TET Chorwacja

[lorsol]

Drugi kraj z mojego jesiennego, balkanskiego hat tricka - Chorwacja.

5ZFZ3l-nptc

Wszystkie foty z wyjazdu: https://sites.google.com/view/lorsolek/page

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEW_Z-Wd-9a04X9ERCBbm0GIMuxkg2zlXOUvuf_xmhQWgMgljTEdLaKbSsk GV7pZSem7MHKMLKxrlbUTWhsPz_346gPm2B7OYtbGhtPBk31UF p6I0WSEBrTucKr_YxUHIILvu7ApmUFgr7V1dWEIIx-u=w1719-h1289-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEVd94vCoLONQ-kDUoQFBnHUPof-slpVNERkNH3h8HFR4OD4n7Fn0zyd07Zut8b-W0-0Hkvg3ezWpy0Ld4r-mRE9bM-cS8v579ZHhJ5OEqvHyAyny0hK9ybYlI5GEPB76skZRqhCq6SoO mDFZxpFb0j5=w1719-h1289-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEWpnsaZ7Ae3WDRKJe2Q-SnQ8zULA561Jr959X-9Vm5yxORcNfHc3n8gNg_PF3EyXbEcM_MSEyu_OjmW-ErDUWanjou3zw9hW4u39L_2JjagxyFjR3C4miZka1REbL1vrRN Hp5NT3CakcAdIO1HhtLhV=w1719-h1289-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEUTK3bpKKA-XweyihqnzQ2CNJPNT7w7gOgOB8dKamYMjrManX7u8c7l-gG5WThr4ywVhQxSI-V5W6Lwz7f_09Te-87tbE7k2EB2EZmblAFmZJKPC36gy3RI65bdXuNmIAmZ9B-m18EPLit7IWaimz7r=w1719-h1289-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEVnqJnddjvkFgxGG25vTY2-eQxIBzE-O7D1bXqhijneE8Xyg9RTsJf9VE5dZ4D_tT0tUZYYD1ZDLjd7e8 yhn0919YSiCaeSFw_QlqQ6ZHNKi-VZh4cqOVZ6ekl5DI5lmpZCHJbUs7zoZZBkT5T1o2Y4=w1719-h1289-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AL9nZEWGAZ9NvXoQet-B2uO70sANBHnv4ROVtjt1wuq2fPLjogKUuFpyPKA8QCclqBmgU NoMJsBa3hXYWl2DM1-D85H7KoM8AMbPTO7fnqBNmx-1Xn0mREHacYqHll6YHD5c1x27WtVfUHrGzEdYWd6EXddO=w171 9-h1289-no?authuser=0

[lorsol]

Spędziłem w tym kraju niecałe dwa dni, także ekspert ze mnie zaden. Wpadłem do jakiejś wioski zaraz za granicą Slowenia/Chorwacja, zapytałem lokalesa, czy można, on że nie ma opcji, żeby ktoś się przyczepił... Tak, żadna gwarancja, ale wioska z całym szacunkiem dla mieszkańców, totalne zadu#pie, rozbilem się chwilę przed zmrokiem, wyjechałem przed wschodem, nie zostawiłem po sobie śladu, poza obsikanym krzaczkiem z rana.. Także tak, tyle wiem na temat obozowania w Chorwacji... :confused:

[fiecia]

Klimacik! Fajny montaż, no i Laśko wieczorową porą musiało dobrze smakować. Pozytywnie

[wooocash]

Jak to w sumie jest z tym kiblowaniem na dziko w Chorwacji - ścigają bardzo? Bo tu widzę, że jedną nockę zabalowałeś w jakiejś wiatce. A nasłuchałem się opowieści dziwnej treści, że mandaty na nielegale spanie srogie (nb co to za durny pomysł, spanie to podstawowa potrzeba człowieka).

Spałem kilkanaście razy w Chorwacji na dziko i jeśli nie rozbijasz się komuś w uprawach, na plażach lub w pobliżu miejsc atrakcyjnych turystycznie to nikt z tym nic nie robi... Oczywiście oficjalnie jest zakaz ;)

[matjas]

Na zadupiach to ogółowo jest spokój. Kto by się miał przyczepić. Na Bałkanach jednak, chcąc się zaszyć w jakichś ostępach z dała od ludzi i potencjalnych kłopotów z noclegami na dziko, trzeba być świadomym możliwości wbicia się na minę. To ryzyko wciąż istnieje i nie wszystkie pola są oznaczone. Wciąż się rozminowuje - codziennie, z planem działania jednostek dostępnym w necie.

Ten pomysł na jesienny TET mi się podoba. Jestem teraz w Sibiu i pogoda i kolory powalają na kolana. Niestety chyba nie zdążę tu wrócić na kołach w tym roku.