PDA

View Full Version : O ładowaniu aku słów kilka


Strony : [1] 2

pałeł
03.11.2020, 19:25
O ładowaniu akumulatorów pewne dywagacje, dlaczego, jak, czemu nie droga dedykowana ładowarka, czemu nie prostownik? Co to prawo Ohma. Co to CV i CC kilka wykresów i sposób na tania i mocna ładowarkę do wszystkiego.

Zacznijmy od prawa Ohma bo to jednak podstawa. Dlaczego o tym pisze? Bo wielu ludzi myśli ze prąd ładowania i napięcie to jedno otóż nie. Sa dwa zupełnie inne parametry ścisłe ze sobą powiązane.

U= IR
czyli napięcie = prąd razy opór. Zapis czytelniejszy a dla was jednak ważniejszy przepływający prąd zależy od przyrożnego napięcia i oporu zgopdnie z tym wzorem.

I= U/R

Dorzucę wam taki obrazek.
https://cdn.forbot.pl/blog/wp-content/uploads/2018/12/kurs_elektroniki_prawo_ohma_wzory.png
Jeśli zaczniecie rozważać jaki prąd ładowania możecie dostarczy do akumulatora to wyjdzie wam ze ten prąd jest zależny od napięcia prostownika. Chcąc podnieść prąd ładowania musimy podnieść napięcie ładowania bo na opór wewnętrzy akumulatora żadnego wpływu nie mamy.

Sam akumulator w wyniku rozładowania zwiększa swoja rezystancje wewnętrzną. zaczynaja sie wtedy tworzyc kryształy PbSO4 zwanym potocznie siarczanami, Postępującemu wzrostowi tych kryształów towarzyszy obniżenie gęstości elektrolitu na skutek zmniejszenia stężenia kwasu siarkowego, co dodatkowo zwiększa rezystancję wewnętrzną akumulatora. W takim przypadku jego wydajność prądowa ulega wyraźnemu obniżeniu. Towarzyszy temu adekwatny spadek napięcia na klemach akumulatora w chwili rozruchu silnika, co odczytujemy aku nie ma siły zakręcić.

Potoczna diagnostyka to pomiar napięcia na klemach. I tak dla akumulatorów kwasowych ideał to 12,8V akceptowane do 12,5V stan totalnego rozładowania to 10.5V poniżej zazwyczaj to juz trup który bedzie ciężko wskrzesić. do tych 10,5 zmiany są w pełni odwracalne. oczywiście możemy użyć testerów i innych narzędzi diagnostycznych ale nie ma to większego sensu. Sprzęt do pomiaru bedzie kosztował czasem więcej niż akumulator. Najpewniejsza metoda pomiaru w przypadku akumulatora kwasowego jest jednak zmierzenie gęstości elektrolitu. Jeśli oczywiście jest możliwość, i tak
wartości wskazań areometru w tabeli w pełni naładowany akumulator to 1,28 g/cm3 w przypadku akumulatorów agm i gel nie mamy tej możliwości niestety.

Jak ładować najlepiej CC/CV czyli ładowane w trybie CC (constant current) - stałym prądem, a po osiągnięciu napięcia znamionowego w trybie CV (constant voltage) - stałym napięciem.
Niedopuszczenie do nadmiernego wzrostu napięcia skutecznie zapobiega gazowaniu. Metodą CCCV ładowane są też akumulatory litowe (Li-Ion, LiPo, LiFePO4), tylko różne są dopuszczalne prądy i napięcia. ale o tym trochę dalej jak do tych danych sie dokopie.

Czym ładować według mnie najfajniejsza opcja a jednocześnie jedna z najtańszych jest użycie zasilacza laboratyjnego który zawsze pracuje w trybie CC/CV gdzie napięcie i maksymalny prąd ładowania możemy sami ustawić a sam zasilacz jeszcze nie raz sie przyda w domowym warsztacie :)

Zerknijcie sobie teraz na najpopularniejsza krzywa ładowania
https://dusj4r71pmvop.cloudfront.net/7214/6852/7696/Charging_Flooded.jpg

Czyli co ma ustawić na tym zasilaczu wedle tej krzywej ? a to proste prąd 10% pojemności czyli np. dla 74Ah zwieramy żabki ustawiamy CC na 7,4 ampera i napięcie na 14.4V na samym ładujemy do momentu az prąd spadnie do wartości około 74mA i wtedy obniżamy napięcie do tych 13,4V tak moze sobie trochę postać ale czasem to za mało aby osiągać prawidłowa gęstość elektrolitu co w tedy ? Zastosujmy trochę inna krzywa
http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran3.gif
O co teraz chodzi ? Ładujemy akumulator podobnie prądem stanowiącym 10% pojemności i gdy ten prąd spadnie do 30 % a napięcie na klemach osiągnie te 14,4 podnosimy napięcie do 16,2V a prąd ograniczamy do wysokości 2A ten czast to faza wysycenia i ładujemy go tak aż nasz elektrolit osiągnie magiczne 1,28 g/cm3, kolejny krok to obniżenie napięcia do 13,1 i prądu do 100mA i z 2 lub 3 godziny proces stabilizacji

Kilka krzywych ładowania do różnych typów akumulatora znajdziecie tu http://jgdarden.com/batteryfaq/carfaq9.htm

agm ładujemy zgodnie z wytycznymi jak na obrazku

http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran2.gif

Gel czyli akumulator żelowy ładujemy niższym napięciem
zgodnie z wykresem
http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran6.gif

Wykresy były. Tabelki są to teraz sposób na dobra mocna 10A ładowarkę do wszystkiego czyli zasilacz laboratoryjny np taki
https://www.gotronik.pl/images/yihua-ps-3010d-1.jpg

Jeśli miałby być w pewnym stopni bezobsługowy to mozna dołożyć moduł XY-L30A
https://www.gotronik.pl/images/bte690-sterowniklad5.jpg
dostepny np alliexpres/allegro czy sklepy z elektronika o module znajdziecie sobie filmiki na youtubie gdyby coś

O litowych aku później bo musze poszukać krzywych i innych informacji :)

Wiec doszukując sie kilku informacji na temat LifePo4
Tu więcej http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=703999&postcount=55
Napięcie ładowania 14,2V choć w testach te akumaltory idą na 14V max z limitem prądu 4A czyli po 1A na cele. Tryb CC/CV

gkrz67
03.11.2020, 19:32
Jezusicku, tyle pisania, po co komu 30A do ładowania akumulatora ?
Wystarczy takie coś i sprawa załatwiona

https://propix.com.pl/pl/p/5w1-zasilacz-przetwornica-DCDC-Power-LED-Driver-XL4015/741

pałeł
03.11.2020, 19:38
Jezusicku, tyle pisania, po co komu 30A do ładowania akumulatora ?
Wystarczy takie coś i sprawa załatwiona

https://propix.com.pl/pl/p/5w1-zasilacz-przetwornica-DCDC-Power-LED-Driver-XL4015/741

Jednak zapraszam do lektury ja o 30A nie napisałem nic przetwornica DC DC musi być czymś zasilona :) ps do 100Ah jednak 10A by sie przydało :D

zimny
03.11.2020, 19:51
Palel - szacun, respekt że Ci się chciało podzielić taka wiedzą. Napewno się przyda :Thumbs_Up:

Dzieju
03.11.2020, 20:01
Tyle tabelek z internetu jak byśmy mieli na akumulatorze w kosmos polecieć :)
Ładowanie takie proste jest ale jak ktoś chce się labolatoryjnie doktoryzować nooo to czemu nie .

pałeł
03.11.2020, 20:24
Palel - szacun, respekt że Ci się chciało podzielić taka wiedzą. Napewno się przyda :Thumbs_Up:

E jakoś mnie bukowski zmobilizował żeby skończyć.

Tyle tabelek z internetu jak byśmy mieli na akumulatorze w kosmos polecieć :)
Ładowanie takie proste jest ale jak ktoś chce się labolatoryjnie doktoryzować nooo to czemu nie .

Wszystko jest proste jak sie wie jak. Jednym akumulatory żyją ponad 10 lat innym 3-4, przed zima warto odbudować gęstość elektrolitu oraz sprawdzić jego poziom, pamiętajmy ze do 5% pojemność tracimy na miesiac wszystko oprócz lionów sie samo rozładowuje. Warto o aku zadbać powiedzmy ze te 2 razy do roku, tym bardziej przed dłuższym postojem np. kwartanta/izolacja domowa was złapie, akurat będziecie mieli co robić. Druga sprawa ze tylko jeżdżąc nie jesteśmy odbudować gęstości akumulatora praktycznie nigdy. Może na długich trasach to wtedy moze sie udać.

ArtiZet
03.11.2020, 20:46
W praktyce w reglerach ładowanie jest stałym napieciem- idealnie jakby było 14,4V a prad ładowania sam sie ustali w zależności od stanu rozładowania aku.
Reszta to na wejściówke na laborkę ;)

bukowski
03.11.2020, 21:03
Pałeł, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwyli...
Ja w swojej NAT niczego z aku nie robiłem, od 2016 jeździ. Kilka razy nie zakręcił, po dłuższym postoju. Potem myślałem, że to kompletna kicha, ale jak teraz zdechł, to pomierzyłem prostownik i wyszło, że daje 11,5V. No to nie był w stanie tego aku zreanimować.
Pytanie, czy ta yuase można jeszcze uratować? Ma 12,2V.

pałeł
03.11.2020, 21:22
Pałeł, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwyli...
Ja w swojej NAT niczego z aku nie robiłem, od 2016 jeździ. Kilka razy nie zakręcił, po dłuższym postoju. Potem myślałem, że to kompletna kicha, ale jak teraz zdechł, to pomierzyłem prostownik i wyszło, że daje 11,5V. No to nie był w stanie tego aku zreanimować.
Pytanie, czy ta yuase można jeszcze uratować? Ma 12,2V.
Oczywiście ze mozna próbować to AGM czy żel ? jeśli agm to ładujesz 14,7V-14,9z prądem CC 1/10 pojemności do momentu aż osiągnie te napięcie akumulator, po osiągnieciu napięcia i opadnięcia prądu do poziomu 300mA podnieś napięcie na 15,6V i ogranicz prąd do 1/50pojemnosci aku i pompuj w niego ładunek do przez 2-3h potem dać odpocząć przy stałym napięciu na 13,5 i powinien być zdrów.


W praktyce w reglerach ładowanie jest stałym napieciem- idealnie jakby było 14,4V a prad ładowania sam sie ustali w zależności od stanu rozładowania aku.
Reszta to na wejściówke na laborkę ;)

Prawo oma jest brutalne :)
Choć tez nie do końca z tym reglerem tak jest ze on CV jest bo są alternatory które kompensują napięcie zależnie od stanu aku jak i temperatury. Wtedy napięcie ładowania ma różne wartości. A przecież pierwsza faza to zawsze wyjdzie CC choć mozemy uznać ze nie stabilizowane tylko ograniczone mocą jak alternator daje. Potem brakuje fazy wysycenia akumulatora. Tego nie mozemy zrobic w pojeździe w czasie jazdy, bo nie mozemy pozwolić do gwałtego gotowania elektrolitu dlatego tam mamy prąd w wysokości 1/50 pojemności, bo złapiemy opad masy czynnej z płyt lub nawet mozemy mu zafundować uszkodzenie w postaci rozerwania. Czemu musimy to zrobic ładowarka a a nie alternatorem ? Nie jesteśmy w stanie kompensować ilości energii pobieranej przez pojazd do jego standardowej pracy.

bukowski
04.11.2020, 00:13
nie mam takiego sprzętu, żeby precyzyjnie ten aku ładować :/

Dubel
04.11.2020, 07:06
nie mam takiego sprzętu, żeby precyzyjnie ten aku ładować :/

Bede nudny :D kup ctek i tam masz program do regeneracji oraz konkretne dedykowane programy do konkretnego aku. Ctek robi w sumie to wszystko o czym Palel tu napisal i jeszcze troche wiecej ;)

pałeł
04.11.2020, 07:53
Nie robi ;) a kosztuje dużo:) Tyle tylko ze jest bezobsługowy.

Dubel
04.11.2020, 08:14
Kupujac kata (03.2018) gosc go wyciagal z garazu akumlator byl wywalony do zera, nawet kontrolki nie zaragowaly na przekrecenie kluczyka, totalna detka (powodem byl garmin podpiety bezposrednio do aku) . Odpalony zostal na kablach od auta pochodzil minute a po zgaszeniu i tak kontrolki nie ragowaly. Po przyjezdzie do domu postanowilem sprobowac go wskrzesic choc teoretycznie sprawa przegrana ( na multimetrze 0V) ale nic mnie to nie kosztowalo wiec podjelem probe. By Ctek wykryl ze ma do czynienia z aku musialem podpiac drugi akumlator rownolegle na jakas godzina. Ctek walczyl z nim jakies 48h po czym stwierdzil ze jest ok wiec zamontowalem go w moto. Jezdzi do dzis, kreci dobrze, napiecie trzyma , zero klopotow. Znam podobnych histori pare z wlasnego podworka wiec cos musi robic.
Inna strona medalu czy 280zl za urzadzenie uniwersalne auto/moto na lata to tak wiele?

jaro
04.11.2020, 08:27
To jaką ładowarkę kupić za nrmalne pieniądze a żeby był ok? Ja od lat używam lidlowskiej i według mnie działa.

ArtiZet
04.11.2020, 08:40
To jaką ładowarkę kupić za nrmalne pieniądze a żeby był ok? Ja od lat używam lidlowskiej i według mnie działa.
Najlepiej to tej darmowej co każdy ma w auto/moto ;)
Czyli :at:

P.S. tez mam z Lidla od jakiegoś roku i o dziwo działa: ma programy 6/12V, auto/moto/zima i chyba jeszcze taki do max. rozładowanych aku.
Kosztował coś 100-150zł

pałeł
04.11.2020, 09:48
Kupujac kata (03.2018) gosc go wyciagal z garazu akumlator byl wywalony do zera, nawet kontrolki nie zaragowaly na przekrecenie kluczyka, totalna detka (powodem byl garmin podpiety bezposrednio do aku) . Odpalony zostal na kablach od auta pochodzil minute a po zgaszeniu i tak kontrolki nie ragowaly. Po przyjezdzie do domu postanowilem sprobowac go wskrzesic choc teoretycznie sprawa przegrana ( na multimetrze 0V) ale nic mnie to nie kosztowalo wiec podjelem probe. By Ctek wykryl ze ma do czynienia z aku musialem podpiac drugi akumlator rownolegle na jakas godzina. Ctek walczyl z nim jakies 48h po czym stwierdzil ze jest ok wiec zamontowalem go w moto. Jezdzi do dzis, kreci dobrze, napiecie trzyma , zero klopotow. Znam podobnych histori pare z wlasnego podworka wiec cos musi robic.
Inna strona medalu czy 280zl za urzadzenie uniwersalne auto/moto na lata to tak wiele?
Jeśli wskazanie multimetra wyniosło 0.0V to akumulator z BMS czyli litowy. Nie ładowarka go ruszyła a podpięty drugi akumulator dostarczył energii aby BMS sie otworzył i pozwolił na ładowanie ogniw choć jego życie sie mocno skróciło. Jeśli to agm czy gel czy Kwaśniak to nigdy napięcie spoczynkowe nie zejdzie do zera, mam taki akumulator który zwyczajnie spuchł a leży sobie juz z 3 lata a moze i więcej i czeka aż go wywiozę do skupu i ma jakieś 8V na słupkach i to jest trup bez pojemności ani mocy. Jego uratuje tylko huta ołowiu :D
https://www.akumulatory24.pl/images/8etap%C3%B3wctek.png
Krzywa z cteka jest nadmuchana troche marketingowo ale lecimy.
wykres górny to wykres dla napiecia a dolny dla pradu :)
Faza 1 odsiarczanie nie dotyczy lionów poza tym sa badania ze działa i jest skuteczne nie tylko cetek to oferuje jak ktoś bardzo chce to mam gdzies opis układu i schemat choć badania stwierdzają ze proces rozbijania siarczanów twardych jest długotrwały.

Faza 2 softstart ograniczenie prądu ładowania jedziemy w CC ale strzelam ze zamiast 5A to jakieś 2A lub nawet mniej.

Faza3 pełna moc ładowarki 5A w trybie CC. Stały prąd napięcie rośnie do osiągniecia poziomu dla odpowiedniego akumulatora zależnego od typu

Faza 4 to ładowanie CV stałym napięciem. Prąd maleje napięcie na klemach bez zmian.
Faza 5 to wciśniecie na siłę czegoś w wykres a w rzeczywistości wygląd to tak ze mierzy sie napięcie na początku i potem za jakiś czas jeśli spadek napięcia nie przekracza jakieś wartości to przechodzi sie do kolejnej fazy jeśli nie wyświetla "awaria usterka akumulatora"
Faza 6 wysycenia akumulatora na wykresach w pierwszym poście to jest faza opisana jako eqalizacja czyli wyrównanie. Tu podnosimy napiecie np dla Kwasówki do 16,2V jeśli zwrócicie uwage wykres ten jest taki sam dla prądu jak wcześniejsze faza 3 i 4
Faza 7 i 8 to faza flota czyli potrzymanie też sztucznie rozbita na dwa osobne cykle.

I teraz co taki cetek jest jak najbardziej ok ale on nie obsługuje lionów które są montowane w nowych motocyklach np crf1100 a je ładujemy 13,8 V max z programem litowym ładowarka to juz 400zł ponad a to dużo jak za 5A ładowarkę 10A to już mega dużo trza zapłacić widziałem ze 10A cetek kosztuje ponad 630zł to ja wole jak 400zł zostanie mi w kieszeni a dodatkowo mam funkcje podtrzymania czyli mogę wymienić aku bez straty danych z radia kodowania dodatków a przy okazji zasilacz laboratoryjny mi sie przyda bardziej niż ładowarka.

https://botland.com.pl/83698-thickbox_default/zasilacz-laboratoryjny-longwei-lwk3010d-30v-10a.jpg
https://botland.com.pl/pl/zasilacze-laboratoryjne/17852-zasilacz-laboratoryjny-longwei-lwk3010d-30v-10a.html

ja bym poszedł w te stronę 10A za 240 zł mozna tez kupić cos na aliiexpres jak ktoś lubi

Faza 3 i 4 w ceteku robią sie same ustawiasz parametry czyli zwierasz wyjście ustawiasz organicznie prądowe rozwierasz ustawiasz napięcie zależne od tego co ładujesz i podłączasz krokodyle do klem i lecimy
tak w zasilaczu nie ma fazy 1 czyli impulsowego rozbijania siarczanów ołowiu ale jak ona tu działa to nie wiem musiał bym oglądać to pod oscyloskopem albo miec wykres z ładowania.

Resztę wykresu ogarniam na zwykłym zasilaczu laboratoryjnym tylko trzeba tego przypilnować choć mozemy część zautomatyzować o czym wspomniałem w pierwszym poście.

CzarnyEZG
04.11.2020, 10:13
Hej.

Mam ruski prostownik taki jak na zdjęciu (zdjęcie z neta) gdy go podłączałem, na początku dawałem nastawę taką, aby wskazówka się podniosła i ustawiałem ją w okolicy 2A dla akumulatorów motocyklowych i 4A dla samochodowych.
Ładowałem do momentu aż wskazówka nie spadła do zera.

Czy to było dobre postępowanie?

pałeł
04.11.2020, 10:47
Hej.

Mam ruski prostownik taki jak na zdjęciu (zdjęcie z neta) gdy go podłączałem, na początku dawałem nastawę taką, aby wskazówka się podniosła i ustawiałem ją w okolicy 2A dla akumulatorów motocyklowych i 4A dla samochodowych.
Ładowałem do momentu aż wskazówka nie spadła do zera.

Czy to było dobre postępowanie? TAK dla aku motocyklowego nie dawaj więcej niż 1A a nawet mniej to lepiej :)

CzarnyEZG
04.11.2020, 11:19
Dzięki za info.

W przypadku mocno rozładowanego akumulatora dawałem 2A, bo poniżej wskazówka leżała na zerze zaraz po podłączeniu. Czy w takim przypadku poczekać aż się sama podniesie? czy podnieść ją potencjometrem i spróbować ustawić na około 1A?

Artek
04.11.2020, 11:23
Paweł, zmuszasz mnie do zakupu kolejnego urządzenia do garażu, które niestety rzadko będę używał.:o
:bow:Za tak dogłębną analizę tak trudnego tematu.


Moje doświadczenie ( nie powinno być wzorem).
-litówka motocyklowa w zimę raz lub dwa ładowana dublowym c-tekiem. 30kkm i 3 lata. Nawet naładowana, po całej nocy na dworzu i w deszczu ledwo kręci silnikiem. Zapala zawsze. Mały prąd rozruchu. Być może uda mi się ją dobić przed 50kkm.
-niespełna rok temu szukałem baterii do następnego auta. Kupiłem to co w poprzednim aucie chodzi do dzisiaj tj. ponad 120 kkm 6 rok, bez doładowywania, auto stoi pod chmurką. Tylko to nie są marketowe baterie i nie najtańsze. Ba! U nas mało popularne a niedaleko mnie jest firma, która żyje ze sprzedaży praktycznie tylko tych aku.:umowa:, choć jak sprzedawca twierdzi ludzie biorą także inne, ale...

Lidlówka ( pierwszy model) u mnie też chodziła, ale niska jakość guzików i problemów z tym związanych mnie zniechęciła. Jest na YT kanał gości, którzy testy robili ( warto obejrzeć) i jednak pozytyw na koniec dali prostownikowi LidLa. ug-T-2Oh8ZA Podsumowanie od 12 minuty.

Ctek robi u mnie robotę.


Mnie osobiście nie chce się siedzieć w garażu i patrzeć w jakiej fazie jest ładowany ( tym zasilaczem) akumulator. Wolę kupic aku raz a dobrze i zadbać o alternator i pasek.

Ps. wieczorem dodam foty aku i prostownika.

Dubel
04.11.2020, 11:35
Akumlator o ktorym mowa z mojej stronty to AGM, producenta nie pamietam, do ustalenia przy wolnej chwili. Zasilacz jest jak najbardziej przydatny dla tych ktorzy posiadaja wiedze, maja dla niego zastosowan wiecej niz ladowanie aku. Dla amatora ktory raz na jakis czas chce podladowac moto/auto taki automat (np. ctek o ktorym mowa) tez ma zalety takie jak np. caly proces ladowania przebiega bezpiecznie i automatycznie,zabezpieczenie przed iskrzeniem podczas podlaczania, wodoszczelnosc, zabezpieczenie przed pomyleniem klem itd.
Co do fazy 8 to troche sie nie zgodze, wlacza sie ona po 7 dniach i pracuje z aku a nie trzyma go max naladowanego ;)

Edit. Co do zwykłego prostownika, tak naładować nim można wszystko jednak warto zauważyć że takim prostownikiem łatwo uszkodzić akumulator, a nawet doprowadzić do spuchnięcia czy wybuchu. Akumulatory dziś jak wszystko inne jest budowane z oszczędnością materiału i nowoczesnymi technologiami które są dobre ale obsługa i serwis jest też troszkę bardziej zaawansowana niż kiedyś.

WojtasA
04.11.2020, 13:30
Tak na marginesie w CRF1100 jest akumulator litowy z BMS, zanim podłączycie ładowarkę to sprawdźcie czy ma ona obsługę " LiFePO4 " - pomyłka słono może kosztować :mad:

Neno
04.11.2020, 13:33
Paweł, a jakim prądem ładować 3 kwasiaki - suma 600Ah, spięte równolegle? 60A ?
Czy lepiej rozłączyć i każdy 20A prądem ?
Mam CTEKa, ale marzy mi się Kulon i jego magiczne 16,2V.

pałeł
04.11.2020, 14:01
Tak na marginesie w CRF1100 jest akumulator litowy z BMS, zanim podłączycie ładowarkę to sprawdźcie czy ma ona obsługę " LiFePO4 " - pomyłka słono może kosztować :mad:


Dokładnie tak!! Ale taki akumulator tez mozna naładować bez funkcji LiFePO4
ot tajemnica ładuje sie go mniejszym napięciem max to chyba 13,8V ale to musze sprawdzić, zgłębić sie w temat wspomniałem o tym również w pierwszym poście :) nie sprawdzałem czy regler w crf1100 i crf1000 jest ten sam bo teoretycznie powinien być inny ale nie szukałem, nie potwierdzam, nie zaprzeczam.

Paweł, a jakim prądem ładować 3 kwasiaki - suma 600Ah, spięte równolegle? 60A ?
Czy lepiej rozłączyć i każdy 20A prądem ?
Mam CTEKa, ale marzy mi się Kulon i jego magiczne 16,2V.

Ja bym rozpiął, i ładował każdy osobno. Kulon mi sie nie marzy, bo to wszystko ogarniam na zasilaczu laboratoryjnym mogę dowolne napięcie i i prąd do 10 amper ustawić czy to CC/CV a gdyby była potrzeba to na aliexpres zasilacze dużej mocy czyli 32A też są nawet chyba ktoś mi 60A pokazywał poza tym cyrlice miałem dawno w szkole i juz trochę bym dumał co tez tu pisze :D a tak jest dla mnie łatwiej :D

Kazmir
04.11.2020, 14:05
Podobno;) według użytkowników jachtów najlepiej, żeby te aku były takie same - od jednego producenta i najlepiej nowe. To pozwala wyrównać potencjały poszczególnych cel. Przy takim podłączeniu wystarczy jedna cela uszkodzona i jeden aku rozładuje dwa pozostałe.
Ładował bym spięte.

pałeł
04.11.2020, 16:13
Dzięki za info.

W przypadku mocno rozładowanego akumulatora dawałem 2A, bo poniżej wskazówka leżała na zerze zaraz po podłączeniu. Czy w takim przypadku poczekać aż się sama podniesie? czy podnieść ją potencjometrem i spróbować ustawić na około 1A?
Jeśli podnosisz prąd to przez podniesienie napięcia którego nie mierzysz mam taki prostownik który przy 9A wali 17 V trochę dużo co ? :D wole zrobic mniejszym napięciem i wolniej oczywiście na starcie jest ok mozna ładować do wystąpienia gazownia prądem o 20-30% pojemności ale potem nalezy zejsc z prądem i napięciem ale jesli z tych 2A szybko spada na mniej to możesz tak ładować:)

Paweł, zmuszasz mnie do zakupu kolejnego urządzenia do garażu, które niestety rzadko będę używał.:o
:bow:Za tak dogłębną analizę tak trudnego tematu.



Wcale nie do niczego nie zmuszam. Pokazałem alternatywę więcej możliwości a mniejsza cena, ale za to obsługa, choć opcja na zimę typu podepnij i zapomnij tez tu jest :D na wykresach są wartości V i A które należy ustawić fazie podtrzymania tylko po co? Skoro cykl ładowania można powtórzyć. To tylko zaoszczędzona energia elektryczna.

WojtasA
04.11.2020, 20:00
Dokładnie tak!! Ale taki akumulator tez mozna naładować bez funkcji LiFePO4
ot tajemnica ładuje sie go mniejszym napięciem max to chyba 13,8V ale to musze sprawdzić, zgłębić sie w temat wspomniałem o tym również w pierwszym poście :) nie sprawdzałem czy regler w crf1100 i crf1000 jest ten sam bo teoretycznie powinien być inny ale nie szukałem, nie potwierdzam, nie zaprzeczam.



Ja bym rozpiął, i ładował każdy osobno. Kulon mi sie nie marzy, bo to wszystko ogarniam na zasilaczu laboratoryjnym mogę dowolne napięcie i i prąd do 10 amper ustawić czy to CC/CV a gdyby była potrzeba to na aliexpres zasilacze dużej mocy czyli 32A też są nawet chyba ktoś mi 60A pokazywał poza tym cyrlice miałem dawno w szkole i juz trochę bym dumał co tez tu pisze :D a tak jest dla mnie łatwiej :D

Dzięki ! Na wszelki wypadek kupiłem ładowarkę LiFePO4, bo się naczytałem czym się może skończyć fakap takiej baterii i ile kosztuje nowa (zarówno hondowska jak i zamienniki - ło bosze!!!) Ponadto nie miałem dobrego prostownika do moto, tylko taki "z Lidla" do 4 kółek, więc trochę dołożyłem. Ale jak już ktoś ma dobry prostownik to warto skorzystać z tego co piszesz!!!

CzarnyEZG
04.11.2020, 20:27
Pałeł a teraz pytanie w drugą stronę - mamy cztery budżetowe, motocyklowe, akumulatory kwasowe, jak je utrzymać przy życiu do kolejnego sezonu i żyli długo i szczęśliwie?

Tank
04.11.2020, 20:35
Nie kończyć bieżącego.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

pałeł
04.11.2020, 20:36
Przenieść do ciepłego :) Naładować do pełna i doładowywać co dwa miechy i jeśli są korki to sprawdź gęstość elektrolitu. I ładujesz az gęstość uzyskasz.

Melon
04.11.2020, 20:39
Pałeł, namówiłeś mnie właśnie kupiłem.Ale za mało napisałeś że to się nie tylko nadaje do ładowania, można np. sprawdzić żarówkę itp.:)

CzarnyEZG
04.11.2020, 20:58
Pałeł Czyli jakbym nie chciał wyjmować ich ze sprzętów, to po prostu przekładać ładowarkę Oxforda pomiędzy nimi na przykład raz na dwa tygodnie po 24h na każdy?

Tanku - to na naszym Krogulcu :)

Nie kończymy, ale czasami się zdarza parę dni przerwy w jeździe.

pałeł
04.11.2020, 22:54
Pałeł Czyli jakbym nie chciał wyjmować ich ze sprzętów, to po prostu przekładać ładowarkę Oxforda pomiędzy nimi na przykład raz na dwa tygodnie po 24h na każdy?

Tanku - to na naszym Krogulcu :)

Nie kończymy, ale czasami się zdarza parę dni przerwy w jeździe.

Nie musisz wyjmować, ładowanie w pojazdach to norma, ba jeśli masz gniazdo zapalniczki to możesz ładować przez nie nawet.
Dorabiasz specjalny kabel do prostownika i zamiast żabek masz wtyk i pyk w gniazdo zapalniczki i i gra gitara.
Taki wtyk 10 zł a jaka wygoda :) nawet nie trzeba sie dobierać do aku, Warunek gniazdo bezpośrednie do aku zabezpieczone bezpiecznikiem.
https://cb-radia.pl/images/wtyk1224.jpg

nabrU
04.11.2020, 23:37
A ja sobie chyba za ok 150 zł do aku LiFePO4 w mojej CRF1000L zakupiłem jakiś czas temu ładowarkę modelarską Redox Gamma (http://www.modele.sklep.pl/pl/Produkt/REDOX-GAMMA-BLUE.html). Jak widać obłsuguje różne aku i jest bardzo przyzwoitą ładowarką za super cenę.

Ciutkę tutaj (africatwin.com.pl/showthread.php?p=652964) też o tym pisałem. Jutro może wrzucę parę zdjęć jak podłączę ją do NAT do ładowania.

Genek
05.11.2020, 02:14
Właśnie ładuje aku w aucie 85 Ah ładowarką motocyklową optimate, która daje max 0,8A, aku miało około 9V :D :D :D zapomniałem ,że radio bierze 0,14A na postoju, a auto stoi 2 tygodnie bo mam kwarantanne, ładuje powoli ale nie śpieszy mi się, ciekaw jestem rezultatu. Aku ma miesiąc Yuasa :D

Dubel
05.11.2020, 06:51
A ja sobie chyba za ok 150 zł do aku LiFePO4 w mojej CRF1000L zakupiłem jakiś czas temu ładowarkę modelarską Redox Gamma (http://www.modele.sklep.pl/pl/Produkt/REDOX-GAMMA-BLUE.html). Jak widać obłsuguje różne aku i jest bardzo przyzwoitą ładowarką za super cenę.

Ciutkę tutaj (africatwin.com.pl/showthread.php?p=652964) też o tym pisałem. Jutro może wrzucę parę zdjęć jak podłączę ją do NAT do ładowania.

Do ogniw wszelkiego typu tez posiadam ta ladowarke
101481
Fajna, funkcjonalna ...

Dzieju
05.11.2020, 07:44
Bede nudny :D kup ctek i tam masz program do regeneracji oraz konkretne dedykowane programy do konkretnego aku. Ctek robi w sumie to wszystko o czym Palel tu napisal i jeszcze troche wiecej ;)
Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.

Właśnie ładuje aku w aucie 85 Ah ładowarką motocyklową optimate, która daje max 0,8A,
I na co liczysz z tym 1% ?

crimson
05.11.2020, 07:57
Hej!
Pytanie, czy ładowarka dedykowana dla LiFePo4, jest też uniwersalna i można nią ładować normalne akumulatory?
Chodzi mi np. o taką:
https://allegro.pl/oferta/ctek-lithium-xs-12v-5-0a-ladowarka-lifepo4-56-899-7587948547

pałeł
05.11.2020, 10:26
Hej!
Pytanie, czy ładowarka dedykowana dla LiFePo4, jest też uniwersalna i można nią ładować normalne akumulatory?
Chodzi mi np. o taką:
https://allegro.pl/oferta/ctek-lithium-xs-12v-5-0a-ladowarka-lifepo4-56-899-7587948547
Musisz sprawdzić w manual dla tej ładowarki ale ja tam nie widzę innej opcji niż LiFePo4 a kosztuje sporo tu masz pdf >>>
https://www.ctek.com/storage/3623268256E3DED09076123DB44EF04B8B8CE8B4C26E302956 23BB0D1971F25B/dcca1250571048cdb1f484abd36a0f5d/pdf/media/0919e0e302834d16b9c2214414c155ae/LITHIUM_XS-manual-low-UK-EN.pdf

Cetek który obsługuje większość to CT5 powersport
https://www.ctek.com/uk/products/leisure-sport/ct5-powersport-uk
Ale jego prąd ładowania jest malutki 2,3A to mało i ładowanie trwa mega długo.

crimson
05.11.2020, 10:30
Dzięki.
Z tej instrukcji wynika, że tylko LiFePo4:
"The LITHIUM XS charger model is designed for
Lithium-ion batteries using LiFePO4 technology only."

