View Full Version : Nie dla gmoli HEED bunkier- zbiorczo o gmolach.
madafakinges
15.08.2021, 21:05
Cytat z FB.
. Cześć,
W związku z przykrymi doświadczeniami ostatnich dni chciałbym dziś na forum poruszyć nurtujący mnie temat.
Jestem szczęśliwym użytkownikiem ATAS 2020. Od początku sprzętu używam zgodnie z przeznaczeniem - latam po wertepach, piachu, żwirze itd. W pierwszym tygodniu jazdy Moto delikatnie pacnęło na ziemię ze 20 razy. Idąc za radą bardziej doświadczonych kolegów zawczasu założyłem gmole HEED, dzięki czemu uszkodzenia w zasadzie nie istniały. Niestety kilka dni temu miałem poważniejszą wywrotkę, która skończyła się na drzewie. Prędkość nie była duża, jednak zarówno ja jak i Aryka mocno się potłukliśmy. Cała siła poszła w gmole więc plastiki prawie nie ruszone, niestety jakaś gałąź uszkodziła klosz lampy i błotnik.
Po szybkich wyliczeniach uznałem, że pojadę do ASO i zrobię wszystko jak należy korzystając z polisy AC.
Mechanik przywitał mnie słowami "o, pan też ma te "świetne" (tu wyczuwalna była potężna ironia) gmole? No to mam złe wieści".
Okazało się, że raczej niewielka siła uderzenia spowodowała uszkodzenie ramy motocykla.
Dodam, że mój motocykl był 4tym w tym sezonie z taką przykrą diagnozą. Wszystkie miały potężne gmole.
Wydaje się logiczne - sztywna konstrukcja potężnych gmoli przenosi całą siłę uderzenia prosto w ramę. Strefa zgniotu nie istnieje. Tak zamiast wymienić plastiki za 3k, do wymiany jest rama za 12k.
Nie chcę tu żadnej gównoburzy, a proszę o zdanie bardziej doświadczonych ode mnie. Jaka jest Wasza opinia?
Jakich gmoli używacie? Czy są tu użytkownicy gmoli Hondy (pytam o osoby, którym zdarza się upuścić moto) - jak się sprawują i czy chronią przy lekkich glebach?
Pozdrawiam!
Taki oto temat na FB się znalazł. Sam kupiłem Moto z bunkrami pierwsze co zrobiłem to je zdemontowalem. Honda sama się chwali że specjalnie zrobiła elastyczna ramę żeby poprawić prowadzenie.
1. Te gmole ważą 10kg
2. Są rzeczywiście pancerne i mocowane do ramy chyba w 4miejscach co usztywnia ramę i psuje cała prace inżynierów hądy.
3. Pancerna klatka przenosi całe siły na wiotka ramę powodując jej uszkodzenie bo niby co się ma stać z ta energia po wywrotce?
Żeby nie było że to przypadłość tylko crf taka sama sytuacja była w lc8 gdzie gmole przykręcone do rurowej ramy przy mocnym paciaku powodowały odkształcenie się w miejscu mocowania.
A ile razy to widziałem u komplet mechanika motocykle sportowe którym craszpady które miały chronić drogocenny lakier powodowały wyłamanie kawałka ramy w miejscu w którym były przykręcone.... Ale co tam pospawać się.
Ps.
Co starsi forumowicze pamiętają jak kolega pastor napisał poradnik gmolaża stelażysty... To było dzieło. A co młodsi znają jedynie komentarze idotow z FB...
PS2.
Kiedyś to było...
Stanowcze „nie” dla Heeda do NAT :)
madafakinges
15.08.2021, 21:14
Właśnie czytam że temat był wałkowany na forum DL ktoremu heddy też robią ziaziu w ramę...
GregoryS
15.08.2021, 22:06
Hmm, no ma to sens. A co z innymi gmolami, na przyklad OM? Tez sa mocowane do ramy, ale fakt ze dosyc miekkie. Po dwoch typowych parkingowkach na ta sama strone z predkoscia bliska zero strat nie bylo, ale gmole na tyle niebezpiecznie sie dogiely do plastikow ze musialem je odgiac za pomoca pasa i solidnego drzewa.
madafakinges
15.08.2021, 22:18
Sam sobie odpowiedziałś na pytanie, lepiej żeby się zgiął gmol niż rama... Sam zakładam środkowe outback motortek
Ostatnio przy okazji zabawy w elektryka, musiałem z ATAS'a zdjąć takie gmole i ...hmm kurde nie miałem pojęcia, że on tyle ważą i że są tak sztywne.
Zaliczyłem z nimi dwa paciaki w terenie kiedyś, lekkie nic groźnego choć gdyby nie one to owiewki straciłyby swój urok. Rama wygląda OK, nic się nie wybrzuszyło, pogięło itd. ale mówię, to były "paciaki" przy zerowej prędkości. Moźliwe, że przy poważniejszym uderzeniu skończyłoby się tak jak u kolegi z FB, tego nie wiem, choć energia gdzieś musi "znaleźć ujście"...i wybiera najsłabszy element.
CRF1000 ma sztywniejszą ramę od CRF1100
CRF1000 ma sztywniejszą ramę od CRF1100
Tak mówią, dlatego te gmole na razie zostają na motocyklu.
Detrytus
16.08.2021, 04:31
Każdy mówi co innego. Ja też założyłem heeda po czym tez mnie poinformowano ze gną ramę. Na forum opinie są różne, mi się nie mieści w głowie że zegnie się rama orzy lekkim paciaku. A jeszcze jedno, naprawdę wierzycie że przy lekkim uderzeniu pokrzywi się rama od gmoli? Ja uważam że trzeba zdrowo przypierdolić.
A jeszcze jedno, naprawdę wierzycie że przy lekkim uderzeniu pokrzywi się rama od gmoli? Ja uważam że trzeba zdrowo przypierdolić.
Tak wierzę ponieważ przez swoją wielkość robią długie ramię oddziaływania siły, co potęguje siłę uderzenia w punkcie mocowania.
W CRF1000 bunkry są mocowane na 9śrub w róznych miejscach - 2centralne, 2 z lewej i 2 z prawej. Żeby siła, albo moment gnący skupił się na centralnej cześci ramy i ją wygł to musiało by się naprawde zdrowo przypier... . Trzeba by komisje powołać
radiolog
16.08.2021, 07:55
I najlepiej wylosować jakiegoś testera z forum, który poświęci się dla dobra nauki i pozwoli swoją Afryka przypierdalac na lewo i prawo
Szkoda, że nie ma zdjęć tej afry 1100 po paciaku przy małej prędkości. Można by wtedy coś powiedzieć a tak to wróżenie z fusów.
