PDA

View Full Version : Ciuchy do jazdy na moto w zimę.


syncronizator
23.11.2022, 19:18
Ktoś mógłby powiedzić .. nie jeździ się w zimę bo to..... czy tamto.
A to guma zimna a to lód .. a to tamto.
Jest mały procent ludzi którzy jednak jeżdzą cały rok.
Mam takich 2 kolegów w pracy .. jeden robi 85km dziennie.

Niestety jestem zmuszony minimum 2 razy w tyg dochechać do pracy.

W poniedziałek gdy było -4 zrezygnowałem z motocykla i pojechałem samochodem. Dojazd zajął mi 1.45h i powrót 2h.
Razem 3h 45min spędziłem w aucie robiąc raptem 52km w 2 strony.
Cóż Warszawskie korki były i będą.

Zima jest zawsze dla mnie trudna bo nie dość, że muszę ubierać się na cebulę to potem w pracy muszę się rozbierać .. wyciągać drugi komplet ciuchów i w drugą stronę to samo. ... i na koniec ta przeciwdeszczówka .. wiecie sami ile to roboty.

Dopracowałem aktualny ubiór i jest mi ciepło .. problem w tym, że jest tego za dużo.

Zacząłem się przyglądać nepalskim/hinduskim dostawcom pizzy którzy jezdzą skuretami cały rok po 12h dziennie. Zakładają grube puchowe kurtki.

Szukam czegoś co mógłbym wciągnąc na dzinsy i sweter/bluzę ... żebym nie musiał się przebierać po dojeździe do pracy... tylko zdjąć i założyć jednoczęściowy kombinezon.
Coś jak ten z Jula:
https://www.jula.pl/globalassets/catalog/productimages/011431.jpg?width=458&height=458&scale=both&bgcolor=white

Czy ktoś z Was miał może w ręku jaki kolwiek kombinezon na snowmobile (skuter snieżny) ?
Podobny do tego jak ten Klim :
https://youtu.be/jDqMcrSiXIQ
Czy to jest ciepłe ?

Jak widzę na YT to Ci co jeźdżą w Kanadzie czy Szwecji na snowmobile to robią to przy napradę niskich temperaturach.
Jakie są realia utrzymania temperatury na snowmobile ? ... Ci ludzie jednak jeżdżą długie godziny.
Macie może jakiś pomysł ?.. albo doświadczenie w tej kwestii ?
Może ktoś mieszka w Swecji / Norwegii i widział / korzystał z takiego kombinezonu.
Czy to się sprawdzi na moto ?

delirium
23.11.2022, 19:42
ja też jeżdzę cały rok, po miescie szybko sie nie jeździ wiec człowieka nie przewieje za bardzo. najwazniejsze stopy i ręce wiec grzane manetki i podnóżki musowo. Plus grube narciarskie rekawiczki i narciarski kombinezon lun cienka puchowa kurtka a pod nią dobra bielizna termiczna plus jakis merinos.

Pogoda dla mnie nie jest najwiekszym problemem, jak jest blisko zera lub poniżej to strach jest o poślizg pod jakieś auto, lub że auto nie wyhamuje i wjedzie w człowieka.

Mhv
23.11.2022, 20:25
Ja poczekam na opinie innych, ale czy rozważyłeś inne podejścia do problemu?

np:
- ja też jeźdżę 1-2 x w tygodniu do biura - po prostu jadę/wracam 7/15 i problem korków nie istnieje.

lub
- skuter jest dużo lepszy na miasto niż moto, szczególnie w zimę. Mam kolegę co kupił ostatnio po wielu latach jazdy na moto i jest wprost zachwycony. Skutery mogą mieć dużo lepszą osłonę przed wiatrem plus jak zimno to niektórzy taki koc na nogi zakładają. Nie wygląda to ale na pewno jest ciepłe. Jest też wiele innych plusów skutra..

++
W temacie to kombinezon dobra rzecz. Do tego mufki na ręce i jakieś górskie grubsze obuwie.

at.pawel
23.11.2022, 20:42
Od lat jeżdżę całe zimy po mieście. Klasyczne zimowe ciuchy + poniżej -10*C dodatkowo przeciwdeszczówka górna do ochrony przed zimnym wiatrem i więcej nie było trzeba. W tym roku będzie pierwsza zima z dojazdami do pracy poza miasto. Obecnie testuję spodnie sztormiaki (https://bruta.pl/spodnie-wodoochronne-ogrodniczki-morskie-006-pros-p-2307.html) w połączeniu z termo i letnimi motocyklowymi (zimowe się skończyły a kasy na porządne nowe aktualnie brak :mad: ) Przy -5 dają super radę. Aż jestem zdziwiony, zwłaszcza, że przy tej temperaturze jeszcze jest sporo wilgoci w powietrzu która włazi wszędzie. Dużo zależy od motocykla jakim się jeździ. Od zeszłego roku Varadero 1000, wcześniej AT, więc ochrona przed zimnem w standardzie była duża.

syncronizator
23.11.2022, 21:47
Ja poczekam na opinie innych, ale czy rozważyłeś inne podejścia do problemu?

np:
- ja też jeźdżę 1-2 x w tygodniu do biura - po prostu jadę/wracam 7/15 i problem korków nie istnieje.

lub
- skuter jest dużo lepszy na miasto niż moto, szczególnie w zimę. Mam kolegę co kupił ostatnio po wielu latach jazdy na moto i jest wprost zachwycony. Skutery mogą mieć dużo lepszą osłonę przed wiatrem plus jak zimno to niektórzy taki koc na nogi zakładają. Nie wygląda to ale na pewno jest ciepłe. Jest też wiele innych plusów skutra..

++
W temacie to kombinezon dobra rzecz. Do tego mufki na ręce i jakieś górskie grubsze obuwie.

