ATomek
01.04.2022, 11:29
Ściana wschodnia
Początkowo zamierzałem zamieścić tę relację w podróżach po Polsce, ale piszę tutaj, bo jest teoria, która ma wielu wyznawców, że „na wschód” to jednak „trochę dalej”.
„Jakie opony na wschód?”
Dla pewności pół roku wcześniej założyliśmy wątek z tym pytaniem i po tysiącu postów zakupiliśmy:
115202
115203
Żony pomagały jak mogły z prowiantem
115204
spakowaliśmy najniezbędniejszy ekwipunek
Przygotowania ruszyły już zimą,bo wyprawy na wschód są wymagające i nie dla leszczy!
Tam, dokąd się wybieraliśmy, jak się wkrótce mieliśmy przekonać, nie ma żadnej cywilizacji i musieliśmy być zdani wyłącznie na siebie.
O powodzenie wyprawy prosiliśmy stosowne do kierunku Siły Wyższe
115205
Z dojazdówki zachowało się tylko kilka zaje...ych fot, ale wierzcie, łatwo nie było!
115206
115207
115208
Pokonywaliśmy rzeki
115209
i przeprawialiśmy się przez górskie pasma
115212
i znowu rzeki i góry...
i drzewa, których nie dało się objechać, więc...
115210
115211
Dojechaliśmy wreszcie na ten wschód trochę od dupy strony.
Tu czekało nas nowe wyzwanie i ogrom prac.
A wszystko zaczęło się od zmiany lokalizacji.
Podróżnicy wiedzą, jak ważna jest lokalizacja, jakie precyzyjne dane musi zawierać , żeby można rozpocząć podróż i precyzyjnie wrócić w to samo miejsce.
Czasami jednak chcemy ukryć jakiś obiekt i wystarczy jego niewielkie przesunięcie, niewielka zmiana lokalizacji, żeby przestał być widoczny z Kosmosu, zapewniając pełną dyskrecję. To był nasz cel.
115213
115214
115215
Podjęliśmy wyzwanie i podołaliśmy, choć prace trwały długo w noc...
W końcu nie trafiło na miękkie faje!
Takie działania wymagają koordynacji zespołu prac wielu specjalistów, w tym wykształconych i doświadczonych budowlańców-podróżników. Oczywiście takie działania nie są przypadkowe- są poprzedzone badaniami gruntu i środowiska, tomami matematycznych wyliczeń, godzinami spędzonymi na burzliwych dyskusjach… Kto był, ten wie
115216
Rodzinny przybytek łączący pokolenia w chwilach dobrych i złych, świątynia dumania, powiernik
najskrytszych myśli, zawsze bezpieczna kryjówka w smutku i samotności. Zamknięcie na haczyk dawało gwarancję porównywalną z szyfrowanym zamkiem. Miejsce, gdzie dziecko zaczyna pierwszą układankę tego świata z gazet pociętych w niewielkie prostokąty, nadziane na gwóźdź (niestety najczęściej ta dziura po gwoździu wypadała w najciekawszy miejscu zniekształcając informację, ale też twórczo pobudzała). Takie karteluszki ćwiczyły też wyobraźnię i pamięć, bo często wyrazy kończyły się w połowie a i bywało, że na dokończenie jakiejś ciekawej historii natrafiało się dopiero po wielu dniach. Po przeczytaniu, można było być pewnym, że nikt inny już jej nie przeczyta...Niestety przyjemność przesiadywania tam była ograniczona drętwieniem kolan…
115217
Odkrywam przed wami cel naszej wyprawy na wschód: doprecyzować, odnaleźć i pokazać wam ścianę wschodnią od zarania dziejów w ścisłej symbiozie z naturą: niebo, drzewa, ptaki, robaki...
Dziś z namaszczeniem zwiedzamy ścianę wschodnią… Dzięki uprzejmości miejscowych, mogę nawet pokazać ścianę wschodnią od wewnątrz, od środka, codzienną, prawdziwą.
115218
115219
Niczym nieograniczony horyzont wyobraźni...
Deska po desce, słój po słoju, szpara po szparze, sęk po sęku…
Urozmaiceniem jest pojawienie się słonecznych promieni- to tu budzi się świat- wschodnia ściana jest wtedy jakby trójwymiarowa, magiczna. Pozłacane promienie przesuwają się głaszcząc ręce wsparte łokciami na kolanach, wytrzeszczone oczy skupiają się na widocznych w słońcu, krążących drobinkach kurzu.
115220
115221
Magia miejsca polega na możliwości przemieszczania się niemal natychmiastowo. Podróżnicy docenią te możliwości, a wybór kierunków oszałamia: ze ściany wschodniej na ścianę zachodnią, ścianę północną, południową, czy północno-wschodnią. Wszystko to w czasie jednej podróży!
Wiedza nabyta w czasie tej wyprawy pozwoliła na własnej skórze oświadczyć, jak nas postrzegają stamtąd i wysnuć wniosek, że tak naprawdę z ludźmi ze wschodu wiele nas różni, ale wszystkich łączy biologia.
115222
115223
Zwykle samotnie, czasem z pająkiem...
Jutro znowu wyruszam!
Taka codzienna podróż dookoła własnego świata!