Fajnie jakby była jakaś podobna, ale uniwersalna

pałeł
05.11.2020, 10:48
Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.


I na co liczysz z tym 1% ?


Akurat Tobie sie nie dziwie, a elektryka proponuje zmienić. Zwykłych prostowników nie polecam bo albo przeładujesz albo nie doładujesz akumulatora a dwa jak zmierzysz napięcie które jest przez prostownik generowane to sie zdziwisz. Ocenę regeneracji zrobiłeś rozładowując go żarówka do 10,5V i mierząc czas ? ile ci Ah wyszło po teście rozładowania, czy tyle że no zapalił :bow:

Gazowanie akumulatora nie jest zalecane a te występuje gdy napięcie przekracza 15V co powoduje rozrywanie masy czynnej jej opad i zmniejszenie pojemności elektrycznej. Należy uważać aby nie zagotować akumulatora a oto łatwo odpalając z kabli i jazda do domu, prąd ładowanie wtedy to maksymalny prąd dostarczany przez alternator czasami to i ze 120A.

0,8A bedzie ładować długo ale naładuje. Będzie dobrze tylko ze długo.

ArtiZet
05.11.2020, 10:59
Zwykłych prostowników nie polecam bo albo przeładujesz
Nie zgodzę się z tym, bo jeśli napięcie nie przekroczy dopuszczalnego dla akumulatora w danej technologii powiedzmy te 14,4 V dla zwyklego ołowiaka to nawet jak bedzie cały czas podpięty prostownik do aku to prad ładowania spadnie praktycznie do 0.
To jest sytuacja kiedy jedziesz moto albo autem "non stop".
Jak masz dostep to poszukaj wykresu prądu ładowania w skali czasu przy stałym napieciu.

pałeł
05.11.2020, 11:36
Nie zgodzę się z tym, bo jeśli napięcie nie przekroczy dopuszczalnego dla akumulatora w danej technologii powiedzmy te 14,4 V dla zwyklego ołowiaka to nawet jak bedzie cały czas podpięty prostownik do aku to prad ładowania spadnie praktycznie do 0.
To jest sytuacja kiedy jedziesz moto albo autem "non stop".
Jak masz dostep to poszukaj wykresu prądu ładowania w skali czasu przy stałym napieciu.

Te wykresy masz w pierwszym poscie CC i CV przy CV prad spada ale
nigdy nie spada do 0A jest to kilkadziesiąt lub kilkaset mA.
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane. Jako ze kiedyś prostowniki robiono na odczepach to zgodnie z
I= U / R
gdzie I prąd w amperach, U napięcie R rezystancją wewnętrza akumulatora; możesz liczyć :)

To aby zwiększyć prąd ładowania należy zwiększyć jego napięcie mam taki prostownik który przy chyba 10 A wali ponad 17V kiedyś zmierzę dokładnie przy 4-3 A mam 16,4 V tam. Dlatego lepiej korzystać z ładowarki CC/CV czy jak sugeruje z zasilacza laboratoryjnego

CzarnyCzarownik
05.11.2020, 11:49
Ja od kilku lat używam zasilacz od chinola do ładowania akumulatorów i zabawy z elektroniką. Cena około 200zł, inwestycja 100x lepsza niż kupowanie 10 osobnych ładowanek do akumulatorów x y z.

194,48 zł 21%OFF | Mini Adjustable Digital DC power supply 30V 10A Laboratory Switching Power supply 110v-220v K3010D laptop phone repair Rework
https://a.aliexpress.com/_BP9emO

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

pałeł
05.11.2020, 12:01
Ja od kilku lat używam zasilacz od chinola do ładowania akumulatorów i zabawy z elektroniką. Cena około 200zł, inwestycja 100x lepsza niż kupowanie 10 osobnych ładowanek do akumulatorów x y z.

194,48 zł 21%OFF | Mini Adjustable Digital DC power supply 30V 10A Laboratory Switching Power supply 110v-220v K3010D laptop phone repair Rework
https://a.aliexpress.com/_BP9emO

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

:bow::bow: Dokładnie o tym samym pisze w pierwszym poście. :Thumbs_Up:

Co zaś tyczy sie lionów o których wspominałem na początku deklarowane napięcie i prąd według ceteka jest taki dla aku do 25Ah

Czyli 14,2V i prąd z limitem 1/10 pojemności. Choć gdzies mi tez migło 13,8V czego bym sie bardziej trzymał.

ArtiZet
05.11.2020, 12:10
Te wykresy masz w pierwszym poscie CC i CV przy CV prad spada ale
nigdy nie spada do 0A jest to kilkadziesiąt lub kilkaset mA.
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane.
Teorię znam ;)
Zapytam inaczej: co się stanie z akumulatorem ołowiowym jak zostawisz na stałe podpięty pod niego prostownik (taki bez żadnej inteligencji) dąjący 14,4V ??

ArtiZet
05.11.2020, 12:29
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane.
I= U x R
gdzie I prąd w amperach, U napięcie R rezystancją wewnętrza akumulatora;

Jesteś pewien tego wzoru ??

nabrU
05.11.2020, 12:47
Jesteś pewien tego wzoru ??Wzór jest oczywiście niepoprawny. Powinno być:

I=U/R

pałeł
05.11.2020, 12:50
Dzięki za czujność jorgłem sie jak widać.

Teorię znam ;)
Zapytam inaczej: co się stanie z akumulatorem ołowiowym jak zostawisz na stałe podpięty pod niego prostownik (taki bez żadnej inteligencji) dąjący 14,4V ??

Przypadek skrajny bum lub pożar. Pamiętajmy ze woda z elektrolitu rozkłada sie na wodór i tlen. Pożary garaży sie zdążały pewnie słyszałyście o tym wybuch przy zdejmowaniu żabek też, to są te skrajne wypadki ale oprócz tego wygotowanie wody to odsłonięcie płyt a te nie przykryte degradują sie, w fazie float nie zaleca sie używania napięcia 14,4 lecz niższego i to zależy od typu akumulatora od 13,8V do 13,1V.
To wszystko masz w pierwszym poście na wykresach krzywych prądu.
Prostownik traktuje zgodnie z nomenklatura trafo i albo diody lub mostek gretza. W przypadku stosowania takich rozwiązań zalecam uzupełnienie prostownika o moduł kontroli o którym wspominam w pierwszym poście, spowoduje cykliczna prace naszego prostownika bedzie bezpieczniej.

Genek
05.11.2020, 14:31
Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.


I na co liczysz z tym 1% ?

A no właśnie dziś auto odpaliło :D :D :D i tyle właśnie oczekiwałem

ArtiZet
05.11.2020, 20:22
Dzięki za czujność jorgłem sie jak widać.
Spoko, tak sadziłem; niestety rutyna w każdej dziedzinie czasem jest zgubna.

Przypadek skrajny bum lub pożar. Pamiętajmy ze woda z elektrolitu rozkłada sie na wodór i tlen. Pożary garaży sie zdążały pewnie słyszałyście o tym wybuch przy zdejmowaniu żabek też, to są te skrajne wypadki ale oprócz tego wygotowanie wody to odsłonięcie płyt a te nie przykryte degradują sie, w fazie float nie zaleca sie używania napięcia 14,4 lecz niższego i to zależy od typu akumulatora od 13,8V do 13,1V.
O.K. Ale mi cały czas chodzi o sytuacje nie pod prostownikiem tylko kiedy aku jest w uruchomionym auto/moto. To można jechać non stop czy nie można ?? ;)

Kazmir
05.11.2020, 21:13
Arti w samochodzie /moto masz podczas jazdy pobór prądu przez takie odbiorniki jak:
Pompa paliwa, wspomaganie, układ zapłonowy, radio, światła itp. Na dodatek alternator to takie fajne urządzenie, które samo sobie ogranicza prąd ładowania. Nie mylić z napięciem za które odpowiedzialny jest regulator. Jak by nie można było jechać non stop to nikt by nie budował autostrad:):haha2:

pałeł
05.11.2020, 23:28
Spoko, tak sadziłem; niestety rutyna w każdej dziedzinie czasem jest zgubna.

O.K. Ale mi cały czas chodzi o sytuacje nie pod prostownikiem tylko kiedy aku jest w uruchomionym auto/moto. To można jechać non stop czy nie można ?? ;)

Myślisz jak najbardziej prawidłowo, jednak zwróć uwage nonstop w aucie. To jednak nie np. 15dni ciągłego wpięcia w sieć, autkiem/motkiem jak przejedziesz 8h to masz dość, a w miedzy czasie czerpiesz energie choćby tylko od rozruchów o tych innych wypływach wspomniał Kazmir. Wróćmy do ładowania prostownikiem a te trwa sporo dłużej niż jazda, a na minus nie mamy nic, cały czas tylko dokładamy ładunku. Trwa to i trwa bo nie nadzorujemy tego dzień czy 3 nie robi różnicy, bo przecież nie wchodziliśmy do garażu a przy jeździe juz tak nie ma. Co ciekawe już montuje sie w auta takie ciekawe alternatory gdzie wbudowany w niego regulator płynnie zmienia napięcie ładowania choć jak wspomniałem wcześniej nie pamiętam ani zakresu napiec ani charakterystyki tego cuda.

Tank
06.11.2020, 04:47
A mi się zawsze wydawalo ze akumulatira nie da się przeładować...
A tu takie newsy.: D

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

pałeł
06.11.2020, 12:20
Noco i cetek ale i inni producenci w dokumentacji do ładowarek sugerują ze jest to 14,2V w testach akumulatora na kanale akumulator którego kilka razy sami wspominacie jest jest napięcie zmierzone 13,98V. Tryb ładowania wykresie widac CC/CV czyli standardowo.
XIF8YATMOBU?t=854
https://youtu.be/XIF8YATMOBU?t=854 źródło z wykresami z testera Alfabat pro

Jak wspomniałem migło mi gdzies przed oczami 13,8V ale to chyba jednak te 13,98V. nad procesem ładowania i tak czuwa w takim akumulatorze BMS.
Ten bms to takie coś, co czuwa na tym aby każda cela byłą równo naładowana i była w tej samej kondycji bo mimo ze klemy mamy dwie to każda cela (ogniowo) jest ładowana osobno i nad tym czuwa BMS (batery menagent system). To tak skrócie i po łepkach o bms.
nie znalazłem jeszcze maksymalnego prądu ładowania ale skoro ogniwa li-on mozna ładować 1A to przy 4 celach śmiało mozemy użyć 4A w trybie CC na dzień dobry co poniekąd ten test potwierdza.

W załączniku fragment instrukcji z rozpisanym napięciami dla urządzenia neco G3500 mozna sobie wydrukować a by miec podgląd jak ładować zasilaczem laboratoryjnym. Urządzenie te jest mocnienie o 1.2A od ceteka wspomnianego przeze mnie wcześniej i również obsługuje wszystkie typy akumulatorów, cenowo sobie porównujcie sami. Jednak nadal poza zakresem mocy porównywalnym zasilaczem laboratoryjnym i pełna możliwości jego konfiguracji. I pewnie kosztują od niego więcej :)

Dorzucę info o LifePo4 w pierwszym poście.

Neno
06.11.2020, 17:37
Co ciekawe już montuje sie w auta takie ciekawe alternatory gdzie wbudowany w niego regulator płynnie zmienia napięcie ładowania choć jak wspomniałem wcześniej nie pamiętam ani zakresu napiec ani charakterystyki tego cuda.

Pewnie w każdym aucie jest inaczej, u mnie jest to przedział 13-15,2V.
Często jest tak, że ładuje tylko jak hamujesz silnikiem a w czasie normalnej jazdy czy na luzie nie ładuje w ogóle - na voltomierzu masz wtedy tylko to co masz na aku, często jak masz włączoną klimę, radio, światła i wycieraczki to wartość w granicach 12V.

pałeł
06.11.2020, 18:59
Wszystko powyżej 12.8 to ładowanie w trybie cc kluczowa i tak jest wartość prądu a nie napięcia a pewnie te nowe alternatory ładują w trybie cc/cv

consigliero
06.11.2020, 20:46
Wygląda na to że brak jazdy nie służy akumulatorom

ujZhC6T1c9A

pałeł
08.11.2020, 00:00
Na samochadach elektrycznych to się nie znam ani nie zamierzam znać. Ale znając życie pobór prądu w zaparkowanym aucie jakiś tam jest pewnie stal tak długo az się rozładował:)

Melon
08.11.2020, 00:14
W elektryku bateria wytrzyma może czy lata ,dziwne nie. Mowa o akumulatorze .

consigliero
08.11.2020, 07:31
No właśnie zaskoczeniem jest dla mnie jest fakt że oprócz baterii w elektryku jest też normalny akumulator, ten może być przyczyną kłopotów. CTEK lub ten laboratoryjny może się jednak przydać

5ldL5zAIO5A

Kazmir
08.11.2020, 12:53
Jeśli kogoś to zainteresuje podobno ciekawa cenowo propozycja.

Otrzymałem ostatnio ofertę na IFPE110 LiFePO4 nowszej generacji o pojemności (3,2 V / 110 Ah) i (3,2 V / 50 Ah) nazywają to high energy density .
Pierwsza zmiana to niższa waga przy tej samej pojemności i druga możliwość ładowania przy -10°C
A trzecia to cena , ogniwo 3,2V/110Ah kosztuje 86$ w Czechach .
Licząc 4 sztuki + BSM daje nam to koszt 1Ah pomiędzy 15 /16PLN co przy zmontowaniu baterii 12V/110Ah daje nam kwotę 1760pln , czyli tyle ile zapłacimy za bardzo dobry np. Victron akumulator AGM .
Technical information
Nominal voltage 3.2 V, operational voltage is 2.5 V - 3.65 V
The maximum charging voltage for initial charge 3.75 V
Recommended subsequent charging is to 3.65 V
Maximum discharge current is 2C (for 3 min)
Peak discharge current is 2,5C (for 30 seconds)
Operating temperature -20°C up to 60°C (discharging)
Operating temperature -10°C up to 50°C (charging)
Weight: 2,79 kg x 4 = 11,6kg

Więcej tu:
https://shop.gwl.eu/LiFePO4-cells-3-2-V/IFPE110-Lithium-Cell-LiFePO4-3-2V-110Ah.html
https://shop.gwl.eu/Solar-PV-Systems/Solar-panels-PV-module/Solar-panel-GWL-Sunny-Mono-450Wp-72-cells-ESM-450-Perc-Halfcut.html
https://shop.gwl.eu/Winston-40Ah-200Ah/WB-LYP1000AHC-LiFeYPO4-3-2V-1000Ah-Special-product.html

BSM
https://overkillsolar.com/product/bms-120a-4s-lifepo4/

ArtiZet
08.11.2020, 23:04
Jakby ktos szukał to w Lidlu on-line jest prostownik mikroprocesorowy z wyświetlaczem za 60zł

pałeł
09.11.2020, 11:42
Jakby ktos szukał to w Lidlu on-line jest prostownik mikroprocesorowy z wyświetlaczem za 60zł
artek tu wspomina o tym urządzeniu.
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=703703&postcount=20

aadamuss
09.11.2020, 12:02
Może miałem pecha albo coś nie tak robiłem ale mi ta ładowarka podłączona do akumulatora rozładowała akumulator i przestał działać. pozdr adam

Ps. Może ktoś poleci coś idiotoodpornego do ładowania akumulatorów różnych bez wnikania w szczegóły co tam w aucie/moto siedzi?

pałeł
09.11.2020, 12:22
Może miałem pecha albo coś nie tak robiłem ale mi ta ładowarka podłączona do akumulatora rozładowała akumulator i przestał działać. pozdr adam

Ps. Może ktoś poleci coś idiotoodpornego do ładowania akumulatorów różnych bez wnikania w szczegóły co tam w aucie/moto siedzi?
Takich cudów nikt nie produkuje ogólnie musisz wiedzieć co ładujesz
z polecanych masz noco, cetek, czy optiamte z tych automatycznych możesz sobie coś wybrać zależnie od maksymalnego prądu, jak i zakresu obsługiwanych akumlatorów. Pamiętajmy ze wszystko poza litowymi aku powinno sie ładować prądem 10% pojemności. czyli dla 95Ah mamy 9,5A a w motocyklowym 12Ah maksymalny prąd to jednak 1,2A

ciekawie prezentuje sie NOCO-Genius-G3500-Lithium i ma dosc przejrzyste menu

Lis
09.11.2020, 12:56
Nie wyrzucajmy lidlowskich ładowarek, jest nadzieja... ;)

https://www.youtube.com/watch?v=k2Jq8swNq-s

ural2
09.11.2020, 13:23
A jest jakaś alternatywa dla cteka?

pałeł
09.11.2020, 13:25
A jest jakaś alternatywa dla cteka? noco lub optimate

ural2
09.11.2020, 14:22
Pewnie pytanie z du.... ale co "lepiej" kupić, cteka czy prostownik laboratoryjny?

Emek
09.11.2020, 14:36
Cteka po prostu podepniesz do aku i zapominasz o temacie. Te laboratoryjne to już wymagają jakiejś wiedzy jak to ustawić. Ja się nie znam, nie mam zamiaru się z tematu doktoryzowac więc wziąłem CTEKa.

Dubel
09.11.2020, 14:39
Pewnie pytanie z du.... ale co "lepiej" kupić, cteka czy prostownik laboratoryjny?

Jak chcesz mieć pełna kontrolę, masz czas i ochotę dozorować oraz widzisz więcej zastosowan niż ladowanie aku to stanowczo zasilacz. Jak chcesz czasem podladowac aku nie zgłębiając wiedzy, podłączyć i przyjść po paru godzinach czy dniach i odłączyć to ctek.

pałeł
09.11.2020, 15:07
Jak chcesz mieć pełna kontrolę, masz czas i ochotę dozorować oraz widzisz więcej zastosowan niż ladowanie aku to stanowczo zasilacz. Jak chcesz czasem podladowac aku nie zgłębiając wiedzy, podłączyć i przyjść po paru godzinach czy dniach i odłączyć to ctek.

https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automat-noco-g3500eu-35a-p-2451.html

Wydaje mi sie ze jest lepszy niż cetek obsługuje lifePo4 i jest od niego tańszy tyle ze tylko 3,5A max
ale jest opcja małych akumulatorów motocyklowych

https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/images/Produkty/ladowarki/Noco/G3500/watermark/wpx_8ca367c9ab60d803a5fc02376dbc0539.jpg

ps wiedza jak ustawić nie jest w zasilaczu nie jest ani tajemna ani trudna. a całość macie w pierwszym poście. W cenie 3,5A ładowarki macie 10 A i fullkontole nad procesem :)

aadamuss
09.11.2020, 15:18
Łatwiej mi unikać dziwnych akumulatorów i ładować czym popadnie :-)
Prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość: jaki zasilacz dla aku 100 Ah? Jaki prostownik? Jakaś żółta optima i kilka innych mniejszych.
Mam coś takiego:
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-mikroprocesorowa-exide-12v-7a-p-87.html?gclid=Cj0KCQiA7qP9BRCLARIsABDaZzgFiUWAB7xY XyDDST7f4grzRSH1kfQjKZh9neF-aJ-Xy7exoxZEFA8aAsbUEALw_wcB

Czy tym ogarnę temat czy muszę coś dokupić?

pałeł
09.11.2020, 15:50
Łatwiej mi unikać dziwnych akumulatorów i ładować czym popadnie :-)
Prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość: jaki zasilacz dla aku 100 Ah? Jaki prostownik? Jakaś żółta optima i kilka innych mniejszych.
Mam coś takiego:
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-mikroprocesorowa-exide-12v-7a-p-87.html?gclid=Cj0KCQiA7qP9BRCLARIsABDaZzgFiUWAB7xY XyDDST7f4grzRSH1kfQjKZh9neF-aJ-Xy7exoxZEFA8aAsbUEALw_wcB

Czy tym ogarnę temat czy muszę coś dokupić?

Żółta optima to agm, tyle ze spiralny. Ładujesz taki programem dla AGM lub 14,9V

Małe aku ładujemy małym prądem. Ale duży naładujemy małym prądem także. Tylko tyle że dłużej troche. I to wszystko ja bym 460zł na ładowarke nie dał :D sugeruje ci choćby tęgo NOCOg3500lion z postu wyżej skoro chcesz automatu :D

ural2
09.11.2020, 17:02
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automat-noco-g3500eu-35a-p-2451.html

Wydaje mi sie ze jest lepszy niż cetek obsługuje lifePo4 i jest od niego tańszy tyle ze tylko 3,5A max
ale jest opcja małych akumulatorów motocyklowych

https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/images/Produkty/ladowarki/Noco/G3500/watermark/wpx_8ca367c9ab60d803a5fc02376dbc0539.jpg

ps wiedza jak ustawić nie jest w zasilaczu nie jest ani tajemna ani trudna. a całość macie w pierwszym poście. W cenie 3,5A ładowarki macie 10 A i fullkontole nad procesem :)

Poszukuję coś do moto i do auta jednocześnie. 3.5A to chyba mało do samochodu? (korci mnie zakup zasilacza laboratoryjnego:)

ArtiZet
09.11.2020, 17:13
Moj z Lidla ma napisane 0,8/3,8A.
Ładowałem nim w aucie aku 74Ah i dał rade ale trwało to ze 20h.
Moj to jest wersja bez wyswietlacza.

P.S. jestem ostatnim który by polecał elektronikę z Lidla...ten co mam kupiłem przypadkiem bo potrzebowałem szybko..no i CCC ;)

Lis
09.11.2020, 17:30
3.5A to chyba mało do samochodu?

NOCO G3500 ma w opisie przeznaczenie: akumulatory od 24Ah-120Ah.

Natomiast NOCO G7200: 14Ah-230Ah
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automat-noco-g7200eu-72a-p-2452.html

Tylko ta cena...

ural2
09.11.2020, 18:03
NOCO G3500 ma w opisie przeznaczenie: akumulatory od 24Ah-120Ah.

Natomiast NOCO G7200: 14Ah-230Ah
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automat-noco-g7200eu-72a-p-2452.html

Tylko ta cena...

...cena kosmos.

nabrU
09.11.2020, 18:24
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-automat-noco-g3500eu-35a-p-2451.html

Wydaje mi sie ze jest lepszy niż cetek obsługuje lifePo4 i jest od niego tańszy tyle ze tylko 3,5A max
ale jest opcja małych akumulatorów motocyklowych



Niestety ten powyższy Noco nie obsługuje LiFePO4, a tylko Li-Ion:

https://no.co/support/g3500-charging-modes

Do LiFePO4 trza Noco G7200

pałeł
09.11.2020, 18:43
Poszukuję coś do moto i do auta jednocześnie. 3.5A to chyba mało do samochodu? (korci mnie zakup zasilacza laboratoryjnego:)

Wspominałem wcześniej 1/10 pojemności to prąd maksymalny, mniej może być tyle tylko ze sam proces ładowania po prostu trwa dłużej. Ale jeśli masz czas to problemu nie ma.

Obsługa zasilacza jest prosta: na zwarciu żabek, ustawiasz ograniczenie prądu. Potem rozwierasz żabki ustawiasz napięcie i łapiesz akumulator za słupki. Pilnuj polaryzacji bo tu nie mam zabezpieczenia przed odwrotnym podpięciem. Na zasilaczu pali sie dioda CC i sie ładuje jak dioda zgaśnie zasilacz przechodzi w tryb CV i prąd stopniowo spada pilnujesz miejwiecej do 200mA potem albo wyłączasz albo wchodzisz w etap wysycenia.

Żeby było prościej tłumacze na wykresie dla AGM bo on nawet po kawałku prawidłowo opisany

http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran2.gif

czerwona linia to linia prądu jak jest w poziomie to jest CC czyli stały prąd linia opadająca w górę lub w dół to stałe napięcie.
i tak początek do momentu aż dioda w zasilaczu zgaśnie CC zapali sie CV to punkt gdzies na wysokości 3.5h potem zasilacz pracuje juz w trybie CV i prąd skrupulatnie maleje. Ładujesz tak długo aż zejdzie do jakiś 300mA i wtedy możesz wejść w etap wysycenia ustawiaj limit prądu na 2A i podnosząc napięcie na 15.6V znowu sie zapalić powinna dioda CC i po jakimś czasie zaświeci sie CV i prąd zacznie spadać ten tryb nie powinien trwać dłużej niż połowa pierwszego CC ale spokojnie jak prąd spadnie do poziomu 150mA możesz obniżyć napięcie do 13,6V i tak może sobie stać podpięty i dwa lata :D

pałeł
09.11.2020, 18:58
Niestety ten powyższy Noco nie obsługuje LiFePO4, a tylko Li-Ion:

https://no.co/support/g3500-charging-modes

Do LiFePO4 trza Noco G7200

UWAGA Dementi !!!

Przeczytaj co pisze w tym punkcie 6 !!!


For charging 12-volt lithium-ion batteries, including lithium iron phosphate

lithium iron phosphate to właśnie LifePo4

https://en.wikipedia.org/wiki/Lithium_iron_phosphate_battery

I nie wprowadzaj kolegów w błąd!

nabrU
09.11.2020, 19:06
UWAGA Dementi !!!

Przeczytaj co pisze w tym punkcie 6 !!!


For charging 12-volt lithium-ion batteries, including lithium iron phosphate

lithium iron phosphate to właśnie LifePo4

https://en.wikipedia.org/wiki/Lithium_iron_phosphate_battery

I nie wprowadzaj kolegów w błąd!

Mea culpa :bow:
Wiem co to LiFePO4 (mam w swojej CRF) po prostu nie doczytałem.:umowa:
Co nie zmienia faktu ze g7200 tez je obskoczy i bardziej nada sie do samochodu (np. z silnikiem Diesla) :Thumbs_Up:

pałeł
09.11.2020, 20:27
Mea culpa :bow:
Wiem co to LiFePO4 (mam w swojej CRF) po prostu nie doczytałem.:umowa:
Co nie zmienia faktu ze g7200 tez je obskoczy i bardziej nada sie do samochodu (np. z silnikiem Diesla) :Thumbs_Up:
JA tez sie tu walnełem :D wiec luzik pomyłki sie zdążaja. Czemu ja nocoG7200 do motocykla nie polecę właśnie przez bark programu z małym prądem do aku motocyklowego a w g3500 masz na motocyklowy (smal) program i normalny i agm oraz litowy no nawet 6v wole ładować aku dłużej i spokojniej ale ja i tak wole zasilacz labo :D

consigliero
10.11.2020, 08:09
Jak już mam taką ładowarkę

101704

To może nie powinienem się martwić ładowaniem? Niestety na skutek tego tematu zacząłem intensywnie się zastanawiać czy aby nie potrzebuję wykreować nowej potrzeby. Po analizie wychodzi na to że chyba niekoniecznie, ale może się mylę ? Czy ten co posiadam jest wystarczający?

Emek
10.11.2020, 08:16
W zupełności. A kreować nowe potrzeby to zawsze przeciez możesz ale ładowaniem bym sie nie martwił bo ładowarka weri gód.

ural2
10.11.2020, 09:55
Wspominałem wcześniej 1/10 pojemności to prąd maksymalny, mniej może być tyle tylko ze sam proces ładowania po prostu trwa dłużej. Ale jeśli masz czas to problemu nie ma.

Obsługa zasilacza jest prosta: na zwarciu żabek, ustawiasz ograniczenie prądu. Potem rozwierasz żabki ustawiasz napięcie i łapiesz akumulator za słupki. Pilnuj polaryzacji bo tu nie mam zabezpieczenia przed odwrotnym podpięciem. Na zasilaczu pali sie dioda CC i sie ładuje jak dioda zgaśnie zasilacz przechodzi w tryb CV i prąd stopniowo spada pilnujesz miejwiecej do 200mA potem albo wyłączasz albo wchodzisz w etap wysycenia.

Żeby było prościej tłumacze na wykresie dla AGM bo on nawet po kawałku prawidłowo opisany

http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran2.gif

czerwona linia to linia prądu jak jest w poziomie to jest CC czyli stały prąd linia opadająca w górę lub w dół to stałe napięcie.
i tak początek do momentu aż dioda w zasilaczu zgaśnie CC zapali sie CV to punkt gdzies na wysokości 3.5h potem zasilacz pracuje juz w trybie CV i prąd skrupulatnie maleje. Ładujesz tak długo aż zejdzie do jakiś 300mA i wtedy możesz wejść w etap wysycenia ustawiaj limit prądu na 2A i podnosząc napięcie na 15.6V znowu sie zapalić powinna dioda CC i po jakimś czasie zaświeci sie CV i prąd zacznie spadać ten tryb nie powinien trwać dłużej niż połowa pierwszego CC ale spokojnie jak prąd spadnie do poziomu 150mA możesz obniżyć napięcie do 13,6V i tak może sobie stać podpięty i dwa lata :D

Zima idzie, będę testował. Dzięki!

pałeł
10.11.2020, 11:57
Jak już mam taką ładowarkę

101704

To może nie powinienem się martwić ładowaniem? Niestety na skutek tego tematu zacząłem intensywnie się zastanawiać czy aby nie potrzebuję wykreować nowej potrzeby. Po analizie wychodzi na to że chyba niekoniecznie, ale może się mylę ? Czy ten co posiadam jest wystarczający?

Po pierwsze ten watek nie służy kreowaniu potrzeb! A jedynie ma na celu pokazanie tańszych alternatyw i zapoznanie was z wiedza na temat, jak kto wykorzysta jego sprawa.
Co zaś tyczy samej ładowarki mocna 7A! Z trybem recond oraz trybem zasilacza 13,6V, obsługuje agm na którym mozna ładować również zwykłe akumulatory w obniżonej temperaturze. Dla akumulatora motocyklowego 7A to jednak trochę dużo.. Nie rozładowany akumulator nie bedzie brał tak dużego prądu albo szybko wartość ta spadnie do akceptowalnych poziomów w samochodowych nic wielkiego napewno sie nie stanie.
Jednak jeśli tylko sie nim doładowuje lekko niedoaładowany akumulator motocyklowy nie powinno być źle. Nie obsługuje LlifePo4 ale tym sie bedziesz martwił jak bedziesz miał taki akumulator :D Na razie nie wymieniaj nie dokupuj nowego urządzenia ot profilaktycznie zadbaj o akumulatory w pojazdach i bedzie dobrze. Ja pewnie w szereg miedzy klema a żabka wpiąłbym amperomierz i juz bym był spokojny po pierwszym uzyciu :)


Teraz dodam cos o odpalaniu z kabli czy innego jumpstartera tak tylko aby być świadomym co sie dzieje. W naszym pojeździe i naszym akumulatorze bo on w tej chwil przechodzi właściwe mega tortury.

Akumulator pusty podpinamy drugi przez kable i co sie dzieje przez kable płynie prąd próbujący naładować naszego "trupa" jaki to prąd? duży czasami i ponad 100A a nawet sięgający prądu rozruchowego, przecież nie nacisnęliśmy jeszcze rozrusznika, odpalamy sinik pracuje alternator ładuje swoja maksymalna mocą może to być 70 moze 120A zależy od zamontowanego alternatora w pojeździe. przejedziemy tak 15 minut i elektrolit w akumulatorze wrze tak normalnie wrze. obudowa jest tak gorąca ze nie idzie jej dotknąć. Zazwyczaj kończy sie to nie wesoło dla akumulatora jego degradacja i zniszczenie są tak duże ze tak musimy kupić drugi. Lepszym rozwianiem jest podpięcie ładowarki i danie mu czasu niż palnie z kabli. W motocyklu troszkę mamy lepiej bo prądnica czy alternator słabszy wiec mniejszym natężeniem bedzie męczył nasz akumulator ale i on nie bedzie miał lekko radze normalnie ładować wolno bedzie to lepszym rozwianiem.


Zima idzie, będę testował. Dzięki!

W razie czego służę pomocą.

consigliero
10.11.2020, 12:28
Teraz dodam cos o odpalaniu z kabli czy innego jumpstartera tak tylko aby być świadomym co sie dzieje. W naszym pojeździe i naszym akumulatorze bo on w tej chwil przechodzi właściwe mega tortury.

Akumulator pusty podpinamy drugi przez kable i co sie dzieje przez kable płynie prąd próbujący naładować naszego "trupa" jaki to prąd? duży czasami i ponad 100A a przecież nie nacisnęliśmy jeszcze rozrusznika, odpalamy sinik pracuje alternator ładuje swoja maksymalna mocą może to być 70 moze 120A zależy od zamontowanego alternatora w pojeździe. przejedziemy tak 15 minut i elektrolit w akumulatorze wrze tak normalnie wrze. obudowa jest tak gorąca ze nie idzie jej dotknąć. Zazwyczaj kończy sie to nie wesoło dla akumulatora jego degradacja i zniszczenie są tak duże ze tak musimy kupić drugi. Lepszym rozwianiem jest podpięcie ładowarki i danie mu czasu niż palnie z kabli.

