View Full Version : Polska -> Chorwacja -> Francja na motocyklu
Cześć,
Pierwszy raz pomyślałem o długiej wycieczce na motocyklu jak w tytule - Z Polski do Chorwacji przez Węgry, Potem do Serbii z wiytą w Medjugorie a następnie Do Lourdes we Francji przez nabrzeże Monako Góry
Czy ktoś robił tak długie trasy przez Europę i jest w stanie powiedzieć czy w 3 tygodnie z noclegami i przystankami da się coś takiego zrobić -> powrót z jakimś busiarzem motocyklem na pace z Francji :at:
Może jest podobny topik na forum ? Ktoś pamięta ?
CzarnyCzarownik
26.01.2022, 19:48
Mi 3 tygodne to na Czarnogórę było za mało :D
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk
Ja robiłem odwrotnie.
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38124
Trochę namiotu, trochę tanich hoteli.
Do Chorwacji a nawet Medjugorie dwa dni, później 2 dni do Lurdes. Trzy tygodnie autostradami to dla mnie bez problemu. Wg. mnie dasz radę ale to jest ogólnie prawie dwa tygodnie jazdy, jak lubisz to jedź.:D
Fajna wycieczka.
Ps. W Monako ostrożnie z internetem ,bajońskie ceny.
Mam kolegę który w jeden dzień leci z południowej Wielkopolski nad Bałtyk i do domu, ale .........po co? Też ubóstwiam jazdę Afryką, dojechałem do kilku krajów Europy (niekoniecznie graniczących z Polską) ale przelecieć tylko by zaliczyć? W samej Chorwacji jest tyle przepięknych tras z setkami zakrętów i przepięknym widokiem na Adriatyk. Spróbuj trochę wyhamować i nacieszyć przepięknymi miejscami do których dotrzesz zamiast pomykać niczym Pendolino czy inny TGV.
Cześć,
Pierwszy raz pomyślałem o długiej wycieczce na motocyklu jak w tytule - Z Polski do Chorwacji przez Węgry, Potem do Serbii z wiytą w Medjugorie a następnie Do Lourdes we Francji przez nabrzeże Monako Góry
Czy ktoś robił tak długie trasy przez Europę i jest w stanie powiedzieć czy w 3 tygodnie z noclegami i przystankami da się coś takiego zrobić -> powrót z jakimś busiarzem motocyklem na pace z Francji :at:
Może jest podobny topik na forum ? Ktoś pamięta ?Opracuj trasę, potem podziel przez liczbę dni jaką masz na wycieczkę i wyjdzie ci średni dzienny dystans w kilometrach. Jak ci wyjdzie 300 na dzień to na lajcie, jak wyjdzie 500 lub wiecej to do ogarnięcia ale będziesz w ciul w siodle na dzień. Dostosuj średni dystans dzienny do tego czego oczekujesz i samo ci wyjdzie. Ja nie lubię być dłużej w siodle niż 8 godzin na dzień choć znam takich co są niezadowoleni jak nie jebną w dniówkę 1200 kilo. W 4 tygodnie robiłem po 15 tysi ale to nie jest przyjemna wyprawa tylko orka. Jesz, śpisz, srasz i jedziesz. Mało czasu na cokolwiek innego a nie o to chyba chodzi (choć każdy ma inaczej i niektórym właśnie o to chodzi). Sam sobie musisz znaleźć optymalną opcję.
aadamuss
27.01.2022, 00:37
Jak rano wstajesz i jedziesz to bez problemu ogarniesz. Jak lubisz pospać i i powiedzieć w knajpach to dużo nie pojeździsz.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Muscalero
27.01.2022, 06:31
Na 3 tygodnie mam rozpisaną "pielgrzymkę" przez 10 sanktuariuw. Głównym celem miało być Santiago de Compostela, oczywiście Lurds i Medjugorie wliczone w trasę. Wyjazd północą Europy powrót południem. Plan był na 2020 rok, niewypaliło z wiadomych powodów. Dzięki tobie pomysł odżył na 2022 rok. Coś zmieniają w przepisach o podróżowaniu po EU.
8 tys. km, tak średnio po 400 dziennie, trochę szybszych przelotów, unikanie autostrad (choć się nie da) i czas na zwiedzanie.
Zobaczymy co wiosna przyniesie.
PS.
Zastanów się czy jedna wielka przelotówka i to "droga jest celem" czy jechać do Medjugorie i odpoczywać nad Adriatykiem.