Garwolin, 1 kwietnia 2022
Początkowo zamierzałem zamieścić tę relację w podróżach po Polsce, ale piszę tutaj, bo jest teoria, która ma wielu wyznawców, że „na wschód” to jednak „trochę dalej”.
„Jakie opony na wschód?”
Dla pewności pół roku wcześniej założyliśmy wątek z tym pytaniem i po tysiącu postów zakupiliśmy:
115202
115203
Żony pomagały jak mogły z prowiantem
115204
spakowaliśmy najniezbędniejszy ekwipunek
Przygotowania ruszyły już zimą,bo wyprawy na wschód są wymagające i nie dla leszczy!
Tam, dokąd się wybieraliśmy, jak się wkrótce mieliśmy przekonać, nie ma żadnej cywilizacji i musieliśmy być zdani wyłącznie na siebie.
O powodzenie wyprawy prosiliśmy stosowne do kierunku Siły Wyższe
115205
Z dojazdówki zachowało się tylko kilka zaje...ych fot, ale wierzcie, łatwo nie było!
115206
115207
115208
Pokonywaliśmy rzeki
115209
i przeprawialiśmy się przez górskie pasma
115212
i znowu rzeki i góry...
i drzewa, których nie dało się objechać, więc...
115210
115211
Dojechaliśmy wreszcie na ten wschód trochę od dupy strony.
Tu czekało nas nowe wyzwanie i ogrom prac.
A wszystko zaczęło się od zmiany lokalizacji.
Podróżnicy wiedzą, jak ważna jest lokalizacja, jakie precyzyjne dane musi zawierać , żeby można rozpocząć podróż i precyzyjnie wrócić w to samo miejsce.
Czasami jednak chcemy ukryć jakiś obiekt i wystarczy jego niewielkie przesunięcie, niewielka zmiana lokalizacji, żeby przestał być widoczny z Kosmosu, zapewniając pełną dyskrecję. To był nasz cel.
115213
115214
115215
Podjęliśmy wyzwanie i podołaliśmy, choć prace trwały długo w noc...
W końcu nie trafiło na miękkie faje!
Takie działania wymagają koordynacji zespołu prac wielu specjalistów, w tym wykształconych i doświadczonych budowlańców-podróżników. Oczywiście takie działania nie są przypadkowe- są poprzedzone badaniami gruntu i środowiska, tomami matematycznych wyliczeń, godzinami spędzonymi na burzliwych dyskusjach… Kto był, ten wie
115216
Rodzinny przybytek łączący pokolenia w chwilach dobrych i złych, świątynia dumania, powiernik
najskrytszych myśli, zawsze bezpieczna kryjówka w smutku i samotności. Zamknięcie na haczyk dawało gwarancję porównywalną z szyfrowanym zamkiem. Miejsce, gdzie dziecko zaczyna pierwszą układankę tego świata z gazet pociętych w niewielkie prostokąty, nadziane na gwóźdź (niestety najczęściej ta dziura po gwoździu wypadała w najciekawszy miejscu zniekształcając informację, ale też twórczo pobudzała). Takie karteluszki ćwiczyły też wyobraźnię i pamięć, bo często wyrazy kończyły się w połowie a i bywało, że na dokończenie jakiejś ciekawej historii natrafiało się dopiero po wielu dniach. Po przeczytaniu, można było być pewnym, że nikt inny już jej nie przeczyta...Niestety przyjemność przesiadywania tam była ograniczona drętwieniem kolan…
115217
Odkrywam przed wami cel naszej wyprawy na wschód: doprecyzować, odnaleźć i pokazać wam ścianę wschodnią od zarania dziejów w ścisłej symbiozie z naturą: niebo, drzewa, ptaki, robaki...
Dziś z namaszczeniem zwiedzamy ścianę wschodnią… Dzięki uprzejmości miejscowych, mogę nawet pokazać ścianę wschodnią od wewnątrz, od środka, codzienną, prawdziwą.
115218
115219
Niczym nieograniczony horyzont wyobraźni...
Deska po desce, słój po słoju, szpara po szparze, sęk po sęku…
Urozmaiceniem jest pojawienie się słonecznych promieni- to tu budzi się świat- wschodnia ściana jest wtedy jakby trójwymiarowa, magiczna. Pozłacane promienie przesuwają się głaszcząc ręce wsparte łokciami na kolanach, wytrzeszczone oczy skupiają się na widocznych w słońcu, krążących drobinkach kurzu.
115220
115221
Magia miejsca polega na możliwości przemieszczania się niemal natychmiastowo. Podróżnicy docenią te możliwości, a wybór kierunków oszałamia: ze ściany wschodniej na ścianę zachodnią, ścianę północną, południową, czy północno-wschodnią. Wszystko to w czasie jednej podróży!
Wiedza nabyta w czasie tej wyprawy pozwoliła na własnej skórze oświadczyć, jak nas postrzegają stamtąd i wysnuć wniosek, że tak naprawdę z ludźmi ze wschodu wiele nas różni, ale wszystkich łączy biologia.
115222
115223
Zwykle samotnie, czasem z pająkiem...
Jutro znowu wyruszam!
Taka codzienna podróż dookoła własnego świata!
Garwolin, 1 kwietnia 2022