?
https://allegro.pl/oferta/88-03-honda-rd03-rd04-rd07-pompa-paliwa-benzyny-10566707475
Ja ma tą pompę od kliku lat. Jak na razie bez zarzutów. Nie zaglądałem jeszcze w styki. Mocno podrożały, bo ja kupiłem 2 szt. za coś ok 7 stówek ( jakieś 6 lat temu).
Masz na myśli fabryczny przekaźnik, który sterowany jest impulsami z cewki zapłonowej, czy innym przekaźniku np odciążającym fabryczne styki pompy paliwa i dokładanym jako dodatkowa instalacja?Fabryczny pod lewym boczkiem przy samym ogonie
Ja ma tą pompę od kliku lat. Jak na razie bez zarzutów. Nie zaglądałem jeszcze w styki. Mocno podrożały, bo ja kupiłem 2 szt. za coś ok 7 stówek ( jakieś 6 lat temu).
A tam jest też problem iskrzenia styków? Czy trzeba wlutować płytkę?
dawid8210
29.05.2025, 18:35
Do przekaźnika zaglądnij. Przeczyść styki w kostce i obserwuj a pod kanapę wsadź zapasowy.
Mi tak pompa strzeliła kiedys w drodze do białej, dojechałem i wróciłem na grawitacji. W domu podmienilem pompy i nic. Okazało sie, że to właśnie przekaźnik rzucił pracę.
O właśnie! Zapomniałem o nim, a zapas mam. Podmienię w razie powtórki :Thumbs_Up:
Temat na czasie. Miałem być, a nie ujechałem w piątek nawet do rogatek bo walnęła mi pompa ... ińska, którą chwilę wcześniej (jakieś 150km) podmieniłem zamiast starego ori. Wróciłem na obejściu. Najciekawsze było, jak ją rozebrałem - inna konstrukcja, chociaż dedykowana. Od samego początku wyjątkowo głośno stukała, choć w tempie oryginału. Dałem kumplowi elektrykowi, żeby obadał to ustrojstwo. Na razie założyłem używkę po Shadow 600.
Nie znam się i dlatego zapytam czy od puszki Hondy nie podejdzie bo koleżce Niemiec właśnie taką wsadził do Crosstourera jak mu padła na autobanie ? Jaki model puszki koleżka nie wie.
Podejdzie (jak widać), tylko wydatek i ciśnienie muszą być podobne.
Mam pompę orginalną z płytką od R2D2 jakieś 15 lat i nic się nie dzieje złego, to są dobre pompy, tylko styki szwankują. Wstawienie nowych styków nic nie da bo i tak się wypalą po czasie.
Mechanicznie na pewno. Jedynie zmniejszyć prąd na stykach.
Pompa z płytką R2d2 przejechała w mnie 170tys. Na stykach nie widać zużycia. Polecam.
Mam pompę orginalną z płytką od R2D2 jakieś 15 lat i nic się nie dzieje złego, to są dobre pompy, tylko styki szwankują. Wstawienie nowych styków nic nie da bo i tak się wypalą po czasie.
Styki bez dodatków jak diody, płytki czy przekaźniki wytrzymują ok 80tyskm i kosztują 80zł.
A z dodatkami jak ATomek pisze są wieczne.
Niespotykanym raczej jest to żeby mechanicznie padały. No chyba że obecne E10 zacznie je rozpuszczać.
szynszyll
30.05.2025, 06:08
ja znam przypadki przepalenia cewki roboczej a ostatnio rozszczelnienia, zalania stycznika sterujacego, zaplonu paliwa i... pozaru motocykla. znam jeden taki przypadek. gdzies nawet na WhatsUp mam fotki bob to kolega kolegi. RD07A. ale po latach pracy z ta pompa ( jest w bardzo wielu markach/modelach) oceniam ja bardzo dobrze i szukalbym lub kupil oryginal + zweryfikowal styki sterujace.
ps. znajde foty to wrzuce ale chyba na sieci byl przypadek tego pozaru opisywany
Czyli przypadki mogą się zdarzyć ale się o nich nie słyszy za bardzo więc pozostają sporadycznymi przypadkami ale nie wiadomo kto ją wyprodukował.
Z Mistsubishi to nie podejrzewam by takie coś się stało.
szynszyll
30.05.2025, 07:08
pewno - Mitsubishi sie nie psuja. goscie na serwisach w szachy graja :Thumbs_Up:
W pewnym momencie padla mi orginalna pompa paliwa i wysypuje sie regulator. Wymieniam regulator na nowy , a pompa paliwa FACET. Padaja 3 FACET-y, jak sie okazuje nowy regulator podaje za duzy prad ladowania i "pali" FACET-y, zakladam orginal z nowymi stykami i dalej jezdzi.Regulatora nie zmieniam juz.
dawid8210
30.05.2025, 08:31
ja znam przypadki przepalenia cewki roboczej a ostatnio rozszczelnienia, zalania stycznika sterujacego, zaplonu paliwa i... pozaru motocykla. znam jeden taki przypadek. gdzies nawet na WhatsUp mam fotki bob to kolega kolegi. RD07A. ale po latach pracy z ta pompa ( jest w bardzo wielu markach/modelach) oceniam ja bardzo dobrze i szukalbym lub kupil oryginal + zweryfikowal styki sterujace.
ps. znajde foty to wrzuce ale chyba na sieci byl przypadek tego pozaru opisywany
Na olx-ie stoi jedna spalona afra. Może to ta.
szynszyll
30.05.2025, 08:49
Na olx-ie stoi jedna spalona afra. Może to ta.
widzialem ta z olx. ta nie byla tak zdemolowana bo ludzie z samochodow wyskoczyli z gasnicami. szukam tego po WU i FB ale nie do konca kojarze kto mi to pokazywal. z tego co wiem to wlascicel odbudowuje motocykl. malowanie jesli dobrze pamietam tesco. to sie stalo juz w tym sezonie. gosc zrobil blad bo gdzies na postoju widzial, ze mu sie leje z pompy pod motor. powinien momentalnie wylaczyc silnik a on stal i sie zastanawial co sie dzieje. ostatecznie kowadelko zaiskrzylo i zaczelo sie palic.