Brzeszczot
16.08.2021, 08:59
A co z afrykami z krzywymi ramami ściąganych na potęgę z zachodu , one też miały gmole heed? Jeżeli miękkość ramy polepsza jakość trakcji to brak słów. Niedługo w salonach wmówią wam że ich zajebiste motorki psują się bo za dużo jeździcie. . Oczywiście gmole nie mogą być twardsze od ramy . Oznacza to że to nie gmole zaczęli robić mocniejsze, tylko Japończycy robią walkę z masą tak jak w samochodach z wszechobecną rdzą i elementami grubości kartki papieru
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Rama w AT jest miękka. Bajki o fantastycznej elastyczności, która poprawia trakcję i daje niewiarygodne wrażenia z jazdy to marketingowy bełkot. Te rozbitki z pogiętymi ramami to z reguły uwalone były przodem a nie dostały z boku. Kumpel przydzwonił nawet nie bardzo mocno i rama pogięła się w wiadomym miejscu. Możesz mieć dużo racji z tymi elementami grubości kartki papieru.
Swego czasu przywoziłem z Anglli kilkadziesiąt rozbitych motocykli w tym kilka Afryk z 2018 i 2019 r. Uszkodzenia powypadkowe AT są bardzo specyficzne. Na motocyklu który zaliczył centralnego dzwona na pierwszy rzut oka nie widać większych uszkodzeń (można nim normalnie jeździć). Dopiero po dokładnych oględzinach widać pofałdowaną ramę w miejscu naklejki znamionowej (pod główką). Każdy "normalny" producent motocykli robi je tak by rama przetrwała uderzenie a gięło się wszystko inne począwszy od przedniego zawieszenia. W AT nie gnie się nic poza ramą.
madafakinges
16.08.2021, 12:48
Inżynierowie z hądy siedzą i myśla tak; zróbmy taka ramę, żeby po czołowym dzwonie Polak co ciągnie rozbitki z zachodu mógł łatwo to naprawić i sprzedać jako igłę.
Marcinnn6
16.08.2021, 14:47
Inżynierowie z hądy siedzą i myśla tak; zróbmy taka ramę, żeby po czołowym dzwonie Polak co ciągnie rozbitki z zachodu mógł łatwo to naprawić i sprzedać jako igłę.
:):):) dobre
Inżynierowie z hądy siedzą i myśla tak; zróbmy taka ramę, żeby po czołowym dzwonie Polak co ciągnie rozbitki z zachodu mógł łatwo to naprawić i sprzedać jako igłę.
Ale to zadziałało odwrotnie. Łatwiej byłoby wymienić lagi, koło, czy półki niż ramę.
Ale to zadziałało odwrotnie. Łatwiej byłoby wymienić lagi, koło, czy półki niż ramę.
Przecież to efekt zamierzony by taki pojazd został z utylizowany i sprzedany kolejny nowy
madafakinges
16.08.2021, 16:57
Rama to element konstrukcyjny wydaje mi się, że nawet całkiem istotny. W normalnym kraju motocyklom po całce odbierana jest prawo do rejestracji za to w po przekroczeniu polskiej granicy w cudowny sposób odzyskują to prawo...
W KTM 1x90 przy czołowce też nie ma bata żeby zgięły się wp48 rama pęka w okolicach główki ramy bo coś musi jebnac i nie można mieć tutaj wyrzutów do konstruktorow bo niby o co?
Rama to element konstrukcyjny wydaje mi się, że nawet całkiem istotny. W normalnym kraju motocyklom po całce odbierana jest prawo do rejestracji za to w po przekroczeniu polskiej granicy w cudowny sposób odzyskują to prawo...
W KTM 1x90 przy czołowce też nie ma bata żeby zgięły się wp48 rama pęka w okolicach główki ramy bo coś musi jebnac i nie można mieć tutaj wyrzutów do konstruktorow bo niby o co?
:Thumbs_Up:
Faktem jest że na filmach z OM widać że przy paciaku na beton rury poddając się sprezynują (zobaczcie na zwolnionym tempie). W heed nie ma co sprężynować bo całość jest na sztywno z drugiej strony siła zostaje rozłożona na 4 miejsca mocowania więc nie jest punktowo. Na ramę punktowo działa uderzenie czołowo. Może górny gmol w heed nie powinien być mocowany do ramy pod lampą?
A gmole givi? Podobna konstrukcja z tym tylko że górny łapany jest do dolnego.
Ps. Zobaczyłem jak montowany jest ten słynny średni OM i nie macie wątpliwości w jaki sposób montowany jest gmol z tyłu do ramy? Heed mocowany jest do śruby trzymającej silnik a OM do części ramy niezbyt przygotowanej do przenoszenia sił bocznych. Sam już nie wiem...
pozdrawiam
Marcin Jan
Detrytus
17.08.2021, 09:29
Jedyne wyjście, nie zaliczyć mocnej gleby i już.
madafakinges
17.08.2021, 09:56
Wyjście to założyć gmole które się pogną przy mocnej glebie przyjmująć na siebie siłę uderzenie czyli np. OM.
ja mam OEM, przeżyły już kilka upadków i wszystko jest jak na razie proste i nic się nie poddało.
Gmole OEM są montowane w gumach co amortyzuje upadek i przy parkingówkach zdają egamin, przy szlifie zapewne już nie bo brak im 3 punktu podparcia
Gole powinny być montowane w kilku punktach ale elastycznie i takich na rynku poza OEM nie ma.
Odnośnie HEED Bunkier znam przypadek, gdzie poddała się rama przy upadku i szlifowaniu po nierównym asfalcie. Co ciekawe górne gmole wprasowały się w boczną owiewkę co doprowadziło do jej połamania. Gdyby wogule ich nie było w górnej części nic by się nie stało plastikom bo na asfalcie i tak nie dostaną do nawierzchni.
Gmole HEED byłyby genialne gdyby zostały zamontowane na simblokach, ale i tak z tego co jest na rynku do CRF są najtańsze i solidne
A te gumy w OEM to przypadkiem nie są po to aby gmole nie rezonowały?? Często na forum pojawia się post że po montażu gmoli (nie OEM) kierownik odczuwa wibracje/mrowienie.
Moim zdaniem tylny punkt montażu gmoli OM do ramy jest średnio szczęśliwy.
pozdrawiam
Marcin Jan
Detrytus
19.08.2021, 04:20
Polecam wejść sobie na amerykańskie forum Africa twin tam piszą dużo o gmolach Heed i nikt nic nie pisze o skrzywionych ramach, a wszyscy leżeli po kilka razy i tylko chwalą, jedyne na co narzekają to montaz 😁
madafakinges
19.08.2021, 07:20
Skoro Amerykanie się z nimi przewracaja to nie potrzebnie temat zakładałem.
Powiem krótko, wszyscy mają rację. To jest kwestia tego co chcemy osiągnąć.
Wyrżnąłem z gmolami OEM na płytach na błocie i gmol dostał krawędzią, dobił do plastików, lekko je porysował, następny raz niewinnie obróciłem się w koleinach z błotem i musiałem położyć moto, pod spodem były cegły i na deklu były ślady. To mnie skłoniło do założenia Heed, które chronią silnik.
W ramach szkoleń z założonymi Heed położyłem Afrykę nie więcej niż 15 razy.
Ale, były to miękkie paciaki w miękkim terenie, nic poważnego, za to czuję się w miarę bezpiecznie, iż wrócę 200km do domu z olejem w silniku.