Pewnie ż da się to zrobić w 3 tygodnie.Musisz się tylko zastanowić czy chcesz oglądać prawie tylko autostrady.To co najciekawsze jest poza nimi.I poza autostradami np. w górach nie można łatwo przeliczyć trasy w kilometrach.Jedziesz solo inaczej z plecaczkiem inaczej,motocykl wygodny?.Na Stelvio spotkałem gościa który na Goldasie załadowany po kokardę i z plecaczkiem przełęcz zrobił w cały dzień.
Bo Goldasem trza umić! :)
wooocash
29.01.2022, 19:23
Mi 3 tygodne to na Czarnogórę było za mało :D
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk
Nie no bez jaj :) W dwa tygodnie pobytu w Czarnogórze jechałem chyba każdą drogą asfaltową i połową offowych w tym pięknym kraju...
Muscalero
29.01.2022, 20:25
Nie no bez jaj :) W dwa tygodnie pobytu w Czarnogórze jechałem chyba każdą drogą asfaltową i połową offowych w tym pięknym kraju...
Czarnogóra rzeczywiście jest piękna. Czy to 2 czy 3 tygodnie będzie co oglądać. Przez kilka lat systematycznie tam jeździłem i za każdym razem było się czym zachwycać. Jednak w tym roku rozczarowała mnie drożyzna i trafiłem chyba na jakieś rozgoryczenie Czarnogórców. Taką tylko dygresja :)
kurde muscalero nie załamuj mnie :( wygląda na to, że nie zdążę na te bałkany po taniości. pizdiec....
CzarnyCzarownik
29.01.2022, 21:25
Ja bym tam jeszcze posiedział i te 3tyg to naprawdę mało :D Jazda na moto, trochę chodzenia po górach a potem odpoczynek na plaży żeby zakwasy zeszły. I czas leci między palcami że szok :)
Matjas: co do miejsc na bałkanach, to najlepsze są te z ładnym widokiem i z dala od wszelakich ludzi. A te na szczęście są i będą za darmo :D
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk
zobaczymy ile się będę pier.. niczył z wyjechaniem. jak pójdzie w lata to będzie jak w Chorwacji, że samych Chorwatów już na nic nie stać :D
Muscalero
29.01.2022, 21:45
kurde muscalero nie załamuj mnie :( wygląda na to, że nie zdążę na te bałkany po taniości. pizdiec....
Polecam Albanię. Jeszcze można po taniości. Jakość jedzenia, obsługa i samo podejście do turystów zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. A co do samych asfaltów i dróg. To jak to ktoś powiedział porównujac Albańską SH8 do Stelvio. Stelvio srelwio.
wooocash
31.01.2022, 19:27
Czarnogóra rzeczywiście jest piękna. Czy to 2 czy 3 tygodnie będzie co oglądać. Przez kilka lat systematycznie tam jeździłem i za każdym razem było się czym zachwycać. Jednak w tym roku rozczarowała mnie drożyzna i trafiłem chyba na jakieś rozgoryczenie Czarnogórców. Taką tylko dygresja :)
Tylko w 2021 byłem dwa razy w Czarnogórze i na początku czerwca były pustki i ceny zdecydowanie niższe niż w 2020r ale już we wrześniu byłem zniesmaczony cenami pomimo tego, że kręciłem się raczej po mało turystycznych miejscach. Rozmawiałem z wieloma tubylcami i ludzie są mega rozgoryczeni pandemią, opowiadali, że w 2020r na turystyce kraj zarobił mniej o ponad 80% niż w 2019. Niby w 2021 jest lepiej ale w wakacje strasznie rozpędzili się z cenami bo nikt nie wiedział co będzie dalej z pandemią a kraj mimo wszystko mocno jest oparty o zarabianie na turystyce.
Swego czasu zrobiłem samotnie Polska - Grecja w 3 tygodnie. Jechałem na spokojnie i tam gdzie chciałem stawałem, spałem, odpoczywałem jeden/dwa dni a potem jechałem dalej, pełen luuz. 5500km przejechane, spanie w 80% na dzikusa. Moim zdaniem trasa do zrobienia, najwyżej jeden czy dwa dni przeskoczysz po 1000/dzień i już masz zapas na chill out i medytacje :)
Muscalero
31.01.2022, 21:35
Tylko w 2021 byłem dwa razy w Czarnogórze i na początku czerwca były pustki i ceny zdecydowanie niższe niż w 2020r ale już we wrześniu byłem zniesmaczony cenami pomimo tego, że kręciłem się raczej po mało turystycznych miejscach. Rozmawiałem z wieloma tubylcami i ludzie są mega rozgoryczeni pandemią, opowiadali, że w 2020r na turystyce kraj zarobił mniej o ponad 80% niż w 2019. Niby w 2021 jest lepiej ale w wakacje strasznie rozpędzili się z cenami bo nikt nie wiedział co będzie dalej z pandemią a kraj mimo wszystko mocno jest oparty o zarabianie na turystyce.
