View Full Version : Problem z odpaleniem
Jacek Fret
07.02.2021, 21:32
Cześć , mam problem z moją przyszłą żoną i wymienię ją na Afrykę rd07a:)
a tak serio to mój motor to Afryka rd04 . Problemy :
-motor po dłuższym postoju typu całą noc ma ciężko zapalić to znaczy że trzeba nim długo kręcić i w końcu zapali , mam wrażenie że w gaźnikach brakuje paliwa i dopiero jak dłużej pokręcę rozrusznikiem to gaźniki się napełnią i motor zapala i chodzi nie równo . Dopiero po 4 minutach gdy się trochę rozgrzeje chodzi już równo i gdy go zgaszę i spróbuję ponownie zapalić to zapali od strzała :drif:
Nie wiem w jaki sposób naprawić tą usterkę i chętnie wysłucham dobrej rady ,pozdrawiam
muszel72
07.02.2021, 21:35
To goń do powitalni:) Pewnie spoko gość jesteś i napiszesz kilka słów o sobie i Twojej królowej:)
U mnie tak było i pomogło zrobienie wężyka od odpływu w formie pętli/syfonu. Normalnie wężyk wychodzi z dołu skierowany w dół. Ja puściłem z dołu ku górze i znowu w dół. Pomogło.
Albo zrób sobie przycisk i po dłuższym postoju nabijesz szybko gaźniki paliwem, wtedy odpala od strzała. http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38667
Układu z wężykami nie polecam, kiedyś miałem i trzymał podciśnienie na odpowietrzeniu gaźników, co objawiało się niedoborami paliwa i przerywaniem przy szybszej jeździe po nierównościach. Zmieniłem na przycisk jak dałem przekaźnik pompy paliwa i było git.
krzysiek_m
09.02.2021, 10:04
Możesz napełnić bak pod korek i spróbować wtedy odpalić, ewentualnie pominąć pompę do tego testu. Gaźniki w RD04 napełnią się grawitacyjnie.
Objawy mi się kojarzą z układem zapłonowym. Co to znaczy, że chodzi nierówno? Na jeden cylinder?
Jeśli tak, to sprawdź czy iskra jest.
]...
-motor po dłuższym postoju typu całą noc ma ciężko zapalić to znaczy że trzeba nim długo kręcić i w końcu zapali (..) i chodzi nie równo .
(..) 4 minutach gdy się trochę rozgrzeje chodzi już równo
To raczej nie "zwykła" kwestia problemów z odpalaniem po dłuższym postoju. Jeden dzień stania na to nie wystarczy. Każda z moich 4 afryk po dłuższym postoju musiała napełnić gaźniki i trzeba było kręcić (co mi w ogóle nie przeszkadza), ale nie był to jeden dzień tylko zdecydowanie więcej - po jednym dniu paliły wszystkie od strzała. Ponadto jak już paliwo zaciągnęły po dłuższym postoju to na ssasaniu równo pracowały natychmiast a nie po kilku minutach.
Znaczy może to być znana kwestia, ale spotęgowana przez coś jeszcze. Ja bym wywalił gaźniki na stół i zweryfikował wszystko po kolei - jeżeli nie ustanie po serwisie gaźników, krućców itd... to zostaje zapłon.
Jak masz śrubki spustowe pod gaźnikami to podłącz wężyk i zobacz ile zlatuje po jednym dniu a ile zaraz po zgaszeniu motocykla.
Też mi się wydaje mało prawdopodobne, aby po jednym czy dwóch dniach paliwo z komór znikało...
Jacek Fret
10.02.2021, 13:29
Cześć, dziękuję za odzew i pomoc w ustaleniu przyczyny, w weekend postaram się nagrać film z odpalenia afryki, może uda się ustalić co jej dolega, pozdrawiam
Spróbuj przy odpalaniu przysłonić, a nawet na moment całkowicie zatkać wlot do filtra powietrza znajdujący się pod lewym plastikiem zadupka i daj znać czy odpala ;)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jacek Fret
13.02.2021, 19:26
Cześć postarałem się nagrać dość amatorski film z odpalenia afryki, myślę że dźwięk jest ok, jeśli to nie problem dla forum to wstawiłem film na yt i tutaj macie link do oglądania https://youtu.be/Vhpyvb1N5Fs
Powiem krótko: gaźniki do roboty.
dawid8210
13.02.2021, 19:53
Ja bym się pokusił by wykrecić tłoczki od ssania i zobaczył w jakim stanie one są.