Jeśli mając zamontowane Heed'y zaliczymy porządnego szlify z uderzeniem np. w krawężnik czy drzewo to wiadomym jest, że rama może dostać silne uderzenie i może się skrzywić. Ale w motocyklach często upadki tak się kończą i idą do kasacji.
Podsumowując:
Jeśli ktoś nie jeździ dużo w terenie i nie zmierza mocno poniewierać Afryki to gmole Heed bunkier są mu zbędne choćby ze względu na wagę.
W innych przypadkach Heed'y się sprawdzają, ale ryzyko jest zawsze, choćby z tego powodu, iż mimo ochrony silnika, jeśli tam wejdzie odpowiednio duży kamień to i tak zdemoluje dekiel.
Moja Afra ma givi. Rurki są solidne, natomiast płaskowniki mocujące gmol do ramy są dość miękkie i przy glebie to tam następuje przygięcie gmola. Odkręcasz, prostujesz i jest ok. Tak to inżyniery wymyśliły.
(...)
Odkręcasz, prostujesz i jest ok. Tak to inżyniery wymyśliły.
Nie jest ok. Gmoli się nie prostuje.
Materiał w jednym miejscu raz zgięty, następnym razem podda się jeszcze szybciej.
Tak właśnie kiedyś wyprostowany gmol w Jawie poddał się i połamał mi nogę w trzech miejscach.
Podda się to połamie plastiki. Wymiana gmola na nowy po każdej glebie? Można i tak.
GregoryS
27.08.2021, 16:04
Nie demonizowalbym az tak bardzo. Swoje OM juz prostowalem, kazda gleba lekko je dogina. Byla juz rowniez gleba po prostowaniu i jak na razie nie zauwazylem zeby cos sie w ich "energochlonnosci" zmienilo.
Wszystko pewnie zalezy od konstrukcji - co za element sie wygina i jak bardzo. W OM na moje chlopskie oko nie gnie sie jakis jeden element (typu mocowanie to ramy), ale caly gmol jak sprezyna dogina sie do boku afry. Z tym ze sprezyna wraca do wymiaru podstawowego, a OM juz niekoniecznie :)
Powiem krótko, wszyscy mają rację. To jest kwestia tego co chcemy osiągnąć.
Wyrżnąłem z gmolami OEM na płytach na błocie i gmol dostał krawędzią, dobił do plastików, lekko je porysował, następny raz niewinnie obróciłem się w koleinach z błotem i musiałem położyć moto, pod spodem były cegły i na deklu były ślady. To mnie skłoniło do założenia Heed, które chronią silnik.
W ramach szkoleń z założonymi Heed położyłem Afrykę nie więcej niż 15 razy.
Ale, były to miękkie paciaki w miękkim terenie, nic poważnego, za to czuję się w miarę bezpiecznie, iż wrócę 200km do domu z olejem w silniku.
Jeśli mając zamontowane Heed'y zaliczymy porządnego szlify z uderzeniem np. w krawężnik czy drzewo to wiadomym jest, że rama może dostać silne uderzenie i może się skrzywić. Ale w motocyklach często upadki tak się kończą i idą do kasacji.
Podsumowując:
Jeśli ktoś nie jeździ dużo w terenie i nie zmierza mocno poniewierać Afryki to gmole Heed bunkier są mu zbędne choćby ze względu na wagę.
W innych przypadkach Heed'y się sprawdzają, ale ryzyko jest zawsze, choćby z tego powodu, iż mimo ochrony silnika, jeśli tam wejdzie odpowiednio duży kamień to i tak zdemoluje dekiel.
No nie za bardzo umiem się zgodzić z twoją wypowiedzią. Gmole heed są duże i ciężkie co znacząco podnosi wagę a latając głównie w terenie ciężko jest uszkodzić silnik paciakiem. Po za tym jak sam wspomniałeś jeśli trafimy na kamień lub inną wystającą przeszkodę która zechce upuścić płynow ustrojowych z motocykla to i tak się to stanie.przed takimi wypadkami ma chronić osłona silnika nie gmole
A jak sytuacja wygląda w przypadku gmoli Outback Motortek?
Jak jak widzę w 1100 tylne mocowanie tych gmoli OM do ramy to mam wątpliwości. Mam wrażenie że może pęknąć w tym miejscu.
pozdrawiam
Marcin Jan
Ma ktoś może zdjęcie wygiętej ramy? W którym miejscu mniej więcej jest to widoczne? Zastanawiam się, czy na przykład firma Tecrol z Bielska by tego nie wyprostowała.
Ma ktoś może zdjęcie wygiętej ramy? W którym miejscu mniej więcej jest to widoczne? Zastanawiam się, czy na przykład firma Tecrol z Bielska by tego nie wyprostowała.
nawet jak rama zostanie wyprostowana to pofałdowania na przedniej części raczej zostaną bo jest to profil zamknięty i nie ma dostępu aby coś podłożyć od tyłu i wyklepać.
Odnośnie samej ramy czy jej elastyczności to proszę wziąć pod uwagę jaką średnicę mają rury oraz golenie bo to jest bardzo pancerny element i trudno się dziwić, że rama się podda przy dzwonie. Gdyby rama była pancerna to jej waga plasowała by motocykl w okolicach Varadero a tego przecież też nie chcemy.
Wracając do Heed to trudno tak do końca znaleźć zależność pomiędzy gmolami a krzywieniem ramy, gmole są przymocowane w punktach styku ramy z silnikiem, który jest najcięższym elementem tym samym upadek i podparcie samego silnika teoretycznie powinno jeszcze bardziej ramę zabezpieczyć.
Jeżeli nie mamy gmoli to przy glebie i szlifie na asfalcie silnik przynamniej z prawej strony nie dotyka do podłoża szlifuje kierownica, koło, przedni set kierowcy oraz tylny pasażera. A ciężki silnik wisi w powietrzu więc wydaje się, że to jest jeszcze większe ryzyko uszkodzenia ramy niż oparcie go na gmolach. Może wypowie się ktoś z branży rurek i zabezpieczeń to zapewne temat nie jest tak prosty jak się może wydawać.
Gmole heed przy szlifie na asfalcie górną częścią doginają się do plastików wraz z ich połamaniem w tych miejscach - podkreślam na asfalcie! przetestowane w praktyce niestety.
kilka fotek
https://photos.app.goo.gl/ystU9xPj5aTNNcwP8
szlif był dość konkretny bo kilkanaście metrów widać, że gmole poddały się więc teorie, że są zbyt mocne to nie prawda. Rama poddała się około 1,5mm co jest wartością znikomą i nikt tego nie będzie prostował bo nie ma to istotnego znaczenia dla prowadzenia. Zresztą też nie jestem do końca pewien czy taka po prostu opuściła fabrykę ponieważ jest to przesunięcie boczne odwrotne do działania siły uderzenia.