Dzięki za odp.
Motocyklem o 6.00 wyjeżdżam z domu ... jadę 25-30 min.
Kończę o 15 i jadę 40 min.
Bez szans na powrót autem w 40 min o godzinie 15... muszę przejechać całą Warszawę i nie zdążę po córkę

Skutera nie chcę , mufki/ manetki mam.
Nie mam problemu z zimnem tylko mam dosyć ubierania się na cebulę i ciągłego zapinania dużej ilości suwaków spodni na spodnie.
Szukam wygodniejszego rozwiązania które ktoś już przetestował... i potwierdzi, że działa.

syncronizator
23.11.2022, 21:55
Od lat jeżdżę całe zimy po mieście. Klasyczne zimowe ciuchy + poniżej -10*C dodatkowo przeciwdeszczówka górna do ochrony przed zimnym wiatrem i więcej nie było trzeba. W tym roku będzie pierwsza zima z dojazdami do pracy poza miasto. Obecnie testuję spodnie sztormiaki (https://bruta.pl/spodnie-wodoochronne-ogrodniczki-morskie-006-pros-p-2307.html) w połączeniu z termo i letnimi motocyklowymi (zimowe się skończyły a kasy na porządne nowe aktualnie brak :mad: ) Przy -5 dają super radę. Aż jestem zdziwiony, zwłaszcza, że przy tej temperaturze jeszcze jest sporo wilgoci w powietrzu która włazi wszędzie. Dużo zależy od motocykla jakim się jeździ. Od zeszłego roku Varadero 1000, wcześniej AT, więc ochrona przed zimnem w standardzie była duża.

Ciekawa opcja z tymi spodniami. Ja tak sobie myślę że taki kombinezon ocieplany co z zewnątrz byłby pokryty takim materiałem jak przeciwdeszczówka byłby najlepszy bo masz wszystko w jednym (waciak a na zewnątrz guma)
Żeby to w miarę luźne było , coby się wbiajać w to w dżinsach i w koszuli.. żeby po przyjeździe do biura szybko to z siebie zdjąć i do roboty.

Dzieju
24.11.2022, 05:53
Wczoraj od 17ej do 23ej robiłem przejazdy , wilgotna mazia na asfalcie , na zakrętach i łukach mało przyjemnie.
Cienkie moto ciuchy , cienkie podpinka góra i dół ,termoaktywna bielizna ale też cienka i golf. Było dobrze.
Generalnie każdy ma inną termikę ale dużą robotę robi zatrzymanie wiatru na zewnątrz. A tu już klasyczna przeciwdeszczówka zaczyna działać.
Żaden ciuch nie grzeje to ciało samo musi się ugrzać chodzi o niewpuszczenie z wiatrem chłodu do środka.
Miasto to nie trasa , trudno zmarznąć między światłami.
Kiedyś zrobiłem przy -4.5* rundkę , jakieś tam w sumie 200km wyszło, oj tak wtedy poczułem wychłodzenie ale głównie dlatego że ta rundka miała być krótka i nie ubierałem się ciepło, a pojechałem dalej.

Yarro
24.11.2022, 06:03
Szwagier co pracuje na tirach ma taki gruby, ocieplany kombinezon, który zakłada jak musi coś zrobić na zewnątrz maszyny. Ma duży zamek z przodu (wada, bo będzie przewiewać) i dwa duże na bokach nogawek. Zakłada się to na normalne ubranie dosłownie w chwilę, jest wygodne i ciepłe. Niestety materiał nie jest nieprzemakalny. Zapytam gdzie kupił, może są inne wersje.

Ivan
24.11.2022, 08:13
Ja jeżdżę praktycznie cały rok po mieście (o ile nie ma śniegu). Właśnie dla wygody wybrałem skuter.
Ale do rzeczy, jako spodnie ocieplające polecam Spidi H2out. Mają 2 suwaki po całej długości nogawki a więc zakłada się je bardzo wygodnie na normalne spodnie. Jedyny minus to taki, że nie zepniesz ich z kurtką. Ale to rozwiązałem z kolei szerokim elastycznym pasem (dł. ok. 20 cm) przypiętym do kurtki, co wygląda trochę jak peleryna z tyłu, ale super chroni tyłek przed wychłodzeniem.
No i oczywiście koniecznie handbary i ciepłe rękawice.

redrobo
24.11.2022, 08:48
Jak juz skuter zima, to tylko z Tucano Urbano... Do pracy smigam w normalnych ciuchach i otwartym kasku.:) Do tego grzane manetki, a jakbym musial gdzies dluzej jechac to dodatkowo mufy na kierownice...

Bohun
24.11.2022, 09:00
Kiedyś dojeżdżałem do pracy 21km w jedną stronę. Busem wkurw i korki. Patrzyli na mnie dziwnie, później się przyzwyczaili. Do innej pracy w obrębie miasta 8km to faktycznie lepiej pod względem temperatur. Ubierałem się do pracy, a na to kurtka i spodnie z podpinkami. przeciwdeszczówka w kufrze. Najbardziej ekstremalna była jazda przy -5 (noc, szklanka), 60km i przy zerze 280km 6 godzin jazdy z Krakowa na "wschót". Pasowałem z jazdą gdy robiła się szklanka lub posypało śniegiem (to odnośnie dojazdów do pracy). Dyskomfortowa była parująca szybka w kasku. Grzane manetki przy jeździe powyżej 50-60 kmm/h przestawały być odczuwalne że grzeją, ale lepsze tak niż bez nich.

https://i.ibb.co/D7Dp9zj/froz.jpg (https://ibb.co/XzZ87jG)

WojtasA
24.11.2022, 11:01
Ja jeżdżę jak nie ma śniegu i lodu, zeszłej zimy afra tylko kilka tygodni stała. Po mieście i dookoła komina latam w normalnych ciuchach moto z wpiętymi podpinkami (na górze laminat, spodnie 3 warstwowe) i prosta termiką z Decathlona pod spodem, do tego zimowe rękawice tschula.