$zwagier
08.06.2025, 09:54
widzialem ta z olx. ta nie byla tak zdemolowana bo ludzie z samochodow wyskoczyli z gasnicami. szukam tego po WU i FB ale nie do konca kojarze kto mi to pokazywal. z tego co wiem to wlascicel odbudowuje motocykl. malowanie jesli dobrze pamietam tesco. to sie stalo juz w tym sezonie. gosc zrobil blad bo gdzies na postoju widzial, ze mu sie leje z pompy pod motor. powinien momentalnie wylaczyc silnik a on stal i sie zastanawial co sie dzieje. ostatecznie kowadelko zaiskrzylo i zaczelo sie palic.
Moto mojego kolegi, z resztą jest na forum owy kolega :P Moto już ma nową instalacje i resztę rzeczy, ma się dobrze, odwiedziliśmy nawet chłopów na zlocie XRV :) po prostu pech ...
Sam wlutowałem na dniach płytkę do pompy, zgodnie z instrukcją, pacjent żyje i ma się dobrze. Jeździć, obserwować
Brawo! Nic tak nie cieszy jak dobrze zrobiona robota.
A tam jest też problem iskrzenia styków? Czy trzeba wlutować płytkę?
Raczej tak. Pisałem kiedyś do R2D2. Płytki robił z powodu problemu ze stykami zamiennikami. Po prostu ich nie było. Na chwilę obecną, stwierdził, że nie ma potrzeby lutowania takich płytek, bo z dostępnością zamienników nie ma problemu. Ja wymieniałem pompę z powodu problemu z filtrem paliwa (kiedyś opisywałem na forum) pompa przestała działać (podejrzewam zatarcie).
Czyli przypadki mogą się zdarzyć ale się o nich nie słyszy za bardzo więc pozostają sporadycznymi przypadkami ale nie wiadomo kto ją wyprodukował.
Z Mistsubishi to nie podejrzewam by takie coś się stało.
No i stało się. Zaczęła przeciekać na tłoczysku, czyli dosyć niebezpiecznie (nakulane niecałe 100kkm). Następnie ińskie gówno to samo. Obecnie kombinuję z podciśnieniową od TDM-y, jak również przemyśliwuję opcyję FACET-a. Swoją drogą przez myśl mi przeszło, czy to aby nie rozpuszczalnik udający paliwo się nie przyczynił. Było 95, jak i 98.
Skoro do tej pory działały 20-30 lat to co najmniej dziwne by nagle zaczęły padać.
Rozpuszczalnik bym obstawiał na pierwszym miejscu.
Myślę, że jednak czas pracy pompy ma znaczenie i w końcu zaczną przeciekać itd. nic nie jest wieczne...
Wszystko obecnie liczone jest na czas pracy a potem wymiana. Ceny w hondzie są tak momentami zaporowe, że człowiek zaczyna kalkulować czy opłaca się naprawiać
Z drugiej strony jak masz moto np dwuletnią Crf za x zł to wydanie kasy typu 10-15% wartości X boli, jeszcze gorzej z Xrv, gdzie ceny są często wyższe niż przy nowych sprzętach.
Lubię Hondę ale nie jestem fanatykiem tej firmy, a w szczególności jej polityki cenowej
Temat rzeka
szynszyll
21.06.2025, 11:25
bede nudny: seria xrv to sa weterany i to nie jest serwis tylko renowacja. sorry.
Lubię Hondę ale nie jestem fanatykiem tej firmy, a w szczególności jej polityki cenowej
Nie tylko to. Polityka współpracy tej firmy (rzecz biorąc ogólnie) też jest kiepska. Inczyk ino łapki zaciera.
Pompę robiło mituwisi dla.hondy dla ktm i pewnie wielu innych znajdz numer OEM i pewnie do wzięcia jest nówka w orginale z logo 3 diamentów
Skoro do tej pory działały 20-30 lat to co najmniej dziwne by nagle zaczęły padać.
Rozpuszczalnik bym obstawiał na pierwszym miejscu.
:haha2:
Fajnie że cię rozbawiłem, łatwo przyszło.
Dość mocno zakręciłes się na temat E10 ale by ignorować fakt dwudziestu paru lat pracy i zganiać wszystko na "rozpuszczalnik" no to jest zabawne :Thumbs_Up:
W tym "rozpuszczalniku" potrafi być do 19% biogówna, więc ...
Wracając do meritum : pompa podmieniona na podciśnieniową od TDM. Dziś test na niecałych dwustu kilosach potwierdził przydatność, włącznie z jazdą na maxa po autobanie. Jedynym problemem/nie-problemem były różne średnice połączeń. Można to załatwić króćcami o dwojakich średnicach, ale ja wolę dobrać wężyki. Na razie zmontowane doraźnie, ale będzie w gumie.
jak możesz etanol nazywać gównem :D
Ja osobiście jestem ZA - a nawet PRZECIW, ale metale różne narzekają.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.