Najlepszym zabezpieczeniem motocykla przed upadkiem jest AC niestety.
maciekrom
21.10.2021, 22:24
A czy ktoś ma założone gmole hepco & becker w crf 1100? Pytam bo miałem heedy i pomimo tego, że faktycznie są pancerne, uratowały mi nogę przy zderzeniu czołowym z tirem, lewy gmol uderzył w ciężarówkę i przesunął się około 10 cm do tyłu to akurat h&b najbardziej odpowiadają mi ułożeniem.
syncronizator
22.10.2021, 22:25
Gmole to nie remedium na wszystkie dzwony ... przy solidnym uderzeniu mogą zrobić szkodę motocyklowi i nie tylko.
Ale czy jest coś co chroni moto przy solidnym uderzeniu ?
Według mnie gmole na pewno nie.
Jak ktoś zabiera moto ważące 230kg w teren gdzie ryzyko uszkodzenia jest większe niż na asfalcie to też powinien liczyć się z ewentualnymi stratami.
BTW ciekawy post ... osobiście stoję przez wyborem gmoli.
Ci goście od gmoli OM przynajmniej robią jakieś crash testy i pokazują je na YT.
Heed też ?
piotr.dialog
22.10.2021, 23:24
Ja swoim moto wpadłem do rowu zepchnięty razem z sarną i rama była uszkodzona w miejscu naklejki znamionowej (pod główką) . Zamontowane gmole uchroniły części plastykowe i silnik. (gmole Outback Motortek).
syncronizator
23.10.2021, 00:23
.... i rama była uszkodzona w miejscu naklejki znamionowej (pod główką) .
Moto do kasacji ?
GregoryS
23.10.2021, 11:13
Przy mocnym j..ieciu zadne gmole nie ochronia, bo nie od tego sa. Maja chronic przy paciaku na kamorcach, przy parkingowce, przy szlifie z predkosciami "podmiejskimi". Jak dzwon to dzwon, ale przy nauce offa majac gmole nie trzeba sprzedawac nerki co wyjazd na wymiane potrzaskanych plastikow.
Ja swoim moto wpadłem do rowu zepchnięty razem z sarną i rama była uszkodzona w miejscu naklejki znamionowej (pod główką) . Zamontowane gmole uchroniły części plastykowe i silnik. (gmole Outback Motortek).Jaki zestaw miałeś zamontowany ? Góra, środek, dół?
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Xprzemo2
26.10.2021, 00:16
Witam też mam założone heedy i zastanawia mnie to jak to się rama gnie polecam przyjrzeć się nówce sztuce na to mocowanie wspornika na główce ramy może to że mówią że się gnie to nie to. Tylko mocowanie jest fabrycznie przesunięte w prawo i nic jednak się nie wygina
Marcinnn6
26.10.2021, 10:30
Przy mocnym j..ieciu zadne gmole nie ochronia, bo nie od tego sa. Maja chronic przy paciaku na kamorcach, przy parkingowce, przy szlifie z predkosciami "podmiejskimi". Jak dzwon to dzwon, ale przy nauce offa majac gmole nie trzeba sprzedawac nerki co wyjazd na wymiane potrzaskanych plastikow.
i o to chodzi właśnie w gmolach :) Jak czytam ten wątek to się trochę dziwie, czy te ramy takie teraz robią z dupy albo w kosmicznych technologiach "elastyczne"
Ja miałem w trampku gmole przykręcane do ramy i wyjebałem się w terenie milion razy i rama się nie pogięła. Ale to były takie paciaki jak napisał GregoryS. Paciaki nie dzwony, może tutaj tkwi trochę problem w oczekiwaniach ...
Te ramy w 1100 się gną od wjazdu w kałużę czy podjazdu pod krawężnik. Gmole do tego nie są potrzebne choć pewnie nie pomagają.
Marcinnn6
26.10.2021, 11:57
Emek jak zwykle przesadzasz :)
To nie moja opinia Marcinie. To info z ubezpieczalni jakie szkody i od czego wystąpiły.
W Poznaniu testowa 1100 ma gmole heed.
Nie wiem czy bunkier.
To nie moja opinia Marcinie. To info z ubezpieczalni jakie szkody i od czego wystąpiły.No to sobie wiarygodne źródło informacji znalazłeś, nie na co ;)
A czy ktoś jest w stanie wskazać dokładnie w którym miejscu dochodzi do deformacji ramy przy ewentualnych paciakach z gmolami Heed? Widziałem na żywo przesunięcie mocowania gmola Heed Bunkier do ramy u Marcina w Myczkowcach, natomiast przeszukując internet znalazłem jedynie opinie o tak występującej sytuacji z serwisów ale bez jakichkolwiek zdjęć, porównań, klarownych dowodów. Piszę tutaj głównie o klasycznych parkingówkach. Na jakiej zasadzie serwis jest w stanie to sensownie zweryfikować? Ewentualnie czy jest sposób aby to sprawdzić samodzielnie? Moja Honda ma za sobą dwa katalogowe paciaki parkingowe na lewą stronę przy w zasadzie 0 prędkości. Górna część gmola jest jedynie dogięta do baku względem prawej o około 1,5-2cm (motocykl bez uszkodzeń). Motocykl jedzie prosto, prowadzi się tak samo jak w momencie zakupu. Na załączonych zdjęciach strzałkami (czerwoną i zieloną) zaznaczyłem mocowania gmoli Heed przy silniku. Lewa strona odległość końca śruby mocującej względem ramy wynosi 5,89mm, prawa: 13,30MM. Sam już nie wiem, czy tak ma być, czy podgięte jest jedynie mocowanie gmola, albo czy jest to początek skorzystania z ubezpieczenia AC.
Z ciekawości śruba mocująca, główna, która idzie przez tuleje silnika nie została zakręcona prawdopodobnie w serwisie (żółta strzałka), lub samoczynnie się rozkręciła podczas jazdy - ciężko to zweryfikować (brak nakrętki nr 21 i 31 na szkicach Hondy). Finalnie będę chciał zamontować gmole Outback (pełny set), ale przed tym chciałbym mieć jasność co do ogólnie krążącej opinii na temat skutków użytkowania Heed-ów w CRF1100.
Pozdrawiam
Sprawdź sobie jak OM w AT1100 ma tylne mocowanie do ramy. Jest inaczej niż w AT1000 gdzie IMHO było to lepiej rozwiązan.
Ad rem nie sądzę aby przy paciaku były jakieś odkształcenia. Miałem paciaki co prawda na miękkim jednak prze jakieś tam prędkości i nic.
pozdrawiam Marcin Jan
wooocash
04.05.2022, 21:35
Pofałdowanie ramy pomiędzy chłodnicami w żaden sposób nie jest spowodowane gmolami... Wystarczy lekko strzał z przodu i lagi są ok ale siła idzie przez główkę ramy na ramę powodując jej deformację. Widziałem Afre z z 2020 która miała zdeformowaną ramę pomiędzy chłodnicami po wjechaniu w konkret dziurę (felga i opona też nie przeżyły)!
Sprawdź sobie jak OM w AT1100 ma tylne mocowanie do ramy. Jest inaczej niż w AT1000 gdzie IMHO było to lepiej rozwiązan.