Ja w ten sposób załatwiłem sobie zawieszenie regulowane elektrycznie. Jadąc kiedyś zatrzymałem się na orlenie w miejscowości Osiek i po zatankowaniu motocykla nie odpaliłem. Wpadłem na ten wspaniały pomysł aby odpalic go z kabli. Odpalił, dojechałem na wieś ale podczas jazdy zawieszenie mrugało nie dając się ustawić, było dziwne zachowanie się zasilania prądem, sygnał dźwiękowy miał wyraźny wpływ na pracę silnika. Poprzyjeździe na wieś próbowałem ładować ale nie przyjmował prądu, okazało się że jest wybrzuszony z jednej strony, jakby coś w środku się stało. Kupiłem drugi ale zawieszenie i tak nie wróciło do stanu normalnego, musiałem zmienić sterownik i dopiero wtedy pracowało poprawnie. O zepsuciu swojego tzw jump startera już pisałem w innym wątku.

pałeł
10.11.2020, 12:40
Ja w ten sposób załatwiłem sobie zawieszenie regulowane elektrycznie. Jadąc kiedyś zatrzymałem się na orlenie w miejscowości Osiek i po zatankowaniu motocykla nie odpaliłem. Wpadłem na ten wspaniały pomysł aby odpalic go z kabli. Odpalił, dojechałem na wieś ale podczas jazdy zawieszenie mrugało nie dając się ustawić, było dziwne zachowanie się zasilania prądem, sygnał dźwiękowy miał wyraźny wpływ na pracę silnika. Poprzyjeździe na wieś próbowałem ładować ale nie przyjmował prądu, okazało się że jest wybrzuszony z jednej strony, jakby coś w środku się stało. Kupiłem drugi ale zawieszenie i tak nie wróciło do stanu normalnego, musiałem zmienić sterownik i dopiero wtedy pracowało poprawnie. O zepsuciu swojego tzw jump startera już pisałem w innym wątku.

Dlatego odradzam stosowanie takich cudów sam akumulator to najmniejszy koszt jak sam juz zauważyłeś.

Artek
10.11.2020, 13:46
Zdarzało się czasem odpalić auto od auta ( różne wielkości tych aut) i na początek to z 15 minut zawsze bateria była podłączona do baterii bez ładowania, dalej odpalone jedno auto z kwadrans i dopiero cyk kluczykiem.
Jump startery, tudzież przenośne baterie "awaryjnie" stosują wszystkie warsztaty samochodowe, jakie widywałem.


Ale na pewno jest ryzyko uszkodzenia baterii lub elektroniki w nowych konstrukcjach.

Dubel
10.11.2020, 14:28
Po pierwsze ten watek nie służy kreowaniu potrzeb!

A jednak kreuje ;) :D

pałeł
10.11.2020, 16:52
Zdarzało się czasem odpalić auto od auta ( różne wielkości tych aut) i na początek to z 15 minut zawsze bateria była podłączona do baterii bez ładowania, dalej odpalone jedno auto z kwadrans i dopiero cyk kluczykiem.
Jump startery, tudzież przenośne baterie "awaryjnie" stosują wszystkie warsztaty samochodowe, jakie widywałem.


Ale na pewno jest ryzyko uszkodzenia baterii lub elektroniki w nowych konstrukcjach.

Ja opalałem dźwig spawarka :D
Ale wiem ze akumulator dostał po tyłku okropnie, waliło mnie co z nim bedzie potem.
Tak samo sie dzieje na warsztatach :D I to juz problem klienta a na wymienie akumulatora tez mozna zarobić przecież.
Dlatego warsztaty robią tak bez zastanowienia.

Dzieju
11.11.2020, 07:32
Może nie popadajmy w panikę z tym odpalaniem.
Powiedzmy że próbujemy odpalić i długo nam się to nie udaje , wreszcie ostatkiem swej energii akumulatora odpalamy i co..... alternator podaje nam prąd tak duży jaki akumulator może przyjąć nie więcej i nie mniej.
A przy odpalaniu z kabla , dawca pracuje na wolnych obrotach , czasem na ciut wyższych , ma naładowany akumulator czyli jego alternator daje minimalny prąd, po podłączeniu rozładowanego może odrobinę więcej .
Po kilkunastu sekundach odpalamy biorcę i od razu rozłączamy dawcę przechodząc na naturalne ładowanie jakie przewidział producent.
Żadna filozofia.
Nie wiem co producenci robią z elektroniką by ją popsuć przy prostej czynności jak odpalanie ale to już ich tajemnice.
Jednakże przy podawaniu zbyt dużego prądu ( duży akumulator, startery) do malutkiego ( motocyklowy) trzeba uważać.

Kiedyś padał mi akumulator w autku no i wreszcie gdzieś na parkingu odmówił odpalenia silnika , blisko godzinę czekałem z kablami prosząc z kilkunastu kierowców o odrobinę prądu. Żaden nie chciał pomóc bo w internecie się naczytał że mu to zepsuje samochód , albo że ma służbowy i mu się śpieszy itp itd.... wreszcie podjechał zwykły kierowca , całkiem, całkiem kobitka ( pewnie nie czyta internetu) i bez słowa dała mi trochę prądu . Po 10 sekundach od spotkania ja byłem odpalony a ona nawet nie wysiadając z samochodu pojechała sobie dalej.

radiolog
11.11.2020, 07:46
Może nie popadajmy w panikę z tym odpalaniem.
Powiedzmy że próbujemy odpalić i długo nam się to nie udaje , wreszcie ostatkiem swej energii akumulatora odpalamy i co..... alternator podaje nam prąd tak duży jaki akumulator może przyjąć nie więcej i nie mniej.
A przy odpalaniu z kabla , dawca pracuje na wolnych obrotach , czasem na ciut wyższych , ma naładowany akumulator czyli jego alternator daje minimalny prąd, po podłączeniu rozładowanego może odrobinę więcej .
Po kilkunastu sekundach odpalamy biorcę i od razu rozłączamy dawcę przechodząc na naturalne ładowanie jakie przewidział producent.
Żadna filozofia.
Nie wiem co producenci robią z elektroniką by ją popsuć przy prostej czynności jak odpalanie ale to już ich tajemnice.
Jednakże przy podawaniu zbyt dużego prądu ( duży akumulator, startery) do malutkiego ( motocyklowy) trzeba uważać.


Mnie tam kiedyś zwracali uwagę, żeby w nowoczesnych pojazdach dawca ma mieć wyłączony silnik inaczej może się posrać jakiś ważny moduł elektroniczny. Mnie kiedyś po 1 takim użyczeniu coś się poprzestawiało tylko -na szczęście i na chwile

Dzieju
11.11.2020, 08:06
To kara za elektronikę , na wszystko uważać bo łatwo popsuć ku radości producenta , sklepu i warsztatu.
Nie widzę logiki w takim działaniu ale jeśli ma to uchronić dawcę to czemu nie.
Tak przy okazji , kable które mają napisane 400A nadają się co najwyżej do motocykla ponieważ na długości w jakiej są sprzedawane dadzą może połowę.
Nie mogąc odpalić w garażu wspomnianego autka podłączyłem drugi naładowany 100Ah akumulator kablami 400A.
Pomyślałem że dwa akumulatory sobie poradzą , niestety efektu nie było a silnik tylko ciut lepiej kręcił.
No to podłączyłem kolejne dwa kable , myślę że dwa komplety to już puszczą ten prąd. Nic z tego.
Dopiero podłączenie drugiego akumulatora bezpośrednio pod klemy dało efekt natychmiastowy.
Tak duże straty są na kupnych kablach z fikcyjnym amperażem.
Dlatego też kable zwykłe są na tyle wąskim gardłem dla prądu że trudno przepchnąć przez nie szkodliwy prąd dla biorcy zwłaszcza przy nie pracującym silniku dawcy o ile do odpalenia w ogóle dojdzie.

bukowski
11.11.2020, 08:15
pałeł, a co powiesz na ładowarkę z Lidla? poza nieco gorszym marketingiem wydaje sie być podobny do cteka. a jest 5 razy tańszy.

https://www.lidl-sklep.pl/p/ultimatespeed-prostownik-do-akumulatorow-samochodowych-ulgd-5-0-b1/p100305858

consigliero
11.11.2020, 08:27
Myślę że chcąc uzyskać rzetelną wiedzę trzebałoby podesłać koledze takową ładowarkę do testów. Chyba że kolega już taki test we własnym zakresie wykonał

Artek
11.11.2020, 09:06
Post nr. 20 zawiera film z recenzją Lidl-owego prostownika.

bukowski
11.11.2020, 09:26
o, obejrzałem, i nie mam juz wątpliwości. To dobra ładowarka do motocykla.
Na sytuacje awaryjne oraz w. charakterze powerbanka na wycieczki piesze i motocyklowe dokupiłem noco gb-20 i wydaje się, że ten temat jest ogarnięty za łącznie 450 zł brutto.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

pałeł
11.11.2020, 14:06
Może nie popadajmy w panikę z tym odpalaniem.
Powiedzmy że próbujemy odpalić i długo nam się to nie udaje , wreszcie ostatkiem swej energii akumulatora odpalamy i co..... alternator podaje nam prąd tak duży jaki akumulator może przyjąć nie więcej i nie mniej.

Tak jest tylko ze ten maksymalny prąd jaki przyjmie akumulator ograniczony jest tylko mocą alternatora. W przypadku twojej vectry C to tylko 140A z czasem spada, ale wartość prądów długo przekraczają zalecane 10% pojemności.
Czy prąd ładowania 80A bedzie zdrowy dla akumulatora 64Ah to juz odpowiedz sobie sam.


A przy odpalaniu z kabla , dawca pracuje na wolnych obrotach , czasem na ciut wyższych , ma naładowany akumulator czyli jego alternator daje minimalny prąd, po podłączeniu rozładowanego może odrobinę więcej .
Po kilkunastu sekundach odpalamy biorcę i od razu rozłączamy dawcę przechodząc na naturalne ładowanie jakie przewidział producent.

W tym rozumowaniu jest błąd logiczny, gdybyś chciał sie zgłębiać to pierwsze i drugie prawo Kirchhoffa, wiele wyjaśni. Ale postaram sie naświetlić problem.
Jako ze w chwili podpięcia dawcy z biorca czyli naładowany akumulator i rozładowany zgodnie z zasadami fizyki przewodami płynie prąd dążący do wyrównania potencjału czyli dawca sie rozładowuje a biorca ładuje. Jaki to prąd? Właściwie nigdy nie mierzyłem bo miernika cęgowego DC nie posiadam. Ale ograniczony jest tylko poziomem rozładowania biorcy i mocą rozruchowa dawcy jeśli 650A moze śmiało tamtędy popłynąć czasem zdąża sie ze kable rozruchowe sie spala. Grzanie kabli napewno wielu zauważyło. a przecież jeszcze nie przekręcono rozrusznika.

Kiedyś padał mi akumulator w autku no i wreszcie gdzieś na parkingu odmówił odpalenia silnika , blisko godzinę czekałem z kablami prosząc z kilkunastu kierowców o odrobinę prądu. Żaden nie chciał pomóc bo w internecie się naczytał że mu to zepsuje samochód , albo że ma służbowy i mu się śpieszy itp itd.... wreszcie podjechał zwykły kierowca , całkiem, całkiem kobitka ( pewnie nie czyta internetu) i bez słowa dała mi trochę prądu . Po 10 sekundach od spotkania ja byłem odpalony a ona nawet nie wysiadając z samochodu pojechała sobie dalej.

W przypadku nowych samochodów nie zaleca się odpalania z kabli wogóle, producent wyposaża samochody w takie rozwiania jak np odcięcie alternatora podczas wyprzedzania to jest kilkanaście koni więcej. Alternator ma sterownik który steruje jego praca potrafi zmieniać płynnie napięcie ładowania i naprawa moduł sterownika bywa bardzo kosztowna dlatego nie warto być nawet dawca a jeśli juz to na wyłączonym silniku.

Mnie tam kiedyś zwracali uwagę, żeby w nowoczesnych pojazdach dawca ma mieć wyłączony silnik inaczej może się posrać jakiś ważny moduł elektroniczny. Mnie kiedyś po 1 takim użyczeniu coś się poprzestawiało tylko -na szczęście i na chwile

Jak wyżej. Czyli każdy dobry uczynek zostanie ukarany przykładnie :dizzy:


To kara za elektronikę , na wszystko uważać bo łatwo popsuć ku radości producenta , sklepu i warsztatu.
Raczej kara za brak wiedzy i arogancje techniczna.


kable które mają napisane 400A nadają się co najwyżej do motocykla ponieważ na długości w jakiej są sprzedawane dadzą może połowę.
Nie mogąc odpalić w garażu wspomnianego autka podłączyłem drugi naładowany 100Ah akumulator kablami 400A.
Pomyślałem że dwa akumulatory sobie poradzą , niestety efektu nie było a silnik tylko ciut lepiej kręcił.
No to podłączyłem kolejne dwa kable , myślę że dwa komplety to już puszczą ten prąd. Nic z tego.
Dopiero podłączenie drugiego akumulatora bezpośrednio pod klemy dało efekt natychmiastowy.
Tak duże straty są na kupnych kablach z fikcyjnym amperażem.
Dlatego też kable zwykłe są na tyle wąskim gardłem dla prądu że trudno przepchnąć przez nie szkodliwy prąd dla biorcy zwłaszcza przy nie pracującym silniku dawcy o ile do odpalenia w ogóle dojdzie.

Kable rozruchowe oznaczane są dowolnie poprzez producenta i sprzedawcę. Co tam sprzedający czy producent napisze nie ma żadnego znaczenia. W kablu liczy sie przekrój żyły przewodzącej i rodzaj przewodnika a nie grubość izolacji, jeśli zwrócisz uwage w komorze silnia przy akumulatorze zwróć uwage na przekrój kabla masowego. To bez mierzenia jest miej-wiecej taki przekrój jak potrzebujesz. A ze masz dłuższe kable to i jego przekrój powinien być większy aby spadek napięcia na przewodach był jak najmniejszy.

pałeł, a co powiesz na ładowarkę z Lidla? poza nieco gorszym marketingiem wydaje sie być podobny do cteka. a jest 5 razy tańszy.

https://www.lidl-sklep.pl/p/ultimatespeed-prostownik-do-akumulatorow-samochodowych-ulgd-5-0-b1/p100305858

Nie wiem nic nie interesowałem sie tym produktem nie ma dostępnych pdf na stronie Lidla jedynie wiem ze z lion / lifoPo4 sobie nie poradzi nie obsługuje czy warto do obsługi liona dopłacić różnice i kupić np nocog3500/CTEK CT5 POWERSPORT wspomnianego kilka razy w wątku ? to juz temat do innej dyskusji.

Dzieju
12.11.2020, 07:36
O ile mnie pamięć nie myli to 10% jest zalecane przy formowaniu nowego akumulatora a podczas normalnej eksploatacji kwasowa bateryjka spokojnie znosi więcej jeśli akurat chwilowo potrzebuje z resztą sama sobie reguluje ile weźmie.
Jak będziesz miał przyrząd którego nie masz to zrób pomiar ile A weźmie rozładowany akumulator i jak szybko pobór prądu spadnie do mniejszych wartości.
Na przestrzeni lat trochę odpaleń różnych było ale żeby spaliło kable jeszcze się nie zdarzyło ale może wszystko przede mną :)
Strata kilkunastu KM z powodu alternatora???? No to policz ile W daje alternator przelicz na KM i podaj wynik bo mi wyszło przy 100A jedynie 1.36KM.
Wyłączanie ładowania dla zysku 1,36KM to idiotyzm konstrukcyjny ale brawo dla producentów ma się co psuć.
Oczywiście że producent kabli może pisać co chce , może też zamiast je polutować do żabek -przykręcić lub tylko zagnieść co powoduje dodatkowe straty.
Motoświat schodzi na psy ( bez urazy dla psiaków) , nie można dać prądu bo się zepsuje , nie można wziąć bo też się zepsuje , laweciarze zacierają ręce a warsztaty już liczą kasę.

Taka mała dygresja do magicznych automatycznych ładowarek , znany mi jest osobiście przypadek iż ładowarka uznawała zbyt wcześnie że akumulator jest już naładowany i przechodziła w tylko sobie znany program. Akumulator mimo długiego ładowania słabo kręcił. Po podłączeniu normalnego transformatorowego akumulator wreszcie się doładował do pełna , wróciło mu życie i jeździł sobie jeszcze długo i szczęśliwie a właściciel tejże ładowarki ponoć ciepnął ją w kąt by zbierała na siebie kurz.
Jedyny plus automatów to że jest szansa że nie przeładuje akumulatora ( no chyba że coś nawali i przeładuje albo wcale nie naładuje) a mały minus zwykłego prostownika że trzeba kontrolować stopień naładowania czyli napięcie. No ale kto mówił że przy ładowaniu nie można myśleć ? Ten co wymyślił elektroniczne .

Lis
12.11.2020, 09:27
Taka mała dygresja do magicznych automatycznych ładowarek , znany mi jest osobiście przypadek iż ładowarka uznawała zbyt wcześnie że akumulator jest już naładowany i przechodziła w tylko sobie znany program. Akumulator mimo długiego ładowania słabo kręcił.

Na podlinkowanej wcześniej recenzji lidlowskiej ładowarki wyraźnie stwierdzono, że "wystarczy" nią ładować kilka razy. Niedoładowanie w tanich ładowarkach jest normą.
Tyle, że testy "wyzwanie gęstości" są robione na wielokrotnie większych akumulatorach niż motocyklowe. W przypadku motocyklowego wystarczy zmierzyć gęstość elektrolitu i już.
W każdym przypadku zależy to od stanu akumulatora, a więc nie wystarczy podpiąć uniwersalnego urządzenia i zapomnieć o temacie. Zawsze wymaga to jakiejś elementarnej wiedzy, troski. Tak mi się wydaje.

redneck
12.11.2020, 10:49
Zakupiłem jako dodatkową ładowarkę, małego chińczyka:
https://pl.aliexpress.com/item/4001135066842.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.3a714c4d5 NO7MO

Podobno ogarnia Lithium i LiFe PO4.

bukowski
12.11.2020, 11:22
W przypadku motocyklowego wystarczy zmierzyć gęstość elektrolitu i już.

te, które są w NAT 2016-2019, to AGM, konkretnie Yuasa YTZ14S, także nic się nie pomierzy.

GregoryS
12.11.2020, 14:46
Noo.. nie do konca. U mnie w ATAS 2019 jest litówka. Lepiej przed podlaczeniem prostownika poczytac opisy na obudowie jesli ktos nie jest pewien.

bukowski
12.11.2020, 16:27
no tak, w ATAS :) NATki mają raczej AGM. Ale faktycznie lepiej poczytac.

Melon
12.11.2020, 18:34
Dzieju dobrze prawisz,moja lidlówka kurz zbiera.:D Ale żabki ma dobre więc poszły do zasilacza lab.:) No i przewody do zasilacza też trza było zrobić bo na tych łorginalnych to żaróweczki sprawdzać można.

bukowski
16.11.2020, 11:54
Podpiąłem lidlowke, zobaczymy. Wczoraj aku się podladowal w wyniku 200 km przejażdżki do 12,44 V.

Ładowarka włączona na programie do aku motocyklowych (14,6 V, 0,8A) weszła w dziwny tryb: ustawia 14,6V i pokazuje 4 kreski na wskaźniku naładowania (cokolwiek miałoby to znaczyć). Po paru sekundach zaczyna obniżać napięcie o 0,1V na sekunde; przy 13 V wskaźnik naładowania spada na trzy kreski, napięcie spada na 12,8 V i po paru sekundach idzie do 14,6V, zmieniając wskaznik naładowania znów na 4 kreski.
A potem cykl się powtarza.

[update]
3h później cykl wciąż się powtarza, ale aku wskazał 12,81 V (wg ładowarki 13,7). Zostawię na noc, rano sprawdzę. Potem odepnę i za dobę sprawdzę spadek napiecia, ale wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby 0,3V spadło przez 15h.

Lis
16.11.2020, 13:56
Najmocniejszy tryb to " * ".

Złom
16.11.2020, 14:59
Ładuje się, zobaczymy czy będzie przebiegać według standardowej krzywej?

101877

Neno
16.11.2020, 15:08
Podpiąłem lidlowke, zobaczymy. Wczoraj aku się podladowal w wyniku 200 km przejażdżki do 12,44 V.

Dziwnie mało. U mnie bez jazdy aku z 2015r, 2 m-ce bez jazdy: 12,67V - podjąłem próbę ładowania, ale po 15 minutach proces został zakończony.

Dubel
16.11.2020, 16:05
W weekend bawiłem się z moim rocznym aku w aucie. Z racji tego że mam tester do akumulatorów wyniki powinny być wiarygodne.
Aku efb auto part 12v 730a (en)
Pierwszy pomiar nie pamiętam napięcia ale na bank 450ah
Po naładowaniu zwykłym prostownikiem, amperomierz nie pokazywał poboru, tester pokazał 632ah
Następny był ctek Mxs5 program zwykle ladowanie, dobił do 687ah
Po czym ostatnia proba Ctek Mxs5 program regeneracji i tester pokazał 752ah
Każdy pomiar testerem był przeprowadzany kilkukrotnie.
Wniosek jest taki że ctek robi jakieś czary i działa. Wcześniej już opisywałem Ci zrobił z AGM w kacie więc powtarzał się nie będę.

bukowski
16.11.2020, 16:18
Dziwnie mało. U mnie bez jazdy aku z 2015r, 2 m-ce bez jazdy: 12,67V - podjąłem próbę ładowania, ale po 15 minutach proces został zakończony.

zaczynałem od rozładowanego akumulatora, tzn. jak go strzeliłem jump starterem, to pojezdzilem godzine i motocykl został na dworze 4 dni. Po tym jezdzilem te 200 km - jakieś 4h - i po 15 godzinach było te 12,44.
Ale ten moj akumulator ogolnie jakis slabawy - po tym doladowaniu do 12,8 w 3h zaczynam zastanawiać sie, czy nie mam jakiegos problemu z ladowaniem.

edit: zdjąłem ładowarkę, 12,8 V. Zakręciłem raz, krótko i spadło na 12,5. Chyba to jednak akumulator...

Dubel
16.11.2020, 19:41
zaczynałem od rozładowanego akumulatora, tzn. jak go strzeliłem jump starterem, to pojezdzilem godzine i motocykl został na dworze 4 dni. Po tym jezdzilem te 200 km - jakieś 4h - i po 15 godzinach było te 12,44.
Ale ten moj akumulator ogolnie jakis slabawy - po tym doladowaniu do 12,8 w 3h zaczynam zastanawiać sie, czy nie mam jakiegos problemu z ladowaniem.

edit: zdjąłem ładowarkę, 12,8 V. Zakręciłem raz, krótko i spadło na 12,5. Chyba to jednak akumulator...

Mierzysz tylko napięcie na sucho a to nie zawsze jest miarodajne

Galar
16.11.2020, 21:16
te, które są w NAT 2016-2019, to AGM, konkretnie Yuasa YTZ14S, także nic się nie pomierzy.

No nie do końca, od 2018 r. NAT i NATAS mają litowy akumulator.

bukowski
16.11.2020, 21:45
Mierzysz tylko napięcie na sucho a to nie zawsze jest miarodajne

ale to by tłumaczyło fakt, że od zawsze ta moja NAT kręci leniwie, co prawda odpala po drugim obrocie.
Jak się nasłuchałem jak rozrusznik ochoczo zasuwa u Tommiego w kacie, to dało mi do myślenia. Może być, że mam fabrycznie zdupcony akumulator.

Dubel
16.11.2020, 21:57
ale to by tłumaczyło fakt, że od zawsze ta moja NAT kręci leniwie, co prawda odpala po drugim obrocie.
Jak się nasłuchałem jak rozrusznik ochoczo zasuwa u Tommiego w kacie, to dało mi do myślenia. Może być, że mam fabrycznie zdupcony akumulator.

Oczywiście że może być, nie ma nic prostszego niż sprawdzić go obciazeniowo i wszystko będzie jasne

bukowski
16.11.2020, 22:00
yyy, czyli jak?

Dubel
16.11.2020, 22:14
Przyzadem do testowania akumulatorów, sprawdza rzeczywista pojemność, prąd startowy i zachowanie pod obciążeniem. Taka diagnostyka aku dostępna w większości warsztatów sprzedających akumulatory.

nabrU
16.11.2020, 22:37
W weekend bawiłem się z moim rocznym aku w aucie. Z racji tego że mam tester do akumulatorów wyniki powinny być wiarygodne.
Aku efb auto part 12v 730a (en)
Pierwszy pomiar nie pamiętam napięcia ale na bank 450ah
Po naładowaniu zwykłym prostownikiem, amperomierz nie pokazywał poboru, tester pokazał 632ah
Następny był ctek Mxs5 program zwykle ladowanie, dobił do 687ah
Po czym ostatnia proba Ctek Mxs5 program regeneracji i tester pokazał 752ah
Każdy pomiar testerem był przeprowadzany kilkukrotnie.
Wniosek jest taki że ctek robi jakieś czary i działa. Wcześniej już opisywałem Ci zrobił z AGM w kacie więc powtarzał się nie będę.

Dubel,
Norweskie wojsko ma Leopardy 2A4 dłużej niż rok :D bo nie wiem co innego mogłoby mieć aku o pojemności rzędu 450 - 752Ah

https://www.defence24.com/cache/img/840_472_matched__p3gi5o_840472matchedp3f7fcLEOPARD ferdig.jpg

Złom
16.11.2020, 22:46
101884

Ładuje się, zobaczymy czy będzie przebiegać według standardowej krzywej?

101883

Po zakończeniu pierwszej fazy ładowania przy 14,4V (koniec przy 0,3A) aku nie chce się dać wysycić przy 15,6V (prąd nie chce przekroczyć 0,35A)

101882

Może aku jednak nie jest AGM?

Dubel
17.11.2020, 06:50
Dubel,
Norweskie wojsko ma Leopardy 2A4 dłużej niż rok :D bo nie wiem co innego mogłoby mieć aku o pojemności rzędu 450 - 752Ah

https://www.defence24.com/cache/img/840_472_matched__p3gi5o_840472matchedp3f7fcLEOPARD ferdig.jpg

Racja , czeski blad, chodzilo oczywiscie o prad A nie Ah :mur:

Dzieju
17.11.2020, 07:14
Oczywiście że może być, nie ma nic prostszego niż sprawdzić go obciazeniowo i wszystko będzie jasne
A najprościej wstępną diagnostykę przeprowadzić zwykłym miernikiem.
Sprawny akumulator długo stojący powinien utrzymywać ok 12.6-12.8 .
Podłączamy woltomierz i kręcimy rozrusznikiem , jak napięcie spadnie do 9V lub poniżej można zacząć się martwić o akumulator.
Jak bateria sprawna to napięcie będzie wyższe.
Oczywiście przyrządem można sprawdzić ile w akumulatorze pozostało Ah i ile ma rozruchowych A.

bukowski
17.11.2020, 07:47
Dzieju, ale taka diagnostykę to ja już zrobiłem. Po naładowaniu ładowarka aku pokazuje 12, 81, czyli świetnie. Ale w trakcie jazdy ładuje na 12,5 i więcej nie chce. Co więcej, naładowany po jednym, krótkim zakręceniu spada od razu na 12,5. W tych temperaturach, po dwóch-trzech tygodniach stania zakręci raz i jest kiszka - napięcie poniżej 12V.

Neno
17.11.2020, 10:59
101883

Po zakończeniu pierwszej fazy ładowania przy 14,4V (koniec przy 0,3A) aku nie chce się dać wysycić przy 15,6V (prąd nie chce przekroczyć 0,35A)

101882

Może aku jednak nie jest AGM?

Wysycanie wg mnie tak właśnie wygląda, prąd 0.1-0.5A w zalezności od pojemności akumulatora, przez kilka/kilkanaście napięciem max dla rodzaju akumulatora.


Dzieju, ale taka diagnostykę to ja już zrobiłem. Po naładowaniu ładowarka aku pokazuje 12, 81, czyli świetnie. Ale w trakcie jazdy ładuje na 12,5 i więcej nie chce. Co więcej, naładowany po jednym, krótkim zakręceniu spada od razu na 12,5.

A te 12,5 to po jakim czasie od zakręcenia mierzyłeś ?
Po 1h od kręcenia rozrusznikiem (krótkiego , żeby nie było ) powinien wrócić w okolice wyjściowego stanu.
P.S. 24h po naładowaniu to powinieneś mieć powyżej 13V, u mnie jest to przedział 13,10-13,29V w zależności od akumulatora (mam ich kilka (7) do obsługi)

bukowski
17.11.2020, 13:38
mierzyłem 5 minut od krecenia. Dziś rano było 12,44. a teraz, po 24h jest 12,3. Wiadomo, że alarm ciągnie, ale to nie powinno iść w takim tempie.

Brzeszczot
17.11.2020, 20:52
Ja opalałem dźwig spawarka :D
Ale wiem ze akumulator dostał po tyłku okropnie, waliło mnie co z nim bedzie potem.
Tak samo sie dzieje na warsztatach :D I to juz problem klienta a na wymienie akumulatora tez mozna zarobić przecież.
Dlatego warsztaty robią tak bez zastanowienia.przeginasz troszkę

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

pałeł
17.11.2020, 21:45
przeginasz troszkę

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Wcale nie kiedyś u jednego pracodawcy mieliśmy dźwig 10t na jelczu
o taki jak ten.
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/76/ce/21/dzwig-zuraw-jelcz-hydros-10t-t-101-sprzedam-dabrowa-gornicza-533437309.jpg

Nigdy nie odpalił sam, rano zima :D
A ze młody byłem to myślisz kogo na mróz wyganiali ? Dwóch młodych musiało zaciągnąć wirówkę pod dźwig
https://obrazki.elektroda.pl/77_1271013196.jpg

Podpiąć kable i operator zapuszczał starter.
Nienawidziłem tej roboty, bo starzy siedzieli wtedy w cieple i pil wódkę a my młodziaki zawsze na zimne odpal dźwig, stopy rozłożyć a to kurde to było tak ciężkie ze ledwo sie samemu rady dawało, w lato przy dzwigu zawsze fajnie ale nie zima. Wirówka też nie lekka, wtedy mnie nie interesowało po co i na co to robimy ale teraz juz wiem. Wirówka daje 27-30V :D spawałem nawet nią czasem :) A zima to juz rytuał był jak tylko dźwig do pracy potrzebny :D Bawiliśmy sie tak aż "stary" kupił akumulatory.

Dzieju
18.11.2020, 22:15
mierzyłem 5 minut od krecenia..
Pomiar ma być w czasie kręcenia a nie ileś czasu potem.

bukowski
19.11.2020, 11:14
Sprawdziłem wiec:
Rano na aku 12,5V
Po przekręceniu zapłonu spadło na 11,9 V
Zakręciła od strzała, najmniej przez tą sekundę zobaczyłem 9,x V.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Neno
19.11.2020, 18:43
Sprawdziłem wiec:
Rano na aku 12,5V
Po przekręceniu zapłonu spadło na 11,9 V
Zakręciła od strzała, najmniej przez tą sekundę zobaczyłem 9,x V.