Natomiast na trasę to mało, jak miesiąc temu lecieliśmy do Kotliny to zaczynaliśmy pomiędzy 0C a 1C, wtedy przeciwdeszczowki na wierzch (mam taka stara górę Oxforda, praktycznie dwuwarstwowy termos, do tego trochę za duża wiec ruchów nie krępuje, idealnie sie sprawdziła) i cieniutkie materiałowe rekawiczki do tych tschuli. S8 do Piotrkowa dolecieliśmy z dozwolonymi prędkościami z jako takim komfortem termicznym, potem się ociepliło i trzeba było sie pozbyć dodatkowej warstwy.

mdxmd
24.11.2022, 12:32
dobrym rozwiązaniem jest odzież ogrzewana, wrzucasz to na lekki polarek i po temacie nie trzeba się zakopywać w kilka warstw. Co prawda nie jeżdżę strikte w zimie ale mam podpinkę ogrzewaną i używam w trasie gdy warunki zrobią się ekstremalne, szkoda mi motocykla na zimę bo go zeżre później korozja.

Gdybyś szedł w tym kierunku to sama kamizelka nie nadaje się, muszą być ogrzewane rękawy.

WojtasA
24.11.2022, 12:41
Podobno ( sam nie testowałem ) już sama kamizelka elektryczna dużo daje bo podgrzana krew wędruje po całym człowieku. Ale lepiej żeby wypowiedział się ktoś kto używał.

mdxmd
24.11.2022, 12:56
Podobno ( sam nie testowałem ) już sama kamizelka elektryczna dużo daje bo podgrzana krew wędruje po całym człowieku. Ale lepiej żeby wypowiedział się ktoś kto używał.

tak ale marzną ramiona i wraz musisz ciepło się ubrać więc bez sensu wychodzi używam już kilka lat taka odzież i szybko się wyleczyłem z samej kamizelki ...

ale ale na krótkim odcinku jak dojazdy do pracy może faktycznie się sprawdzi bo wtedy prędkość jest niewielka, często się zatrzymujemy ... także chyba masz rację.

Ja mam podpinkę z odpinanymi rękawami https://smart-tex.pl/kategoria-produktu/odziez-motocyklowa/

akumulatorów nie używam,

Dubel
24.11.2022, 13:15
Bez zastanowienia poszedl bym w takie cos https://www.finn.no/bap/webstore/ad.html?finnkode=165399355
Ubierasz na normalne ciuchy i jedziesz. Cieple wodoodporne i widoczne. Sztormiaki czy inne PU bedzie twarde i nie komfortowe a w tym jest milusio i sucho.

WojtasA
24.11.2022, 13:17
OK. Dzięki. Ja póki co zostanę z ciuchami bez prunda.

Natomiast przypomniało mi się, że sąsiad używa takiej cieniutkiej puchówki pod kurtka moto i jest mega zadowolony.

siwy
24.11.2022, 13:27
Puchówkę pod kurtkę moto wolę od podpinek bo miejsca po złożeniu zajmuje tyle samo a grzeje dużo lepiej.

mdxmd
24.11.2022, 13:33
Bez zastanowienia poszedl bym w takie cos https://www.finn.no/bap/webstore/ad.html?finnkode=165399355
Ubierasz na normalne ciuchy i jedziesz. Cieple wodoodporne i widoczne. Sztormiaki czy inne PU bedzie twarde i nie komfortowe a w tym jest milusio i sucho.

fajne fajne, kto jak kto ale Norwedzy coś powinni wiedzieć na ten temat.... ale tyle to kosztuje ten motorower którym dojeżdżają :)

chyba najlepsze rozwiązanie bo nie straszny nam deszcz oraz zimno, wszelkie podpinki i kamizelki czy to na prąd czy bez i tak wymagać będą zewnętrznej nie przemakalnej warstwy wygląda to tak

Warstwy:

1.Przeciwdeszczowa
2.Kurtka właściwa
3.Ocieplenie w dowolnej postaci
4.Garnitur czy co tam kto ma w robocie
5.koszula
6.podkoszulek

czegoś brakuje ? :)

Luti
24.11.2022, 13:48
Testowaliście kombinezony do wędkarstwa podlodowego?

Może to jest jakaś opcja?

Dubel
24.11.2022, 13:52
Testowaliście kombinezony do wędkarstwa podlodowego?

Może to jest jakaś opcja?

Kombinezony te sa sztywniejsze bo maja pianke wypornosciowa, ich budowa w zasadzie nie rozni sie od przedstawionego powyzej kombinezonu procz warstwy pianki. Kobinezony te sa troche sztywniejsze. Mam taki i taki ;) do pracy stanowczo lepszy jest ten pierwszy natomiast na lodke i rejsy wedkarskie na otwarte morze mam drugi :)

ATomek
24.11.2022, 15:35
Drobiazgiem, który bardzo mnie wspomógł jest mały kocyk polarowy, który naciągam na siedzenie Afryki spinając go pod spodem agrafką. Zimą trzeba dbać, żeby przerębel nie zamarzł.

wojtekk
24.11.2022, 15:59
To dodam jeszcze ochronę głowy i szyi.

Nie raz marznąłem przez wlatujace powietrze między kurtką a kaskiem. Załatwiły sprawę narzuty na barki, spinane suwakiem i wychodzące głęboko na brodę. Tylko cholera nie pamiętam producenta i nie wiem, jak to się nazywało. Kupowałem na Spójni w wawie.

Druga kwesta też tego dotyczy. Cienka kominiarka merino (np. od Emka) i na to sportowa pod kaski narciarskie z - uwaga - głębokim wejściem na szyję, klatkę (aby można było przytrzasnąć kurtką).

Ostatnia kwestia to dłonie: wolałem w dwóch parach rękawic (cienki polar plus grubsze) niż jedne super grube (aby czuć manetkę i klamki).

radiolog
24.11.2022, 20:36
Grane ciuchy i można pop...ć nawet na biegun, plus ochrona przed utratą ciepła z zewnątrz, czyli dobry gore, a na handbary dodatkowe osłony np HippoHands, bo grzanie nic nie da , jak od góry wszystko tracisz, a za grube rękawiczki t tyło problem z wyczuciem jazdy

Dzieju
25.11.2022, 06:09
Koło domu może i tak ale nigdy bym nie zawierzył grzanym ciuchom gdzieś w trasie.
Mając je reszta ubioru jest cienka, a tu nagle gdzieś daleko od domu w zimnie się psują i co dalej? Dodatkowych przemyślanych warstw nie ma no by przecież one miały tym prądem grzać.

syncronizator
25.11.2022, 07:40
Szukam ciepłego jednoczęściowego kombinezonu z gumą na wierzchu z wysokim kołnierzem.
W wolnym czasie podjadę do sklepu z odzieżą roboczą / strażacką czy też wędkarską/żeglarską ... oblukam pomacam i się zobaczy.
Jak nie... to uderzę w kierunku kombinezonu który jest dedykowany do jazdy skuterem śnieżnym.