Ad rem nie sądzę aby przy paciaku były jakieś odkształcenia. Miałem paciaki co prawda na miękkim jednak prze jakieś tam prędkości i nic.
pozdrawiam Marcin Jan
Gmole motortek wydają mi się lepiej zamontowane do tylnej części ramy, ale tak jak wspomniałem chcę zebrać więcej rzeczowych informacji na ten temat.
Po kilku zdjęciach oraz naocznych przykładach tego co Heedy mogą zrobić z ramą moje gmole poszły w odstawkę. W alternatywie zamontowałem pełne gmole Outback Motortek. Z ciekawości zastanawiałem się również nad Gardą, które również z tego co widzę dzielnie radzą sobie w bieszczadzkich klimatach, ale finalnie decyzja zakupu padła na w/w.
Pozdrawiam
Czy ta konstrukcja że zdjęcia powyżej to są naprawdę gmole czy jakaś humorystyczna forma? Poważnie pytam.
Nie wiem jak to działa ale wygląda (jak dla mnie) strasznie :) dotychczas myślałem że to GSy się obwiesza żelazem.
Ale najważniejsze aby działały i użytkownik zadowolony
Pozdrawiam
Zimny
No właśnie, chyba najważniejsze że działa…https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220723/f8708adf8abb2aa9e1bc1b45636c84bd.jpg
Sorry za offtop ale nie mogłem się powstrzymać 😎
GregoryS
23.07.2022, 13:25
Jak kto woli :) W nat dziala minimalistyczny zestaw polecany swego czasu przez Made - podstawowe gmole OM i plyta Bumota.
Czy ta konstrukcja że zdjęcia powyżej to są naprawdę gmole czy jakaś humorystyczna forma? Poważnie pytam.
Nie wiem, ale zapewne oczekujesz subiektywnej odpowiedzi...
Reasumując: wysokość jest taka sama jak Heed Bunkier, waga podobnie. Elementy gdzie Heedy dobijają do ramy, lub uszkadzają mocowania tutaj są lepiej rozwiązane. Ilość rurek może śmieszyć, ale w przypadku uszkodzenia przynajmniej wymienia się dany element, a nie całość. Ogólnie wrażenie jest takie, że nie czuć g...wnolitu. Najwyższy setup gmoli faktycznie może być zbędny, ale wolałem je kupić zamiast inwestować w 100kg węgla. Myślę, że to jest też ciekawy temat dla innych producentów aby ewentualnie nakręcili film z testów swoich produktów (chłopaki z Gardy wiem, że działają i im kibicuję!). Dla mnie są cacy i to jest najważniejsze. A czy będą działać? Wyjdzie w praniu, ale wolałbym tego uniknąć ;).
Pozdrawiam
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Po prostu uderzyła mnie ilość rurek, łączeń itp. :) rodem z bmw GS adv. Ale takiej konstrukcji nigdy nie widziałem.
Życzę abyś nie musiał ich testować, a jak już to niech one się poddadzą a nie rama.
Swoją drogą niepokojące są te tematy o krzywionych ramach. W starych AT to rzadko się zdarzało, w GS z tego co widzę z uwagi na modułowa konstrukcje można sobie po prostu wymienić przednia ramę pomocnicza lub tylną, to nie problem. Chronić trzeba cycki :)
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Po prostu uderzyła mnie ilość rurek, łączeń itp. :) rodem z bmw GS adv. Ale takiej konstrukcji nigdy nie widziałem.
Życzę abyś nie musiał ich testować, a jak już to niech one się poddadzą a nie rama. Dzięki i luz. Mam świadomość, że kolor oraz ilość rurek śmiało może być top klikaczem na Instagramie, oraz to, że żaden gmol nie uchroni ramy w 100% przed zdeformowaniem. Po swoim klasycznym paciaku na lewą stronę chciałem uniknąć sytuacji jak w załączonym zdjęciu. Za bardzo polubiłem ten sprzęt :)
GregoryS
23.07.2022, 15:26
Przy koniecznosci dostania sie do aku albo demontazu owiewek widze tu spore pole dla kilku dobrych, praslowianskich prostytutek latajacych na lewo i prawo :)
BTW, z braku sensownych cenowo alternatyw pewnie do GSa kupię Heedy Basic. Podobno są ok tylko niestety trzeba je demontować do sprawdzenia zaworów.
Ale np wersja bunkier do GS Adv ma tak pomyślany jeden cybant co mocowania że przy glebie zgina się i wbija w obudowę skrzyni biegów. Producentowi było to zgłaszane, nie wiem czy to poprawili. Także ten...
BTW, z braku sensownych cenowo alternatyw pewnie do GSa kupię Heedy Basic. Podobno są ok tylko niestety trzeba je demontować do sprawdzenia zaworów.
Ale np wersja bunkier do GS Adv ma tak pomyślany jeden cybant co mocowania że przy glebie zgina się i wbija w obudowę skrzyni biegów. Producentowi było to zgłaszane, nie wiem czy to poprawili. Także ten...
A może właśnie to jest pomysł aby podesłać zapytanie do Gardy? Podpytaj.
solo1972
03.08.2022, 19:02
Witam ,po zamontowaniu Heed gmoli jest dostęp do filtra powietrza w CRF 1000? jestem przed kupnem i zastanawiam się Heed czy Outbeck Motortek
Nie za bardzo. W CRF1000 masz 2 filtry powietrza i trzeba owiewki ściągnąć aby się do nich dostać.
Filtry są dwa po obu stronach i jak pamiętam to do zdjęcia plastików potrzebny jest demontaż Heed. OM i gmole Henrego nie kolidują że zdejmowaniem plastików. Tzn , OM środkowe bo czy górne to nie wiem, mówiąc górne mam na myśli ten wieszak na ręcznik.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Wczoraj zmieniałem u siebie filtry i niestety musiałem poluzować gmole bo nie dało się wyjąć plastików
Przypadkiem trafiłem na wątek, a że coś tam się od okazji do okazji wygina i spawa do tego typu motocykli to nieśmiało wtrące 3 grosze.
Konstrukcje ram motocyklowych jak zauważyliście są różne. Zależy to od wielu czynników, tu nie rozwijam wątku. Jeśli chodzi o wszelkie dodatkowe żelastwo czy to gmole, czy stelaże , czy osłony alu, bagażniki, etc... jeśli nie ma się do czego ich sensownie przyczepić/dokręcić, to po prostu lepiej sobie odpuścić. Osobiście odmawiałem nawet kumplom zrobienia gmoli do niektórych modeli, bo najzwyczajniej mogłyby zrobić więcej szkód niż pożytku. Kolejną niezaprzeczalną kwestią jest to iż duża część użytkowników motocykli kupuje gmole oczami. Czyli musi być tego dużo i jak najwyżej, bo wtedy najlepiej chroni lub jest się czym pochwalić przed kolegami :D. Niestety efektem jest dodatkowa masa, podniesiony środek ciężkości i najczęściej problemy z dostępem do dłubania przy moto podczas serwisów.