I tu są też zdania podzielone co do tych wartości... Jedni mówią, że granica to 10V, inni , że 9V.
Ja Ci napisze z mojego doświadczenia, z tym , że samochodowego, więc może mało miarodajny przykład.
Gdy akumulator miał 12,6V w stanie spoczynku - to przy rozruchu napięcie spadało do ~10,5V (dane orientacyjne, +/- 0,2V).
Ten sam akumulator, 24h później po rozładowaniu (testy sobie robiłem) do 11,8V - przy rozruchu 9,5V.
Dodam tylko, że finalnie aku chyba pójdzie do wymiany, bo bawię się nim już ponad 2 tygodnie i nie mogę mu odbudować, ani gęstości elektrolitu, ani pojemności. Próbowałem już 4 ładowarek, pewnie spróbowałbym zasilacza "laboratoryjnego" o którym Paweł wspominał, pewnie by trochę pomógł, ale szkoda mi czasu no i przede wszystkim kasy na zasilacz, który za szybko już mi się nie przyda pewnie po raz kolejny.
Pacjent jak miał tak ma: 50% nominalnej pojemności, gęstość elektrolitu max 1,16-1,18 (zrobioną CTEK 5A), jedynie prąd rozruchowy pokazuje mi bliski ideałowi i akumulator faktycznie kręcił jak szalony a z auta został wyjęty tylko do zabawy, dla testów bo zdarzyło mi się go kiedyś rozładować ze 4x poniżej 6V...

bukowski
19.11.2020, 20:41
no więc sobie chyba wyciągnę ta wtyczkę do jump startera na wierzch i będę woził powerbank ze soba.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Brzeszczot
19.11.2020, 22:20
Ogarnij sobie takie urządzenie na chwilę. zaoszczędzisz sobie czasu. no i dowiesz się pewnie że twój akumulator ma pewnie dość https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201119/10c06729cefefde096c3b87c4dfcca99.jpg

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

bukowski
19.11.2020, 22:50
wiesz, mogę to naprawić za cztery stówki na następne 4 lata pewnie. Ale nie lubię wyrzucać rzeczy, które jeszcze trochę dają radę. Jump starter aka powerbank zmienia w tej układance dużo, jeśli mi się moto rozładuje pod domem czy w dziczy i będę mógł go odpalić w ciągu minuty, to jaki problem? A jak jutro pokręcę chwilę kluczami, to tak właśnie będzie.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

garbaty
20.11.2020, 08:21
Jeśli aku jest padaka to ryzykujesz uszkodzenie regla, statora, elektroniki... będzie cały czas brał duży prąd ładowania. Te 400pln to może być najtańsza opcja rozwiązania problemu

Dubel
20.11.2020, 09:02
Garbaty dobrze prawi, warto go posłuchać :Thumbs_Up:

hamena
20.11.2020, 11:46
I tu są też zdania podzielone co do tych wartości... Jedni mówią, że granica to 10V, inni , że 9V.
Ja Ci napisze z mojego doświadczenia, z tym , że samochodowego, więc może mało miarodajny przykład.
Gdy akumulator miał 12,6V w stanie spoczynku - to przy rozruchu napięcie spadało do ~10,5V (dane orientacyjne, +/- 0,2V).
Ten sam akumulator, 24h później po rozładowaniu (testy sobie robiłem) do 11,8V - przy rozruchu 9,5V.
Dodam tylko, że finalnie aku chyba pójdzie do wymiany, bo bawię się nim już ponad 2 tygodnie i nie mogę mu odbudować, ani gęstości elektrolitu, ani pojemności. Próbowałem już 4 ładowarek, pewnie spróbowałbym zasilacza "laboratoryjnego" o którym Paweł wspominał, pewnie by trochę pomógł, ale szkoda mi czasu no i przede wszystkim kasy na zasilacz, który za szybko już mi się nie przyda pewnie po raz kolejny.
Pacjent jak miał tak ma: 50% nominalnej pojemności, gęstość elektrolitu max 1,16-1,18 (zrobioną CTEK 5A), jedynie prąd rozruchowy pokazuje mi bliski ideałowi i akumulator faktycznie kręcił jak szalony a z auta został wyjęty tylko do zabawy, dla testów bo zdarzyło mi się go kiedyś rozładować ze 4x poniżej 6V... Witam żeby odbudować gęstość elektrolitu musi pojawić się około 16volt w ostatniej fazie ładowania, prawie żadna ładowarka automatyczna nie osiąga 16 volt. Zwykły prostownik transwormatorowy daje radę odbudować gęstość

ArtiZet
20.11.2020, 11:54
nie lubię wyrzucać rzeczy, które jeszcze trochę dają radę
Nie wyrzucaj tej Yuasy póki żyje, bo nawet jak kupisz nową to wcale nie ma gwarancji, że posłuży dłużej...taki delikatny niuans jak i z częściami, które niby OEM a rzadko kiedy wytrzymują tyle co te na "pierwszy montaż" :)

Neno
20.11.2020, 17:57
Witam żeby odbudować gęstość elektrolitu musi pojawić się około 16volt w ostatniej fazie ładowania, prawie żadna ładowarka automatyczna nie osiąga 16 volt. Zwykły prostownik transwormatorowy daje radę odbudować gęstość
Moja ma, dobija w okolice 16,2V. Nie mniej zdrowy akumulator przyjmuje mały prąd o takim napięciu przez kilka h, 4-8,czasem nawet 12 (mowa o napięciu pow. 16V, przy 16.2V następuje koniec procesu ładowania), a ten uszkodzony raptem może 1h. Pewnie właśnie gdyby to był prostownik, a nie ładowarka to może... może.
Być może uda mi się taki prostownik po tuningu pożyczyć i już dla zabawy i nauki pobawię się jeszcze swoim aku, z zakupem nowego zupełnie mi się nie spieszy.

bukowski
27.11.2020, 13:10
Polutowałem mój stary prostownik (ładowarka dobijała max do 12,6 V) i okazało się, że on dopiero po obciążeniu akumulatorem pokazuje 15V. Nie podpięty na wyjściu z transformatora daje 12,6, za mostkiem Graetza 11,8. Chyba nie rozumiem tego, w układzie jest tylko mostek, kondensator i wychylowy amperomierz, ale jest jak jest.
Spróbuję więc ta yuase jeszcze pomęczyć.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Dzieju
02.12.2020, 07:19
Pytanie do użytkowników automatów , jakim prądem ( nie napięciem) ładuje ładowarka 10A przy podłączeniu np akumulatora motocyklowego powiedzmy lekko rozładowanego dajmy na to ok 50% ?
To samo pytanie przy ładowarce 5A.
Chodzi o ustalenie czy prąd ładowania jest redukowany ze względu na małą pojemność czyli do ok 10% czy pompuje więcej.
Konkretne pomiary mile widziane.
Wiadomo że akumulator motocyklowy potrzebuje prądu 0.5-1A a tak małego ładowarka np 10 A może nie dać stąd pytanie o pomiary.
Transformatorowym mogę sobie zredukować prąd pokrętłem lub żarówką ale automat zrobi co mu tam fabryka wymyśliła.

jabolos
02.12.2020, 11:31
Dzieju to zależy od konkretnego modelu ładowarki. Producent z reguły podaje do jakich pojemności akumulatorów przewidziana jest ładowarka. Mam np. Waeco, którą ładuję akumulatory żelowe (250 Ah) i samochodowe i ona nie nadaje się do ładowania małych akumulatorów motocyklowych.

pałeł
02.12.2020, 11:54
Pytanie do użytkowników automatów , jakim prądem ( nie napięciem) ładuje ładowarka 10A przy podłączeniu np akumulatora motocyklowego powiedzmy lekko rozładowanego dajmy na to ok 50% ?
To samo pytanie przy ładowarce 5A.
Chodzi o ustalenie czy prąd ładowania jest redukowany ze względu na małą pojemność czyli do ok 10% czy pompuje więcej.
Konkretne pomiary mile widziane.
Wiadomo że akumulator motocyklowy potrzebuje prądu 0.5-1A a tak małego ładowarka np 10 A może nie dać stąd pytanie o pomiary.
Transformatorowym mogę sobie zredukować prąd pokrętłem lub żarówką ale automat zrobi co mu tam fabryka wymyśliła.

Błąd logiczny! To akumulator poprzez stopień naładowania decyduje o maksymalnym prądzie jak pobierze z ładowarki czyli im bardziej rozładowany tym większy prąd ale nie większy niż maksymalny prąd ładowania np noco 3500 http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=704378&postcount=73
ma specjalny tryb dla akumulatora motocyklowego 0,9A max i potem maleje, zasilacz laboratoryjny ma limiter prądu płynnie regulowany mozna bez przeszkód ustawić co chcemy bez żarówek bez kombinacji z bieżącym odczytem prądu i napięcia na wyjściu. Dane o które pytasz są w tym wątku chyba wcześniej podane to wykresy z urządzeń alfa bat miedzy innymi gdzie wspomina m o ładowaniu akumulatora Lifepo4 jest tam filmik i wykres. takich danych jest cała masa na tej podstawie w pierwszym poście masz krzywe ładowania CC/CV.

Dzieju
03.12.2020, 05:46
To nie błąd logiczny , oczywiście że to akumulator swoją opornością wewnętrzną decyduje ile prądu będzie pobierał.
Zgadza się też że niektóre ładowarki mają tryb motocyklowy i tu można by przyjąć że prąd będzie ograniczany.
Ale mi chodzi konkretnie o ładowarkę bez trybu motocyklowego np 10A.
Oraz o pomiary rzeczywiste a nie wykresy reklamujące tryby pracy elektroniki.
Czyli ktoś wziął miernik i zmierzył ile jest naprawdę.
W urządzeniach z możliwością ręcznego ustawiania napięcia i prądu nie ma problemu , jak np w tym laboratoryjnym, ale w automacie żadnego wpływu nie mamy.
Stąd proste pytanie czy ktoś to pomierzył?

Neno
03.12.2020, 16:14
Dzieju, specjalnie dla Ciebie (sam też jestem ciekawy) - idę się pobawić :D
Musze tylko odszukać akumulator motocyklowy (zakłada jednak, że będzie w dobrej kondycji, choć to tylko Chińczyk, natomiast nieużywany od 7 m-cy), no i mam dwie ładowarki automatyczne, 5A o którą pytasz, następna w kolejności to aż 30A. Wyniki za jakiś czas ;) Tą 30A ustawię na innym akumulatorze (samochodowym) na 10A (płynna regulacja) i zobaczymy jak to wyjdzie.

CzarnyCzarownik
03.12.2020, 20:12
Mi dziś przyszedł taki Kozak do Fabiny, bo stary Bosch z 2016 po 2 dniach postoju przy -4C ledwo kręcił.

Aku jest mocno zimne ale napiecie 12,76V. Chyba nie ma sensu podpinać do prostownika tylko jutro z rana poleci pod maskę :)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201203/0398ab674a72fd30366aa09a024ff7ac.jpg

Aku na wadze ma 17.5kg, więc w srodku powinien być ołów (lub piasek) :D

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Dzieju
04.12.2020, 06:21
Dzieju, specjalnie dla Ciebie (sam też jestem ciekawy) - idę się pobawić :D
Musze tylko odszukać akumulator motocyklowy (zakłada jednak, że będzie w dobrej kondycji, choć to tylko Chińczyk, natomiast nieużywany od 7 m-cy), no i mam dwie ładowarki automatyczne, 5A o którą pytasz, następna w kolejności to aż 30A. Wyniki za jakiś czas ;) Tą 30A ustawię na innym akumulatorze (samochodowym) na 10A (płynna regulacja) i zobaczymy jak to wyjdzie.
Sprawdź mu napięcie przed ładowaniem , a najlepiej jak by miał z 11V . Naładowany nie będzie podsysał za dużo prądu i wynik nie będzie miarodajny. Jako badanie naukowe wymaga zadbania o szczegóły.
Jak byś robił test wszystkich trzech to podłączenie kontrolne każdej ( zacznij od małych) rób na kilka sekund/do ustabilizowania poboru by kolejne pomiary nie były zakłócone pierwszymi.
Fajnie że ci się chce .... co nie bywa oczywiste :)

Mi dziś przyszedł taki Kozak do Fabiny, bo stary Bosch z 2016 po 2 dniach postoju przy -4C ledwo kręcił.

Aku jest mocno zimne ale napiecie 12,76V. Chyba nie ma sensu podpinać do prostownika tylko jutro z rana poleci pod maskę :)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201203/0398ab674a72fd30366aa09a024ff7ac.jpg

Aku na wadze ma 17.5kg, więc w srodku powinien być ołów (lub piasek) :D
Stary akumulator postaw pod prostownik , ale normalny , możesz na prądzie 5% i poczekaj aż załapie 15V , tylko nie gazuj za długo góra parę minut. Po godzinie sprawdź napięcie. Wstaw go do samochodu podłącz miernik , i odpal wychłodzony silnik sprawdzając ile spadnie napięcia.
Obecnie 4 lata to dużo na akumulator ale bywa że są niedoładowane przy pozornie sprawnym ładowaniu. Dlatego trzeba kontrolować ręcznie ile tak naprawdę ładuje alternator. Bywa że kontrolka nie świeci a prądu bardzo mało. W ten sposób padł mi akumulator w poprzednim autku po 4 latach , winę ponosił regulator , a kontrolki mimo to nie świeciły.
Dlatego nie ma co wierzyć automatyce tylko manualnie spraw doglądać.
Możliwe że postawisz na nogi akumulator i będzie mógł dalej jeździć.
Elektronika w obecnych autkach szybko spompowuje akumulator w stojącym samochodzie.

W nowym dobrze ci trzyma zakładając że ileś czasu temu ktoś go ładował, tyle mi trzymają 15 letnie akumulatory po 3-4 miesiącach nie używania a może dlatego że mają 15 lat i robione w innych czasach.

Jeszcze pewna uwaga , jak możecie kupujcie akumulatory z korkami, tak wiem że większość ma zaklejone na stałe ( choć czasem się da...) ale są jeszcze takie co mają tylko naklejkę i w razie potrzeby można zrobić dolewkę.
Producenci celowo uniemożliwiają dolewanie by akumulator padał szybciej.
Odpowietrzenie jest drożne to i przeładowany akumulator będzie miał ubytki elektrolitu ale dolać już nie ma jak i to go załatwia czasem w 2-4 lata . Możliwość dolania destylowanej wydłuży życie nawet kiepskiego akumulatora.
Czarownik słusznie zwrócił uwagę na wagę, ilość ołowiu ma znaczenie.
Pilnujcie też oznaczeń prądu rozruchowego na akumulatorze , producenci lubią wersję amerykańską bo pokazuje największe wartości.
https://www.farmer.pl/multimedia/galeria/48805,3107.html

CzarnyCzarownik
04.12.2020, 10:16
Stary aku już odjechał. Sprawdzałem i po 2ch dniach miał coś koło 12,2V. Kilka dni wcześniej robiłem większą trasę, więc powinno go dobić na maksa. Sprawdzałem jeszcze napięcie ładowania tydzień temu i było ponad 14, ale już nie pamiętam ile dokładnie.

Jak musiałem jechać rano, a wieczorem auto było na chodzie to odpalało trochę lepiej, ale po kilku obrotach i tak było widać że słabnie.

W Celicy miałem podobnie, aku po kilku latach w zimie ledwo kręcił a w lecie dawał radę. Jak był już rozładowany do zera to ładując ładowarką z licznikiem Ah pokazało mi chyba z 4x mniejszą pojemność niż deklarowaną :D

W Afryce 7letni aku był w stanie pokręcić tylko 20s i padał :D Jak nie było benzyny w gaźniku to już nie udało się odpalić.

Do tego kozaka znalazłem jakąś recencję w necie (pytanie czy opłaconą czy nie) i niby zmierzyli 700A pradu zamiast 720A i pojemnosć była o dosłownie kilka Ah mniejsza niż deklarowana. Inne tanie aku z tamtej recenzji potrafiły mieć prawie połowę Ah mniej :D Z tego co jeszcze czytałem ten aku jest ponoć zrobiony w PL.

Aku 220zł + wysyłka 10zł do wybranych miast lub 50zł na wiochę. U mnie we wiosce najtanszy aku noł nejm za 330zł, a jakieś Varty czy Bosch po 400-550zł :D Na samym alledrogo ten kozak ma strasznie dużo sprzedanych sztuk i całkiem fajną ocenę.

Potestuję i sam zobaczę.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Dubel
04.12.2020, 11:19
Fajne polskie aku to Autopart

CzarnyCzarownik
04.12.2020, 11:36
No właśnie z tego co czytałem to kozak jest z autoparta :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

bukowski
04.12.2020, 11:40
Musze przyznac, ze cos w tym, co Dzieju pisze jest.
Yuasa w NAT (4 lata, glownie pod chmura) nie dawala sie naladowac do wiecej niz 12,6. Pare dni na zwyklym prostowniku zrobilo jej na tyle dobrze, ze naladowala sie do 13V, teraz po paru dniach stania spadlo do 12,87 (z powodu immo i alarmu w NAT). Co prawda, po raz pierwszy robie to w cieplym, bo wstawiłem sobie NAT do pokoju dziennego :D
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201204/29209230a7f6032b86b10d0943cd2e79.jpg

[edycja] - 11.12 woltomierz pokazuje 12,81. Co oznacza, że spadek napięcia zdecydowanie wyhamował w stosunku do niedoładowanego aku (wcześniej spadało tak o 0,1 na dobę, teraz 0,05). Ciekawe, czy to ma związek z temperaturą, czy z poziomem naładowania akumulatora?

[edycja2] - 18.12, napięcie spadło do 12.77V. Dwa wnioski: fabryczny alarm i immo pobiera ok. 0,05 V na dobę (wiadomo, że to się może różnic w zależności od stanu akumulatora, stopnia jego naładowania, temperatury, ale zawsze to jakaś wartość referencyjna). Drugi wniosek jest taki, że moj motor nie umie doładować porządnie akumulatora.

[edycja3] - 27.12, napięcie spadło do 12,72. Wnioskuję, że pobór prądu przez ten alarm nie jest taki duży, problemem raczej jest fakt, że moja NAT notorycznie nie doładowała akumulatora. Normalnie po 2 tygodniach stania motor kręcił ledwo-ledwo (i jak nie odpalił z półobrotu to był koniec), po 3 tygodniach nie było co bez prostownika podchodzić. Teraz minął miesiąc i prądu jeszcze opór.

[edycja4] - 9.01, napięcie 12,63V, czyli prąd dalej upływa w tempie +- 0,05V na dobę, można powiedzieć, że to doświadczalnie wyznaczony spadek napięcia w temperaturze 20 st.C. Za 100 dni należy się spodziewać zatem spadku z 12,8 na 12,3V, co powinno teoretycznie wystarczyć do zakręcenia rozrusznika. Podpiąłem dziś lidlową ładowarkę, przez jakies 2-3h dobiła aku do 12,88V i się przestawiła na podtrzymanie. Co jest o tyle ciekawe, że nie umiała tego dokonać z bardziej rozładowanego akumulatora, albo chodzi o to, ze zagęściłem jednak ten elektrolit przez dwudniowe ładowanie normalnym prostownikiem.

ArtiZet
04.12.2020, 12:02
wstawiłem sobie NAT do pokoju dziennego :D
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201204/29209230a7f6032b86b10d0943cd2e79.jpg

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

P.S. ostatnio kupiłem do auta aku 75Ah marki MOLL...najdroższy jaki był u mnie na wsi :haha2: niby Made in Germany; zobaczę czy wart tych 450zł

CzarnyEZG
04.12.2020, 12:27
Pytanie w inną stronę:

W Garbatym Jednorożcu (to taki Terrano2 przerobiony na mobilną reklamę tureckiego burdelu) był dosyć dychawiczny alternator o mocy 70A.

Założyłem zamiast niego 120A altek, do tego dołożyłem drugi akumulator.
Dlaczego? Bo wyciągarka, bo ledy, bo pod drugim akumulatorem jest cała równoległa instalacja, której można używać gdy auto nie jedzie a silnik nie pracuje (ładowarki, oświetlenia, lodówki, pierdolety)

Akumulatory spiąłem na sztywno przy pomocy kabla grubości palca i dałem pomiędzy nimi hebel aby ten dodatkowy akumulator odłączać i tylko jego wyładowywać na postojach (żebym się rano nie zdziwił)

Teraz pytanie - jak taki system użytkować na co dzień?
Do tej pory jeździłem ze spiętymi na stałe dwoma akumulatorami, ale przy krótkich dojazdach do pracy i ogólnie małej ilości kilometrów robionych poza wakacjami i sporadycznymi weekendami czy to dobre rozwiązanie?
Może je rozpinać i drugi akus ładować tylko jak w trasę jadę?

Jak to używać żeby akumulatory pożyły jak najdłużej?

ps: akumulatory 2*96Ah.

Artek
04.12.2020, 13:33
Panel na dach?

CzarnyEZG
04.12.2020, 14:28
Myślałem o tym, ale na dachu mam namiot rozkładany, więc na nim odpada, a obok trzy kufry na których szpej wożę, więc nie ma miejsca.

Tank
04.12.2020, 18:11
Na ten przykład:
https://www.zbigniewskalski.pl/sklep/kategorie-produktow/produkt/system-ladowania-dodatkowego-akumulatora-sla80

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

CzarnyEZG
04.12.2020, 18:21
Problemem takiego urządzenia jest fakt, że nie przepuści dużego prądu z akumulatora dodatkowego do podpiętej pod główny akumulator wyciągarki.
Sprawdziłoby się idealnie jakby windy nie było.

Są separatory tego typu offroadowe, ale ceny zaczynają się od 800 zł :/
Jak nic innego nie wymyślę, to trzeba będzie wydać.

CzarnyCzarownik
04.12.2020, 18:39
Ten separator to po prostu stycznik sterowany napięciem akumulatora głównego i bezpiecznik?

Bo ten opis inteligentnego działania można podsumować.

A te ofrołdowe co na szybko znalazłem na aledrogo to ma zamiast normalnego stycznika mają chyba stycznik od rozrusznika :D

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

CzarnyEZG
04.12.2020, 18:51
Dlatego właśnie poszedłem w zwykły ręcznie rozłączany hebel - taki jak w żuku był :)

bukowski
04.12.2020, 18:57
z ewentualnego zonka przy odpalaniu leczy jump starter. przy okazji masz dodatkowy powerbank.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

CzarnyCzarownik
04.12.2020, 19:09
Tylko się zastanawiam co się może stać jak masz pomocniczy akumulator wyładowany do 0, główny pełny, dodatkowo odpalony silnik i w tym momencie podpinasz drugie aku - czyli najgorszy scenariusz bo idzie prąd bez żadnego ograniczenia z alternatora/pełnego aku do pustego aku.

Może ugotować akumulator, mogą się kable stopić... nie mam pojęcia.

Zastanawiam się czy nie najlepiej złaczyć oba akumulatory na stałe i zrobić monitor napięcia? I znać jakiś bezpieczy zakres kiedy można odpalić.

Ewentualnie na zapasowy zapas jakiś powerbank z opcją odpalania dupowozu.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Dubel
04.12.2020, 19:09
Dlatego właśnie poszedłem w zwykły ręcznie rozłączany hebel - taki jak w żuku był :)

A czemu nie przekaznik np. 500A ?? Prosto tanio wygodnie

CzarnyEZG
04.12.2020, 19:15
Mam monitorowanie napięcia na obydwóch akumulatorach (taki sprytny voltomierz motorowodniacki) więc rozładowanie dodatkowego akumulatora mam pod kontrolą.

Dubel - bo jestem za żatki w kablologię, żeby samemu coś takiego założyć (wiedzieć jakie, wiedzieć jak założyć) więc stanęło na heblu z żuka :)

Dubel
04.12.2020, 19:23
Mam monitorowanie napięcia na obydwóch akumulatorach (taki sprytny voltomierz motorowodniacki) więc rozładowanie dodatkowego akumulatora mam pod kontrolą.

Dubel - bo jestem za żatki w kablologię, żeby samemu coś takiego założyć (wiedzieć jakie, wiedzieć jak założyć) więc stanęło na heblu z żuka :)

zamiast hebla od zuka wkladasz przekaznik , dajesz mase i plus po stacyjce i oba aku laduja sie po odpaleniu oraz sa uzywane do rozruchu, mozesz zalozyc przelacznik 3 pozycyjny i dolozyc staly plus do tego by miec mozliwosc zarzadzania przekaznikiem .
Pozycja
1. akumlatory lacza sie po przekreceniu stacyjki
2. akumlatory stale rozlaczone
3. akumlatory stale zalaczone
:D

kdf
04.12.2020, 19:45
Jeżeli ma rozłączać tylko do ładowania to nie ma problemu. Ale jeżeli chce je rozdzielać i łączyć do rozruchu to przekaźnik musiałby być naprawdę mocny.

CzarnyCzarownik
04.12.2020, 19:52
Przekaźniki mogą byc mocne, ale styczniki są mocniejsze :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

kdf
04.12.2020, 20:14
Moc rozruchowa takiego rozrusznika to pewnie z 2,5 kW. Przy 12 V to duuuuuuuuży prąd (ok 200A)

Dubel
04.12.2020, 22:58
Moc rozruchowa takiego rozrusznika to pewnie z 2,5 kW. Przy 12 V to duuuuuuuuży prąd (ok 200A)

stycznik 500A to koszt ok. 100pln

kdf
04.12.2020, 23:22
W tej cenie może się okazać że są do pracy krótkotrwałej, np do wciągarki. Nie chodzi tu o trwałość styków a przegrzewanie się cewki.

Neno
05.12.2020, 06:19
Dzieju, test w niedzielę zrobię. Na razie ustaliłem tyle:
Aku odnalazłem, będę musiał go zdoić czymś w wolnej chwili bo na razie, 12A ładowarka z Lidla nie chciała wystartować, CTEK 5A wystartował od 0.98A i szybko spadał. 30A było akurat zajęte ;)
Aku do testów 7Ah GEL, 12.66V szukam czegoś małego by go rozładować bez szkody dla niego.
11V to już dętka, aż tak szkoda mi go męczyć ;) Postaram się o test przy 12V.


CzarnyCzarownik: duże prądy zabiją Ci te 96Ah, ładowanie 30A to wg mnie max dla tego aku, i to chwilowe.
Tu masz jakieś rozwiązanie z Ali (125A ciągły, 140A chwilowy) pamiętaj tylko o jakimś bezpieczniku ( w okolicach 100-120A) przed tym, bo spalisz: https://www.aliexpress.com/item/32915441785.html

Neno
06.12.2020, 14:03
Dobra, więc jest tak
Temperatura: 15*C
Akumulator: 7Ah AGM
Przed rozładowaniem podłączyłem CTEKa z ustawieniami jak na zdjęciu, pobierał jak na zdjęciu:

https://imagizer.imageshack.com/v2/xq90/922/6QS3nN.jpg (https://imageshack.com/i/pm6QS3nNj)



Aku rozładowany prądem w okolicach 1.5A do następujących parametrów:

https://imagizer.imageshack.com/v2/xq90/924/YKDFmT.jpg (https://imageshack.com/i/poYKDFmTj)

https://imagizer.imageshack.com/v2/xq90/923/MQR9nF.jpg (https://imageshack.com/i/pnMQR9nFj)

Rozłączyłem przy napięciu 11.5V pod obciążeniem, po odłączeniu po 10minutach było 11.84V (wynik z multimetru ze średniej półki) i już za bardzo nie rosło, być może skoczyło by do wieczora w okolice 11.9V

Teraz pobór prądu przez aku, tak jak myslałem - bierze tyle, ile ładowarka da rade pobdać:
CTEK: ustawiony na samochód - 4,76A
ustawiony na samochód AGM - 4.76A
ustawiony na motocykl - 0.6A
ładowarka o max natężeniu w okolicach 29A - 28.6A ale dałem mu na to max 2 sekundy, dobiłby pewnie do 29A.

Także tak to wygląda. Zdojony aku bierze tyle, ile dawca da radę podać.

pałeł
06.12.2020, 14:27
Także tak to wygląda. Zdojony aku bierze tyle, ile biorca da radę pobrać.

Takie masło maślane ci wyszło , ale przypominam rozładowany akumulator ładowany jest prądem maksymalnym ograniczonym mocą ładowarki zaleca sie nie przekraczać wartosci wynikajacej z 1/10 pojemości. Dlatego tak ważne jest ładowanie ładowarka z ograniczaniem prądu a nie alternatorem skrajnie rozładowanych akumulatorów, wspominałem o gotujących sie akumulatorach, takich które wybuchy również. gotując akumulator doprowadzam do oberwania mas czynnych na płytach i utratę pojemności.

Neno
06.12.2020, 16:19
Takie masło maślane ci wyszło
Pośpiech, złapałeś mnie w czasie edycji ;)
1/10 - jasne, dlatego do testów było max 2 sekundy, by nie uszkodzić akumulatora.
Ja tylko potwierdziłem swoje przypuszczenia. Samochodowe akumulatory jak sprawdzałem, nawet gdy nie są jakość doszczętnie rozładowane biorą z alternatora po 60-90 a nawet 110A.

CzarnyCzarownik
06.12.2020, 17:26
To nie jest tak, ze prąd ładowania akumulatora zależy od różnicy miedzy źrodłem a naszym akumulatorem? Akumulator ma niską rezystancję wewnętrzną więc mała różnica w napieciu przekłada się na grube ampery pradu.

Im bardziej rozładowane aku to tym więcej pradu żre - Prawo Ohma w praktyce :D

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

kdf
06.12.2020, 17:47
Dokładnie tak. I jak to ma się do super inteligentnych mikroprocesorowych ładowarek o mocy obliczeniowej większej niż komputery na starszych statkach kosmicznych?

pałeł
06.12.2020, 18:01
Pośpiech, złapałeś mnie w czasie edycji ;)
1/10 - jasne, dlatego do testów było max 2 sekundy, by nie uszkodzić akumulatora.
Ja tylko potwierdziłem swoje przypuszczenia. Samochodowe akumulatory jak sprawdzałem, nawet gdy nie są jakość doszczętnie rozładowane biorą z alternatora po 60-90 a nawet 110A.

Wcale nie chciałem :) sledze własny watek cieszy mnie ze myślimy dedukujemy i sprawdzamy!!

To nie jest tak, ze prąd ładowania akumulatora zależy od różnicy miedzy źrodłem a naszym akumulatorem? Akumulator ma niską rezystancję wewnętrzną więc mała różnica w napieciu przekłada się na grube ampery pradu.

Im bardziej rozładowane aku to tym więcej pradu żre - Prawo Ohma w praktyce :D

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Tak jest w rzeczy samej! Mało osób wie ze w prostownikach nie podnosi sie Amper a Volty czasem wartości wskaże przez woltomierz to strach taki prostownik przyłącza pod akumulator bo 17 V to ja widziałem u siebie na prostowniku wynika to z prostego faktu ze to źródła stało napięciowe taka budowa Trafo z odczepami np
Poza tym mało kto pamięta ze moc to 1V x 1A =1W

https://leszekbober.pl/wzor-na-moc/

A moc gdzies sie wykładać musi i przy 15V i 100A mamy ładny czajnik to tylko 1500W co robi to z elektrolitem i płytami mozna sprawdzić włączając czajnik i zerkając do środka :D dlatego też tak ważne jest dolewanie wody destylowanej a nie kranówy.

Dzieju
07.12.2020, 06:56
Dzięki Neno o to mi chodziło :Thumbs_Up: .

ArtiZet
07.12.2020, 08:50
Poza tym mało kto pamięta ze moc to 1V x 1A =1W
https://leszekbober.pl/wzor-na-moc/
A moc gdzies sie wykładać musi i przy 15V i 100A mamy ładny czajnik to tylko 1500W co robi to z elektrolitem i płytami mozna sprawdzić włączając czajnik i zerkając do środka
pałełku...ja bym Ci tylko chciał zwrócić uwagę, że tu mamy do czynienia z akumulatorem gdzie zachodzą procesy elektrochemiczne na co jest zużywana wiekszość prądu a nie np. z kawałkiem drutu oporowego gdzie cały prad zamieniany jest w ciepełko wiec to porownywanie do grzałki w czajniku to nie za bardzo ;)

bukowski
07.12.2020, 11:16
Tutaj jest film, gdzie komuś chciało się wyznaczyć charakterystykę ładowania przez ładowarkę z lidla
https://youtu.be/Vdg1A9512Ws
Vdg1A9512Ws
a tutaj inny chciało się poprawić ta sama ladowarke, żeby dawala 16V przy pomocy rezystora 6kO i pstryczka


https://youtu.be/8EJ-RXamxVU
8EJ-RXamxVU

z tego drugiego wynika też że ładowarki te różnią się między sobą w zależności od wersji.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

pałeł
18.12.2020, 23:38
pałełku...ja bym Ci tylko chciał zwrócić uwagę, że tu mamy do czynienia z akumulatorem gdzie zachodzą procesy elektrochemiczne na co jest zużywana wiekszość prądu a nie np. z kawałkiem drutu oporowego gdzie cały prad zamieniany jest w ciepełko wiec to porownywanie do grzałki w czajniku to nie za bardzo ;)


A pewnie ze tak, ale podobnie jak ja upraszczasz zagadnienie. Przepływ prądu przez elektrolit to elektroliza. Ale przepływ prądu to także ciepło! Jednak nie cała energia moze zostać zużyta na proces ładowania naprawdę dużo zamienia sie w ciepło szczególnie jak przekraczamy zalecane prądy względem pojemości. Przy przekroczeniu pewnych parametrów następuje gazowanie elektrolitu jak to wygląda widac w czajniku a to jest proces szkodliwy. Właściwie mozna ten etap nazwać elektroliza wody czyli produkujemy wodór i tlen. Ale głownie chodzi o to co sie dzieje z masa czynna na płytach gdy elektrolit wrze czy gazuje nie spokojnie , kawałki masy czynnej są skrupulatnie odrywane sam proces trochę przypomina kawitacje i jej skutki na śrubach okrętowych. Płyty ulegają degradacji elektrolit jest zmętniony powierzchnia zachodzenia procesów chemicznych maleje. Nie na darmo ktoś kiedyś poprzez badania i lata praktyki określił maksymalny poziomy prądu ładowania dla maksymalnej wydajności i trwałości akumulatorów. Oczywiście badania trwają w firmach i w uniwersytetach pewnie i sie ludzie z tego nawet doktoryzują ale to nie mój poziom. Ot przyjmuje co mądrzejsi ustalili. Co zaś tyczy wody do akumulatora to spojrzenie w czajnik powinno nas uświadomić co sie odkłada jeśli nie stosujemy wody destylowanej a chyba nie specjalnie chcemy miec kamien kotłowy na płytach extra w gratisie??
Gdzies tam w źródłach podają:" Przy intensywnym gazowaniu, maksymalnym prądzie ładowania, bądź zbyt długim ładowaniu, w akumulatorze zachodzą procesy niszczące masę czynną płyt oraz separatory. Zbyt intensywne ładowanie wywołuje wzrost temperatury elektrolitu ponad dopuszczalną wartość (wynoszącą około 45/50°C) i ryzyko uszkodzenia akumulatora." To wspominam i uczulam.

pałeł
28.12.2020, 21:34
Trafiło mi w oczy to podrzucam to co na obrazku czyli parametry napięciowe z ceteka w załączniku.

W innym wątku ale podobnym rozważaliśmy tez napięcia dla lion/lifopo4 mi wychodzi wszedzie 14,2V http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=709946&postcount=26 i dalsze posty w tym temacie do momentu dyskusji o prądach upływu..
Na aku z crf1100l jest takie info trochę sie to mija z deklaracjami 3 renomowanych producentów ładowarek noco/cetek/optimate oni wspominają
o 14,2V dla litepo4
https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/133070339_3556849904421795_2737848028921055285_o.j pg?_nc_cat=101&ccb=2&_nc_sid=825194&_nc_ohc=859Z6c6xAhcAX-oM-o7&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=bf59a342803859a60b05e34bbb304e84&oe=600BA398

Mimo wszystko jak i czym ładować proponuje dyskusje tunelować w tym wątku.