Dzięki wszystkim za odzew.

radiolog
25.11.2022, 07:58
Koło domu może i tak ale nigdy bym nie zawierzył grzanym ciuchom gdzieś w trasie.
Mając je reszta ubioru jest cienka, a tu nagle gdzieś daleko od domu w zimnie się psują i co dalej? Dodatkowych przemyślanych warstw nie ma no by przecież one miały tym prądem grzać.

Jakoś jeszcze nigdy mi się nie zepsuły czu koło domu, czy daleko od domu, a komfort termiczny jazdy jak w aucie, bez ograniczenia ruchów bezcenna. Ale jak ktoś koniecznie lubi na cebulę nie bronię. Teraz wyobraźmy sobie mały wypadek gdzieś daleko od domu i akcję zespołu ratowniczego, zanim oni zdejmą te wszystkie warstwy to klient będzie już u Św. Piotra

strobus1
25.11.2022, 08:18
Jakoś jeszcze nigdy mi się nie zepsuły czu koło domu, czy daleko od domu, a komfort termiczny jazdy jak w aucie, bez ograniczenia ruchów bezcenna. Ale jak ktoś koniecznie lubi na cebulę nie bronię. Teraz wyobraźmy sobie mały wypadek gdzieś daleko od domu i akcję zespołu ratowniczego, zanim oni zdejmą te wszystkie warstwy to klient będzie już u Św. Piotra
Nieprzytomny i leżący w ciuszku bez napięcia będzie do czasu przyjazdu ratowników solidnie wychłodzony. Nie ma idealnych rozwiązań.

redrobo
25.11.2022, 08:31
Jakoś jeszcze nigdy mi się nie zepsuły czu koło domu, czy daleko od domu, a komfort termiczny jazdy jak w aucie, bez ograniczenia ruchów bezcenna. Ale jak ktoś koniecznie lubi na cebulę nie bronię. Teraz wyobraźmy sobie mały wypadek gdzieś daleko od domu i akcję zespołu ratowniczego, zanim oni zdejmą te wszystkie warstwy to klient będzie już u Św. Piotra

Ratownicy nie zdejmuja ciuszkow, tylko kroja je Raptorem.

radiolog
25.11.2022, 10:27
Teoretycznie, w praktyce obecnie pacjenci domagają się odszkodowania nawet za rozcięte obsrane gacie

Majster
25.11.2022, 10:29
Teoretycznie, w praktyce obecnie pacjenci domagają się odszkodowania nawet za rozcięte obsrane gacie

Jeśli gacie były obsrane przed wypadkiem to ubezpieczyciel powinien odmówić wypłaty odszkodowania :D

Bohun
25.11.2022, 11:04
Warmdress jest bardzo ciepły, do tego grube skarpety wełniane. Łaziłem w czymś takim na północy Norwegii. Co do jazdy na moto, jazda w czymś takim nie uwzględnia ochraniaczy, które są w ciuchach motocyklowych. Stłuczona miednica boli i to długo.

wojtekk
25.11.2022, 11:39
Uwaga na skarpety wełniane i zapocenie stóp. Bywa, że knockout trochę trwa...

Bohun
25.11.2022, 11:43
Wełniane skarpety ubierane na cienkie zwykłe skarpety. To taki rodzaj onucy skandynawskiej.:D

Majster
25.11.2022, 11:46
Jak się zrobiło zimno to do osłon dłoni doczepiłem nakładki powiększające, takie z ali za około 100 zł. Wreszcie mam taki komfort, że korzystam z intensywności grzania manetek. Bez dodatkowych osłon grzanie miałem na maks a i tak zewnętrzne części dłoni i końce palców zmarznięte. Pomijając kwestie wizualne, polecam.
W buty wsadziłem podgrzewane wkładki ale bilans kiepski bo zimne powietrze bardziej wychładza niż wkładki ogrzewają. Jakieś proste deflektory odchylające napływ zimnego powietrza przyczepione do dolnych gmoli załatwiły by sprawę. Albo buty cieplejsze. Albo skarpety źle dobieram.
Dodatkowo kamizelka podgrzewana, bez rękawów ale robi robotę. Jak w kurtce wpięta membrana to w kamizelce grzanie na pół gwizdka styka.
Szyba to średni Vstream i jest znacznie lepiej z ochrona przed wiatrem niż na oryginalnej.

chomik
25.11.2022, 11:58
Mam komplet, grzane rękawiczki (idą na to docelowe rękawice motocyklowe) do tego kurtka, spodnie i skarpety. Niestety w Polsce nie ma dystrybutora ale można ściągnąć ze stanów https://www.ventureheat.com Cieplutko jak ta lala. Idealnie skrojone i grzeją tam gdzie trzeba a dodatkowo są ciepłymi ubraniami więc z powodzeniem można używać jako ciepłych kalesonów, czy bluzy. Nie są tanie.
Warto jednak zainwestować aby nic nie zdechło albo nie poparzyło (miałem spodnie e-KLANG ślad po poparzeniu do dziś, a myślałem, że mnie coś kłuje podczas jazdy).
Co do grzanych manetek to komfort jazdy w grzanych rękawicach jest dużo dużo dużo większy, grzana maneta to parzy w wew, stronę dłoni a piździ w zew. Grzane rękawice to po prostu jazda jak latem nie czujesz wcale zimna.