Jacek Fret
13.02.2021, 20:48
Kolega dawid8210 może mieć rację a mianowicie jak wcisnę ssanie to dźwignia mi się cofa i muszę ją cały czas trzymać, dobra to co by pasowało zrobić i gdzie tego szukać
dawid8210
13.02.2021, 21:23
Cofa bo kulka w manetce nie blokuje dzwigni. Przejrzyj wszystko od dzwigni przez linki ( rozbierz je) po tloczki w gazniku. Może są zagrzybione:D
Gdzie szukać? Idziesz po lince. Na glowce ramy linka sie rozdwoi na dwie. I po linkach dojdziesz do gaźników. Jak masz plastikowe króćce w gazniku to uważaj przy wykręcaniu by nie połamać. Jak je wykrecisz to pod nimi masz tłoczki. Prosta robota. Tylko powoli i cierpliwie
Jacek Fret
13.02.2021, 21:26
No chyba tak trzeba będzie zrobić, bo sezon coraz bliżej, myślę żeby wyjąć gaźniki na stół i zobaczyć co i jak, tyle że się trochę obawiam bo nigdy nie rozbierałem takich gaźników chodź mam doświadczenie w naprawach
No chyba tak trzeba będzie zrobić, bo sezon coraz bliżej, myślę żeby wyjąć gaźniki na stół i zobaczyć co i jak, tyle że się trochę obawiam bo nigdy nie rozbierałem takich gaźników chodź mam doświadczenie w naprawach
To są bardzo proste gaźniki - nie obawiaj się.
Są to dwa proste przykręcone do siebie (v-ka) gaźniki.
Wykręć, wyczyść.
Być może od rau warto zrobić im serwis kupując zestaw regeneracyjny - allegro itp...
W RD04 masz do konfiguracji - śrubę skłądu mieszanki (pilot) z boku gaźnika i możesz sprawdzić ile jest wykręcona (ile ma być jest w sewisówce), ale w RD04 jest łatwy dostęp do tego nawet z zamontowanym zbiornikiem, więc sokojnie jak zapomnisz. I nie tu masz problem.
W RD04 masz do ustawienia poziom paliwa w komorach pływakowych - jest blaszka na pływakach i poziom do ustawienia w serwisówce - proste i warto to sprawdzić (w rd07 już tej regulacji nie ma).
Ponadto jest na środku śtuba synchronizacji otwarcia przepustnic - ale to po złożeniu już całości - warto to zrobić, choć u Ciebie raczej nie w tym jest problem.
Czy jak widać prosta robota.
Poza tym reszta to czyszczenie i wymiana. Sprawdzenie iglic ssania (jak piszą chłopaki wyżej), zaworek illicowy i gniazdo pod nim, czysszczenie dysz i czyszczenie całej reszty, pytanie jak iglice wygladają itd... no i okolice gaźnika, krućće ...
Jacek Fret
14.02.2021, 18:52
Dziękuję za tak liczne odpowiedzi, problem polaga na tym że mam malo czasu na grzebanie i naprawe (pracuje jako kierowca) i zastanawiam się czy nie wykręcić gaźników i oddać ich do serwisu który się specjalizuje w takich naprawach? Może ktoś tak robił i może mi coś polecić?
Dziękuję za tak liczne odpowiedzi, problem polaga na tym że mam malo czasu na grzebanie i naprawe (pracuje jako kierowca) i zastanawiam się czy nie wykręcić gaźników i oddać ich do serwisu który się specjalizuje w takich naprawach? Może ktoś tak robił i może mi coś polecić?
UWAŻAJ na to.
Znam dwa przypadki nieodwracalnego popsucia gaźników w SERWISACH.
Jeden na tyle hadrkorowy - że facet chciał klientowi ODBLKOWAĆ gaźnik do AT i rozwiercił kanały, w które wchodzi iglica a od dołu są wkręcane dysze... brak słów, ręce opadają na takie serwisy i płakać się chce - gaźniki na śmietnik.
Naprwadę warto to w AT zrobić samodzielnie.
Ale jeżeli faktycznie nie chcesz to jest tu na FAT kilku chłapaków, którzy zrobią Ci to z zamknętymi oczami, ale do tego najlpiej mieć motor cały. Zadzwoń jutro ok połdunia jak chces... do mnie - mam pomysł kto Ci to ogarnie i mieszka całkiem blsko Ciebie - to też ważne ... seven 90 osiem osiem 34 niene
(...)
seven 90 osiem osiem 34 niene
Mallory - popraw numer do siebie, bo chłop się w życiu nie dodzwoni ;)
Jacek Fret
14.02.2021, 19:33
Z chęcią oddałbym komuś sprawdzonemu do naprawy, a nawet mogę pomóc i może przy okazji się czegoś nauczę, jutro zadzwonię dzięki
Mallory - popraw numer do siebie, bo chłop się w życiu nie dodzwoni ;)
Hahaaaa::)))
seven 90 osiem 8 osiem 34 niene
dzieki poprawione...
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.