GregoryS
29.12.2020, 00:53
Identyczny aku jest w ATAS z 2019. Ladowanie opisane tak samo - 14.7 V, 35A Zaznaczam ze pisze tam "MAX" :)

Neno
29.12.2020, 09:22
Trafiło mi w oczy to podrzucam to co na obrazku czyli parametry napięciowe z ceteka w załączniku.

Hmmm mi się nie udało przyłapać CTEKa na podawaniu większego napięcia niż 14.7V a w pdf widzę nawet do 15.8V. Jeśli tak jest faktycznie jak piszą w instrukcji to naprawdę fajnie to wygląda.

pałeł
29.12.2020, 15:01
15,8 V tylko w trybie recond 14.7 w trybie agm. Ja mam takiego potwora klasyczny prostownik na odczepach jego moc to 10A ale tam żeby osiągnąć taki prąd podnosimy napięcie. Dzis specjalnie dla was podpiełem go do naładowanego aku do poziomu 12.69v włączyłem go na pełnej mocy. Teraz proponuje się trzymać krzesła 17.10v i 9.5A a najsłabszy tryb na mojej besti to 14.36V

Neno
29.12.2020, 19:45
15,8 V tylko w trybie recond
No właśnie w takim trybie testowałem na kilku aku, kilkanaście razy.
Ja mam jakieś markowe cudo (StefPol chyba), daje toto max 16.6V ale natężenie wtedy jest już minimalne, w okolicach 1A jeśli nie poniżej.
To ponad 17V nie uszkadza aku? Nie ma opadu ? Ja tak zajechałem swój testowy/zabawkowy akumulator, przy ładowaniu w/w napięciem nastąpił opad masy czynnej...
Pewnie pójdzie teraz do skupu.
W takich prostownikach "ze sklepu" Twój wynik - to chyba niewykonalne!
Niektóre (moje wszystkie) przy takim napięciu to nawet nie chcą podnieść rękawicy :D

Dzieju
29.12.2020, 19:57
Pałeł ,uwielbiam takie plątaniny kabli , poważnie :)
Na drugim zdjęciu ugrzeczniona wersja.

pałeł
29.12.2020, 20:41
No właśnie w takim trybie testowałem na kilku aku, kilkanaście razy.
Ja mam jakieś markowe cudo (StefPol chyba), daje toto max 16.6V ale natężenie wtedy jest już minimalne, w okolicach 1A jeśli nie poniżej.
To ponad 17V nie uszkadza aku? Nie ma opadu ? Ja tak zajechałem swój testowy/zabawkowy akumulator, przy ładowaniu w/w napięciem nastąpił opad masy czynnej...
Pewnie pójdzie teraz do skupu.
W takich prostownikach "ze sklepu" Twój wynik - to chyba niewykonalne!
Niektóre (moje wszystkie) przy takim napięciu to nawet nie chcą podnieść rękawicy :D


To chyba wyrób jakiegoś rzemieślnika wymaga stałego i permanentnego nadzoru a mimo to go nie używam, wole zasilacz laboratoryjny :) Jest prościej i bezpieczniej no i mam limiter pradu.
Sam prostownik zbudowany zgodnie ze sztuka czyli trafo na odczepach te przełączają zakresy napiec plus element prostujący nawet nie wiem czy dioda czy selen czy Mostek Graetza. Nie chce mi sie go rozkręcać aby sprawdzić. Ale on świetnie pokazuje czemu nie prostownik, dlaczego lepszym rozwianiem jest choćby droga ładowarka automatyczna bo ideał dla mnie to zwykły zasilacz laboratoryjny. Ten prostownik idealnie pokazuje cała magie żeby podnieść prąd lądowania musimy podnieść napięcie aby miec 9,5A mój prostownik dźwignął napięcie do 17,1V co jest kurde za dużo dlatego postanowiłem zgłębić temat bo mnie te napięcie wystraszyło. A potem mnie bukowski zmobilizował żeby cos na forum napisać i sie zebrana wiedza z wami podzielić.

Pałeł ,uwielbiam takie plątaniny kabli , poważnie :)
Na drugim zdjęciu ugrzeczniona wersja.

Przepraszam ze nie poukładałem kabli ale oprócz wrzucenia prostownika pod maskę, zapięcia żabek na klemy i wsunięcia pod nie sond miernika naprawdę nic nie robiłem. Test trwał nawet nie 5min ale obiecałem kiedyś, wiec zrobiłem. Co zaś tyczy sie ustrojowi pomiarowemu który pokazujesz i plątaninie kabli to przecież z punktu widzenia pomiaru nie ma najmiększego znaczenia jedynie co mozna sie przyczepić to rozjazd wskazań multimetru i miernika 0,2V to duży błąd reszta jest pomijalna choć 14,3V to trochę mało aby naładować akumulator.

Dzieju
30.12.2020, 07:29
Pałeł , spokojnie, mi nie przeszkadza taki artystyczny nieład , niech prąd ma też ciekawie i pokombinuje którym kablem w którą stronę ma lecieć.
Przy testach wyszła rozbieżność , co ciekawe zależna czy mierzyłem tylko napięcie czy równocześnie i prąd oraz czy jednocześnie był podłączony miernik.
Kostka pomiarowa to nie urządzenie wysokiej klasy a dodatek do prostownika żeby nie latać z miernikiem i przełączać co chwila między prądem i napięciem.
Ustalę ewentualne rozbieżności i będę miał podgląd faktyczny.
Akumulator ma chyba zwarcie w zewnętrznej celi bo go rozdęło i musiałem go polutować na górnej krawędzi. Ale prąd trzyma dobrze i awaryjnie może się przydać.
To 14,3 to nie był koniec ładowania , stopniowo rosło a przerwałem przy 14,7 ( w/g miernika).

Złom
16.01.2021, 14:46
Jak do tej pory nic nie wybuchło

103291

Nie wiem jeszcze tylko jak ustawić automatykę na ładowanie prądem 16,2V. Na chwilę obecną obserwuje proces i kończę go ręcznie.

pałeł
16.01.2021, 21:41
Czas wysecenia ma 4h wystarczy

Złom
17.01.2021, 10:36
Ale ten sam czas jest dla aku 12Ah i 75Ah?
Do tej pory raczej patrzyłem jak spada prąd, jak przez 10 minut nie spada więcej niż 200mA to uznawałem wysycenie za zakończone.

Dubel
04.02.2021, 20:54
Pałeł to przez Ciebie :D
103946

Neno
08.02.2021, 10:11
No właśnie w takim trybie testowałem na kilku aku, kilkanaście razy.
Ja mam jakieś markowe cudo (StefPol chyba), daje toto max 16.6V ale natężenie wtedy jest już minimalne, w okolicach 1A jeśli nie poniżej.
To ponad 17V nie uszkadza aku? Nie ma opadu ? Ja tak zajechałem swój testowy/zabawkowy akumulator, przy ładowaniu w/w napięciem nastąpił opad masy czynnej...
Pewnie pójdzie teraz do skupu.

Jak na razie mój akumulator "do zabawy" do skupu nie trafił. To co odczytałem jako opad masy czynnej chyba tym nie było, bo po dwóch miesiącach testów i zabaw udało mi sie zwiększyć pojemność z ok 40 do ponad 70Ah (wyszedł od producenta jako 110ka). Bawię się dalej, oczywiście tylko dla zabawy, o tego akumulatora już na pewno nie użyję (kupiłem nowy).
Co do prostownika StefPol (ale pewnie nie tylko), to zauważyłem, że napięcie w końcowym etapie ładowania (wysycanie) zależy od producenta/modelu/danej sztuki akumulatora. ZAP EFB 74Ah wysycał się bowiem napięciem aż 16.79V, a są takie akumulatory, że do 16.25V nie chcą z tym samym prostownikiem dojść.

Wojtkuuu
08.02.2021, 16:32
Panowie, co myślicie o tym CTEK'u jako o bezobsługowym, uniwersalnym rozwiązaniu dla ładowania standardowego aku w NAT, oraz potencjalnego litowca w przyszłości gdybym miał taką fanaberię?

https://allegro.pl/oferta/ctek-ct5-powersport-12v-40-310-lifepo4-7876125280

Amsol
08.02.2021, 16:49
Mam polecam

garbaty
08.02.2021, 20:26
jak weźmiesz cteka 8 to nawet samochód w miarę sensownie poładujesz

Kisiel
09.02.2021, 08:31
Heja

Panowie, co myślicie o tym CTEK'u jako o bezobsługowym, uniwersalnym rozwiązaniu dla ładowania standardowego aku w NAT, oraz potencjalnego litowca w przyszłości gdybym miał taką fanaberię?

https://allegro.pl/oferta/ctek-ct5-powersport-12v-40-310-lifepo4-7876125280

Bierz, robi robotę i na kwasiakach, i na litowcu :Thumbs_Up:

dzinks
09.02.2021, 08:44
Też dokupiliśmy ten model do starszego CTEKa, który nie miał wersji LiPo4.

Poprzedni się sprawdził, więc w ciemno w ten model poszliśmy.

Dzieju
10.02.2021, 04:23
Nie rozumiem dlaczego firma produkująca ctekowe ładowarki traktuje użytkowników jak niedorozwiniętych.
W opisach slogany reklamowe jakie to cudo kupują w połączeniu z suchymi informacjami a kończąc na zasadzie podłącz i się nie interesuj.
Czy tak trudno dołożyć za 10zł wyświetlacz napięcia i prądu?
Ale po co, lepiej migać po oczach kontrolkami i kazać wierzyć że magiczne urządzenie zrobi cuda. Nawet jak coś zrobi to dlaczego się tak boją tego wyświetlacza?
To już takie coś z lidla pokazuje napięcie.

Dubel
10.02.2021, 06:49
Nie rozumiem dlaczego firma produkująca ctekowe ładowarki traktuje użytkowników jak niedorozwiniętych.
W opisach slogany reklamowe jakie to cudo kupują w połączeniu z suchymi informacjami a kończąc na zasadzie podłącz i się nie interesuj.
Czy tak trudno dołożyć za 10zł wyświetlacz napięcia i prądu?
Ale po co, lepiej migać po oczach kontrolkami i kazać wierzyć że magiczne urządzenie zrobi cuda. Nawet jak coś zrobi to dlaczego się tak boją tego wyświetlacza?
To już takie coś z lidla pokazuje napięcie.

Bo nie wszystkich interesuje jak to robi, zdecydowana wiekszosc chce miec proste urzadzenie ktore dziala, jest trwale, bez awaryjne oraz godne zaufania. Taki jest Ctek i dla tego zdobyl zaufanie konsumentow na calym swiecie.

Dzieju
11.02.2021, 21:06
Bo nie wszystkich interesuje jak to robi, zdecydowana wiekszosc chce miec proste urzadzenie ktore dziala, jest trwale, bez awaryjne oraz godne zaufania. Taki jest Ctek i dla tego zdobyl zaufanie konsumentow na calym swiecie.
Rozumiem taką ideologię ale ja jestem manualny i lubię wiedzieć , nie lubię być wyręczany przez automatykę, lubię się zmęczyć zamiast leżeć ...... dlatego uważam od swojej strony że skoro są tacy wspaniali w swej produkcji to mogli by wstawić wyświetlacz. No chyba że te tajne programy są tak tajne że się boją ujawniać co urządzenie robi.
Pięknie ująłeś " bo nie wszystkich interesuje...." oj tak teraz lenistwo jest powszechne. Nie rozwijam by nie zbaczać z tematu.

mirkoslawski
28.02.2021, 16:54
Ja sie zupełnie nie znam na prądach i jak czytam, o czym trzeba pamiętać, zeby aky naładować, to sie boje...
W każdym razie kupilem taką oto ładowarkę i przez 2 miesiące byla podpięta pod moto i gniazdko.
Po 2 miesiącach w nieogrzewanym garażu moto odpaliło od strzala, aku sprawne.
Czy warto wydać na ładowarkę 300 czy 400 zł?
Nie wiem, ja wydalem 65 zł i uważam, ze nie przepłaciłem ;)

Melon
28.02.2021, 19:47
Wszystko się zgadza ale tą ładowarką ładujesz baterię parę dni a nie że za godzinę będziesz moto odpalał.(a bateria trup)

mirkoslawski
28.02.2021, 20:02
Wszystko się zgadza ale tą ładowarką ładujesz baterię parę dni a nie że za godzinę będziesz moto odpalał.(a bateria trup)

Ja tą ładowarką podtrzymałem aku. A czemu "bateria trup"? Moja? Zrobiłem 100 km dzisiaj, odpala jak odpalał, ladowanie podczas jazdy normalne, nie zauważyłem zmiany.

EDIT co do wolnego ładowania - właśnie dlatego ja kupilem, aby podczas zimy podtrzymała mi aku (do sxybkiego mam prostownik z Lidla od kilku lat i działa bez zarzutu)

pałeł
28.02.2021, 20:13
Ja tą ładowarką podtrzymałem aku. A czemu "bateria trup"? Moja? Zrobiłem 100 km dzisiaj, odpala jak odpalał, ladowanie podczas jazdy normalne, nie zauważyłem zmiany.

EDIT co do wolnego ładowania - właśnie dlatego ja kupilem, aby podczas zimy podtrzymała mi aku (do sxybkiego mam prostownik z Lidla od kilku lat i działa bez zarzutu)

najważniejsze jest ze jesteś zadowolony ja nie wiem czy jest cos prostszego od zasilacza laboratoryjnego ale kto co woli :D

Majster
28.02.2021, 20:21
najważniejsze jest ze jesteś zadowolony ja nie wiem czy jest cos prostszego od zasilacza laboratoryjnego ale kto co woli :D

Chyba tylko sieciowy zasilacz stabilizowany o ustalonym napięciu.

Z tymi ładowarkami to jest trochę jak z latarkami w pewnej opowieści. Pasta zaczyna się tymi słowy: Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki...

pałeł
28.02.2021, 20:30
Chyba tylko sieciowy zasilacz stabilizowany o ustalonym napięciu.

Z tymi ładowarkami to jest trochę jak z latarkami w pewnej opowieści. Pasta zaczyna się tymi słowy: Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki...


Racja jeden laboratoryjny zastępuje takie wszystkie, ale w czym problem pokręcić potencjometrem i ustawić sobie takie napięcie jak ci potrzeba ? drugi potencjometr to limiter prądu chcesz 700mA to na tyle nastawiasz :D potrzebujesz 10A to tez możesz :)

Melon
28.02.2021, 20:49
Racja jeden laboratoryjny zastępuje takie wszystkie, ale w czym problem pokręcić potencjometrem i ustawić sobie takie napięcie jak ci potrzeba ? drugi potencjometr to limiter prądu chcesz 700mA to na tyle nastawiasz :D potrzebujesz 10A to tez możesz :)

I o to chodzi po co ładowarka, prostownik jak wystarczy zasilacz. Paweł dobrze doradził, ja jestem zadowolony z zasilacza laboratoryjnego.:)
A co do prostownika z lidla(mam taki 5A)) to baterię w aucie(72Ah) to jak on niby szybko ładuje?

pałeł
03.03.2021, 23:02
Dzis podczas wymiany gum stabizatora w matizie stwierdziłem
Podepne sie, podładuje wiec pierwszy ogień to 14.7V do prądu poniżej 1A potem 16.3v prad max n 2.5A ile czasu zostanie do zrobienia ładowanie w pojeździe przez gniazdo zapalniczki.

Emek
09.03.2021, 13:36
Zagrożenie terrorystyczne
Wraz z dniem 1 lutego 2021 roku w życie wchodzi rozporządzenie Unii Europejskiej UE 2019/1148 “w sprawie wprowadzania do obrotu i stosowania prekursorów materiałów wybuchowych”. Dotyczy ono wielu przeróżnych substancji potencjalnie niebezpiecznych, a jedną z nich jest roztwór z kwasem siarkowym o stężeniu minimum 15%. Tymczasem elektrolit do akumulatora posiada stężenie o wartości znacznie powyżej 35%, a więc stanowi prekursor materiałów wybuchowych.
Jeżeli elektrolit do akumulatorów trafi w niepowołane ręce, może stanowić niebezpieczeństwo. Można z niego np. stworzyć materiał wybuchowy. Mówimy tu o potencjalnym zagrożeniu terrorystycznym, a więc to nie pora na żarty na temat obostrzeń Unii Europejskiej.
Od dnia 1 lutego 2021 roku zwykły motocyklista (i każdy inny “przeciętny użytkownik”) nie będzie miał prawa dostać w swoje ręce pojemnika z elektrolitem. Oznacza to, że kupując akumulator (także przez internet) otrzymamy baterię już gotową i zalaną najpóźniej w momencie sprzedaży.
Dupa nie gotową bo wczoraj przyszła bateria bez elektrolitu a na mojej prowincji najmniejsze opakowanie to bańka 5 litrów.

sudden
09.03.2021, 13:46
No to chcieli dobrze, wyszło jak zwykle i teraz w rękach dotychczas praworządnych obywateli wylądują hektolitry nadmiarowego elektrolitu, o którym dzięki nowej ustawie wiemy, że można go na jakiś terroryzm przerobić. Jak trafi na wyznawcę filozofii ZERO WASTE, to kłopot dla świata gotowy :D



... to w sumie nie jest śmieszne ...

konrad7005
23.03.2021, 15:41
Witam,

Potrzebuje do swojej CRF 1000D dct ładowarki i czytając forum i cały ten wątek wybór padł na CTEK. Natomiast mam pytanie czy powerbank będący w zestawie poniżej jest na tyle mocny , że w awaryjnej sytuacji odpali motocykl jak by akumulator padł zupełnie ?

https://allegro.pl/oferta/ctek-ct5-start-stop-ctek-powerbank-mxs-5-0-8566959065?reco_id=169d9d47-8be2-11eb-b062-40a6b731fba0&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14 ee7421a14291fbf951

dzięki za pomoc

Novy
23.03.2021, 15:49
Witam,

Potrzebuje do swojej CRF 1000D dct ładowarki i czytając forum i cały ten wątek wybór padł na CTEK. Natomiast mam pytanie czy powerbank będący w zestawie poniżej jest na tyle mocny , że w awaryjnej sytuacji odpali motocykl jak by akumulator padł zupełnie ?

https://allegro.pl/oferta/ctek-ct5-start-stop-ctek-powerbank-mxs-5-0-8566959065?reco_id=169d9d47-8be2-11eb-b062-40a6b731fba0&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14 ee7421a14291fbf951

dzięki za pomoc

Ten Powerbank ma tylko 5.000mAh - nawet komórki za bardzo tym nie podładujesz.
Do odpalenia DCT potrzebny Ci jest Jump Starter i dokładnie czegoś takiego w nazwie szukaj.

nabrU
23.03.2021, 18:11
Tu nie jest problem, że powerbank jest 5000mAh tylko, że z powerbanka po USB jest tylko 5V a moto czy samochód potrzebuje więcej niż 12V. Więc tylko jump starter.

konrad7005
23.03.2021, 18:31
Dzięki , myślałem że jak sprzedają powerbanka w zestawie z ładowarką to jako coś "użytecznego" do moto albo samochodu a nie tylko jako gadżet. CTEK ma coś takiego o co mi chodziło i nazywa się "CS FREE" aczkolwiek cena mnie skutecznie odstraszyła i wziąłem polecany pare stron wcześniej ctek ct5 powersport, który jest do wszystkich typów akumulatorów

Złom
25.03.2021, 19:10
Otworzyłem nieotwieralnego akumulatora do motóra!
Wiele ryzykowałem bo wszędzie napisane DO NOT OPEN (You’ll DIE! ;-))
A tam pustynia, ja wie, że to AGM ale te maty szklane jednak powinny mieć w sobie jakiś elektrolit! Weszło po 40ml wody destylowanej do każdej celi a elektrolit ledwo się równał z górną częścią płyt.
W każdym bądź razie po uzupełnieniu płynów aku od razu nabrał ochoty do pełnej gęstości elektrolitu, nie ma tego jak zmierzyć bezpośrednio ale po napięciu sądzę, że aku osiągnął górną granicę.

105538

105539

105540

105541

105542

Szczególnie polecam opis do tego filmu
https://youtu.be/_WCJDOaHfcE

_WCJDOaHfcE



Odnośnie Jump Startera ja używam takiego i jestem mega zadowolony, nie raz już dupę uratował nie jednemu, nawet auto, któremu kierowca rozładował do zera aku podczas długiej przeprawy statkiem.

105543

105544

105545

Dzieju
26.03.2021, 06:33
Otworzyłem nieotwieralnego akumulatora do motóra!

I o to chodzi :Thumbs_Up:
Jak myślicie dlaczego wprowadzili akumulatory tzw. bezobsługowe/zamknięte ?
Dla wygody ? Z całą pewnością nie , dla robienia z ludzi idiotów i skubania ich na kasę oooo zdecydowanie tak.
Od lat producenci zamykają je po to żeby nie było możliwości uzupełnienia elektrolitu , wyliczają że powinno go wystarczyć na okres gwarancji no i może parę dni dłużej. Ktoś te nowe musi przecież kupować żeby oni kasę robili.
Spotkałem się z przypadkami że nagminnie brakowało elektrolitu już po 2 latach w rozebranych akumulatorach , tych nierozbieralnych oczywiście.
Dlatego jeśli tylko będzie możliwość zawsze wybiorę taki z korkami.

TOMADYNA
18.04.2021, 21:36
Pytanie do szanownego grona specjalistów od „prądu”.
W CRF 1100 jest aku LiFePo4 czy powinienem go mieć na stałe podpiętego jak moto stoi w garażu do ładowarki LiFePo czy tylko podpinać na dłuższe okresy kiedy moto jest nie jeżdżone?
Jak dbać o taki aku by służył dłuuuugo i sprawnie :D

pałeł
20.11.2021, 23:09
Dziś sie zebrałem i nagrałem dla was kilka słów i mimo tego kilka błędów tam jest. nagram jeszcze jeden materiał z podpięciem do aku tak aby każdy zkumał o co chodzi.
e32suPeVHCw

tymczasem musi wam starczyć :)

Dzieju
19.12.2021, 21:25
Potrzebny uniwersalny automatyczny prostownik dla pewnego laika.
Kobitka nie poradzi sobie z kontrolą zwykłego a potrzebuje czasem się podładować gdyż nie jeździ za dużo.
Wskazany wyświetlacz napięcia , prąd minimum realne 5A oraz do różnych akumulatorów.
Cena budżetowa.
Jak ktoś ma sprawdzony(czyli taki co naprawdę ładuje a nie tylko udaje) model to podeślijcie propozycje.

Kazmir
19.12.2021, 22:14
Ctek mxs 5.0

Dubel
19.12.2021, 22:54
Ctek mxs 5.0

Również mój faworyt tyle że nie spełnia założenia " budżetowy" Jeśli jednak Dzięki weźmie pod uwagę jakość , trwałość , długa gwarancję i pewność poprawnego działania okazać się może że jest to właściwy wybór

pałeł
19.12.2021, 22:59
Potrzebny uniwersalny automatyczny prostownik dla pewnego laika.
Kobitka nie poradzi sobie z kontrolą zwykłego a potrzebuje czasem się podładować gdyż nie jeździ za dużo.
Wskazany wyświetlacz napięcia , prąd minimum realne 5A oraz do różnych akumulatorów.
Cena budżetowa.
Jak ktoś ma sprawdzony(czyli taki co naprawdę ładuje a nie tylko udaje) model to podeślijcie propozycje.

Dla laików jest co tam kupią i musi im starczyć. Żaden wyświetlacz nie potrzebny. Oczywiście nadal twierdze ze odpowiednio przygotowany zaiqlcz będzie idelał przygotuj kable kolorami tak jak ja. To zadzwonisz ustawi powiesz ustaw 14.4 czy 14.7 i zostaw. Rano zrób zdjęcie co pokazują wyświetlacz i wiesz wszystko czy zostawić czy jeszcze ładować. Równie dobrze można wydrukować ściągę i przyklejci na bok obudowy

Jabol
19.12.2021, 23:45
Noco Genius 5 - może nie jest budżetowy ale ma 5A, ładuje akumulatory o napięciu 6V, 12V kwasowo-ołowiowe, AGM oraz litowo-jonowe. Ma funkcję odsiarczania i ładowania skrajnie rozładowanych akumulatorów.

aadamuss
20.12.2021, 10:59
Pałeł napisz proszę taką krótką instrukcję dla laika :-)

pałeł
20.12.2021, 14:32
Pałeł napisz proszę taką krótką instrukcję dla laika :-)

pokrętło od woltów kręcisz az pokaże sie 14,4 i juz.
teraz żabki na akumulator i skręcasz w dół pokrętło od A az prąd ładowania osiągnie 1/10 pojemności czyli np dla 54Ah ustawiasz na 5,5A i idziesz w pizdu jak tego nie zrobisz to bedzie sie ładował maxmalnym prądem i tyle nie jest to zdrowe ale szybkie to taki podstawowy program na cteku/noco
jak prąd ładowania wyniesie 0,1A możesz uznać ze aku jest naładowany tryb zimowy w aucie wygląda tak samo tylko ustawiasz 14,7V

tryb repair robisz po naładowaniu zwykłym podobnie ale tu musisz dac limit prądu na jakieś 2A i napięcie do 16,2V w zimnym w ciepłym 15.8V

aadamuss
22.12.2021, 08:46
Pałeł dziękuję bardzo. Czy kupował ktoś ostatnio taki zasilacz i mógłby coś polecić? Na allegro niby jest dużo ale wszystko chyba z wysyłką z chin :-(
Czy któryś z tych jest lepszy/gorszy czy to samo

https://allegro.pl/oferta/regulowany-zasilacz-laboratoryjny-dc-30v-10a-10731486257

https://allegro.pl/oferta/regulowany-zasilacz-laboratoryjny-30v-10a-11535801355

Dubel
22.12.2021, 08:52
Przez Palel i jego watek mam ten drugi :) , sprawuje sie znakomicie.

ural2
22.12.2021, 08:54
Myślę, że taki ogarnie temat.
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-laboratoryjny-precyzyjny-30v-10a-lwk3010d-7826314054

pałeł
22.12.2021, 08:57
Sprawdz tu https://botland.com.pl/zasilacze-laboratoryjne/17852-zasilacz-laboratoryjny-longwei-lwk3010d-30v-10a-5904422309503.html pokazuje wysyłkę w 24 wiec będzie odrazu do tego dokup kilka bananów i krokodylki oraz wtyczkę do gniazda zaplniczki

aadamuss
22.12.2021, 10:55
Dziękuję bardzo za pomoc. Zamówione, czekam na dostawę. pozdr adam

CzarnyCzarownik
22.12.2021, 12:44
Można jeszcze kupić nowszy model z regulacją zgrubną i dokładną, bezpośrednio na chińskim straganie. Jest dostępna wysyłka z PL.

https://a.aliexpress.com/_u9CEji

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

R2D2
22.12.2021, 13:18
Te zasilacze z precyzją i Laboratorium to mają tylko związek na papierze.
Do ładowania aku się nadają wszystkie :D

JaTomek
22.12.2021, 13:22
Można jeszcze kupić nowszy model z regulacją zgrubną i dokładną, bezpośrednio na chińskim straganie. Jest dostępna wysyłka z PL.

https://a.aliexpress.com/_u9CEji

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Regulacja dokładna ułatwia ustawienie wskazania na woltomierzu i amperomierzu. Z dokładnością tego co jest mierzone to niestety różnie. Jak kolega napisał wyżej akumulator naładuje.

CzarnyCzarownik
22.12.2021, 13:46
Ja nie lubię kręcić tym "starym" zasilaczem, szczególnie przy ustawianiu ograniczenia amperów.

Mam wyświetlacz z jedną cyfrą po przecinku i jak sprawdzałem na multimetrze to pokazuje dobrze. Ale nie poruszam sytuacji brzegowych - co się dzieje jak odpalamy zasilacz, wyłączamy czy jak sobie radzi przy nagłym, dużym skoku pobieranej mocy.

Taki zasilacz do domowego labolatorium zazwyczaj daje radę. A jak chcemy się bawić w bardziej czułe i skomplikowane rzeczy to musimy być świadomi że to zasilacz za 250zł a nie 5tys :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

aadamuss
22.12.2021, 16:43
To ma byc alternatywa dla ładowarek za 5 dych :-) jedno miejsce po przecinku to już za dużo.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

pałeł
22.12.2021, 18:24
To ma byc alternatywa dla ładowarek za 5 dych :-) jedno miejsce po przecinku to już za dużo.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Jest to alternatywa dla 3krotnie droższych ładowarek obsłuży wszystkie rodzaje aku od 6v 12 16 24 v bez jakniecia i bez żadnego problemu zrobi te małe i te duże akumulatory.. do ładowania więcej dokładności nie trzeba bo zaczniesz do tego uwzględniać spadki napięcie na przewodach.

Melon
22.12.2021, 18:28
Pałeł dobrze prawi, skorzystałem z Jego sugestii i taki zasilacz zanabyłem. Oprócz ładowania można np. silnik od wiatraka itp. sprawdzić. Dzięki Paweł:)

pałeł
22.12.2021, 18:35
Pałeł dobrze prawi, skorzystałem z Jego sugestii i taki zasilacz zanabyłem. Oprócz ładowania można np. silnik od wiatraka itp. sprawdzić. Dzięki Paweł:)


Sprawdzać pod napięciem mozemy wszystko od razu masz pomiar prądu :)
VxA to W :) Resztę mozna mnożyć przykładowo możecie sobie podpiąć żarówkę 60W i powinno wam pokazać 4,17 A prądu przy 14,4V

Dzieju
22.12.2021, 19:00
Ctek czy noco może i dobre ale z pewnością nie budżetowe. Liczyłem na jakiś model za 100~150zł.
Jest takich trochę , tylko który z nich ewentualnie wart uwagi?
Chodzi o to by dociągał do 14,7(stąd istotny wyświetlacz) a potem sobie czekał na czuwaniu aż kobitka go odłączy.

Co do zasilacza to jako manualna zabawka dla manualnej osoby do garażu jest ciekawą opcją.

JaTomek
22.12.2021, 19:12
Jest to alternatywa dla 3krotnie droższych ładowarek obsłuży wszystkie rodzaje aku od 6v 12 16 24 v bez jakniecia i bez żadnego problemu zrobi te małe i te duże akumulatory.. do ładowania więcej dokładności nie trzeba bo zaczniesz do tego uwzględniać spadki napięcie na przewodach.

Mam dwie ładowarki z dawnych lat no i to niestety tak wygląda. Pamiętam jak w 2003 albo 2004 roku kupiłem Pulsara 2;)* (zmieniałem z Pulsara 1)**. Kasa w dzisiejszych czasach duża (wtedy kosmiczna) a mam jeszcze takie bardziej ówczesne co mogą śmigać po 16A i ładować wszystko co na rynku....

* ładujesz prawie wszystko + regenerujesz + otrzymujesz wykres , z procesu z którego możesz wyciągnąć wnioski o stanie aku. itd.....
** wtedy nie było "Lidla" a wszytko w regularnych cenach...

tomekt
22.12.2021, 19:43
Czyli bawiłeś się w modelarstwo ?

Pulsar to dziś też majątek :)
https://akumulatoryrc.pl/pl/p/Ladowarka-Pulsar-3-Firmy-Elprog-dla-hobbystow-i-przemyslu/464

aadamuss
22.12.2021, 19:54
Dzieju tylko właśnie te tańsze nie zawsze działają prawidłowo- jedna tania rozladowala mi akumulator po zimie zamiast go utrzymać przy życiu.


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

JaTomek
22.12.2021, 20:01
Czyli bawiłeś się w modelarstwo ?

Pulsar to dziś też majątek :)
https://akumulatoryrc.pl/pl/p/Ladowarka-Pulsar-3-Firmy-Elprog-dla-hobbystow-i-przemyslu/464

Anteny nie ma to dwójka. Zasilanie z 12V akumulatora bo wtedy można w miarę szybko rozładowywać/regenerować pakiety.

pałeł
22.12.2021, 20:03
Mam dwie ładowarki z dawnych lat no i to niestety tak wygląda. Pamiętam jak w 2003 albo 2004 roku kupiłem Pulsara 2;)* (zmieniałem z Pulsara 1)**. Kasa w dzisiejszych czasach duża (wtedy kosmiczna) a mam jeszcze takie bardziej ówczesne co mogą śmigać po 16A i ładować wszystko co na rynku....

* ładujesz prawie wszystko + regenerujesz + otrzymujesz wykres , z procesu z którego możesz wyciągnąć wnioski o stanie aku. itd.....
** wtedy nie było "Lidla" a wszytko w regularnych cenach...

Widzę ze ładujesz pakiety a to troszkę inne zagadnienia, nie mieszajmy innym tym w głowie

JaTomek
22.12.2021, 20:12
Widzę ze ładujesz pakiety a to troszkę inne zagadnienia, nie mieszajmy innym tym w głowie

Czy pakiet, czy akumulator większej różnicy nie ma. Akumulator to poprostu 6 ogniw w szeregu (samochodowy/motocykolwy). W szczególnych przykładach matematyka.

Polecam film kolegi z wcześniejszej strony jak stosować zasilacz stylizowany do ładowania.

Do zasilania używałem akumulatora teraz zasilacza....

pałeł
22.12.2021, 20:40
Czy pakiet, czy akumulator większej różnicy nie ma. Akumulator to poprostu 6 ogniw w szeregu (samochodowy/motocykolwy). W szczególnych przykładach matematyka.

Polecam film kolegi z wcześniejszej strony jak stosować zasilacz stylizowany do ładowania.