WojtasA
27.11.2022, 21:05
Polataliśmy dziś 4h, najzimniej mi było w stopy. Może ktoś polecić jakieś ultra ciepłe skarpety merino ? Zaczynam myśleć o ściągnięciu tych grzanych z US, ale pewnie w przyszłym roku.

radiolog
27.11.2022, 21:53
Mam komplet, grzane rękawiczki (idą na to docelowe rękawice motocyklowe) do tego kurtka, spodnie i skarpety. Niestety w Polsce nie ma dystrybutora ale można ściągnąć ze stanów https://www.ventureheat.com Cieplutko jak ta lala. Idealnie skrojone i grzeją tam gdzie trzeba a dodatkowo są ciepłymi ubraniami więc z powodzeniem można używać jako ciepłych kalesonów, czy bluzy. Nie są tanie.
Warto jednak zainwestować aby nic nie zdechło albo nie poparzyło (miałem spodnie e-KLANG ślad po poparzeniu do dziś, a myślałem, że mnie coś kłuje podczas jazdy).
Co do grzanych manetek to komfort jazdy w grzanych rękawicach jest dużo dużo dużo większy, grzana maneta to parzy w wew, stronę dłoni a piździ w zew. Grzane rękawice to po prostu jazda jak latem nie czujesz wcale zimna.

Jak założysz neoprenowe osłony na handbary, wystarczy grzać na minimum i mieć przejściowe rękawice czyli na okres wiosenno-jesienny.
Odnośnie e-klan, w życiu mnie nie oparzył , przecież są 3 stopnie grzania, nie trzeba od razu na max. E-klan ma druty grzewcze na szyi , całej klatce, całych plecach i całych rękach , a ten amerykański ma ograniczone miejsca paneli grzewczych .

żuk
28.11.2022, 10:52
Mnie nie ważne jakbym się ciepło nie ubrał zawsze po łapach wiało i to dla mnie najciężej ogrzać i znaleźć optymalne rozwiązanie. Grube rękawice top marek robią wysiadkę. Może właśnie grzane prądem dają radę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

siwy
28.11.2022, 11:08
Mnie nie ważne jakbym się ciepło nie ubrał zawsze po łapach wiało i to dla mnie najciężej ogrzać i znaleźć optymalne rozwiązanie. Grube rękawice top marek robią wysiadkę. Może właśnie grzane prądem dają radę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mufki może?

44FG
28.11.2022, 15:30
Ja mam mufki, do tego ciepłe rękawice z Gore i grzane manetki w CRF. I dalej mi zimno w łapy i tez myśle o elektryce. Macna jest zachwalana

fotom
28.11.2022, 17:21
Zimno ci w łapy, bo masz rękawice za... grube. Izolujesz się od ciepła z manetek. Z mufkami i grzanymi manetkami jeżdżę w letnich rękawiczkach szmaciakach przy -14.

chomik
28.11.2022, 19:30
Jak założysz neoprenowe osłony na handbary, wystarczy grzać na minimum i mieć przejściowe rękawice czyli na okres wiosenno-jesienny.
Odnośnie e-klan, w życiu mnie nie oparzył , przecież są 3 stopnie grzania, nie trzeba od razu na max. E-klan ma druty grzewcze na szyi , całej klatce, całych plecach i całych rękach , a ten amerykański ma ograniczone miejsca paneli grzewczych .

Miałem i neopren na handbarach ale generalnie szybki powrót dłoni na kierownicę, czy przełączanie przycisków jest niewygodne i moim zdaniem niebezpieczne. Po przejechaniu trasy 1000km w Bieszczady zdjąłem.

E-klan to były spodnie i poparzyły mnie tam gdzie jest włącznik, przez parę godzin grzały ok a potem zaczęły parzyć. Wymieniono mi na nowe ale już nie chce próbować. Moim zdaniem coś się działo po kilku godzinach jazdy. Mam i skarpety do eklan ale to już jest porażka i dziadostwo, zimno i tyle. W eklan jest też mega upierdliwe włączenie bo wszystko każdą część trzeba osobno załączyć teraz szukaj włącznika pod spodniami a jeszcze jak masz przeciwdeszczówkę to porażka.
A porównując do Venture to jakość wykonania, grzanie i to gdzie grzeją i jak to nie ma o czym gadać. W Venture widać, że ktoś jeździł w tych ubraniach zimą i tak to zrobił, że jest po prostu ciepło i wygodnie z włączeniem etc.

klanol
28.11.2022, 19:35
Ja kupiłem elektryczną kamizelkę. Na USB. Działa i grzeje super. Na moto i w góry, na biwaki zimowe i sytuacje awaryjne. Warto kupić droższą, lepszą. Dzięki niej nie muszę zakładać tylu ciepłych ciuchów.

Dzieju
28.11.2022, 19:40
i w góry, na biwaki zimowe i sytuacje awaryjne
Jaki masz długi kabel lub gdzie nosisz akumulatory idąc np w góry ?
Powerbanka nosisz?

bukowski
28.11.2022, 20:53
w jakie góry chodzicie w podgrzewanych ubranaich? to chyba na wypadek nocowania zimą?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

żuk
29.11.2022, 10:16
To chyba bardziej od jednostki zależy niż warunków. Mam kumpla który latem w puchówce jest zdolny chodzić , taki z niego zmarźlak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lis
29.11.2022, 10:40
Dlatego +10 kg tłuszczyku bardzo pomaga. Chudym zimniej :D Zawsze to powtarzam mojej żonie. Ponieważ nigdy nie wiem kiedy pójdę w góry, zimą pod namiot, zawsze staram się być przygotowany ;)

44FG
29.11.2022, 11:35
Zimno ci w łapy, bo masz rękawice za... grube. Izolujesz się od ciepła z manetek. Z mufkami i grzanymi manetkami jeżdżę w letnich rękawiczkach szmaciakach przy -14.

W letnich tez próbowałem. Bez zmian niestety.

Ivan
30.11.2022, 12:22
Ja jeszcze dodam a propos rękawic że szczerze polecam te 3 palcowe. Dużo cieplej w ręce.