Nie mam w zwyczaju wyrażać negatywnych opinii o produktach jakby to nie zabrzmiało "konkurencji" :) bo chłopaki mają wiele udanych projektów, a pamiętam jak zaczynali bodaj z pierwszymi gratami na forum Transalpa. Teraz są już molochem i wydaje mi się że po prostu nie wypada im nie posiadać gmoli do każdego nowego motocykla mając doświadczenie i zaplecze oraz wyrobioną markę. Ale nie do tego zmierzam. Gmole muszą przy uderzeniu brać siłę na siebie, po to są i to jest podstawa. Jeśli jest inaczej i zamiast gmoli uszkadza się rama, to macie odpowiedź. Faktem niezaprzeczalnym jest iż każda gleba, paciak, dzwon jest inny, inna prędkość, inne podłoże , inny samochód.... , itp itd. Dlatego nie istnieje i nigdy nie powstanie produkt idealny. Można starać się dobierać gmole do warunków w jakich głównie jeździmy, wtedy statystycznie wybór będzie najlepszy jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Do tego warto patrzeć na łatwość montażu/demontażu oraz dostęp do elementów serwisowych, a także o ergonomię, bo co z tego że gmole piękne skoro uwierają w piszczele albo rozpruwają w najlepszym przypadku gacie podczas lotu.
Często niższe gmole jeśli są przemyślane ochronią lepiej niż wysokie, ot taki paradoks ale potwierdzony badaniami naukowymi w terenie i na papierze.
Suma summarum życzę bezpiecznej jazdy i jeśli już to incydentów bez dużych strat ale dających nowych doznań, wrażeń i doświadczeń . Czasem trzeba dobrze pierd***ąć żeby się w przyszłości nie zabić :D.
Przypadkiem trafiłem na wątek, a że coś tam się od okazji do okazji wygina i spawa do tego typu motocykli to nieśmiało wtrące 3 grosze.
Konstrukcje ram motocyklowych jak zauważyliście są różne. Zależy to od wielu czynników, tu nie rozwijam wątku. Jeśli chodzi o wszelkie dodatkowe żelastwo czy to gmole, czy stelaże , czy osłony alu, bagażniki, etc... jeśli nie ma się do czego ich sensownie przyczepić/dokręcić, to po prostu lepiej sobie odpuścić. Osobiście odmawiałem nawet kumplom zrobienia gmoli do niektórych modeli, bo najzwyczajniej mogłyby zrobić więcej szkód niż pożytku. Kolejną niezaprzeczalną kwestią jest to iż duża część użytkowników motocykli kupuje gmole oczami. Czyli musi być tego dużo i jak najwyżej, bo wtedy najlepiej chroni lub jest się czym pochwalić przed kolegami :D. Niestety efektem jest dodatkowa masa, podniesiony środek ciężkości i najczęściej problemy z dostępem do dłubania przy moto podczas serwisów.
Nie mam w zwyczaju wyrażać negatywnych opinii o produktach jakby to nie zabrzmiało "konkurencji" :) bo chłopaki mają wiele udanych projektów, a pamiętam jak zaczynali bodaj z pierwszymi gratami na forum Transalpa. Teraz są już molochem i wydaje mi się że po prostu nie wypada im nie posiadać gmoli do każdego nowego motocykla mając doświadczenie i zaplecze oraz wyrobioną markę. Ale nie do tego zmierzam. Gmole muszą przy uderzeniu brać siłę na siebie, po to są i to jest podstawa. Jeśli jest inaczej i zamiast gmoli uszkadza się rama, to macie odpowiedź. Faktem niezaprzeczalnym jest iż każda gleba, paciak, dzwon jest inny, inna prędkość, inne podłoże , inny samochód.... , itp itd. Dlatego nie istnieje i nigdy nie powstanie produkt idealny. Można starać się dobierać gmole do warunków w jakich głównie jeździmy, wtedy statystycznie wybór będzie najlepszy jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Do tego warto patrzeć na łatwość montażu/demontażu oraz dostęp do elementów serwisowych, a także o ergonomię, bo co z tego że gmole piękne skoro uwierają w piszczele albo rozpruwają w najlepszym przypadku gacie podczas lotu.
Często niższe gmole jeśli są przemyślane ochronią lepiej niż wysokie, ot taki paradoks ale potwierdzony badaniami naukowymi w terenie i na papierze.
Suma summarum życzę bezpiecznej jazdy i jeśli już to incydentów bez dużych strat ale dających nowych doznań, wrażeń i doświadczeń . Czasem trzeba dobrze pierd***ąć żeby się w przyszłości nie zabić :D.
Doskonale powiedziane Rafał :Thumbs_Up:
Właśnie jestem na etapie takim że gmole OEM w BMW raz że mam nieco krzywe, dwa, że słabo jednak chronią cycki. Rozważam Heedy Basic o takie:
https://heed.com.pl/lib/glmv5g/1A-jb97zapl.jpg
Byłyby chyba idealne gdyby nie dwie kwestie:
- demontaż przy sprawdzaniu zaworów,
- brak spięcia przodem, jak ma większość gmoli do GSów a także bunkier od Heed (które z kolei są dla mnie jakby przerostem formy i ilości rurek nad treścią).
Na forum BMW dla odmiany głównie narzekają na to że HEEDy są miękkie :dizzy: Więc odwrotnie niż tutaj. No ale silnika w beemce to raczej nie łatwo pogiąć :D
Oglądałem sobie ramę w NAT i na tle tego żelaza w XRV to faktycznie wygląda nie za bardzo. A argument o elastycznej ramie poprawiającej prowadzenie - to już dla mnie inna orbita. Na elastycznej ramie trampka 600 to ja się już najeździłem w życiu :)
Ostry - PW
Pozdrawiam
zimny
muszel72
22.11.2022, 10:06
Dodam tylko, że rok temu jak kupiłem 300R to rozmawiałem z właścicielem Heeda i powiedział mi, że kategorycznie nie będą robić gmoli do trzysetek bo nie ma jak ich mocować by było bezpiecznie dla motka.
GregoryS
22.11.2022, 10:29
Tak na chlopski rozum... jesli gmol nie ma jak "rozproszyc" energii - czyli jest "pancerny" i przy glebie sie nie podda, to nie ma sily - cala energia pojdzie w punkty mocowania, rame itd. I tu pojawia sie pytanie na ile ta rama jest mocna zeby taki cios przyjac. Na co wplyw ma tez to czy energia idzie w jeden/dwa punkty, czy w kilka.
Osobiscie "ultratwardych" gmoli bym nie zalozyl z powyzszych powodow. Mam takie ktore sie uginaja, jasne ze to w jakims sensie wk..ia bo po dwoch glebach na ta sama strone juz byla roznica lewy/prawy gmol. Ale ich wyprostowanie to znacznie mniejsza filozofia niz prostowanie ramy.
We Wrocławiu Honda sprzedaje NAT z gmolami jak w temacie, więc chyba nie mają aż tyle złych doświadczeń.
