View Full Version : Prostownik czyli Podlasie ładuje baterie
mirkoslawski
11.10.2021, 21:36
Niektórym wystarczy jeden weekend, żeby się zakochać w Podlasiu a dla mnie to coroczny, cykliczny czas pielęgnowania tego "stanu" umysłu, który ładuje mi baterie w duszy i przywołuje wspomnienia...bardzo dobre wspomnienia.
Niestety, w tym roku Nikiforowszczyzna był dla mnie niedostępna ze względu na stan wyjątkowy ale to jest dla mnie "centrum wspomnień" i kwintesencja Podlasia...Wojtas, pamiętasz, jak zgubiliśmy się w PB i trafiliśmy właśnie do tej zapomnianej wioski? ;)
Fajnie byłoby, gdyby o Twoich cyklicznych wyjazdach poczytać w jednym wątku. Widać wtedy lepiej, jak zauroczenie zmienia się w miłość i jak trwa podsycana kolejnymi.
Emocjonujące są szybkie, krótkie wyjazdy, ale chciałbym też poczytać, jak byś spędził tam tydzień, dwa... czego Ci właśnie życzę.
teddy-boy
11.10.2021, 22:10
Daj kiedyś znaki, chętnie bym się podłączył, też kocham się pogubić w tych rejonach.
mirkoslawski
11.10.2021, 22:19
Fajnie byłoby, gdyby o Twoich cyklicznych wyjazdach poczytać w jednym wątku. Widać wtedy lepiej, jak zauroczenie zmienia się w miłość i jak trwa podsycana kolejnymi.
Emocjonujące są szybkie, krótkie wyjazdy, ale chciałbym też poczytać, jak byś spędził tam tydzień, dwa... czego Ci właśnie życzę.
Tak, to jest dobry pomysł. Chyba będę w tym wątku pisał o "moim Podlasiu", dzięki ATomku ;)
Daj kiedyś znaki, chętnie bym się podłączył, też kocham się pogubić w tych rejonach.
Nie ma sprawy :) w tym roku już niestety nie pojadę...ale w przyszłym na 100 %. I to nie raz ;)
Daj kiedyś znaki, chętnie bym się podłączył, też kocham się pogubić w tych rejonach.
Masz okazję. 22-24.10 zapraszamy na WiR podlaski
teddy-boy
11.10.2021, 22:39
@mirkoslawski wiosną jadziem
@sluza wiem, wiem, zawsze obserwuję wasze manewry, ale ja ciężarówką jeżdzę :(
@sluza wiem, wiem, zawsze obserwuję wasze manewry, ale ja ciężarówką jeżdzę :(
Dasz radę. Nie lękaj się
Ja jak nie pojadę tam raz w miesiącu to się chory robię :)
mirkoslawski
12.10.2021, 18:47
Ja jak nie pojadę tam raz w miesiącu to się chory robię :)
Zazdroszczę możliwości...:Thumbs_Up:
A mam podobnie z tym "odchorowywaniem"...
O kurła, ale pięknie. Sycić się można samymi zdjęciami! Jak mi brakuje tego miejsca o tej porze roku!
Jasne, że pamiętam Nikoforzczyznę :) Jak wjeżdżając z lasów i pól jedzie się lasem i .... miejscowość :) Do zobaczenia "tam" w przyszłym roku. I robimy tradycyjne powitanie :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.