View Full Version : Tet Rumunia - pod koniec lipca ....
Znalazł by się ktoś kto by chciał pojechać na ciężkich na szybki wypad do Rumuni pod koniec lipca na 4-5 nocy biwakowania ?
Objechać tet jak najwiecej sie da...
Oczywiście jesli będzie można jakoś tam dojechać....
Szukam chętnego (lub 2) co lubi nie schodzić z motoru i jechać od rana do wieczora .... :)
Pozdr
karol1989
08.07.2021, 23:48
Wstępnie zainteresowany
Ja i Afro_bau 20.07 startujemy z Augustowa, także będzie możliwość integracji na szlaku.
Też zainteresowany ale podaj na priv więcej szczegółów.
01.08 planowyany wyjazd
Jest ktoś chętny ?
Widze kolega zmienił zdanie odnośnie wyjazdu
Jak by ktoś chętny to wyjazd już w toku kolega już w Rumunii ja jutro dolatuje jak ktoś w tych rejonach to niech piszę można coś dograć
Hej ja trochę z innej beczki. Macie może sprawdzona miejscowe gdzie można zostawić samochód z przyczepką na około 4-5 dni?
wiec mniejwiecej bylo tak :p
https://www.youtube.com/watch?v=6JPqugtorAM&ab_channel=krytek79
6JPqugtorAM
Pięknie!
Filmik niby długi, ale łyknąłem go ze smakiem w całości.
Było pyszne :Thumbs_Up:
Jack_*Daniels
31.08.2021, 12:53
:bow::Thumbs_Up:
dawid8210
31.08.2021, 21:12
Miło się patrzyło na ten łomot;)
Sądząc z proporcji zawartości filmu, 95% offu na rumuńskim TETie w Maramureszu ;)
Też miałem takie wrażenie.
Szacunek, że was bawiło takim klocami.
Pozdr rr
Piękna walka! Jak Bozia pozwoli to za tydzień ja tam powalczę...:-)
pozdrawiam trolik
Także szczerze podziwiam Wasze zmagania. Kolego z GS'a, żeby tym żelazem prasować takie ścieżki :Thumbs_Up: :Thumbs_Up:
fajny film i przygoda! super
dzieki :Thumbs_Up:
...za rok jest plan - kontynulacja tet , oby wypalilo. :)
hehe
Here be Dragons
przejechaliśmy większość Rumuńskiego TET, miksując traki z ACT Romania ( dwa wyjazdy ok 10 dni na miejscu )
SUPER FRAJDA na ciężkie moto, ten odcinek jest najtrudniejszy,
w tym miejscu też byliśmy jak było mokro i nie jest to super łatwy odcinek, dalej mieliśmy farta z pogodą, są odcinki gdzie w razie deszczu też może być ciekawie :)
Połoniny poprzedzające to miejce magiczne :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Dalej jest bardzo malowniczo i dużo atrakcji,
nie znam tylko ostatniej części przy Dunaju ( południowy zachód )
z chęcią bym tam wracał i jeździł w tym samym miejscu, Rumunia zawsze zachwyca :)
kto wie może jeszcze w październiku :)
Również podziwiam przejechanie tych najtrudniejszych odcinków tak ciężkim moto, choć widzę że pogoda była łaskawsza niż w naszym przypadku. Byliśmy w połowie czerwca i okazało że chyba jako pierwsi lub jedni z pierwszych w tym sezonie, jechaliśmy tym odcinkiem. Dopiero na końcu się dowiedzieliśmy że czerwiec nie jest najlepszym terminem na TET w Rumunii, tym bardziej że w tym roku zima się przeciągnęła. Naszym założeniem było TET, ale po tym co zastaliśmy na początku też pomieszaliśmy trasy z ACT Romania i później już było ok. Niestety chyba wielu z nas sugeruje się trochę Polskim TET oraz ogólnym założeniem trasy. Rumunia to weryfikuje i w zależności od pogody, niektóre odcinki nadają się co najwyżej na liścia bez bagażu.
To nieco krótsza od filmu powyżej nasza relacja z Rumunii, na której widać odcinek, który przysporzył najwięcej problemów.
https://youtu.be/jqiPeVuT-Lk
jqiPeVuT-Lk
Również podziwiam przejechanie tych najtrudniejszych odcinków tak ciężkim moto, choć widzę że pogoda była łaskawsza niż w naszym przypadku. Byliśmy w połowie czerwca i okazało że chyba jako pierwsi lub jedni z pierwszych w tym sezonie, jechaliśmy tym odcinkiem. Dopiero na końcu się dowiedzieliśmy że czerwiec nie jest najlepszym terminem na TET w Rumunii, tym bardziej że w tym roku zima się przeciągnęła. Naszym założeniem było TET, ale po tym co zastaliśmy na początku też pomieszaliśmy trasy z ACT Romania i później już było ok. Niestety chyba wielu z nas sugeruje się trochę Polskim TET oraz ogólnym założeniem trasy. Rumunia to weryfikuje i w zależności od pogody, niektóre odcinki nadają się co najwyżej na liścia bez bagażu.