Do zasilania używałem akumulatora teraz zasilacza....


jest i tu chodzi o podłączenie balansera i wyciagnięcia dla jego połączeń miedzy ogniwami, jedna pomyłka moze więcej zepsuć niz nam sie wydaje. w przypadku modelarskich ładowerek to one w sobie maja wbudowany balneser i to tam czyli władowarce sie ma wyrównać ładunek miedzy poszczególnymi ogniwami w pakiecie bez inst i wiedzy nie ma co siadać do tego bo można niezłe namieszać

JaTomek
22.12.2021, 20:46
jest i tu chodzi o podłączenie balansera i wyciagnięcia dla jego połączeń miedzy ogniwami, jedna pomyłka moze więcej zepsuć niz nam sie wydaje. w przypadku modelarskich ładowerek to one w sobie maja wbudowany balneser i to tam czyli władowarce sie ma wyrównać ładunek miedzy poszczególnymi ogniwami w pakiecie bez inst i wiedzy nie ma co siadać do tego bo można niezłe namieszać

Stary czy zawsze czytasz bez zrozumienia? Nie piszę nic a nic o balanserze bo to rozwiązanie do pakietów li-pol czy li-ion.

Poczytaj choćbym instrukcję obsługi ładowarki, o której wspomniałem bo wygląda mi to na przerost formy nad treścią albo nie rozumienie tematu .....

Dzieju
22.12.2021, 21:59
Dzieju tylko właśnie te tańsze nie zawsze działają prawidłowo- jedna tania rozladowala mi akumulator po zimie zamiast go utrzymać przy życiu.
No i niestety tego się obawiam czyli kiepskiego działania gdyż większość kończy ładowanie na 14.4 lub ciut mniej.
Pozostaje np ctekowa z dołożonym voltomierzem , niestety jak nie widzę napięcia to nie wierzę w kontrolki.
Tylko czy aby na pewno on dociągnie do 14.7? Ktoś to sprawdzał?

JaTomek
22.12.2021, 22:25
No i niestety tego się obawiam czyli kiepskiego działania gdyż większość kończy ładowanie na 14.4 lub ciut mniej.
Pozostaje np ctekowa z dołożonym voltomierzem , niestety jak nie widzę napięcia to nie wierzę w kontrolki.
Tylko czy aby na pewno on dociągnie do 14.7? Ktoś to sprawdzał?

Wydaje mi się że nie ma co szukać dziury w całym.
Nawet na filmach z YT lidlowy sprzęt po kilku tygodniach zagęszcza elektrolit do 1.28.
Mam zasilacz, prostowink z Lidla i ze dwie inne ładowarki. Jeżeli masz odpowiedniej klasy multimetr to Ci pożyczę do testów. Sprawdzisz w naturze.

Kazmir
22.12.2021, 22:27
Tylko czy aby na pewno on dociągnie do 14.7? Ktoś to sprawdzał?
Czemu się uparłeś na takie parametry? Jak jest stary aku to masz program do ratowania, jak jest co ratować. Przeczytaj uważnie to co jest w tabeli.
Mam kilka mierników, ale nie będę przeładowywać aku bo to nie ma sensu. Ładuje aku według tabeli i jest OK.

aadamuss
22.12.2021, 22:50
Kazmir niby wszystko ładnie a Optima mi padła po ładowaniu ładowarką z Lidla, może nie jest to wina ładowarki ale na nią padło podejrzenie i niesmak pozostał :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

pałeł
22.12.2021, 23:08
Stary czy zawsze czytasz bez zrozumienia? Nie piszę nic a nic o balanserze bo to rozwiązanie do pakietów li-pol czy li-ion.

Poczytaj choćbym instrukcję obsługi ładowarki, o której wspomniałem bo wygląda mi to na przerost formy nad treścią albo nie rozumienie tematu .....

Przyznaje j się ze zbaraniałem. Zerkam na ładowarkę widzę wtyczki do balsera wiec myślę tu się pakiety ląduje . Czyli liony czy lipo4 bo na co komu ładowarka z baleserem w sobie jak z niego nie korzystamy, jeśli nam układ balansujacy nie potrzebny starczy źródło cc/cv na wymagane napięcie dla ładowanego akumulatora Jak zbudowany jest tu układ balansujący to ja nie wiem i wnikać nie będę ale nie dziwie się ze on kosztował sporo. Przepływ prądu charakteryzują tylko dwie wartości V i A . Każda ładowarka może pracować jako niestabilizowana(np trafo i mostek prostowniczy) i stabilizowana te stabilizowane pracują jako cc/cv czyli mogą ładować stałym prądem do uzyskania napięcia na akumulatorze a potem napięcie przestaje rosnąć i prąd spada.

Dzieju
22.12.2021, 23:56
Wydaje mi się że nie ma co szukać dziury w całym.
Nawet na filmach z YT lidlowy sprzęt po kilku tygodniach zagęszcza elektrolit do 1.28.
Mam zasilacz, prostowink z Lidla i ze dwie inne ładowarki. Jeżeli masz odpowiedniej klasy multimetr to Ci pożyczę do testów. Sprawdzisz w naturze.
Bardzo chętnie , puszczam PW.

Kazmirze , z tego co wiem przy napięciu końca ładowania 14.4 elektrolit nie łapie 1.28 a tym samym należy uznać że akumulator jest niedoładowany.
Natomiast osiąganie 14.7-14.8 skutkuje pełnym naładowaniem a jednocześnie nie wchodzimy w gazowanie.
Stąd te moje 14.7.
Spotkałem się też z tym że ładowanie w samochodach osiąga ledwo 13.8-14 co jest idealną drogą do wykończenia akumulatora w 2-3 lata zwłaszcza jeżdżąc na krótkich odcinkach. Ratunkiem jest kontrola spoczynkowa napięcia akumulatora, jeśli jest ono niższe niż 12.8 należy sprawdzić przyczynę lub mieć na uwadze konieczność doładowywania.
Zakładam akumulator sprawny a nie uszkodzony/zużyty.
Np w gorące lato pod maską jest zdecydowanie cieplej niż zimą a wtedy lekkie obniżenie napięcia jest wskazane , tym samym zimą przydało by się te 0.5 więcej.
Dawno temu niektóre ciężarowe samochody miały przełącznik ładowania zima/lato dla zdrowotności akumulatorów które bez zająknięcia osiągały wiek ponad 10 lat bez jakichkolwiek dopieszczań.
W nawiązaniu do powyższego uważam że voltomierz powinien być obowiązkowym wyposażeniem każdej ładowarki lub pozostaje nam kontrola jakimś dodatkowym.

JaTomek
23.12.2021, 09:14
Bardzo chętnie , puszczam PW.

Kazmirze , z tego co wiem ......

Moim zdaniem to:
1. dla zwykłego użytkownika wystarczy prostownik z "Lidla",
2. jak jeździsz zimą na krótkich odcinkach to i tak alternator nie doładuje akumulatora do pożądanej wartości (w szczególności w silnikach zasilanych ON i jak musi uruchomić silnik stojący w niskiej temperaturze),
3. pomiaru czy to napięcia czy natężenia żeby odzwierciedlał rzeczywistość musi być odpowiedniej klasy. Pamiętam jak wiele lat temu używając multimetru bazarowego za 8zł (zdjęcie z sieci ale jakoś podobnie wyglądał) okazało się, że niby ogniwo naładowane ale jednak brakuje 0,2V. Tak, że ten;)

Moim zdaniem takie +/-0,1V w przypadku ogólnie dostępnego sprzętu/budżetowego można przyjąć za wynik zadowalający....

Kazmir
23.12.2021, 11:04
Pamiętam jak wiele lat temu używając multimetru bazarowego za 8zł (zdjęcie z sieci ale jakoś podobnie wyglądał) okazało się, że niby ogniwo naładowane ale jednak brakuje 0,2V. Tak, że ten;)
Miałem o tym napisać. Dzieju wykonanie elektroniki Ctek'a przewyższa taki miernik za 15zeta. Żeby mówić coś o pomiarach wiarygodnych to wpisz sobie w Google frazę: Miernik uniwersalny Fluke cena
Tani dodatek do ładowarki? Po co? A co się stanie jak pani kabelki w mierniku pomyli?

Przeczytaj dokładnie cykle ładowania.
Nie wiem, czy porównywanie ładowarki z Lidla do Ctek'a;a ma sens? Po zaniku zasilania 230V Lidl-owe nie podejmowały przerwanego ładowania. Nie wiem, czy to zostało poprawione? Wieczorem włączając ładowanie - rano wstając jesteś przekonany, że aku naładowane, a tu zonk i jesteś w ......;)

Pompowanie bańki swoje zrobiło ja za swój zapłaciłem (2015) 269 zeta no cóż.....:(
Gwarancja na 5lat?

pałeł
23.12.2021, 13:10
Żeby mówić coś o pomiarach wiarygodnych to wpisz sobie w Google frazę: Miernik uniwersalny Fluke cena



Czy to musi byc fluke ? Ot każdy sprzęt pomiarowy ma swoja klasę dokładności im ta klasa dokładności jest wyższa to taki miernik jest coraz droższy. Nie dziwne to. Ale analogicznie patrząc na odległość miedzy domem Kazmira i Dzieja nikt nie podawał tej w odległości w mm żeby nie mówić i 0,01 mm trzeba wiedzieć co sie mierzy i po co zwykły miernik starczy a i bez niego da sie zrobic. ładowanie akumulatora nie jest kosmiczna technologia mozna to zrobic tak jak pisze czy zasilaczem warsztatowym (laboratoryjnym) czy jakaś ładowarka te drugie robią to co one chcą a nie ty w przeciwieństwie do zasilacza on ma zadane konkretne działanie i tylko to robi co mu każesz kręcąc gałkami

Dubel
23.12.2021, 14:33
Miałem o tym napisać. Dzieju wykonanie elektroniki Ctek'a przewyższa taki miernik za 15zeta. Żeby mówić coś o pomiarach wiarygodnych to wpisz sobie w Google frazę: Miernik uniwersalny Fluke cena
Tani dodatek do ładowarki? Po co? A co się stanie jak pani kabelki w mierniku pomyli?

Przeczytaj dokładnie cykle ładowania.
Nie wiem, czy porównywanie ładowarki z Lidla do Ctek'a;a ma sens? Po zaniku zasilania 230V Lidl-owe nie podejmowały przerwanego ładowania. Nie wiem, czy to zostało poprawione? Wieczorem włączając ładowanie - rano wstając jesteś przekonany, że aku naładowane, a tu zonk i jesteś w ......;)

Pompowanie bańki swoje zrobiło ja za swój zapłaciłem (2015) 269 zeta no cóż.....:(
Gwarancja na 5lat?

:Thumbs_Up:
o polecajacych lidla jako dobra ladowarke powiem tylko tyle, jeszcze dluga droga zanim czesc ludzi pojma ze tanie i popularne wcale nie jest dobre i tanie.

Kazmir
23.12.2021, 15:17
Ale analogicznie patrząc na odległość miedzy domem Kazmira i Dzieja nikt nie podawał tej w odległości w mm żeby nie mówić i 0,01 mm trzeba wiedzieć co sie mierzy i po co zwykły miernik starczy a i bez niego da sie zrobic. ładowanie akumulatora nie jest kosmiczna technologia mozna to zrobic tak jak pisze czy zasilaczem warsztatowym (laboratoryjnym) czy jakaś ładowarka te drugie robią to co one chcą a nie ty w przeciwieństwie do zasilacza on ma zadane konkretne działanie i tylko to robi co mu każesz kręcąc gałkami
Pałeł Jak by Dzieju mieszkał 0,01mm od mojego domu to już pewnie byłby z tym aku u mnie;):haha2:
W drugiej części nie do końca się zgodzę, że zasilacz laboratoryjny zrobi to samo?
Chodzi o przebieg sygnału np czyszczenie płyt zasiarczonych odpowiednim przebiegiem wygenerowanym przez prostownik. Zasilacz laboratoryjny ma "prawie" przebieg prostej i nic więcej. Inna sprawa, że taki prostownik może mieć większe tętnienia i inne szumy, ale to służy do ładowania kwasiaka, a nie zasilania audiofilskiego wzmaka;):haha2:

Anyway, jak to mówią angole nie wiem, czy przekonamy Dzieja do zakupu porządnej ładowarki?;):haha2::D

Dzieju
23.12.2021, 15:45
Sęk w tym że ja w cuda nie wierzę i aby mnie coś przekonało muszę to sam sprawdzić :)
A do tego jest najkrótsza metoda , użyć sprzętu własnymi ręcyma.
Będę miał możliwość przetestowania i zasilacza i automatów jak też przeprowadzę konfrontacje z dwoma transformatorowymi.
Wedy zapadnie ostateczny wyrok.
Obecnie mam w garażu trzy setki , dwa średniaki i jeden mniejszy samochodowy do tego trzy motocyklowe .
Także pacjentów pod dostatkiem.
Niestety najsłabsza setka mająca po blisko 20 latach ok 65Ah została zamieniona na zdrowiutką także jednego chorego mniej. Choć była by dobrym obiektem.
Ale jest jeden pacjent na którym spróbuje "przeszczepu" i to on będzie dobrym wykładnikiem.
Po skończonych kuracjach porównam ich faktyczne pojemności z przed i po specjalnym miernikiem.

pałeł
23.12.2021, 16:53
Chodzi o przebieg sygnału np czyszczenie płyt zasiarczonych odpowiednim przebiegiem wygenerowanym przez prostownik. Zasilacz laboratoryjny ma "prawie" przebieg prostej i nic więcej. Inna sprawa, że taki prostownik może mieć większe tętnienia i inne szumy, ale to służy do ładowania kwasiaka, a nie zasilania audiofilskiego wzmaka;):haha2:

Anyway, jak to mówią angole nie wiem, czy przekonamy Dzieja do zakupu porządnej ładowarki?;):haha2::D

Ja wiem ze zrobi bo tak ładuje właściwie wszytko np alternator 3 fazowy ładuje tez prawie prosta linia tylko tętnienie większe w specjalne przebiegiem z odsiarczanie to jak zobaczysz wykres pod oscyloskopem to można coś wymyślić. Acha przypominam jeszcze jeden fakt o którym sam zapomniałem ale przez to sam się w temat wgryzlem. Mianowicie kiedys standardem zasilania bylo 220V i taki prostownik transformatorowy nawinięty byl tak ze na wyjściu dawal te 14.8 dzis pewnie przy takiej ilości fotowltajiki w sąsiedztwie da na wyjściu 17 i cos voltow bo w sieci masz już 240 v z plusem.

tomekt
23.12.2021, 17:40
dużym plusem
Zbyt wysokie napięcie na fazie z którą gada inwerter. Napięcie na żadnej z faz nie może przekraczać 253V. Jeśli dana faza jest akurat mało obciążona a kilku prosumentów w okolicy wpycha w nią dużo energii – napięcie wzrasta. Gdy przekroczy 253V, falownik zupełnie wyłączy instalację – nie ma prawa przekroczyć 253V

Kazmir
23.12.2021, 17:44
Mianowicie kiedys standardem zasilania bylo 220V i taki prostownik transformatorowy nawinięty byl tak ze na wyjściu dawal te 14.8 dzis pewnie przy takiej ilości fotowltajiki w sąsiedztwie da na wyjściu 17 i cos voltow bo w sieci masz już 240 v z plusem.Tym bardzej, bo dobra elektronika (czytaj) stabilizacja poradzi sobie i z tym tematem, a że trochę więcej ciepełka uleci w otoczenie to drobiazg:)

Dzieju podrzuciłbyś z jeden mały aku bo nie mam ani jednego takiego do celów garażowych, a u ciebie panie prawie jak w sklepie...:D

aadamuss
27.12.2021, 09:18
Znalazłem jeszcze korki do bezobsługowych akumulatorów :-)
https://allegro.pl/oferta/uniwersalne-zaslepki-akumulatora-exide-centra-10426910591

Dzieju
28.12.2021, 18:57
No i to zasługuje na uwagę , dopóki producenci akumulatorów nie wymuszą zakazu ich sprzedaży.
Jak kiedyś pisałem , otworzyłem kiedyś akumulator nierozbieralny zanim poszedł na złom , brakowało ok 30% elektrolitu.
Nie ma cudów , producent zrobi wszystko by sprzedać jak najwięcej a najprostszą do tego drogą jest "psucie" na etapie produkcji.

Co do testów ładowania , mam obecnie w garażu zasilacz , ładowarkę automatyczną o dwóch transformatorowych nie wspominając.
Badania trwają , po zakończeniu się podzielę.
Dziś pacjentem jest akumulator niemal nieżywy 9.84V , ale o tym później.
Spokojnie to nie mój , to sąsiadka go zabijała , a ja tylko ratuję ... sąsiadkę :)

Kazmir
28.12.2021, 20:18
Jak kiedyś pisałem , otworzyłem kiedyś akumulator nierozbieralny zanim poszedł na złom , brakowało ok 30% elektrolitu.
Ja taki z napisem bezobsługowy zaniosłem do serwisu. Gościu zdarł naklejkę, a pod nią były korki. Po odkręceniu korków zaczął go przechylać, aż położył go na boku Nic nie wyciekło:mad:

Dzieju
30.12.2021, 05:53
O tym mówię od dawna wszystkim , niestety ta myśl produkcyjna dotyczy wszystkiego obecnie czy to części czy całych produktów.

aadamuss
30.12.2021, 11:56
Teraz zacznę grzebać w akumulatorach. Testowo naładowałem akumulatory ładowarką automatyczną - 12.9 V więcej się nie dało. Czy to jest prawidłowe naładowanie? Teraz będę chciał zobaczyć co wyjdzie przez zasilacz.
Jak ładować akumulatory jeśli są fabrycznie dwa w aucie? Można jednocześnie czy wymontować i ładować każdy osobno? pozdr

consigliero
30.12.2021, 11:57
Ja zawsze je ładuję razem :)

Dubel
30.12.2021, 12:19
W związku z tematem postanowiłem pobawić się trochę starymi akumulatorami i ładowarkami.
Mam do dyspozycji Aku z gs1200 wyciągnięty jako sprawny ale słaby z Moto w 2017 , Aku od 1190 wyciągnięty jako słaby ale sprawny w 2021 i 80ah z auta słaby ale sprawny wyciągnięty w 2019 .
Aku z Gs stal długo nie używany , w garażu około 5 stopni . Początkowe napiecie 9.5 v po podłączeniu zasilacza z nastawami 14.7v i 1.4A nie pobierał prądu, po wybudzeniu żarówka 55w prz z 5min pobrał trochę i odmówił współpracy . Po podłączeniu ctek mxs 5 ładowarka rozpoczęła proces który zakończył się pomyślnie . Testowałem żarówka 55w i podłączony voltomierz , napięcie spadało szybko więc oznacza to że sprawność Aku jest mała. Zostały otwarte korki wlewu na których widniał napis dont not open i uzupełniony poziom cieczy do wymaganego stanu. Proces ładowania ctek został powtórzony a o efektach napisze dziś lub jutro . Zasilaczem bawię się z starym Aku od kata, był on w dużo lepszej kondycji niż Aku od Gs ale on już przeżył swoje w życiu. Jest to Aku z którym kupiłem Moto w 2018 i stał rozładowany do 0 parę miesięcy bo właściciel zostawił wpięta nawigacje która była podłączona bezpośrednio do Aku . Ctek walczył z tym Aku 48h ale doprowadzil go do tego stanu że akumulator funkcjonował sprawnie do 2021 wiosny , gdzie postanowiłem go wymienić dla świętego spokoju ale dalej odpalał. Po rozplanowaniu w nim też brakowało sporo elektrolitu więc woda destylowana i zobaczymy co będzie . Żałuję że nie zrobiłem testa testerem przed i po zabiegach ale myślę że dość sprawnie jestem w stanie określić rezultat

Melon
30.12.2021, 14:44
Teraz zacznę grzebać w akumulatorach. Testowo naładowałem akumulatory ładowarką automatyczną - 12.9 V więcej się nie dało. Czy to jest prawidłowe naładowanie? Teraz będę chciał zobaczyć co wyjdzie przez zasilacz.
Jak ładować akumulatory jeśli są fabrycznie dwa w aucie? Można jednocześnie czy wymontować i ładować każdy osobno? pozdr
W ciężarówkach staram się ładować każdy oddzielnie/osobno. Bateria baterii nie równa.
ps. Dubel ale te baterie moto to nie na maty są{suche} ?

Dubel
30.12.2021, 16:13
W ciężarówkach staram się ładować każdy oddzielnie/osobno. Bateria baterii nie równa.
ps. Dubel ale te baterie moto to nie na maty są{suche} ?
nie :)

Dzieju
01.01.2022, 08:56
Testowo naładowałem akumulatory ładowarką automatyczną - 12.9 V więcej się nie dało. Czy to jest prawidłowe naładowanie?
Ale 12.9V to jest spoczynkowe po kilku godzinach od zakończenia ładowania?
Jeśli takie utrzymuje to jest dobrze.
Ale jeśli tylko do takiego napięcia doszła ładowarka podczas ładowania to jest katastrofa czyli nie został naładowany wcale.

Kazmir
01.01.2022, 21:53
W przeróbce tej ładowarki (osobny materiał) jest wzmianka, że nie podejmuje ładowania po ponownym podaniu zasilania.
ug-T-2Oh8ZA

aadamuss
03.01.2022, 12:43
Dzieju 12.8 po kilku dniach od odłączenia ładowarki. Zobaczę po miesiącu jaki będzie spadek napięcia. Zrobię też próbę z zasilaczem, ciekawe czy jeszcze coś dociągnie.

JaTomek
03.01.2022, 13:51
Dzieju 12.8 po kilku dniach od odłączenia ładowarki. Zobaczę po miesiącu jaki będzie spadek napięcia. Zrobię też próbę z zasilaczem, ciekawe czy jeszcze coś dociągnie.

Jakim urządzeniem dokonujesz pomiaru? Przyjmuje się, że w pełni naładowana cela akumulatora to 2,6V. Stąd też napięcie ładowania 14,4V. Jeżeli chcesz sprawdzić stan akumulatora (w warunkach domowych) to chyba lepiej zrobić próbę obciążeniową (rozładowywanie) jakimś znanym obciążeniem np 2 x żarówka 55W.

pałeł
03.01.2022, 15:10
Dzieju 12.8 po kilku dniach od odłączenia ładowarki. Zobaczę po miesiącu jaki będzie spadek napięcia. Zrobię też próbę z zasilaczem, ciekawe czy jeszcze coś dociągnie.
podepnij nawet i teraz ustaw sobie 14,4 czyli początek gazowania i zobaczysz na zasilaczu ze prąd popłynie(amperomierz wskaże jakieś wartości . Gdybyś chciał podnieść prąd to zwróć uwage ze mimo odkręcania potencjometr do oporu prąd nie popłynie większy.
Ale na to tez jest sposób teraz zacznij kręcić pokrętłem od V w góre i zobaczysz jak prąd idzie w górę, to właśnie teraz możesz zrobic mu tryb naprawy czy wysycenia np na 15.6V jeśli nie bierze więcej niż 1,5A to możesz mu tak dać popracować. jak bierze więcej ustaw limiter na tyle

Melon
03.01.2022, 16:16
Paweł te 15,6V i 1,5A{moja bateria ma 11Ah} to na jaki okres ?

Dzieju
03.01.2022, 18:11
Dzieju 12.8 po kilku dniach od odłączenia ładowarki. Zobaczę po miesiącu jaki będzie spadek napięcia. Zrobię też próbę z zasilaczem, ciekawe czy jeszcze coś dociągnie.
Bardzo dobry wynik. Za bardzo już nie napompujesz co najwyżej odpadnie ci masa czynna z płyt i stracisz pojemność.

Paweł te 15,6V i 1,5A{moja bateria ma 11Ah} to na jaki okres ?
Oszalałeś , 15.6 i 1.5 A zabije ci to maleństwo.

pałeł
03.01.2022, 19:09
Bardzo dobry wynik. Za bardzo już nie napompujesz co najwyżej odpadnie ci masa czynna z płyt i stracisz pojemność.


Oszalałeś , 15.6 i 1.5 A zabije ci to maleństwo.


Spokojnie i bez paniki to akumulator sam zdecyduje ile A bedzie brał!!

https://ctek-ladowarki.pl/index.php?controller=attachment&id_attachment=40 ctek powersport 5 w instrukcji podaje ze tryb recond ma ograniczony do 0,9A z kolei ctek mks7 mówi o prądzie maxsymalnym w tym trybie 1,5A o czym wspomniałem!!

podobne wartości sugeruje noco w łądowarce g3500 oraz g7000 sprawdź w instrukcjach jak mi nie wierzysz noco nawet wartości nadrukowuje na swoich produktachhttps://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/images/Produkty/ladowarki/Noco/G3500/watermark/wpx_8ca367c9ab60d803a5fc02376dbc0539.jpg

ale Wracamy do meritum podłaczas zasilacz na 14,4V i jakiś prad bedzie płynał pewnie tak mały jak prad samorozładowania. Nic sie nie stanie jak sam sprawdzisz co sie dzieje jak podniesiesz napięcie do 15.6 bo producenci ładowarek mówią nawet o 15,8V sam zauważysz i odczytasz prąd ładowania na zasilaczu jak chcesz szybkiej pomocy to mój numer jest pod nikiem tam gdzie u dzija pisze administatror dzwonisz i wiesz wszytko w 5min :D

Dzieju
03.01.2022, 19:26
No cóż minął tydzień prób i testów.
Jako automat mam ładowarkę ze zdjęcia Kazmira (6 postów do tyłu) , zasilacz laboratoryjny i normalny transformatorowy.
Jako że koleś z filmiku pominął trochę faktów ( może tak mu kazali albo kwestia marketingu) spróbuję je dopowiedzieć.
Zacznijmy od automatycznej ładowareczki, nie wiem co było na pudełku ale na ładowarce jest 3.8/0.8A i te wartości idealnie spełnia w praktyce.
Przy mocno rozładowanym akumulatorze ( 9.84V) pobór przez chwilę 4A a następnie ok 3A , po osiągnięciu 12,7 spadł do 0.8A .
Te 0.8 działało w każdym trybie czyli motocykl , samochód i zimowy.
Przy czym tryb motocyklowy i samochodowy kończył ładowanie na 14,4V a zimowy na 14,7.
Gdy ładowarka kończy ładowanie przechodzi na tryb oczekujący aż napięcie spadnie do 12.8V i rozpoczyna ponowne doładowanie zgodne z ustawionym programem napięciowym.
Co ciekawe podczas oczekiwania nadal podaje 0.07A co pokrywa straty do samo rozładowania akumulatora lub też do poboru prądu przez elektronikę samochodu podczas postoju.
Koleś z filmiku był zdziwiony że wiele dni zajęło doładowanie akumulatora który wcześniej rozładował częściowo.
Wystarczy kalkulator i można policzyć ile godzin potrzeba ładując prądem 0.8A i w oczekiwaniu 0.07A a potem znowu 0.8 itd.
Widać mu się nie chciało a może źle by wyglądało w internecie. Szkoda bo staje się mało wiarygodny w ocenach tego o czym mówi.
Jednym słowem ta ładowareczka naładuje skutecznie rozładowany akumulator tylko że zajmie jej to dokładnie tyle czasu ile nam wyjdzie na kalkulatorze.
Przykładowo akumulator który ładowałem, 60Ah mający 9.84V , dostawał średnio 3A przez 4 godziny , potem przez ok 3 godzin średnio 2-2.5A a następnie 18 godzin prądem w okolicach 1A . Na koniec 3 godziny modulowania napięciem w zakresie 14,7-15,8V i pradem 0.5-1A.
Łącznie jakieś 28 godzin. Akumulator odżył ale jutro będę go miał znowu pod ręką i zobaczymy jak się będzie czuł po 4 dniach od naładowania. Przypuszczam że jeszcze mu się przyda parę łyżeczek prądu.
Zanim przejdę dalej, naładowany akumulator gazuje już od 14V i przy prądzie 0.5-0.8A . Mam poważne wątpliwości a wręcz obawy nad trybami w ładowarkach 16V i 1.5A , jeśli już to tylko 0.3A i nie dłużej jak 20-30min.
Zdecydowanie lepiej dłużej i małym prądem by płyty się nasyciły a nie rozpadły.
Podsumowanie automatu 3.8A , wprawdzie powoli ale działa, bardziej do podładowania/utrzymania w sprawności choć jak się ma duuuużo czasu to i bardziej rozładowane akumulatory podładuje.
Zaleta, można podłączyć i sobie iść .

No dobra w powyższym ładowaniu brał też udział zasilacz laboratoryjny to i parę słów o nim.
Cóż, jest on zwykłym prostownikiem tyle że ma pokrętła dające pewne możliwości regulacyjne ustawiania napięcia i prądu, pewne dlatego że prawa fizyki a w tym przypadku elektryki są jakie są.
Niewątpliwą zaletą tego urządzenia są wspomniane pokrętła którymi możemy nieco zmodyfikować parametry.
Niestety są ona od siebie nadal zależne jak w zwykłym prostowniku transformatorowym w którym to wszystko się dzieje samo.
Z pewnością bardziej specjalne akumulatory niż kwasiaki będą zadowolone.
Celowo będę porównywał do transformatorówki gdyż zasilacz jest tym samym.
Możemy ustawić górny zakres napięcia , prąd sam się ustali znaczy sam akumulator zdecyduje na ile ma ochotę. My możemy jedynie ograniczyć prąd jeśli chcemy powoli a wtedy spada napięcie które będzie sobie rosło do ustawionego progu.
Następnie napięcie się zatrzyma a prąd będzie spadał stosownie do apetytu akumulatora.
W zwykłym transformatorowcu dzieje się to podobnie tyle że bez naszej ingerencji , napięcie rośnie a prąd spada i możemy się temu tylko przyglądać. Nie możemy ograniczyć górnego napięcia i prostownik będzie pompował do takiego na jakie mu pozwolą uzwojenia czyli jego max możliwości. Dlatego pod koniec ładowania wymaga kontroli i odłączenia.
Laboratoryjny jest o tyle bezpieczniejszy że progi sami ustawiamy.
Można też wysterować podwyższone napięcie ale również pod ciągłą kontrolą.
Dodatkowa zaleta laboratoryjnego to ustawienie średniego napięcia np 14V i prądu 0.2A , wtedy można go tak na parę godzin zostawić bez nadzoru by się
płyty napompowały.
Ładoarka laboratoryjna a raczej prostownik transformatorowy z pokrętłami mają wiele wspólnego a różnią się pokrętłami.
W zwykłym prostowniku rolę pokręteł spełniają np żarówki , odpowiednio dobrane dają możliwość regulacji choć nie tak łatwo i precyzyjnie jak laboratoryjny.

Nie miałem możliwości przyjrzenia się ctekowi , nie wiem czy jest aż tak super w każdym razie ma najbarwniejsze opisy reklamowe w ofertach sprzedaży.

Teraz ciekawostka , akumulator który spoczynkowe napięcie miał ok 12.5V po kilku ładowaniach automacikiem oraz pozostawieniem go podłączonym na stałe (0.07A w oczekiwaniu między ładowaniami ) na łącznie ok 48 godzin podniósł napięcie spoczynkowe na 12.8V.
Dla zainteresowanych , alternator w samochodzie nie doładowuje akumulatora całkowicie ( pomijam trasy) jeżdżąc miastowo i na któtkie odcinki.
Do tego elektronika w samochodach non stop rozładowuje akumulator, pomijając znikanie elektrolitu otrzymujemy krótką żywotność akumulatorów w sumie na własne życzenie.
Sprawdzajcie nie tylko napięcie ładowania na klemach ale napięcie spoczynkowe np po paru dniach . Jeśli spada poniżej 12.6 to doładowujcie akumulatory choćby małą ładowarką przez parę godzin.
Przykładowo 12.5V to 80% naładowania.

Testy jeszcze potrwają do weckendu.
Będę miał jeszcze dwóch pacjentów a może i trzeci się załapie( obecnie ma spoczynkowe 12.3V a przy rozruchu ledwie 8.6 gdzie 10.5 jest dopuszczalną granicą względnie sprawnego akumulatora).

Na razie kończę tą krótką relację z uwzględnieniem najważniejszych aspektów.
Po zakończeniu testów może jeszcze coś dopiszę o ostatnich pacjentach.

Dzieju
03.01.2022, 19:33
Pałeł , coraz bardziej przestaję wierzyć w nadruki , no chyba że sprawdzę sam :) A już zupełnie jak świecą tylko kontrolki a nie chociaż wyświetlacz z Voltomierzem.
Podczas ładowania zawsze podpinam kontrolę napięcia i prądu gdy urządzenie tego fabrycznie nie posiada.

Mała ładowarka taka 4-5A faktycznie ograniczy prąd poniżej 1A ale większa 8-10 jak się spotkałem już nie bardzo schodzi tak nisko.
Ale może ktoś pożyczy na parę dni cteka to się przekonamy czy to cudo czy tylko migające kontrolki.

Co do 15.8V po testach nabrałem nieco wątpliwości , zwłaszcza że pewna automatyczna ładowarka (8A) w tym trybie gotowała akumulator przez ponad 6 godzin. Wiesz zapewne jaki był skutek końcowy? Z całą pewnością nie pozytywny.
Ja tym napięciem sterowałem z laboratoryjnego, pod kontrolą i krótko. Żal mi było masy czynnej , słyszałem jak się odrywa i spada na dno ....akumulatora.

Jeszcze słówko , dobry sprawny akumulator stawi prądowi opór i zmniejszy pobór prądu , ale nieco słabszy już sobie z tym nie będzie radził i wtedy takie 16V i 1.5A będzie pompowane. Może to i raz w roku pomoże ale skoro automat decyduje to i może za każdym razem sobie to robić.
No chyba że chcemy wygotować elektrolit.

Czekam na cteka , jak by ktoś chciał wypożyczyć na parę dni.