Pirania
30.11.2022, 13:45
Czy ktoś z Was miał może w ręku jaki kolwiek kombinezon na snowmobile (skuter snieżny) ?
Podobny do tego jak ten Klim :
https://youtu.be/jDqMcrSiXIQ
Czy to jest ciepłe ?

Mam zestaw osobno spodnie osobno kurtka, bardziej praktyczne mi się zdaje bo używam do snowbike czy do nart czy wszelakich sportów snieżnych. Na snowbike zakładam podspód tylko jedna warstwa ciepłej odzieży oddychającej z Attica i tyle, temp -10 -15 i działa. Na czarnym sie sprawdzi ale ostrzegam nie jes to tani ciuch.
Może lepiej puchówka a na nią tradycyjny kondon..

klanol
30.11.2022, 18:07
Jaki masz długi kabel lub gdzie nosisz akumulatory idąc np w góry ?
Powerbanka nosisz?

Jest kabel w kieszeni na powerbank, ale krótki. Do zapalniczki na moto trzeba przedłużacz.

klanol
30.11.2022, 18:11
w jakie góry chodzicie w podgrzewanych ubranaich? to chyba na wypadek nocowania zimą?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Nie w jakie a raczej kiedy. Na zimowe biwaki i jak np komuś coś się stanie. Taka kamizelka jest leciutką i nie zajmuje miejsca a potrafi grzać kilka godzin i to solidnie. Nawet jesienią się potrafi przydać.

Lis
30.11.2022, 18:27
Potrafi się przydać kobietom.
Facet ma reaktory jądrowe i nadmiar energii ;)
Napisał to ten co ma grzaną kanapę... :D

A w temacie: kolana mi marzną. Coś pod spodnie? Nie na prąd... ;)

WojtasA
30.11.2022, 21:22
Potrafi się przydać kobietom.
Facet ma reaktory jądrowe i nadmiar energii ;)
Napisał to ten co ma grzaną kanapę... :D

A w temacie: kolana mi marzną. Coś pod spodnie? Nie na prąd... ;)

Ja mam torby na gmolach które pięknie odchylają strumień powietrza. Zdałem sobie z tego sprawę jak się zamieniliśmy na motki z sąsiadem (CT) przy 2C. Jak strasznie u niego wiało po kolanach.

PietiaBBI
30.11.2022, 21:46
Potrafi się przydać kobietom.
Facet ma reaktory jądrowe i nadmiar energii ;)
Napisał to ten co ma grzaną kanapę... :D

A w temacie: kolana mi marzną. Coś pod spodnie? Nie na prąd... ;)
Może coś takiego ??
https://allegro.pl/oferta/ocieplacze-kolan-neoprenowe-na-kolana-louis-s-m-11893067687
Aukcja przykładowa
Nie puszczają powietrza , ciepłe w dotyku. Mam od dobrych kilku lat i nic im się nie dzieje tyle że chyba kupiłem o połowę taniej.....

Lis
05.12.2022, 20:27
Na razie kupiłem zwykłe ocieplacze narciarskie na kolana i komin na szyję. Myślę, że znacząco poprawi to komfort jazdy.

herni
09.12.2022, 15:55
zdecydowanie polecam profesjonalne ciuchy amerykańskiego Aerostich https://www.aerostich.com/sundry/guides/the-touring-rider

Majster
14.12.2022, 12:36
Taka sytuacja:

WojtasA
14.12.2022, 14:28
Ozeszty !!!

Bohun
14.12.2022, 14:40
Kocolot

tommi
16.01.2025, 12:16
Może nie stricte motocyklowo, ale pewnie sprawdzi się i tam - zmarzłem przeokropnie na nartach, szukam dobrej, ciepłej, pierwszej warstwy odzieży/bielizny. Ktoś, coś zna, używa, poleci, ale takiego, że i grzeje i dobrze oddycha?
Używam emkowej merino bluzki z długim rękawem, ale to za mało na cały dzień na stoku.

Z góry dzięki,
tommi.

siwy
16.01.2025, 13:25
Może nie stricte motocyklowo, ale pewnie sprawdzi się i tam - zmarzłem przeokropnie na nartach, szukam dobrej, ciepłej, pierwszej warstwy odzieży/bielizny. Ktoś, coś zna, używa, poleci, ale takiego, że i grzeje i dobrze oddycha?
Używam emkowej merino bluzki z długim rękawem, ale to za mało na cały dzień na stoku.

Z góry dzięki,
tommi.

Emkowy polartec jest cieplejszy, też się sprawdza jako pierwsza warstwa. Ja na narty lubię decathlonowy termociuch z kapturem. Meteriał jakiś sztuczny ale działa dobrze i nie trzeba kominiarki do tego.

tommi
16.01.2025, 14:00
Emkowy polartec jest cieplejszy, też się sprawdza jako pierwsza warstwa. Ja na narty lubię decathlonowy termociuch z kapturem. Meteriał jakiś sztuczny ale działa dobrze i nie trzeba kominiarki do tego.

Szukam czegoś "przy ciele". Popatrzę na decathlon, w sumie lubię ich ciuchy z serii (?) forclaz.

siwy
16.01.2025, 14:15
Teraz nie znajduję tej co mam na decathlonie. Chodzi o coś tego typu:
https://www.intersport.pl/bielizna-termoaktywna-koszulka-meska-odlo-blackcomb-eco-ls-196272.html

matjas
16.01.2025, 14:39
Ja w tym roku kupiłem chińską kamizelkę na powerbanka i jeździłem przy 3-5C - na pierwszym stopniu grzania jest po prostu super a są trzy :)
Ważne żeby kupić dobry rozmiar i założyć to możliwie blisko ciała a nie NA polar. Choć przez termiczną bieliznę i cienką bluzę grzeje bez problemu. Fajnie bo ma ciasny podgrzewany kołnierz. Do tego śliniak z kominiarką i git.
Można sobie podłączyć do moto zamiast PB i jest sztos. Grzane manety do tego i można na pare godzin wyskoczyć jeśli jest sucho. To ostatnie to obecnie mój największy problem :)

syncronizator
16.01.2025, 14:49
Skoro został odświeżony temat to pochwalę się ,że ustaliłem w końcu mój zestaw zimowy który daje mi pełen komfort jazdy na moto , (do -2) .
Od góry:
kołnierz halvarssons
https://allegro.pl/oferta/wysoki-kolnierz-wodoodporny-halvarssons-black-czarny-15694130713

kurtka z decatchlona (naprawdę wypas do zimowej jazdy na moto.. właśnie kupiłem drugą sztukę)
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-turystyczna-meska-zimowa-quechua-sh500-10degc-wodoodporna/_/R-p-331992