We Wrocławiu Honda sprzedaje NAT z gmolami jak w temacie, więc chyba nie mają aż tyle złych doświadczeń.Oni nie mają. Uzytkownicy maja. Osobiście dwóch użytkowników znam, którzy kupili we Wrocławiu i w dwóch przypadkach problem.
Ja miałem w 1000 kiedyś gmole od Henrego. Wydawało mi się, że miękkie jak plastelina. Wyginały się przy paciakach, że to wada. Teraz mam inna teorie. Tak ma być, to gmole mają się uszkodzić, a nie gmole uszkodzić resztę.
Podobnie jak poduszka powietrzna w samochodzie.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Kupiłem dzisiaj NAT z takimi gmolami
Ryszard, powiedz mi do czego są przymocowane Twoje gmole w górnej części?
Tam z przodu.
W piątek odbieram to napiszę
Wyglądają jak zwykłe Heed Bunker.
Jeśli tak jest to w górnej części przodu to mocowane są do wspornika pod lampą przy głównie ramy - za pomocą kolejnego wspornika od Heeda.
Sent from my SM-S901B using Tapatalk
Piter!!!
24.11.2022, 08:02
Artur nie widziwiaj, dobrze wiesz jak są mocowane pod lampą. Ja mam takie w crf 1000, zrobiłem 25tyś. z nimi. Były paciaki w terenie i na asfalcie. Rama prosta, jedzie prosto. Jak ktoś przy... to i bez gmoli wykrzywi ramę. A, no i raz przy większej prędkości zaliczyłem wyrwę w asfalcie, felga była do prostowania, a rama prosta.
Jak kupowałem Afrę to pracownik salonu stwierdził, że dają Bunkry, bo ich oryginalne to tylko nadają się do wieszania halogenów.
madafakinges
24.11.2022, 08:36
Jak wiadomo handlowcy w salonie znają się najlepiej.
Artur nie widziwiaj, dobrze wiesz jak są mocowane pod lampą. Ja mam takie w crf 1000, zrobiłem 25tyś. z nimi. Były paciaki w terenie i na asfalcie. Rama prosta, jedzie prosto. Jak ktoś przy... to i bez gmoli wykrzywi ramę. A, no i raz przy większej prędkości zaliczyłem wyrwę w asfalcie, felga była do prostowania, a rama prosta.
Piotrek, bo nie będziemy kolegami;):D
Ja swoim brzydkim motorem z felgą LC4'99 przeleciałem tę samą hopkę i felga cała:o
Te gmole mają mocowanie do blaszki przyspawanej w główce ramy. Wygięcie gmoli po uderzeniu z boku wyrywa stelaż lamp. :mur:
Piotra paciaki się nie liczą.:)
Piter!!!
24.11.2022, 11:14
Byś w końcu pojechał z nami na męski wypad, to byś miał co fotografować, a hopkę ominełeś jadąc w koleinie a nie środkiem
Piter!!!
24.11.2022, 11:15
Nasz wspólny znajomy miał w 1100, też te gmole, w lesie przy sporej prędkości obciął głowę pewnemu zwierzakowi, zaliczył spore paciaki na tecie i też ma prostą ramę.
O kur… czyżby temat gmoli dogonił już dyskusje o oponach ;-)
teddy-boy
24.11.2022, 16:19
Historię o tym jak gmole obcinają głowę zwierzęciu w czasie jazdy bardzo bym chciał przeczytać.
Historię o tym jak gmole obcinają głowę zwierzęciu w czasie jazdy bardzo bym chciał przeczytać.
Niestety, mogę to w pełni potwierdzić.
Historię o tym jak gmole obcinają głowę zwierzęciu w czasie jazdy bardzo bym chciał przeczytać.Mnie też ten fragment zaciekawił.
Ryszard, powiedz mi do czego są przymocowane Twoje gmole w górnej części?
Tam z przodu.
Dwa, dość solidne płaskowniki obejmują stelaż zegarów. Wywaliłem je, bo mogą zrobić więcej szkody. Mimo wywalenia dalej jest wszystko sztywne.
Muszę pomyśleć o czymś podobnym, ale coś co łatwiej się podda w razie niezbyt poważnego dzwona i nie wyrwie stelaża zegarów. Np. płaskowniki z alu z otworami typu fasolka.
madafakinges
04.12.2022, 19:25
120740
Kto da więcej.
śmiem twierdzić iż żadne gmole dostępne na rynku nie spełniają swojej funkcji bo zawsze coś się pognie ... mocowania w ramie nie mogą być sztywno połączone z orurowaniem i to jest klucz do gmoli idealnych. Połączenie powinno być elastyczne np. zatopione w gumie ale w sposób który uniemożliwi wyrwanie tych elementów a tylko amortyzację połączenia i byłoby pozamiatane bo każda wywrotka parkgingowa byłaby totalnie bez kolizyjna zarówno dla gmoli jak i motocykla a porządniejsze szlify ucierpiałby by tylko gmole ale nigdy rama.
Odświeżam - to jak z tymi gmolami? Zakupiłem niedawno NAT i sie zastanawiam w jakie gmole ją ubrac. Z tego co widzę to heeda faktycznie lepiej unikać?
madafakinges
21.02.2024, 12:42
Sw motech albo OM środkowe nic więcej nie potrzeba.
Potwierdzam. Mam outback motortek środkowe. Latem miałem nieprzyjemność przetestować. Ślizg kilkadziesiąt metrów po mokrym asfalcie. Uszkodzenia: przytarty gmol, aluminiowy handbar i wzmocnienie podnóżka. Gmol prysnąłem czarnym spreyem i dalej używam.
Dzięki wielkie za info, myślę, ze faktycznie na te OM (podstawowe) się zdecyduje.
Potwierdzam. Mam outback motortek środkowe. Latem miałem nieprzyjemność przetestować. Ślizg kilkadziesiąt metrów po mokrym asfalcie. Uszkodzenia: przytarty gmol, aluminiowy handbar i wzmocnienie podnóżka. Gmol prysnąłem czarnym spreyem i dalej używam.
Siwy - z ciekawości badawczej, ślizg na którą stronę?
Na prawą.
Aha, jeszcze kierownica się wygięła. Po powrocie wymieniłem na używkę.
Na prawą.
Aha, jeszcze kierownica się wygięła. Po powrocie wymieniłem na używkę.
Tak myślałem. Z lewą mogłoby być gorzej.
Edit: poprzedni post usunąłem - nie były moje fotki.
Tak myślałem. Z lewą mogłoby być gorzej.
Edit: poprzedni post usunąłem - nie były moje fotki.
Dlaczego mogłoby być gorzej na lewą stronę?
Kolejne odświeżenie i dylemat przy Gmolach .