My właśnie we wrześniu zjechaliśmy wokół jeziora Shoderskiego nad Bojane Island za Ulcnij i uciekaliśmy do Albanii biegusiem. Czyli podobne odczucie miałem jak Ty. Szkoda, bo Czarnogóra jest pięknym krajem, a tak to pewnie straci turystów.
Czyli mówicie że rozdzielić na 2 lata i generalnie zwiedzać jak najwięcej !
Bo Goldasem trza umić! :)
Tak przynajmniej
kmo3mNiBDSM
Tak przynajmniej
kmo3mNiBDSM Polak w drodze do pracy,za miskę ryżu
Czyli mówicie że rozdzielić na 2 lata i generalnie zwiedzać jak najwięcej !
Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam :)
Kiedyś napisałem tekst, który bezpośrednio dotyczy tematu.
W trakcie pierwszego wyjazdu na południe, dziesięć dni pozwoliło mi poznać całe Bałkany.
Kilka lat później w 14 dni odwiedziłem już tylko kraje byłej Jugosławii.
Trzy tygodnie na motocyklu okazały się wystarczające aby poszwendać się po Serbii i Czarnogórze.
W tym roku miesiąc w Bośni uświadomił mi, że jeśli chcę poznać ten kraj to zmierzam we właściwym kierunku, jednak jeszcze długa droga przede mną...
Im bardziej zawężam obszar po którym się poruszam, tym bardziej dociekliwy jestem. Im bardziej jestem dociekliwy, tym więcej czasu potrzebuję na poznanie danego regionu i jego historii.
Skąd ten zapał do historii skoro p. prof. Radomska chyba tylko z litości stawiała mi dostateczny na sprawdzianach?!
Bo ludzie lubią kiedy poszczególne zdarzenia mają związek przyczynowo skutkowy. W przypadku książek lub filmów kolejne etapy spina fabuła. W trakcie podróży wystarczy odpowiedzieć sobie na pytania które nasuwają się same. Jest to bardzo prosty zabieg, pozwalający zmienić nudny spacer w ekscytującą przygodę.
No bo po co obrońcy Sarajewa kopali tunel pod lotniskiem, skoro i tak całe miasto było otoczone?
Dlaczego walutą bośniacką jest marka zamienna?
Cukier wrzucamy do dżezwy czy do filiżanki?
Jaką funkcję pełnił zrujnowany budynek na Bjelasnicy w czasach swojej świetności?
Czemu trasy kolejowe wykute w skale zmieniają się w ścieżki rowerowe?
Na te pytania oczywiście nie trzeba znać odpowiedzi.
Ale można 🙂
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1376654925801594&type=3
Czyli mówicie że rozdzielić na 2 lata i generalnie zwiedzać jak najwięcej !
Moje zdanie jest takie, jedź tak jak sobie zaplanowałeś. Sam ocenisz, czy wolisz objazdówki, czy nie. Jeżeli nie musisz zawczasu rezerwować promów, samolotów, hoteli itp. to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić plan w locie. Ja jeżdżę z kostką i często to ona decyduje gdzie pojadę następnego dnia :D
kurde muscalero nie załamuj mnie :( wygląda na to, że nie zdążę na te bałkany po taniości. pizdiec....
w 2021 dwa razy byłem na Bałkanach, raz motocyklem, raz samochodem. Taniocha to mit moim skromnym zdaniem. Tzn jest taniej niż w Polsce, ale dupy nie urywa.
Trochę offtop ale jak tak dalej pójdzie to miejsc gdzie jest taniej niż w PL będzie przybywać :)
wooocash
13.02.2022, 22:19
w 2021 dwa razy byłem na Bałkanach, raz motocyklem, raz samochodem. Taniocha to mit moim skromnym zdaniem. Tzn jest taniej niż w Polsce, ale dupy nie urywa.
Bałkany to bardzo szerokie pojęcie... Są miejsca, gdzie jest sporo taniej niż w PL ale są też takie, że jest duuuużo drożej, szczególnie w lecie. Ogólnie tanie Bałkany skończyły się jakieś 10 lat temu
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.