Rękawice Richa 3 palczaste
https://www.24mx.pl/product/rekawice-richa-nordic-3-palcowe-gtx-czarne_pid-PM-4616053

Spodnie z biedronki ocieplane - takie na śnieg - nie mam linka.
Buty revit.
https://revitsport.com/products/en-motorcycle-boots-discovery-gtx-black

Na to wszystko przeciwdeszczówka scoot
https://www.scott-sports.com/global/en/product/scott-ergonomic-pro-dp-rain-jacket
Scott Ergonomic Pro DP Rain (kurtka i spodnie)
Pod spód zwykła bielizna na długi rękaw + kalesony.
Przy mojej posturze .. pełen komfort.

Dodam .. że (jeśli nie ma lodu) to wciąż kultywuję jazdę w zimę 2-3 razy w tyg.

tommi
16.01.2025, 16:15
Ja w tym roku kupiłem chińską kamizelkę na powerbanka i jeździłem przy 3-5C - na pierwszym stopniu grzania jest po prostu super a są trzy :)
Ważne żeby kupić dobry rozmiar i założyć to możliwie blisko ciała a nie NA polar. Choć przez termiczną bieliznę i cienką bluzę grzeje bez problemu. Fajnie bo ma ciasny podgrzewany kołnierz. Do tego śliniak z kominiarką i git.
Można sobie podłączyć do moto zamiast PB i jest sztos. Grzane manety do tego i można na pare godzin wyskoczyć jeśli jest sucho. To ostatnie to obecnie mój największy problem :)

Zupełnie zapomniałem, że żyjemy w XXI wieku!
:D
Poszukam, bo stary się człowiek robi i zimno zaczyna mi odbierać przyjemność korzystania z zimowych zabaw.

tommi
16.01.2025, 16:17
Teraz nie znajduję tej co mam na decathlonie. Chodzi o coś tego typu:
https://www.intersport.pl/bielizna-termoaktywna-koszulka-meska-odlo-blackcomb-eco-ls-196272.html

Dzięki :Thumbs_Up:

matjas
16.01.2025, 16:28
Zupełnie zapomniałem, że żyjemy w XXI wieku!
:D
Poszukam, bo stary się człowiek robi i zimno zaczyna mi odbierać przyjemność korzystania z zimowych zabaw.

hehehe :D cieszę się, że mogłem w tak prosty sposób pomóc :D
zwykłe bardziej, znane od lat, sposoby rozgrzewania gnatów, z jazdą na motocyklu niestety nie mogą iść w parze :lol8:

Ypsi
16.01.2025, 20:59
Może nie stricte motocyklowo, ale pewnie sprawdzi się i tam - zmarzłem przeokropnie na nartach, szukam dobrej, ciepłej, pierwszej warstwy odzieży/bielizny. Ktoś, coś zna, używa, poleci, ale takiego, że i grzeje i dobrze oddycha?
Używam emkowej merino bluzki z długim rękawem, ale to za mało na cały dzień na stoku.

Z góry dzięki,
tommi.

Zadzwoń do Kwark'a (https://sklep.kwark.pl) na pewno coś doradzą.
Ja mam starą już koszulkę Odlo, daje radę, choć myślę nad czymś trochę grubszym. 2 lata temu we Francji tak z -20 było, to dokładałem warstwy pośrednie, biorę zawsze ze trzy bluzy różnej grubości. Kurtkę mam skorupę gore, bez ocieplenia.

matjas
20.01.2025, 10:41
Wczoraj 150km w 5 do 2 stopni.
Wciąż polecam grzaną kamizelkę :)

siwy
20.01.2025, 10:51
Ja wczoraj 190 km przy 1-2 stopniach. Zmarzłem tylko w nos bo miałem kask crossowy :)

syncronizator
20.01.2025, 13:19
Sobota 130km, niedziela 50km i dziś puki co 25km bo do roboty dojechałem.

Widzę że tu spore grono miłośników zimowej jazdy jest :)

matjas
20.01.2025, 13:53
natomiast - jak tak sobie jeździcie to kurde... ja mam stracholęki. są miejsca gdzie na poboczu normalnie jest szron - w lesie, koło rowów przy stawach itd.
tam gdzie nie operuje za dnia słońce można się naciąć jak uj...
trza uważać.

Dzieju
21.01.2025, 04:56
Jaka to zima, zima jest jak zetnie na minus 10-20 i sypnie chociaż z pół metra śniegu :)
Ale fakt ostatnio niby sucho ale zacienione miejsca lub jakieś takie ciemno/wilgotne z rezerwą traktowałem , wracając już blisko domu ruszam sobie z pod świateł a tu tył Afryki bokiem idzie , a wydawało się że czysto i sucho.
Trzeba uważać.

WojtasA
21.01.2025, 06:42
Ja wczoraj w robocie motkiem byłem a w sobotę 3h po wioskach i sadach polatane :)

Adagiio
21.01.2025, 06:55
Panowie podziwiam was, ja co raz mniej znoszę zimno, do takiego stopnia że tej zimy przestałem nawet rowerem jeździć. I wnioskuje ze nie ma tam zimy, u mnie rano jest przeważnie -7/8 stopni, leży ze 20 cm śniegu a drogi boczne zlodowaciałe z koleinami ta że na nogach strach chodzić :haha2:.