JaTomek
03.01.2022, 19:35
Mimo wszystko podczas ładowania to bym polegał na instrukcji obsługi akumulatora (bo tę tworzy producent), później "teorii ładowania" a na końcu doświadczeniu "ładowaczy".

W akumulatorach tzw. bezobsługowych dobrze sprawdzić poziom elektrolitu ponieważ ładowanie zbyt dużym napięciem powoduje jego ubytek. Zazwyczaj można do niego zajrzeć. Jak płyty są odsłonięte to ich degradacja postępuje zdecydowanie szybciej.

Niestety głębokie rozładowanie akumulatora ołowiowego i pozostawienie go na kilka dni powoduje wytworzenie się tlenków, które bardzo mocno redukują powierzchnie płyt. Z mojego doświadczenia wynika, że próby odsiarczania są nie skuteczne. Dlatego m.in. pisałem wcześniej o próbie obciążeniowej.

Do naprawy/odsiarczania akumulatorów są urządzenia, które podają zmienny (nie AC) prąd do baterii. Na tyle duży, że żaden CTEK i zasilacz laboratoryjny ich nie wytworzy. To są wartości porównywane do ich pojemności tylko, na krótkie momenty. Takie "interwały" a polskiemu odcinki czasowe...

Dodam jeszcze, że kiedyś ładowało się akumulatory tym co było dostępne.... ale to jest tzw. historia.....

pałeł
03.01.2022, 20:57
Pałeł , coraz bardziej przestaję wierzyć w nadruki , no chyba że sprawdzę sam :) A już zupełnie jak świecą tylko kontrolki a nie chociaż wyświetlacz z Voltomierzem.
Podczas ładowania zawsze podpinam kontrolę napięcia i prądu gdy urządzenie tego fabrycznie nie posiada.

Mała ładowarka taka 4-5A faktycznie ograniczy prąd poniżej 1A ale większa 8-10 jak się spotkałem już nie bardzo schodzi tak nisko.
Ale może ktoś pożyczy na parę dni cteka to się przekonamy czy to cudo czy tylko migające kontrolki.

Co do 15.8V po testach nabrałem nieco wątpliwości , zwłaszcza że pewna automatyczna ładowarka (8A) w tym trybie gotowała akumulator przez ponad 6 godzin. Wiesz zapewne jaki był skutek końcowy? Z całą pewnością nie pozytywny.
Ja tym napięciem sterowałem z laboratoryjnego, pod kontrolą i krótko. Żal mi było masy czynnej , słyszałem jak się odrywa i spada na dno ....akumulatora.

Jeszcze słówko , dobry sprawny akumulator stawi prądowi opór i zmniejszy pobór prądu , ale nieco słabszy już sobie z tym nie będzie radził i wtedy takie 16V i 1.5A będzie pompowane. Może to i raz w roku pomoże ale skoro automat decyduje to i może za każdym razem sobie to robić.
No chyba że chcemy wygotować elektrolit.

Czekam na cteka , jak by ktoś chciał wypożyczyć na parę dni.


Cieszy mnie ze podjąłeś próby. Cieszy mnie również ze zauważyłeś ze prąd ma parametry co sie je mierzy mianowicie Volty i Ampery. Prąd z kolei dzielimy na DC i AC czyli stały i zmienny.

Każda ładowarka to taki właśnie "zasilacz" z predefiniowanymi nastawami. korzystajac z instrukcji do ładowarek mozemy miec w jednym urządzeniu wszystkie możliwości bo mozemy sobie krecich pokrętłami

Czyli 14,4V 14,7V 15,6V czy inne wymieniane juz wcześniej. I teraz ładowarki są źródłami stabilizowanymi prądowo i napięciowo (CC/CV). przeciwieństwem tego są prostowniki te nie maja układów stabilizacji a jedynie mostki prostownicze ( jedna, dwie diody, mostekgrezta czy nawet 6 diod dla prostownika zasilanego z 400V) oraz zazwyczaj nie maja układów monitorujących jego prace to jest woltomierz i amperomierz. I nie chodzi mi o wyświetlacze parametrów bo to nie do końca jest potrzebne laikowi.

Co zaś do dużej czy małej ładowarki, to są kwestie tylko wydajności tryb CC widoczna zasilaczu, bo zasilacz go sygnalizuje dioda stan swojej pracy i wyświetla aktualne parametry pracy. Ładowarki tergo nie robią . Zmiany prądu ładowania widac dopiero w trybie CV. na dużej ładowarce te zmiany widac szybciej co sam zauważyłeś :D


Jeśli przyjrzycie sie cetekowi to nawet rozrysował w instrukcji fazy CC i CV czyli jeśli patrzycie na wykres z załącznika to dolny wykres w instrukcji macie opisany jako "prąd" jest w poziomie jest to CC jeśli on ma kształt zbocza takeij górki jest to tryb CV.

Obrazowo faza 2,3 kawałek 6 i 7 to tryb CC pozostałe to tryb CV. omijając tryb pierwszy o którym chyba wspomina jaTomek
Jesli zwrócić uwage to 3+4 wygląda tak jak 6 :D różnica jest taka ze prąd plynacy jest mniejszy :) to i wykes nizszy :)

Kazmir
03.01.2022, 22:06
Do naprawy/odsiarczania akumulatorów są urządzenia, które podają zmienny (nie AC) prąd do baterii.

zmienny i nie AC to jaki?:)

pałeł
03.01.2022, 22:40
zmienny i nie AC to jaki?:)

Kolega sie pomylił chodziło mu impulsy stałego prądu co to niby rozbijają siarczki. to to co na etapie 1 opisuje cetek "desulfuration" czyli szybki pwm pociął pasmo na piki podobno to działa ale brak materiałów porównawczych :D

ps jest takie cudo jak chemia do odsiarczania co ja wlewasz zamiast wody do cel i tez podobno działa :D

JaTomek
04.01.2022, 07:55
zmienny i nie AC to jaki?:)

Żadna pomyłka. Miałem na myśli impulsy prądu stałego dlatego dodałem komentarz. Takie urządzenia podają prąd DC w impulsach o dużych wartosciach w jakiś określony okresowy sposób. I to być może działa na zasiarczone płyty bo skuteczności odsiarczania czy to CTEKiem czy zasilaczem nie zauważyłem.

Dubel
04.01.2022, 08:07
Żadna pomyłka. Miałem na myśli impulsy prądu stałego dlatego dodałem komentarz. Takie urządzenia podają prąd DC w impulsach o dużych wartosciach w jakiś określony okresowy sposób. I to być może działa na zasiarczone płyty bo skuteczności odsiarczania czy to CTEKiem czy zasilaczem nie zauważyłem.

A co to jest '' prąd DC w impulsach o dużych wartosciach'' ? Duzych wartosciach czego? :)

JaTomek
04.01.2022, 09:27
A co to jest '' prąd DC w impulsach o dużych wartosciach'' ? Duzych wartosciach czego? :)

Napięcie stałe. Do akumulatora podawane są impulsy o dużym natężeniu prądu. Ctek ani zasilacz tego nie zrobi bo nie ma takiej mocy.

pałeł
04.01.2022, 16:48
Napięcie stałe. Do akumulatora podawane są impulsy o dużym natężeniu prądu. Ctek ani zasilacz tego nie zrobi bo nie ma takiej mocy.

Impulsy maja to do siebie ze są wycinanie z pasma zazwyczaj czyli nie są większe niż maksymalny prąd oferowany przez urządzenia, podobno działa, ale to najlepsze ze, nikt nie wykonał prób porównawczych. Rozbijanie kryształow siarczanu ołowiu to tez taki slogan. Siarczki te są izolatorem czyli nie przewodzą prądu wiec jak ? a im więcej "izolatora " w elektrolicie i na płytach to akumulator ma mniejsza sprawność.

JaTomek
04.01.2022, 16:55
Impulsy maja to do siebie ze są wycinanie z pasma zazwyczaj czyli nie są większe niż maksymalny prąd oferowany przez urządzenia, podobno działa, ale to najlepsze ze, nikt nie wykonał prób porównawczych. Rozbijanie kryształow siarczanu ołowiu to tez taki slogan. Siarczki te są izolatorem czyli nie przewodzą prądu wiec jak ? a im więcej "izolatora " w elektrolicie i na płytach to akumulator ma mniejsza sprawność.

Nie wiem, czy te impulsy przy tych profesjonalnych urządzeniach to raczej dłuższe okresy czasu. Być może kilka, kilkanaście sekund może minut. Tak czy siak amumulator można rozwalić poprzez jedno głębokie rozładowanie.

pałeł
04.01.2022, 17:12
Nie wiem, czy te impulsy przy tych profesjonalnych urządzeniach to raczej dłuższe okresy czasu. Być może kilka, kilkanaście sekund może minut. Tak czy siak amumulator można rozwalić poprzez jedno głębokie rozładowanie.

tak dokładnie akumulatora nie należy doprowadzać do poziomu poniżej 10,5V

jak ktoś chce to są ludzie co na tym nawet doktoraty porobili
mozna poczytać tylko 160 stron w temacie https://depotuw.ceon.pl/bitstream/handle/item/135/Praca%20doktorska%20S.%20Obr%c4%99bowski.pdf?seque nce=4

Dzieju
07.01.2022, 17:00
Jutro oddaję wypożyczone ładowarki , niestety cteka nikt nie użyczył.
Pewnie się obawiali że mit zostanie obalony :)
Teraz kilka informacji końcowych.
Jak pisałem w poprzednim , sporym, poście wybudzałem ze śmierci klinicznej akumulator sąsiadki (9.84V) , łącznie ok 28 godzin.
Po 3 dniach bez ładowania napięcie spoczynkowe wynosiło ledwie 12.1V , względem pierwotnych to i tak nie źle ale nadal za mało.
Kolejna sesja , łącznie 25 godzin , uzyskałem prąd rozruchowy w wysokości ok 70% nominalnego.

Sprawdziłem czy jest zasadność i jaka skuteczność przeładowywania napięciem 15.5-15.8 , skuteczności ani polepszenia właściwości nie stwierdziłem a wręcz akumulator przeładowany miał tendencję spadkowe jeśli chodzi o prąd rozruchowy.
Jak dla mnie to mit obalony.
Próbowałem znaleźć uzasadnienie dla wyższego napięcia np ładowaniem na mrozie ale pod warunkiem odpowiedniego prądu w sytuacji kiedy musimy szybko postawić akumulator na nogi.
Każdy inny przypadek to wygotowywanie elektrolitu.
Cóż, ktoś może inaczej to analizować.

Mała automatyczna ładowarka podpięta na stałe daje tylko 0.8A a w przerwie i oczekiwaniu na kolejną sesję 0.07 A.
Jako podtrzymująca gotowość zdaje egzamin , jako ładowanie głębokie trochę zbyt powolna.
Ale ta jej powolność to spory plus , na jednym z akumulatorów powolutku ale skutecznie podniosła napięcie spoczynkowe ze średnich 12.4 na 12.7V , oczywiście trwało to łącznie wiele godzin i kilka podłączeń.
Nawet ctek nie zrobi tego za jednym razem tylko po kilku.

Podsumowanie.
Mała ładowarka automatyczna 4-5A robi to co do niej należy w tempie jaki może , 3-4A ładowanie główne , 0.8A między 12.8V a 14.4V lub 14-7V i 0.07A w oczekiwaniu. Oczywiście zdecydowanie z wyświetlaczem a nie kontrolkami.
Nie trzeba jej pilnować. Koszt już od 80zł

Ładowarkę laboratoryjną opisałem już wcześniej , w ostatnich dniach wykorzystałem jeszcze jej możliwości choć nie wniosła już diametralnych zmian.

Gdybym nie miał żadnego prostownika to taka laboratoryjna zrobi robotę ale mając już transformatorowy i wykorzystując np "dławienie żarówką" można się bez niego obejść. Zwłaszcza że oprócz np możliwości podniesienia napięcia od razu reszta jest zgodna z prawami elektrycznymi. A do tego laboratoryjny nie jest potrzebny.
Pomijam jakieś szczególne wypadki niekoniecznie względem akumulatorów.
Trzeba go pilnować tak jak i transformatorowy a kosztuje parę razy więcej.
No i transformatorówka podnosi napięcie po trochu a nie wchodzi od razu za próg gazowania.

Czy się przekonałem do automatów? Ostatnie dwa tygodnie potwierdziły że mogą się przydać , biorąc pod uwagę użyteczność są nawet przydatniejsze niż laboratoryjny.

Zestaw optymalny to np prostownik transformatorowy 10A do konkretnego ładowania i np automat 4-5A do dopełnienia lub podtrzymania w sporadycznie używanym pojeździe oraz do motocyklowych bateryjek.

Pamiętajmy że wolne ładowanie to prąd głębiej w płytach.
Przesadne duże napięcie to gotowanie elektrolitu.

Co do cteka , nie wiem , prób nie robiłem a jakoś nie ufam folderkom które mają uzasadniać wysoką cenę.
Gdyby kosztował może tak do 200zł a nie ponad 300zł ( 5A) to było by ciekawie a tak z grubsza to samo zrobi ładowarka za ok 100zł.
Tak wiem , mówią że ctek czyni cuda......ale ja tam praktyk jestem i lubię wiedzieć jak jest naprawdę.

To chyba tyle z dwu tygodniowej zabawy prądami.

Dzieju
07.01.2022, 17:47
tak dokładnie akumulatora nie należy doprowadzać do poziomu poniżej 10,5V
Ja bym powiedział że 10.5V to już niszczenie akumulatora trwale , zwłaszcza jeśli nie zostanie natychmiast naładowany.
I znowu wylezie ze mnie praktyk a nie teoretyk.
Podczas zeszłorocznego pływania miałem na pokładzie staruszka 100Ah/830A który po blisko 20 latach przechowywał w sobie ok 63Ah i 330A.
Nie mając stałego zasilania w postaci np solarów a jedynie chwilówki ładowania z silnika zaburtowego po tygodniu spompował się do 10.5V .
Podmieniłem go na drugi akumulator który dokończył kolejny tydzień.
Tak mocno rozładowany i w sumie wiekowy akumulator oczekiwał na całkowite naładowanie tydzień , było do przewidzenia że na zdrowie mu to nie wyjdzie.
Po porządnym naładowaniu w domu ponownie został zaokrętowny na pokładzie.
Niestety jego sprawność nie była już taka jak wcześniej , fakt że ostatnie kilka lat pełniąc służbę na jednostce był poddawany mniejszym rozładowaniom np o 20% a doładowany po kilku sporadycznie kilkunastu dniach.
To z pewnością też mu skracało po trochu żywot.
W tym miejscu podeprę się pewnymi danymi , zależności napięcia do pojemności.
kwasiak ------- AGM
12.7 - 100% - 12.90
12.6 - 90% - 12.75
12.5 - 80% - 12.65
12.4 - 70% - 12.50
12.3 - 60% - 12.40
12.2 - 50% - 12.25
11.8 - 20% - 11.80
10.5 - 0-10% - 10.50

Przy czym jako względnie bezpieczne dla kwasiaka uważa się 80% a dla AGM 70%.

O akumulatorach niby głębokiego rozładowania też można by się porozpisywać ale to nie dotyczy tematu.


12.4

pałeł
07.01.2022, 20:30
Sprawdziłem czy jest zasadność i jaka skuteczność przeładowywania napięciem 15.5-15.8 , skuteczności ani polepszenia właściwości nie stwierdziłem a wręcz akumulator przeładowany miał tendencję spadkowe jeśli chodzi o prąd rozruchowy.
Jak dla mnie to mit obalony.
Próbowałem znaleźć uzasadnienie dla wyższego napięcia np ładowaniem na mrozie ale pod warunkiem odpowiedniego prądu w sytuacji kiedy musimy szybko postawić akumulator na nogi.
Każdy inny przypadek to wygotowywanie elektrolitu.


to pozwól ze sie nie zgodzę właśnie ładuje 44Ah jest juz w fazie CV czyli mam na aku juz w tej chwili 14,6 i 1A prąd stopniowo spada jak na fotce jak zejdzie do bardzo małej wartości może w okolicach 100mA to będę mu aplikował tryb repair czyli 15,8V do tylu podniosę napięcie i będę obserwował jak zachowa sie prąd.


ps ja mam w samochodzie kompensacje temperatury i latem napięcie ładowania nie przekracza 14,4V a w zimę mam 14,7 - 14,9V i jest to całkowicie normlane przypominam ze gazowanie elektrolitu zachodzi przy 20 stopniach przy napięciu 14,4V

pałeł
07.01.2022, 20:40
a teraz przypominam co robi trafo ze "skokowa regulacja prądu"
a tak naprawdę nie regulujemy prądu jak wielu myśli a podnosimy napięcie ładowania kazdy skok woltów górę to wzrost A na wskaźniku

tu masz fotkę z tego zabiegu
https://africatwin.com.pl/showpost.php?p=711000&postcount=185 (https://africatwin.com.pl/showpost.php?p=711000&postcount=185)

Dzieju
07.01.2022, 21:07
Też się nie zgodzę gdyż akumulator już gazuje i przy 14V oraz malutkim napięciu.
Oczywiście jest ono ciche/delikatne ale jest.
Również zależne od danego akumulatora i jego stanu.
Przy okazji zebrałem do kupy wszystkie swoje porównania prostowników i zestawiłem z ctekiem i noco.
Pobawimy się w pogromców mitów :)

RAVkopytko
07.01.2022, 22:07
Popatrzcie
oc9dPH-HPgM
JLV2TVjku-I

pałeł
07.01.2022, 22:20
Też się nie zgodzę gdyż akumulator już gazuje i przy 14V oraz malutkim napięciu.
Oczywiście jest ono ciche/delikatne ale jest.
Również zależne od danego akumulatora i jego stanu.
Przy okazji zebrałem do kupy wszystkie swoje porównania prostowników i zestawiłem z ctekiem i noco.
Pobawimy się w pogromców mitów :)

Pewnie to moja wina bo pewne rzeczy jakoś tak odruchowo sie upraszcza. wiec moze trzeba sprostować gazowanie akumulatora określamy zwyczajowo moment w którym następuje w wyniku elektrolizy wody rozkład jej na wodór i tlen. Wydzielanie wodoru następuje po przekroczeniu napięcia 14,4 V dla akumalatora złozonego z 6 cel, dla standardowych 20 stopni Celsjusza. Zbadane, opisane w literaturze. Można tak samo traktować za pewnik jak ze po nocy jest dzień. Tak jest i basta.

Tyle na temat gazowania.


jeśli chodzi o Napięcia w stosunku do temperatury to zacytuje pana Góreckiego

"...w temperaturze +20°C zalecany zakres napięć ładowania wynosi 14,4...15,0 V. Gdy takie napięcie zastosujemy przy temperaturze 0 stopni Celsjusza, akumulatora po prostu nie naładujemy. Przy współczynniku -30 mV/°C zakres napięć ładowania w temperaturze bliskiej zeru powinien wynosić 15,0...15,6 V. "


ps prąd na ładowanym aku właśnie pokazuje 650mA przy 14,6 V i nie gazuje :P

pałeł
08.01.2022, 13:06
a wiec tak ładowanie w trybie CV zakończyłem na poziomie14,6V i 280mA potem zrobiłem tryb regeneracji czyli podniosłem napięcie do 15.6V co ciekawe prad z 280mA poszedł prawie od razu na 2A ale tez zaczął szybko spadać co widac na krótkim filmiku w tym napięciu pozwoliłem mu na prace 6h po czym proces zakończyłem mimo ze prąd oscylował na poziomie 700mA zaniosłem i zamontowałem w aucie

qlv8c6ktp6s

Dzieju
10.01.2022, 07:22
Czas kończyć zabawę prądami , porównania i testy, wszystko praktycznie a nie ciuciubabka w teorię czy doktoryzowanie się nad prostą sprawą.
Chciałbym nieco zdetronizować cteka czy noco gdyż są inne ładowarki które równie dobrze robią swoją robotę i za niższą kasę.
Najciekawsze że prostym transformatorowcem uzyskuję podobne efekty co automatem czy laboratoryjnym no i duuużo taniej.
Porównałem wykresy , czasy i skuteczności z materiałów które mi wpadły w oko czy sam przeprowadziłem.
I tak np chwalone cteki wypadają lepiej/skuteczniej a to za sprawą podbijania nieco napięcia podczas głównego ładowania czego np nie zrobi tańsza ładowarka. Tu recenzenci wychwalają go ale żaden nie rozpatruje sprawy podczas"testu" dogłębnie tylko medialnie.
Tak wiem że większości to nie interesuje , chcą podłączyć i zapomnieć , ale ja lubię wiedzieć za co miałbym przepłacić. Tak, uważam że ceny drogich ładowarek są przesadzone.
No dobra , cena za laboratoryjny też spora nawet biorąc pod uwagę że ma te swoje pokrętła.
I w tym miejscu mała uwaga , testując laboranta nie uzyskałem wszystkiego czego chciałem , chodzi o zależność V-A a udało mi się to z najprostszym transformatorowcem.
Mało tego, przy odrobinie chęci regulujemy sobie go jak nam się chce a do tego wchodzimy w kompetencję automatów i możemy to zrobić skuteczniej.
A i podtrzymanie ciągłe bez trudu robimy czyli to czym się chwalą automaty.
Podśmiechujki z tanich ładowarek względem drogich są nieuzasadnione.
A to z powodu zwykłej matematyki. Droga ładowarka ma na pudełku 5A i niemal tyle jest w stanie dać tania z tych 5A daje często 3.8A a to się przekłada na godziny ładowania. Szkoda że yutubowcy w filmikach są oględni w swych testach i wypowiedziach mówiąc o dwutygodniowym procesie ładowania ( z czego faktycznej pracy jest o wiele mniej) lub 10 podłączeniach. Można to sobie kalkulatorem policzyć.

Pałeł , zwracam pół racji odn progu gazowania. Podczas wcześniejszych testów gazowanie potrafiło wystąpić już ciut ponad 14V a ostatnio doszedłem do 15V i dopiero pojawiły się pierwsze oznaki ale co ciekawe nie automatem nie laborantem ale transformatem.

W automatach głównym plusem jest to że mają się wyłączyć jak dojdą do np 14.7 niezależnie czy akumulator faktycznie się dopełnił.
W transformatorowym tak sobie wysterowałem że napięcie doszło w okolice 14.5-14.7 i samoczynnie się zatrzymało , znaczy sam akumulator sobie to zrobił, a prąd oscylował od 0.7-1.2A .
Czyli zwykły prostownik zrobił to samo co automat ale zamiast się wyłączyć delikatnie , powolutku nadal układa prąd na płytach czyli przechodzi w manualny tryb dopełnienia.
Automat już nic nie robi tylko czeka na 12.8V.
Lubiane przez niektórych wysycenie czyli "gotowanie" elektrolitu też można bez problemu przeprowadzić zwykłym prostownikiem.
Powyższe stwierdzenia i testy mają na celu pokazanie że w dobie elektronizacji ciągle można skutecznie ładować zwykłym prostownikiem transformatorowym w sposób porównywalny z automatami czy laboratoryjnymi.
To jak by porównać transformatorowca z Afryką , zepsuć się nie chce, pojedzie wszędzie a naprawa kombinerkami jest możliwa.
A CRV 1100 do cteka , kontrolki migają , tablet wyświetla a jak się coś zepsuje to pojedzie ale do serwisu.

No cóż, zgłębianie tematyki prądowej w kwestii ładowania akumulatorów w sumie zakończyłem , testowałem , porównywałem , wnioski wyciągnąłem a zdanie wyrobiłem.
Nie wszystko złoto co się "ctekuje" , migające automatycznie kontrolki mogą oznaczać że nie wszystko jest dobrze , pokrętła w laborancie nie zawsze wszystko zrobią a niepozorny tranformat potrafi zaskoczyć przy odrobinie chęci.

Wczoraj dostałem w prezencie kilkuletni akumulator 54Ah 500A , po sprawdzeniu daje z siebie 250A przy 12.7V ...... no i znowu nowy pacjent oprócz innych 5 pod moją opieką :)
Zobaczymy co da się z nim zrobić, manualnie bez elektroniki. Kiedyś manualnie postawiłem na nogi dwa motocyklowe.

Ostatnia informacja , jeśli chcecie zadbać o akumulatory w swoich pojazdach to nie wierzcie że tylko jeżdżąc je naładujecie.
Parę razy miałem potwierdzenie że jest zupełnie odwrotnie no ale to leży w interesie producentów.
Idę do garażu , pacjent czeka.

aadamuss
10.01.2022, 11:44
Jak sprawdzasz, że daje 250 A przy 12,7 V?

Dubel
10.01.2022, 12:38
Czas kończyć zabawę prądami , porównania i testy, wszystko praktycznie a nie ciuciubabka w teorię czy doktoryzowanie się nad prostą sprawą.
Chciałbym nieco zdetronizować cteka czy noco gdyż są inne ładowarki które równie dobrze robią swoją robotę i za niższą kasę.
Najciekawsze że prostym transformatorowcem uzyskuję podobne efekty co automatem czy laboratoryjnym no i duuużo taniej.
Porównałem wykresy , czasy i skuteczności z materiałów które mi wpadły w oko czy sam przeprowadziłem.
I tak np chwalone cteki wypadają lepiej/skuteczniej a to za sprawą podbijania nieco napięcia podczas głównego ładowania czego np nie zrobi tańsza ładowarka. Tu recenzenci wychwalają go ale żaden nie rozpatruje sprawy podczas"testu" dogłębnie tylko medialnie.
Tak wiem że większości to nie interesuje , chcą podłączyć i zapomnieć , ale ja lubię wiedzieć za co miałbym przepłacić. Tak, uważam że ceny drogich ładowarek są przesadzone.
No dobra , cena za laboratoryjny też spora nawet biorąc pod uwagę że ma te swoje pokrętła.
I w tym miejscu mała uwaga , testując laboranta nie uzyskałem wszystkiego czego chciałem , chodzi o zależność V-A a udało mi się to z najprostszym transformatorowcem.
Mało tego, przy odrobinie chęci regulujemy sobie go jak nam się chce a do tego wchodzimy w kompetencję automatów i możemy to zrobić skuteczniej.
A i podtrzymanie ciągłe bez trudu robimy czyli to czym się chwalą automaty.
Podśmiechujki z tanich ładowarek względem drogich są nieuzasadnione.
A to z powodu zwykłej matematyki. Droga ładowarka ma na pudełku 5A i niemal tyle jest w stanie dać tania z tych 5A daje często 3.8A a to się przekłada na godziny ładowania. Szkoda że yutubowcy w filmikach są oględni w swych testach i wypowiedziach mówiąc o dwutygodniowym procesie ładowania ( z czego faktycznej pracy jest o wiele mniej) lub 10 podłączeniach. Można to sobie kalkulatorem policzyć.

Pałeł , zwracam pół racji odn progu gazowania. Podczas wcześniejszych testów gazowanie potrafiło wystąpić już ciut ponad 14V a ostatnio doszedłem do 15V i dopiero pojawiły się pierwsze oznaki ale co ciekawe nie automatem nie laborantem ale transformatem.

W automatach głównym plusem jest to że mają się wyłączyć jak dojdą do np 14.7 niezależnie czy akumulator faktycznie się dopełnił.
W transformatorowym tak sobie wysterowałem że napięcie doszło w okolice 14.5-14.7 i samoczynnie się zatrzymało , znaczy sam akumulator sobie to zrobił, a prąd oscylował od 0.7-1.2A .
Czyli zwykły prostownik zrobił to samo co automat ale zamiast się wyłączyć delikatnie , powolutku nadal układa prąd na płytach czyli przechodzi w manualny tryb dopełnienia.
Automat już nic nie robi tylko czeka na 12.8V.
Lubiane przez niektórych wysycenie czyli "gotowanie" elektrolitu też można bez problemu przeprowadzić zwykłym prostownikiem.
Powyższe stwierdzenia i testy mają na celu pokazanie że w dobie elektronizacji ciągle można skutecznie ładować zwykłym prostownikiem transformatorowym w sposób porównywalny z automatami czy laboratoryjnymi.
To jak by porównać transformatorowca z Afryką , zepsuć się nie chce, pojedzie wszędzie a naprawa kombinerkami jest możliwa.
A CRV 1100 do cteka , kontrolki migają , tablet wyświetla a jak się coś zepsuje to pojedzie ale do serwisu.

No cóż, zgłębianie tematyki prądowej w kwestii ładowania akumulatorów w sumie zakończyłem , testowałem , porównywałem , wnioski wyciągnąłem a zdanie wyrobiłem.
Nie wszystko złoto co się "ctekuje" , migające automatycznie kontrolki mogą oznaczać że nie wszystko jest dobrze , pokrętła w laborancie nie zawsze wszystko zrobią a niepozorny tranformat potrafi zaskoczyć przy odrobinie chęci.

Wczoraj dostałem w prezencie kilkuletni akumulator 54Ah 500A , po sprawdzeniu daje z siebie 250A przy 12.7V ...... no i znowu nowy pacjent oprócz innych 5 pod moją opieką :)
Zobaczymy co da się z nim zrobić, manualnie bez elektroniki. Kiedyś manualnie postawiłem na nogi dwa motocyklowe.

Ostatnia informacja , jeśli chcecie zadbać o akumulatory w swoich pojazdach to nie wierzcie że tylko jeżdżąc je naładujecie.
Parę razy miałem potwierdzenie że jest zupełnie odwrotnie no ale to leży w interesie producentów.
Idę do garażu , pacjent czeka.

Bardzo ciekawe sa twoje wnioski biorac pod uwage twoje wczesniejsze wypowiedzi

Jutro oddaję wypożyczone ładowarki , niestety cteka nikt nie użyczył.
Pewnie się obawiali że mit zostanie obalony :)

:dizzy::dizzy::dizzy:
Edit: Jednak brak omawianego w wnioskach Cetka nie przeskodzil w obalaniu jego mitu :o:bow:

Z wnioskami jakie wysnules z swoich '' testow'' nie bede dyskutowal, doswiadczenia i obserwacje mam z gola inne

Dzieju
12.01.2022, 05:29
Jak sprawdzasz, że daje 250 A przy 12,7 V?
Przyrządem do sprawdzania faktycznej pojemności/sprawności akumulatora.
Ostatni wspomniany pacjent miał przy 12.7V 250A , po moim ładowaniu transformatorowcem ( stopniując ładowanie manualnie a nie elektronicznie) po jednej sesji ma obecnie 280A w temp 5 stC.
Wczoraj dzwonił kolega że ma kolejny akumulator który mu słabo kręci , chyba taki ponad 70Ah. Będzie się czym bawić.
Co ciekawe zwiększenie sprawności nie powiodło się w przypadku wcześniejszych prób z akumulatorami automatem czy laborantem.

Dubel , badania trwały więc i spostrzeżenia mogą się nieco zmieniać.
Pooglądałem też nieco wykresów z prac ładowarek w tym automatycznych i tańszych i droższych.
Możesz mieć swoje zdanie , czy ja ci bronię?

Dubel
12.01.2022, 06:25
Dubel , badania trwały więc i spostrzeżenia mogą się nieco zmieniać.
Pooglądałem też nieco wykresów z prac ładowarek w tym automatycznych i tańszych i droższych.
Możesz mieć swoje zdanie , czy ja ci bronię?

Oczywiscie ze nie bronisz, jednak wypowiedzi tak zdecydowane i jednoznaczne o Ctek jesli nawet go nie miales w rekach sa dosc groteskowe i zucaja mocny cien niepewnosci w stosunku do calego Twojego testu.

Po za tym kazdy kto mial kontakt z prostownikiem transmormatorowym wie ze wraz z wzrostem A musi wzrosnac V i tu zasilacz laboratoryjny ma ogromna przewage bo w nim mozna dowolnie regulowac natezenie i napiecie.

Co do Ctka to o ile moge zrozumiec twoja niechec z powodu braku wyswietlacza i nieufnosc do sygnalizacji diodowej, o tyle ciezko mi pojac taka niechec i z gory skazywanie na to ze jest gorszy/zly ze wzgledu na wyzsza cene. Jak wiadomo CCC (Cena Czyni Cuda) ale jej wyzsza wartosc czest (nie zawsze) wskazuje na lebsze wykonanie , lepsze komponety itd. Ctek jest bezpieczny w uzytkowaniu, robi swoja robote znakomicie, ma 5 lat gwarancji, dziala bezproblemowo wiele lat. Jakosc i prostota uzytkowania tych produktow jest doceniona na calym swiecie wiec nie byl bym n Twoim miejscu tak stanowczy w detronizowaniu marki tylko i wylacznie z powodu ceny i twojej nie znajomoci z produktem ;)

Dzieju
12.01.2022, 08:08
Zdaje się że nie napisałem że ctek jest sam w sobie zły a że nie padam przed nim na kolana ......no cóż.
Tak się składa że mam dwa akumulatory które chętnie podłączę do cteka , jeśli dorzuci ze 30% pojemności/ sprawności to otwarcie o tym napiszę.
Póki co jest jeden automat co robi robotę a kosztuje poniżej połowy cteka.
Mam wrażenie że jesteś przedstawicielem handlowym producenta :)
Wybacz że nie przyjmuję wszystkiego w ciemno i że migające kontrolki ,jak napisałeś, nie przemawiają do mnie.
Podczas testu ctekowego i tak podłączę mierniki by wiedzieć co naprawdę on cuduje .....znaczy ctekuje.
W motocyklowym 50A zostało 19A , transformatorowym zrobiłem na 28A.
Zobaczymy czy twoje cudo zrobi lepiej.
Staram się patrzeć obiektywnie a nie wychwalać coś co może nie być tego warte.
Na koniec powiem że swoje próby sprawdzam przyżądem a nie tym czy po ładowaniu kręci lub odpala lepiej czy gorzej.
Nie mam zamiaru kogokolwiek za wszelką cenę przekonywać.