To nieco krótsza od filmu powyżej nasza relacja z Rumunii, na której widać odcinek, który przysporzył najwięcej problemów.
https://youtu.be/jqiPeVuT-Lk
jqiPeVuT-Lk
Super film :)
Oglądałem kiedyś filmik tego rumuńskiego testera motocykli co niedawno miał wypadek i zginął - tak mi go szkoda - lubiłem jago filmiki jakie robił , aż cieszko uwierzyć … to Was ma na filmiku jak się spotkaliście i widze ze tez Wy jego - fajnie
Rumunia jest taka wciągająca - tyle razy tam byłem i znowu chce wracać …
Pozdr
Wczoraj wróciliśmy, byliśmy w 9 moto z manelami na grzbiecie (4x KTM690, 2x T7, 2x KTM1090, 1x KTM890) przejechaliśmy prawie całość od SatuMare do Transalpiny w 9dni z dojazdem i powrotem na kołach.
Do tego zaliczyliśmy połoniny Farcau/Mihailecu i Giomalau. Nikt nie mówił że będzie łatwo, ale jakiejś wielkiej trudności nam to nie narobiło. Ukraińskie połoniny są trudniejsze technicznie.
Ale nie o tym...
Czemu nikt nigdzie nie napisał że TET w parkach narodowych (tylko wjazd pod zakaz) jest niedozwolony? Skoro wszyscy przejechali, to gdzieś jest rozbieżność zeznań... Na Pietrosul/Pietriciel nie wolno wjechać (zawrotka 16km), to samo dotyczy jez. Balboci (tam nie wjechaliśmy).
I "nie wolno" to nie jest 500zł jak w u Nas w lasach, tylko 1000eur i jednego Czecha złapali za rękę.
... a założeniem TET było że jest w całości legalny.
Brzeszczot
13.09.2021, 12:27
Znaki stoją od niedawna , dzięki bananowym chłopcom z całej Europy którzy mieli za nic zasady dobrego zachowania. Na Ukrainie będzie za chwilę to samo. Nie polecam zapuszczać się za taki znak bo karma dopada szybko , byłem świadkiem schwytania dwóch beztroskich Węgrów https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210913/6e289fe7b4bc162ca5f16cc51f865285.jpg
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
....Czemu nikt nigdzie nie napisał że TET w parkach narodowych (tylko wjazd pod zakaz) jest niedozwolony.....
Coś tam wspomniałem:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38014&page=6
Pozdr rr
Choćbym nie wiedział, widząc na mapie park narodowy nie wjechalbym tam ani w PL ani w Rumunii ani w żadnym innym kraju.
Coś tam wspomniałem:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38014&page=6
Pozdr rr
To czytałem, ale bardziej chodzi mi o oficjalną wersję tych co to stworzyli lub tych co przejechali - gdzie można a gdzie nie.
Do Parku można wjechać, ale nie można wjechać tam gdzie są znaki.
U nas nie można wjechać wszędzie i masz sam się domyśleć gdzie to "wszędzie" jest.
PODEJRZEWAM - z naciskiem, że tam jest w tej chwili nagonka i rozpierdol dobry w tej materii i gdybym miał jakąkolwiek wątpliwość to bym po prostu nie jechał.
Odzyskali, lub bardziej poprawnie będzie, UZYskali kontrolę nad tymi kwestiami i na dodatek mają narzędzia aby egzekwować władzę więc można się spodziewać, że jest możliwość otrzymania po plecach na urlopie - a oni dobrze wiedzą gdzie może być niejasna sytuacja ze znakami itd.
Lata temu zapłaciliśmy z żoną suto za niemanie winiety na pograniczu słoweńsko austriackim - tamtejsi specowie wiedzieli dobrze, że po zjeździe z gór nie ma gdzie kupić winiety w niedzielę - stały k..wy na pierwszym zjeździe na stację benzynową gdzie zjechaliśmy aby kupić ww. Na marne pocieszenie nie tylko my wpadliśmy w ich sidła.
Myślę, że w Rumunii obecnie może być podobna śpiewka.
wooocash
03.01.2022, 19:58
Ale nie o tym...
Czemu nikt nigdzie nie napisał że TET w parkach narodowych (tylko wjazd pod zakaz) jest niedozwolony? Skoro wszyscy przejechali, to gdzieś jest rozbieżność zeznań... Na Pietrosul/Pietriciel nie wolno wjechać (zawrotka 16km), to samo dotyczy jez. Balboci (tam nie wjechaliśmy).
I "nie wolno" to nie jest 500zł jak w u Nas w lasach, tylko 1000eur i jednego Czecha złapali za rękę.
... a założeniem TET było że jest w całości legalny.
Byłem w tym roku nad jeziorem Balboci i nie widziałem tam nigdzie zakazu. Tam jest asfalt pod i wkoło jeziora, normalnie jeżdżą samochody...
Na Pietricelul też wjechałem bez problemu ale to było w czerwcu. Jedynie szlaban na drodze do kopalni był zamknięty ale z tego niebieskiego domu obok(tartak czy coś) wyszedł koleś i mi otworzył i machnął ręką żeby przejeżdżać.
ukasz
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.