PDA

View Full Version : Zamknięta granica w Guerguerat - Mauretania/Maroko


nemo
24.01.2021, 14:27
"Rozejm na Saharze Zachodniej zerwany listopadem zeszłego roku".

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1978894,1,rozejm-w-saharze-zachodniej-zerwany-bedzie-wojna.read

W pierwszej połowie stycznia zetknąłem się z stanem rzeczywistym. Na granicy, na miejscu wojskowych nie było (prócz leciwego hummera i jednej ciężarówki). Od Dakhli na południe względny spokój. Poza tym na drodze znikomy ruch, kilka wielbłądów. Wszystko po staremu.

Na granicy zostałem grzecznie poinformowany, że jest zamknięta. Czekałem dwa dni na rozwój sytuacji, rozważając możliwe opcje jej przekroczenia i je wdrażając.
Ok. 40 osób koczuje od miesiąca, czekając na przekroczenie granicy. Dopuszczony jest tylko ruch ciężarówek z jednym kierowcą (dlatego przejazd motorem w ciężarówce odpada).

Chłopaki się rozkręcają, wiadomości podają, że wczoraj było strzelane:
https://www.aljazeera.com/news/2021/1/24/western-sahara-rebels-attack-moroccos-guerguerat-border
https://www.dailysabah.com/world/africa/polisario-front-attacks-western-saharas-guerguerat-border-area

Czy znacie alternatywny sposób przekroczenia motorem granicy Maroko/Mauretania? Przejście graniczne w Guerguerat jest oficjalnie jedynym przejściem lądowym z "drogą asfaltową", by wjechać do Mauretanii.

czosnek
24.01.2021, 16:00
No to grubo.
A nic nie pływa z Dakhli do Nawakszut? Ewentualnie do Dakaru.

fassi
24.01.2021, 16:22
I pojechał ten Pan na południe do słońca, i mnie mocno zdenerwowawszy bo mie też ciągnie w podróże do słońca. I nie lubię tego Pana i on ma zakazy podróży w upie. I zamknąłem ten wątek i nie będę żadnych zdjęć tutaj oglądać ...

cyryl
24.01.2021, 17:42
Tak poza tematem.
Jedziesz z PL na kołach?

ATomek
25.01.2021, 09:05
Brawo Maciek! Zawsze Cię ściągało w piach, ale żeby aż tak? Czekamy na dobre wieści i opowieści.
"Grzechotnik na pustyni" :) tak mi się skojarzyło :)

Lakrua
25.01.2021, 16:33
Nemo. Z ciekawości u kogo zostawiłeś motocykl w Hiszpani i gdzie ? Tez mnie to czeka.

consigliero
25.01.2021, 18:49
Tak z mojej strony, czysta bezinteresowna zazdrość no i zawiść

Zmyler
25.01.2021, 19:36
Kibicuje i trzymam kciuki za powodzenie.:Thumbs_Up:

turas
26.01.2021, 09:50
Szacun! Jak widać w dzisiejszych czasach trzeba się przestawić na dostrzeganie możliwości a nie tylko zakazów :)
Jak mi o tym mówiłeś w grudniu, to słuchałem tego jako planów odległych i nierzeczywistych z uwagi na sytuację światową. A Ty po prostu wsiadłeś i pojechałeś! :)
Trzymam kciuki!

marcos
26.01.2021, 12:56
ale zazdro - rób jak najwięcej fot ! :at:

czosnek
02.02.2021, 21:05
Czy coś drgnęło w temacie?

wierny
06.02.2021, 06:54
Jakoś długo kolega Nemo się nie odzywa...? Mam nadzieję, że wszystko dobrze się udało.:at:

Nynek
06.02.2021, 09:46
Mam nadzieję, ze pomyka gdzieś na Senegalskich piaskach.
Kibicuje ... zwłaszcza, że ciągnie mnie w tamte rejony, a mam już ponownie sprzęt do tego przystosowany :)

nemo
08.02.2021, 16:52
Więc tak..
Motocykl zostawiłem w Dakhli, wróciłem samolotem do PL.
Po mojej interwencji w Ambasadzie Polskiej w Rabacie, wydano oficjalny komunikat o granicy z Mauretanią.
https://www.gov.pl/web/maroko/mauretania-w-okresie-pandemii-koronawirusa-stan-na-dzien-21012021
z wytłuszczoną adnotacją:
"Ambasada RP w Rabacie nie interweniuje w sprawach związanych z przekraczaniem granicy w miejscowości Guerguerat".
Przy czym podane wiadomości nie do końca są prawdziwe, gdyż na granicy Marokańcy, też nie przepuszczają obywateli Mauretanii przez granice lądową do ich kraju. A wojenna polityka w tle się unosi..
Ambasada Maroka w Warszawie, nie jest stroną dla polaków i nie udzieli pomocy dyplomatycznej, dla przekroczenia granicy - odmówili udzielenia pomocy.
Droga morska z Dakhli ogranicza się do kutrów rybackich. Tak, rozmawiałem już z frachtowcami międzynarodowymi. Cumują, ale po załadunku w Europie, najbliższy port dla nich to Dakar.
Niestety ale zawęża się nam pole do jazdy po Afryce:/
Na pocieszenie po Maroku można swobodnie się przemieszczać.