Garda już ma swój produkt dla ATAS 2024 i zastanawiam się jeszcze przy podstawowych od Outback M. Jazda głównie asfalt .
strobus1
20.11.2024, 08:46
Miałem w afrze australijske. Teraz mam w tenerece polskie. Nie widzę różnic w jakości i konstrukcji. A to już duży komplement dla gardy.
stoje przed wyborem Garda czy OM
bardziej sklaniam sie przed zestawem OM: Plyta, gmole silnika, gmole dolne choc nie wiem czy nie lepiej nie brac plyty a wziasc gorne. Jazda na razie asfalt.
o plycie myslalem zeby wziasc bo ponoc incazej trzeba cos podginac fabryczna plyte pod gmole silnika
Ci co mieli /maja jedne badz drugie prosze o opinie
Garda zaczyna mi sie podobac i jest tansza....ale roznica ie jest duza
na minus Gardy to widze ze kazdy demontaz plastikow gmole trzeba sciagac
madafakinges
26.01.2025, 20:38
Po co Ci takie orurowanie? Środkowe wystarczają na paciaki a przy grubych dzwonach masz AC
radiolog
27.01.2025, 06:14
Gdzieś widziałem, że Garda rozjeżdża się w precyzji i trzeba się siłować ze spasowaniem rurek
Po co Ci takie orurowanie? Środkowe wystarczają na paciaki a przy grubych dzwonach masz AC
wiem ze jest drugi watek gdzie temat gmoli był/jest walkowany i ze wystarcza tylko srodkowy...
co do Grady jest fajny filmik na YT
https://www.youtube.com/watch?v=8FSlYcD9Bug
wlasciciel mial i OM i te. szczerze mowiac mocowanie do tylu ramy wyglada dla mnie lepiej niz w OM
stoje przed wyborem Garda czy OM
bardziej sklaniam sie przed zestawem OM: Plyta, gmole silnika, gmole dolne choc nie wiem czy nie lepiej nie brac plyty a wziasc gorne. Jazda na razie asfalt.
o plycie myslalem zeby wziasc bo ponoc incazej trzeba cos podginac fabryczna plyte pod gmole silnika
Ci co mieli /maja jedne badz drugie prosze o opinie
Garda zaczyna mi sie podobac i jest tansza....ale roznica ie jest duza
na minus Gardy to widze ze kazdy demontaz plastikow gmole trzeba sciagac
Ja mam Garda i jestem bardzo zadowolony. Gmole chronią pastiki np. te na zbiorniku paliwa, wiem bo przerabiałem kilka paciaków z tymi gmolami, więc nie pakuj się tylko w dolne gmole.
Co do jakości nie mogę się przyczepić do niczego, jakość spasowania do motocykla jest rewelacyjna, niczego nie trzeba doginać, przerabiać, rozwiercać itp.
Do demontażu plastików niestety gmole trzeba zdemontować, ale nie jest to jakiś skomplikowany i czasochłonny proces, 15 minut i po robocie.
Oryginalna płyta pod silnik pasuje do gmoli Garda, nic nie trzeba przerabiać.
lukasz_vip
21.03.2025, 08:26
A taka ładna nadal z daleka :)
Poleciała szyba, lampa i rama. Musiał uderzyć centralnie przodem.
madafakinges
21.03.2025, 08:40
Jeżdziłbym
lukasz_vip
21.03.2025, 08:50
Zastanawia mnie czy można kupić nową ramę z VIN w Hondzie?
https://www.olx.pl/d/oferta/honda-crf-1000-l-africa-twin-CID5-ID14qoXb.html
Sprzedam Honde crf 1000 africa twin sprowadzony z szwedzkiego salonu. Stan jak nowy jedyna wada to mala wgniotka na ramie dlatego cena.[...]
lukasz_vip
21.03.2025, 09:11
Tutaj to samo ale właściciel twierdzi, że wszystko idealne:
https://www.facebook.com/marketplace/item/1743869896344853/?mibextid=wwXIfr&rdid=X5tQgS38CsCALY4C&share_url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fshare%2 F169pX2wJat%2F%3Fmibextid%3DwwXIfr
Rafał_RD
21.03.2025, 09:55
https://www.olx.pl/d/oferta/honda-crf-1000-l-africa-twin-CID5-ID14qoXb.html
Sprzedam Honde crf 1000 africa twin sprowadzony z szwedzkiego salonu. Stan jak nowy jedyna wada to mala wgniotka na ramie dlatego cena.[...]
Myślę, że sporo osób które nie są w temacie kupi takie sprzęty...
lukasz_vip
21.03.2025, 10:06
Właśnie jednego uratowałem przed takim zakupem tydzień temu.
Brzeszczot
21.03.2025, 13:43
Myślę, że sporo osób które nie są w temacie kupi takie sprzęty...A przeszkadza to w jeździe jeżeli kąt główki ramy nie zmienia parametrów? Serio pytam jeździł ktoś kiedyś takim , mógł by się wypowiedzieć?
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
lukasz_vip
21.03.2025, 15:16
Jak nie zmienia? Właśnie przez to, że główka się cofa to rama zginą się w tym punkcie. Przy strzale przodem albo urywają się ramy jak w KTMaxh albo główka zmienia kat na ostrzejszy .
Sent from my 2107113SG using Tapatalk
Jak nie zmienia? Właśnie przez to, że główka się cofa to rama zginą się w tym punkcie. Przy strzale przodem albo urywają się ramy jak w KTMaxh albo główka zmienia kat na ostrzejszy .
Sent from my 2107113SG using Tapatalk
czyli lepiej się w zakręty kładzie :D
Brzeszczot
21.03.2025, 21:10
Jak nie zmienia? Właśnie przez to, że główka się cofa to rama zginą się w tym punkcie. Przy strzale przodem albo urywają się ramy jak w KTMaxh albo główka zmienia kat na ostrzejszy .
Sent from my 2107113SG using TapatalkJa nie o urwanej ramie , tylko czy ktoś zmierzył kiedyś o ile przednie koło się cofa ( jeżeli w ogóle się cofa) przy takiej fałdzie jak na tym zdjęciu. No i czy to jest wyczuwalne w jeździe i nie mówię tutaj o odczuciach i barierach psychicznych . No i pytanie dotyczy Afryki a nie ram z kratownicy
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka
CzarnyEZG
23.03.2025, 12:20
W chinskim Romecie ADV Fi Pro 125 w roczniku 2017 też był problem z ramą, a dokładnie z wzmocnieniem wokoło główki, przez co ostrzej traktowane egzemplarze miały tam pęknięcia.
Chryja straszna była, nawet parę egzemplarzy miało wymienianą ramę na gwarancji.
Później to poprawili i problem zniknął (teraz moto u nas się nazywa Junak RX One).
Tak więc głowa do góry - Honda też da radę.
I gmole Garda są...wyglądają spoko wcale nie są jakieś super masywne. W razie pytań sam właściciel odbiera telefon... Ulepszylby tylko aby były wspawana nakrętki na wszystkich punktach montażowych wtedy demontaż do 5min ....
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20250413/141d1c6b6dc60fa1f9df13a36ebb3a9d.jpg
Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka
A nie zasłaniają dostępu do śrubek filtra DCT?
Sprawdzę po świętach. Natomiast faja sprawa jest taka że można je odkręcić a uchwyty zostają na moto. Ja je założyłem sam bez pomocy choć z trzecia ręka byłoby łatwiej
Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.