WojtasA
21.01.2025, 07:26
Na mazowieckiej równinie wczoraj po południu było 6C i słoneczko :D
Wyjechałem po 10tej, żeby rozmarzło wszystko, bo w nocy był bardzo słaby przymrozek.

Co do ciuchów to na górę zakładam merino od słynnego tu producenta, na to grubą bluzo-bieliznę z Decathlona a na wierzch laminat Dainese z podpinką i ciepłym kołnierzem. Na dół skarpety grube, grubsze rajtuzy termiczne z Decathlona, takie trochę wiatro-odporne, na to 3 warstwowe spodnie Dainese (wolałbym laminat ale dawno je kupiłem tanio na wyprzedaży i są), do tego Sidi Adv2 i rękawice Shima Inverno. Na łeb kominiarka ze śliniakiem a jak trzeba szybciej eSka polecieć to jeszcze komin, żeby uszczelnić pomiędzy kołnierzem a kaskiem.

Jak kiedyś przy 1C lecieliśmy przed świtem parę godzin eSkami to jeszcze przeciwdeszczówki naciągnąłem ale to już mocno ruchy krępuje - jakby ludzik Michelin.

Ale koniec stycznia już, zaraz wiosna :D

PS ja coraz gorzej znoszę siedzenie w domu, co mnie wkur... niepomiernie przez parę miesięcy w roku. Najchętniej bym jak niedźwiedź przysnął w listopadzie i obudził się jakoś w marcu

syncronizator
21.01.2025, 10:52
Dziś rano leciały w tym samym kierunku Ja i jeszcze 2 motocykle.
Trochę ludzi jednak jeździ o tej porze roku.

matjas
21.01.2025, 11:11
Wczoraj rano przed 8 we wrocku przez korek przesuwał sie GS z dwoma kuframi oczywiście.
-1 - nawet nie ciągnąłem łacha z tych kufrów Alu :)

siwy
21.01.2025, 11:38
Jak kiedyś przy 1C lecieliśmy przed świtem parę godzin eSkami to jeszcze przeciwdeszczówki naciągnąłem ale to już mocno ruchy krępuje - jakby ludzik Michelin.



To ja odwrotnie. Zakładam termo, na to ochraniacze i na wierzch wojskową ceratę z membraną, już bez kurtki moto. Na nogi podobnie: termo, ochraniacze i cerata. Nic nie krępuje ruchów a jest ciepło.

Dzieju
22.01.2025, 05:44
Mimo że wczoraj było suchawo to były miejsca jakby wilgotne , uślizg minimalny przy odkręceniu . Jak na normalną porę roku to było bardzo normalnie :)
Sobota się ładnie zapowiada :D

Dzieju
26.01.2025, 09:24
Wczoraj rundka do Kazimierza , oklepana ale spontaniczna, dobre i 300km w środku sezonu .
Dwa motocykle minąłem po drodze czyli są jeszcze jeżdżący zgodnie z pogodą a nie kalendarzem :)
Sporą część drogi zrobiłem z otwartą szybą czyli ciepło chyba.
Z rana wilgotno i wilgotny asfalt, miejscami jakby maziowaty , potem sucho i przyczepnie.
Wracając postój na Wisłą, a tu podjeżdża gość na Trampku , kolejny normalny :)
I o to chodzi, o to chodzi....

WojtasA
26.01.2025, 09:56
Ja wczoraj 2 stówki przez Nieporęt pod Wyszków. W Mińsku na BP spotkałem kierownika na pięknie utrzymanym wiadrze.

syncronizator
26.01.2025, 22:52
Ja z kolegą wczoraj polecieliśmy w kierunku Włocławka. Pod Włocławkiem zrobiliśmy ognisko nad Wisłą...zjedliśmy kiełbaski i opłotkami do domu.
Wyszło 3 stówki. 9 gradusów było.
Ale i tak komfort cieplny trzeba sobie zapewnić.
Dziś wyjechałem na chwilę na miasto i stówka pękła.

Danka1
27.01.2025, 15:13
Jaka to zima, zima jest jak zetnie na minus 10-20 i sypnie chociaż z pół metra śniegu :)
Ale fakt ostatnio niby sucho ale zacienione miejsca lub jakieś takie ciemno/wilgotne z rezerwą traktowałem , wracając już blisko domu ruszam sobie z pod świateł a tu tył Afryki bokiem idzie , a wydawało się że czysto i sucho.
Trzeba uważać.

No tak, zimą trzeba być czujnym, bo niby sucho, a pod spodem może czaić się lód. Warto nie lekceważyć takich momentów, zwłaszcza jak drogi wyglądają na czyste.

Robi72
28.01.2025, 10:55
Trzeba też wziąć poprawkę na opony, które na zimnym asfalcie nie kleją tak jak wiosną czy latem

Dzieju
29.01.2025, 05:28
Tak, np Adventury po kilku km są w dotyku leciutko letnie, po dłuższej przy ok 3* nie uzyskują już dużo większej ciepłoty no może odrobinę ale asfalt nadal zimny.
Uważać trzeba zawsze w środku lata też można się położyć bo z jakiegoś złoma coś wycieknie albo zwyczajnie z pola zostanie naniesiona cienka warstwa wilgotnej glinkowej ziemi ....

tommi
29.01.2025, 12:03
Małe podsumowanie z mojej strony:
jak zawsze u mnie, wygrała cebulka w sercu i kupiłem tanią, ciepła bluzę z attiqa (longsleeve Thermo Pro), która trafiłaby do szafy pełnej podobnych ubrań "prawie dobrych", gdyby nie przygarnęła jej córka, wieczny zmarźluch...
Byłem na jednym dynamicznym spacerze i plecy mokre - nie lubię tak - ale trzeba przyznać, że grzeje przyjemnie, więc do statycznej aktywności może się sprawdzi.

Kolejny krok to koszulka merino od emka - wczoraj zamówiona, dzisiaj już w niej siedzę - posiadam nadal wersję z pierwszej serii z krótkim i długim rękawem i tak sobie myślę, że na duże zimno założę dwie i będzie cacy :)
Dodam, że nowa wersja, z logiem na przedramieniu wygląda PRO!