JaTomek
12.01.2022, 09:58
IMHO to temat brnie w niewiedzę i nic a nic nie wnosi do świadomości forumowiczów i pogłębiania jej w temacie wątku.
Wg mnie jeżeli używamy jakiego kolwiek urządzenia pomiarowego to przynajmniej wymieńmy jego producenta...?? Z doświadczenia wiem, że różnice w tym co odczytujemy są duże, to RAZ a DWA, musimy wiedzieć jaki parametr powinniśmy zmierzyć żeby na jego podstawie wyciągnąć wnioski.

Być może ktoś mnie poprawi, ale nadal uważam, że pojemność akumulatora (i pewnie jego użyteczność) najlepiej sprawdzić (w warunkach domowych) łądując go tyle ile się da i poprosu rozładowując znanym obciążeniem i licząc czas.

Akumulatory samochodowe mają za zadnie móc dać odebrać duży prąd przy rozruchu samochodu i tyle...

pałeł
12.01.2022, 10:10
IMHO to temat brnie w niewiedzę i nic a nic nie wnosi do świadomości forumowiczów i pogłębiania jej w temacie wątku.
Wg mnie jeżeli używamy jakiego kolwiek urządzenia pomiarowego to przynajmniej wymieńmy jego producenta...?? Z doświadczenia wiem, że różnice w tym co odczytujemy są duże, to RAZ a DWA, musimy wiedzieć jaki parametr powinniśmy zmierzyć żeby na jego podstawie wyciągnąć wnioski.

Być może ktoś mnie poprawi, ale nadal uważam, że pojemność akumulatora (i pewnie jego użyteczność) najlepiej sprawdzić (w warunkach domowych) łądując go tyle ile się da i poprosu rozładowując znanym obciążeniem i licząc czas.

Akumulatory samochodowe mają za zadnie móc dać odebrać duży prąd przy rozruchu samochodu i tyle...

dokładnie tak 60W żarówka i jazda

Dubel
12.01.2022, 12:14
Zdaje się że nie napisałem że ctek jest sam w sobie zły a że nie padam przed nim na kolana ......no cóż.
Tak się składa że mam dwa akumulatory które chętnie podłączę do cteka , jeśli dorzuci ze 30% pojemności/ sprawności to otwarcie o tym napiszę.
Póki co jest jeden automat co robi robotę a kosztuje poniżej połowy cteka.
Mam wrażenie że jesteś przedstawicielem handlowym producenta :)
Wybacz że nie przyjmuję wszystkiego w ciemno i że migające kontrolki ,jak napisałeś, nie przemawiają do mnie.
Podczas testu ctekowego i tak podłączę mierniki by wiedzieć co naprawdę on cuduje .....znaczy ctekuje.
W motocyklowym 50A zostało 19A , transformatorowym zrobiłem na 28A.
Zobaczymy czy twoje cudo zrobi lepiej.
Staram się patrzeć obiektywnie a nie wychwalać coś co może nie być tego warte.
Na koniec powiem że swoje próby sprawdzam przyżądem a nie tym czy po ładowaniu kręci lub odpala lepiej czy gorzej.
Nie mam zamiaru kogokolwiek za wszelką cenę przekonywać.

Super ze nie napisales ze jest zly i ze nie padasz przed nim na kolana no bo jak bys mial to zrobic skoro go w rekach nie miales :D Nie jestem przedstawicielem , nie stoje murem za tym czy tamtym ale jak czytam publicne wypowiedzi ''testera'' ktory przesadza o wartosci i urzytecznosci danego urzadzenia nie majac go choc by w rekach, a wnioski swe argumentuje wysoka cena i brakiem wyswietlacza (bo lubi patrzec na cyferki) to sie po prostu z tym nie zgadzam. Nie ma tu osobistych wycieczek czy jakichkolwiek zaczepek personalnych.

Co do samego urzadzenia (CTEK MXS 5) tomam je dosc przetestowane i funkcjonuje u mnie od paru lat, jako zadowolony swiadomy urzytkownik moge powiedziec ze wart jest swojej ceny. O podstawie swoich twierdzen napisze pozniej, poczekam na test Dzieja by zkonfrontowac wyniki naszych ''badan''

Jednego z akumlatorow (opisywanych kilka postow wczesniej ) a dokladnie starego aku od GS1200 nie udalo sie uratowac. Ani CTEK ani Zasilacz nie daly mu rady, po 5 dniach postoju napiecie spoczynkowe spadlo do 10.2 V pojemnosci juz nawet nie mierzylem bo nie bylo sensu.

pałeł
12.01.2022, 14:05
Super ze nie napisales ze jest zly i ze nie padasz przed nim na kolana no bo jak bys mial to zrobic skoro go w rekach nie miales :D Nie jestem przedstawicielem , nie stoje murem za tym czy tamtym ale jak czytam publicne wypowiedzi ''testera'' ktory przesadza o wartosci i urzytecznosci danego urzadzenia nie majac go choc by w rekach, a wnioski swe argumentuje wysoka cena i brakiem wyswietlacza (bo lubi patrzec na cyferki) to sie po prostu z tym nie zgadzam. Nie ma tu osobistych wycieczek czy jakichkolwiek zaczepek personalnych.

Co do samego urzadzenia (CTEK MXS 5) tomam je dosc przetestowane i funkcjonuje u mnie od paru lat, jako zadowolony swiadomy urzytkownik moge powiedziec ze wart jest swojej ceny. O podstawie swoich twierdzen napisze pozniej, poczekam na test Dzieja by zkonfrontowac wyniki naszych ''badan''

Jednego z akumlatorow (opisywanych kilka postow wczesniej ) a dokladnie starego aku od GS1200 nie udalo sie uratowac. Ani CTEK ani Zasilacz nie daly mu rady, po 5 dniach postoju napiecie spoczynkowe spadlo do 10.2 V pojemnosci juz nawet nie mierzylem bo nie bylo sensu.


Przepływający prąd elektryczny DC czyli stały charakteryzują dwie wartości w czasie to jest V i A z tad też w pierwszym poście są wykresy. Te wykresy zkolei maja prawidłowość które można opisywać stały prąd i stałe napięcie odpowiednio CC i CV czyli wykres A leci w poziomie to CC, albo wykres napięcia leci w poziomie to CV.

wykres macie w załączniku czerwona kreska to wykres pradu a niebieska napiecia.


Nasz kolega Dzieju jest specyficznym człowiekiem szanuje jego podejście i sposób myślenia choć zgodzić sie nie mogę. Ma motocyklowy akumulator 50A? Chociaż ja tego nie zrozumiałem a wsumie elektryk jestem po szkole. W swifcie sport który ma 1,6 benzynowy motor mam 44Ah,
na marginesie akumulator powinien miec pojemność w Ah oraz prąd rozruchowy podany. i tu są różne normy do tego, ale przyznam sie że baranieje jak czytam o co chodzi . I naprawde nie wiem co kolega miał na myśli.

Jeśli jest tak jak mylę to jakiś tester wypluwa mu takie wyniki w postaci napięcia i prądu rozruchowego który oblicza algorytm testera. Czytając naszego kolegę głęboko wątpię aby był skłony na tester do akumulatorów wywalić więcej niż kosztuje akumulator. Ja na przykład tak do tego podchodzę, porostu szkoda kasy na ten zbytek.

ps.

Istnieje metoda techniczna na pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatora i wykonuje sie ja mierząc spadek napięcia na rezystorze. a potem mozolnie oblicza mamy wynik który w jednostkach który nic nam, nie powie! Ale to nie jest pomiar prądu rozruchowego pod obciążeniem jak na opornicy. Tester to tester służy do pokazania klientowi zły, dobry naładuj , dobry dzięki temu mozna sprzedać kolejny produkt. Bo przecież Pan widział co tester pokazał.

ps2

Pomiarowiec jak mierzy to musi wiedzieć co mierzy i dlaczego.

i tu JaTomek suszenie wskazuje żarówka i pomiar czasu rozładowania do 10.5V wskaże nam prawdziwa pojemność

jak to zrobic prosto dzielimy pojemność akumulatora przez prąd jaki płynie przez zarówke np 60W to prad 5A (60w /12V = 5A)

12Ah /5A ≈ 2,4 h

czyli jeśli mamy naładowany do pełna akumulator 12Ah to do momentu spadku napięcia do 10,5V żarówka 60W bedzie świeciła sie 2 godziny i 24 minuty.

wy mierząc czas możecie obliczyć pojemność w druga stronę np 10,5 V pojawiło sie po 1 godzinie i 45min
Czyli 1,75h x 5A wynosi 8,75Ah.

pamiętajcie ze godzina to 100 a 30 minut to 50 :) i tak dalej (min x100/0,6 )

nabrU
12.01.2022, 14:39
Czytając naszego kolegę głęboko wątpię aby był skłony na tester do akumulatorów wywalić więcej niż kosztuje akumulator. Ja na przykład tak do tego podchodzę, porostu szkoda kasy na ten zbytek.


U mnie w pracy technicy '"w polu" używają czegoś takiego do testowania aku 6 i 12V w UPS i BBU (Battery Backup Units) naszych radiostacji. Prawie 3000zł za takie cuś trzeba dać :dizzy:, a to zwykły "handheld"...

https://www.bkprecision.com/products/electrical-battery-testers/603B-6v-12v-sla-battery-capacity-analyzer-recorder.html

Ma to wspomniany pomiar impedancji wewnętrznej.

Za warsztatowy tester to trza dać min. 2 razy tyle.

Więc prywatnie metoda żarówki pewnie musi wystarczyć, chyba że Dzieju ma dostęp do jakiegoś "pracowego' testera.

Dzieju
13.01.2022, 19:27
Dubel , powiem tak , niech każdy robi jak uważa , uważasz cteka za króla niech ci tak będzie jak ci z tym dobrze.
Ja nie będę i nie mam zamiaru dalej o tym dyskutować z jakiego powodu i na czym oparłem swoje zdanie. Nie próbuj tanich zaczepek , nie mam na to czasu.

Pałeł , dziwne że nie skojarzyłeś ale przy 50 było wyraźnie A a nie Ah.

nabrU , mam dostęp.

Wiecie co skończyłem dyskusję , wiadomości które potrzebowałem uzbierałem.
Dostałem propozycję otrzymania cteka na próby , skorzystam , ale wątpię by mi się chciało o nim coś pisać skoro wszystkowiedzący wiedzą wszystko i nie dopuszczają innych możliwości.

W ostatnich 3 tygodniach , ładowałem 11 akumulatorów ( na kolejny czekam) , uzupełniłem znacząco pojemność w trzech , pozostałe cztery napompowane z lekkim zwiększeniem prądu , w jednym napięcie spoczynkowe wzrosło z 12.4 na 12.8V , jeden postawiony z długiego postoju 9.84V ......

No to miłej zabawy z prądami. Zostawiam głos innym.

Dubel
13.01.2022, 19:39
Dubel , powiem tak , niech każdy robi jak uważa , uważasz cteka za króla niech ci tak będzie jak ci z tym dobrze.
Ja nie będę i nie mam zamiaru dalej o tym dyskutować z jakiego powodu i na czym oparłem swoje zdanie. Nie próbuj tanich zaczepek , nie mam na to czasu.

Pałeł , dziwne że nie skojarzyłeś ale przy 50 było wyraźnie A a nie Ah.

Wiecie co skończyłem dyskusję , wiadomości które potrzebowałem uzbierałem.
Dostałem propozycję otrzymania cteka na próby , skorzystam , ale wątpię by mi się chciało o nim coś pisać skoro wszystkowiedzący wiedzą wszystko i nie dopuszczają innych możliwości.
Miłych przepływów prądów , bawcie się grzecznie.

Dzięki zjedz snikersa i wyluzuj odrobinkę :)

Ctek nie jest moim królem, a produktem który uważam za dobry , wart swojej ceny.
Zaczepek nie ma z mojej strony tylko przedstawienie zdania odrębnego w sposób kulturalny. Przypomnę tylko że jesteśmy na publicznym forum dyskusyjnym którego głównym sensem jest dyskusja wymienianie się doświadczeniami , pogladami i opiniami .

Nie dyskutujemy tu o foliowych czapkach a o konkretnych czynnościach technicznych wymaganych przy obsłudze między innymi motocykli

dawid8210
13.01.2022, 20:38
Dzieju? Chcesz ceteka siódemkę na testy?

Kazmir
13.01.2022, 20:46
Dzieju. Ludzie zostawiają na jachtach pod prostownikiem swoje aku czasem na całą zimę. Przeważają Victron i Ctek Przyznasz trochę racji, że znikąd to zaufanie się nie wzięło?
Są jachty za kilka tysi, a są za miliony.

Chyba nikt tu nie wspomniał o tej funkcji w Ctek przechowywanie aku. Raz próbowałem i ładowarka dopiero po 6-7 dniach przełączyła się automatycznie w tej stan.

Dzieju
16.01.2022, 07:01
To żaden argument ponieważ to samo robi tzw lidlowa za 80zł. Bez wahania bym taką zostawił na zimę w swojej łajbie. Sprawdziłem jak działa i przechowuje podłączony akumulator.
To o czym wspomniałeś świadczy jedynie o syndromie wydanych pieniędzy i myśleniu że jak drogo to musi być zawsze super dobrze.
Są ludzie nie dopuszczający możliwości posiadania czegoś taniego , choćby to coś dobrze działało , bo to psuje wizerunek :)
To jak chodzenie w bluzce z napisem HH po Mikołajkach i głośne rozmowy gdzie nie płynęli i jakie sztormy mieli po drodze.
Zwyczajnie, dobre jest to co dobre a nie to co drogie nooo ale może ja mam inaczej i za modą nie gonię.
Kazmirze , Ty , z dawnej generacji , stary praktyk a nie teoretyk , tabelki mi tu przed nos i folderki reklamowe ...... nigdy bym nie przypuszczał żeś zagorzały ctekowiec :)
Gdyby był taki dobry to byś pożyczył a nie siedział cicho.
Taaak wiem że gdyby nie okazał się tak dobry to by było smutno :)
Całkowicie nie interesują mnie reklamy a tylko i wyłącznie suche fakty . Jak pomierzę pojemność/sprawność przed i po to jest wykładnik a nie obietnice w instrukcji lub tendencyjne wypowiedzi w internecie.
Dwa tygodnie próbowałem podnieść napięcie spoczynkowe automatem i laborantem i skutek znikomy a po swojemu transformatem zrobiłem tak że po paru dniach ( mimo ciągłego poboru w stojącym samochodzie) trzyma idealnie 12.7 i ani grama nie spada.
A kiedyś spadało i utrzymywało się na 12.4V. To są dla mnie fakty a nie podniecanie się teorią.
Dobra nie wciągajcie mnie w dyskusję.

Kazmir
16.01.2022, 12:24
Nie ma się co spinać;) Każda dyskusja może czegoś nauczyć, albo przynajmniej spowoduje spojrzenie z dystansem na pewne sprawy.
Skąd u licha twierdzenie, że jestem zagorzały "ctekowiec"? Ot kupiłem taką na wypróbowanie. Mam w garażu swojej roboty duży prostownik na trafie z klasycznym miernikiem analogowym (wychyłowym) (A i V)
Od czasu do czasu "dłubie" przy elektronice i elektryce. Zostawiłem kiedyś włączoną lutownicę w domu na prawie tydzień? Obyło się bez strat, a były to czasy, kiedy "Niemiec" trzymał się ode mnie jeszcze z daleka:haha2: Ctek i podobne są moim zdaniem bezpieczniejsze od zwykłego klasycznego na trafie prostownika.
To żaden argument ponieważ to samo robi tzw lidlowa za 80zł. Bez wahania bym taką zostawił na zimę w swojej łajbie.
Gdybym był złośliwy to powiedział, że jesteś zagorzały zwolennik ładowarki z Lidla:D
Ja bym nie zostawił na niej aku, bo ona nie wstanie po zaniku napięcia z sieci i aku załatwiony, lub mocno przetrącony będzie po ładowaniu którego nie było:(

Skoro odrzucamy marketing to zrób taką próbę. Odłącz na minutę zasilanie 230V od ładowarki i włącz ponownie zasilanie - wtyczkę sieciową (nie ładowarkę)
Może uporali się z tym problemem?
Czekam na wynik.

pałeł
16.01.2022, 15:11
@Dzieju ja podobnie jak ty twierdze ze cetek kosztuje do swoich możliwości za dużo. Jednak twoje sposoby testowania "urządzeń" są chaotyczne i nie meteoryczne.
Przypomnę ci również jako miłośnikowi starych technologii ze urządzania starej generacji były zasilane 220V i na wyjściu miały troszkę inne napięcia w projekcie i te napięcia będą zupełnie inne dziś gdy podłączmy jej do sieci gdzie złapiesz 241,5V w gniazdku. Wtedy na wyjściu prostownika moze pojawić sie nawet 17V i więcej tak jak u mnie co pokazywałem juz kilka razy w tym wątku a można zobaczyć na 19 stronie wątku.

Czym byś tego nie robił to napięcie ładowania i prąd wypadło by podać a nawet czas czy wartości końcowe :D Potem możesz albo używać albo rozładować do 10,5V i ładować od nowa drugim urządzeniem.

Dodam ze rozładowanie i ponowne ładowania wielu przypadkach pomaga. Pozwala osiągnąć troszkę lepsze parametry, ale to wymaga czasu.

aadamuss
16.01.2022, 15:31
Dzieju a może kolejność/kilkukrotnosc ratowania trupa miała tu znaczenie ?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

pałeł
16.01.2022, 15:36
Dzieju a może kolejność/kilkukrotnosc ratowania trupa miała tu znaczenie ?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


napewno ma

Dzieju
22.01.2022, 08:16
Gdybym był złośliwy to powiedział, że jesteś zagorzały zwolennik ładowarki z Lidla:D

:) eeetam jaki tam zwolennik , tylko twierdzę że powoli w swoim tempie robi robotę do jakiej została stworzona , dość podstawową ale robi , przy okazji tanio. No i po dwóch tygodniach jej używania mimo wszystko zarobiła na pozytywną opinię.

Za to w ostatnich dniach wpadła mi w ręce ładowarka automatyczna 6A , instrukcja z wykresami zbliżonymi do ctekowych , progi 1,3 i 6A , AGM i zwykły wyświetlacz prądu i napięcia ...... normalnie cóż chcieć więcej.
Skoro mogłem ją sprawdzić to od razu poleciałem do garażu.
No i całkowita klapa , zaniżała wyświetlane napięcie o 2V względem faktycznego a po podłączeniu ładowania od razu waliła napięciem 15.5V i 3A ,po kilkunastu sekundach już ponad 16V ( tryb regeneracyjny dawał 17V) akumulator natychmiast przechodził w tryb gazowania a nawet gotowania.
Nie bardzo pomagało ograniczanie progowe prądu , mocne gazowanie było nadal.
Widać jakiś bubel się trafił . I teraz niech jakiś laik sobie taką podłączy myśląc jaki to ma fajny automat co to mu wszystko samo zrobi.
Ciekawi mnie tylko po jakim czasie akumulator z tą ładowarką by wybuchł, niestety nie mam żadnego na takie zmarnowanie.
Oto dlaczego nie wierzę w cuda i obietnice automatyko/bezobsługowości chyba że wcześniej posprawdzam co się dzieje naprawdę.

Dwa dni temu trafił do mnie spompowany akumulator wyjęty z samochodu , właściciel narzekał że słabo kręci ,fabryczne 680A.
Nic dziwnego, miał ledwie 11.7V ( mimo że jeździł ) i 231A . To przykład dla tych co myślą że akumulator w jeżdżącym samochodzie jest naładowany.
Dwa dni ładowania i obecnie posiada 540A. Jeszcze go trochę pomęczę może coś dobije. Właściciel go spisał na straty a tymczasem ma drugie życie.
Oczywiście ładowałem tradycyjnym transformatorowym stopniując ładowanie całkowicie manualnie , mam 4-6 takich zestawień.
Ponadto na jednym z nich mogę takiego transformatorowca zostawić nawet na wiele dni .....i to bez cudownej automatyki :)
Przy okazji, niektóre etapy w automatach robi sam akumulator bez niczyjej pomocy ale na folderku ładnie wygląda jak jest ich 8 czy 10 :)

Pałeł , wybacz że może ci się wydawać że moje testy nie spełniają twoich oczekiwań.
Masz rację że cena cteka jest za wysoka, gdyby kosztował poniżej 200zł to było by dobre rozwiązanie....nooo ale za firmę się płaci ;)
Dla mnie liczy się to co faktycznie się dzieje a nie teorie, magiczne wykresy , filmy w internecie i inne przypuszczenia.
Mierzę stan faktyczny , podłączam , ładuję , mierzę ponownie i sprawdzam wyniki przyrządem.
Nie biorę pod uwagę takich opinni jak : nooo ładowałem super ładowarką i samochód mi odpalił.... itp.
Dlatego wcześniej napisałem że tani automacik 4A z wyświetlaczem zdobył pozytywną opinię gdyż robił wszystko dobrze w miarę swoich możliwości.
A cteka sprawdzę jak tylko mi wpadnie w ręce , dla zaspokojenia ciekawości i sprawdzenia wiarygodności folderków reklamowych.
Na razie transformatorowiec w moim garażu jest na pierwszym miejscu ze swoją skutecznością i prostotą sterowania ładowaniem.

Dzieju
24.01.2022, 07:04
Jeden z kilkuletnich pacjentów zakończył leczenie.
Trafił do mnie z autka które rzadko jeździ a ostatnie dwa miesiące stał na zimnie w samochodzie.
Fabrycznie 45Ah i 400A.
Pomiar wykazał tylko 250A , po pierwszej sesji mojego sposobu ładowania trwającej łącznie ok dwie doby zyskał 283A.
Kolejna łącznie ok doby dała wynik 305A.
Pod koniec ostatniego etapu napięcie doszło do 15V przy poborze 0,01A.
Kolejne próbne podłączenie wykazało takie nasycenie że już nie przyjmuje praktycznie żadnego prądu.
Wszystkie testy w temp 5-7* także w 25* jakie jest przewidziane do pomiarów wyniki będę wyższe o kilka może do 10% .
Czyli napełnił się do granic swoich możliwości po kilku latach jazdy i ciągłych niedoładowań.

Kazmir
27.01.2022, 20:18
Dzieju coś dla Ciebie:)
https://www.olx.pl/d/oferta/ctek-5-0-warszawa-m1-CID628-IDNBQNA.html#712d0a450f

robertG7
02.02.2022, 01:09
Ponad 300 stron wiec może już było o CTEK MXS10. Ten model nie będzie za duży do aku 14ah jak RD07? W opisie jest że od 20ah

Dubel
02.02.2022, 08:09
Ponad 300 stron wiec może już było o CTEK MXS10. Ten model nie będzie za duży do aku 14ah jak RD07? W opisie jest że od 20ah
Będzie za duży. Potrzebujesz mxs 5

robertG7
02.02.2022, 12:07
Będzie za duży. Potrzebujesz mxs 5

Ok, ale ma być też do wiekszych aku.
Sam sobie nie wyreguluje prądu do motocyklowego akumulatora?

pałeł
02.02.2022, 12:15
Ok, ale ma być też do wiekszych aku.
Sam sobie nie wyreguluje prądu do motocyklowego akumulatora?
odradzam nie obsługuje lionów a do tego zaczyna ładowanie od 10 A obsługuje napięcia 13,6 14,4 14,7 i 15,8 mało jak za taka kase :)

Dubel
02.02.2022, 12:58
Ok, ale ma być też do wiekszych aku.
Sam sobie nie wyreguluje prądu do motocyklowego akumulatora?

Program Moto to 0.8a a auto to 5a
Nie pamiętam ale jest zalecany od 8ah do chyba 120ah

robertG7
02.02.2022, 14:09
odradzam nie obsługuje lionów a do tego zaczyna ładowanie od 10 A obsługuje napięcia 13,6 14,4 14,7 i 15,8 mało jak za taka kase :)

Ale po co mi Lion jak YUASA YTX14-BS to ołowiany
Lidlowy dawał radę, a taki CTEK będzie nieodpowiedni?

Melon
02.02.2022, 14:27
Ale po co mi Lion jak YUASA YTX14-BS to ołowiany
Lidlowy dawał radę, a taki CTEK będzie nieodpowiedni?

Za duży prąd ładowania, Tobie czeba od 1,4 A.

pałeł
03.02.2022, 10:20
Ale po co mi Lion jak YUASA YTX14-BS to ołowiany
Lidlowy dawał radę, a taki CTEK będzie nieodpowiedni?

lidlowy w trybie motocyklowym ładuje prądem w okolicy 0,8A przykjmuje sie ze powinno sie ładować 1/10 pojemności czyli przy 14Ah to 1,4A ten cetek 10A ma większy prąd ponad 7krotnie od zalecanego dla ciebie, jeśli masz i używasz lilowego pozostań przy nim , ewentualnie po naładowaniu lilowym możesz sobie podpiąć potem ceteka choć do motocykli uwazam ze lepszym rozwiązaniem bedzie CTEK CT5 POWERSPORT bo kosztuje mniej :) https://elma-rk.pl/prostowniki/40043774/noco-genius-ladowarka-prostownik-noco-g3500-6-12v-0-9-3-5a-p.html a to jeszcze lepszym rozwianiem bedzie bo taniej i 3,5A :)

aadamuss
18.02.2022, 14:42
Przeczytałem cały wątek jeszcze raz :-) Wczoraj podłączyłem do ładowania Optimę która miała 2,8 V. Wcześniej ładowałem to automatyczną ładowarką i nie chciała podbić więcej niż 8 V. Zobaczymy czy zasilaczem wyjdzie coś więcej.
Jaki przyrząd kupić do sprawdzenia akumulatora żeby nie bawić się żarówką?

Dzieju
02.03.2022, 13:40
Nadal nie miałem okazji testować osobiście cteka, właściwie to i szukać się jakoś przestałem starać.
Ale będąc wczoraj u znajomego w dużym warsztacie zauważyłem że ma podłączonego cteka 5A.
Pytam więc co myśli o nim.
Używa ich w sumie 5 sztuk , nie tylko w warsztacie.
Stwierdził że w porównaniu do innych automatów ctek robi dobrą robotę.
Nawet w porównaniu do takiego warsztatowego profesjonalnego urządzenia do ładowania za 3500 zł.
Osobiście poleca jako najlepszą z jakiej miał okazję korzystać z automatów oczywiście.
Także można stwierdzić że ctek jako automat działa ale czy wart ceny to już każdy sam ocenia.
Jako że opinia pochodzi z wiarygodnego źródła to ją przedstawiam.
Absolutnie nie chodzi mi o rozpoczęcie dyskusji lub kolejne przekonywanie co lepsze jabłko czy gruszka.
Jest to tylko informacja , czy przydatna oceni każdy sam.

zimny
02.03.2022, 13:47
Na CTEKu się nie znam ale mogę z doświadczeń się wypowiedzieć o dwóch tanich rozwiązaniach, jedno lepsze, drugie gorsze.

Gorsze - ładowarka Oxford Oximiser 900. Kosztuje dziś pod 200zł, ja kiedyś za ok 140 kupowałem i nigdy nie doładowała mi dobrze do końca akumulatora.

Lepsze - ładowarka z Lidla. 60zł i doładowuje powoli ale skutecznie aku. Dla amatora aby od czasu do czadu podładować w zupełności wystarczająca i tania. Kable znacznie lepszej jakości niż te z Oxforda.

Także tylko jako mój wkład i opinia po ok 3 latach posiadania obu ładowarek.

JaTomek
02.03.2022, 18:05
Tak mi się też wydaje, że dla amatora to ładowarka za 60zł z Lidla wystarczy. W zimę rzadko jeżdżę busem i co jakiś czas doładowuję akumulator w ogólnie dostępnym garażu. Mała strata jak ktoś sobie ją przywłaszczy.

zimny
02.03.2022, 18:34
Tak mi się też wydaje, że dla amatora to ładowarka za 60zł z Lidla wystarczy. W zimę rzadko jeżdżę busem i co jakiś czas doładowuję akumulator w ogólnie dostępnym garażu. Mała strata jak ktoś sobie ją przywłaszczy.

Jak najbardziej, ładowalem nią i moto i samochód i.... Robi swoje. Cena do jakości i działania - rewelacja.

Melon
02.03.2022, 18:42
To ja musiałem na ujowy egzemplarz trafić ładowarki z lidla..Jeszcze nigdy mi nie naładowała baterii powyżej 12,6V. A ostatnio ładowałem zasilaczem na 13,8V, po dobie jak prąd spadł do zera zwiększyłem na 15,1V. Zapomniałem i tak dobę stał, teraz po tygodniu luźnego stania czyma 12,85V.

JaTomek
02.03.2022, 20:09
To ja musiałem na ujowy egzemplarz trafić ładowarki z lidla..Jeszcze nigdy mi nie naładowała baterii powyżej 12,6V. A ostatnio ładowałem zasilaczem na 13,8V, po dobie jak prąd spadł do zera zwiększyłem na 15,1V. Zapomniałem i tak dobę stał, teraz po tygodniu luźnego stania czyma 12,85V.

Być może. U mnie pokazuje napięcie ładowania i na 14,4V kończy. Mam taką czerwoną z wyświetlaczem z niebieskim podświetleniem.

maciekrom
02.03.2022, 21:08
Powiedzcie mi czy jak kupię CTEK CT5 POWERSPORT to będę nim mógł ładować również aku do aut 50-70 Ah? Zdaję sobie sprawę, że to dłużej potrwa zanim naładuje do pełna ale czy ten malutki prostownik da sobie radę bo jest przeznaczony do max 25Ah. Obecnie auta i motocykle ładuję Lidlowym ale z racji CRF1100 potrzebuję coś do LipoFe4

zimny
02.03.2022, 21:14
Być może. U mnie pokazuje napięcie ładowania i na 14,4V kończy. Mam taką czerwoną z wyświetlaczem z niebieskim podświetleniem.

To jest starsza z Lidla, nowe mają pomarańczowe podświetlenie. Starsza także kończyła mi chyba na ponad 14v. Ta nowsza która mam obecnie jakoś 13,5 chyba kończyła ale tylko ze dwa razy jej użyłem. Tak czy inaczej - aku dobrze trzyma więc jakiejś lipy nie odnotowuje. 12.8 to coś nie teges, to taki środek ładowania jeszcze.

Po takim naładowaniu przy włączeniu zapłonu ze światłami mijania aku ma około 12,4. Bez obciążenia nie sprawdzałem.

JaTomek
02.03.2022, 21:14
Powiedzcie mi czy jak kupię CTEK CT5 POWERSPORT to będę nim mógł ładować również aku do aut 50-70 Ah? Zdaję sobie sprawę, że to dłużej potrwa zanim naładuje do pełna ale czy ten malutki prostownik da sobie radę bo jest przeznaczony do max 25Ah. Obecnie auta i motocykle ładuję Lidlowym ale z racji CRF1100 potrzebuję coś do LipoFe4

Najpierw to przeczytaj instrukcję tego aku bo ja mam również LipoFe i zgodnie z wymaganiami prosty prostownik wystarczy.
Generalnie to się przyjmuje, że 10% pojemności aku to prąd, którym 10 godzin będziesz ładował baterię. Każdy naładuje tylko dłużej.

To jest starsza z Lidla, nowe mają pomarańczowe podświetlenie. Starsza także kończyła mi chyba na ponad 14v. Ta nowsza która mam obecnie jakoś 13,5 chyba kończyła ale tylko ze dwa razy jej użyłem. Tak czy inaczej - aku dobrze trzyma więc jakiejś lipy nie odnotowuje. 12.8 to coś nie teges, to taki środek ładowania jeszcze.

Po takim naładowaniu przy włączeniu zapłonu ze światłami mijania aku ma około 12,4. Bez obciążenia nie sprawdzałem.

Najstarsza jest chyba szara ;) Muszę ojca zapytać bo taką ma. Ładowanie powinno się kończyć na 14.4V. Przeczytałbym instrukcję obsługi w tym temacie i reklamował. Jak będę ładował to zrobię zdjęcia ale napewno moja kończy na 14,4V.

zimny
02.03.2022, 21:42
Tak, najstarsze były szare, albo szaro niebieskie. To ja w tej najnowszej (poprzednia dałem koledze) sprawdzę zatem jak to jest z zakończeniem ładowania i napięciem.

Dubel
02.03.2022, 21:49
Określenie samego napięcia przy zakończonym ładowaniu jest co najmniej słabym środkiem diagnostycznym

JaTomek
02.03.2022, 21:55
Określenie samego napięcia przy zakończonym ładowaniu jest co najmniej słabym środkiem diagnostycznym

No tak tylko to taka chińszczyzna. Z moich obserwacji wydaje się że jako tako działa. Najpierw ładuje w miarę szybko. Jak wyświetli napięcie 14,4V to zwalnia i prawdopodobnie obniża prąd ładowania. Na YT są filmy co to specjaliści robię porównania i analizy. Jeżeli mam być szczery to za 60zł to daje radę.

pałeł
02.03.2022, 22:05
No tak tylko to taka chińszczyzna. Z moich obserwacji wydaje się że jako tako działa. Najpierw ładuje w miarę szybko. Jak wyświetli napięcie 14,4V to zwalnia i prawdopodobnie obniża prąd ładowania. Na YT są filmy co to specjaliści robię porównania i analizy. Jeżeli mam być szczery to za 60zł to daje radę.



kolego prąd jest wynikiem!!! I = U/R to akumulator decyyduje poprzez jego stan naładowania o płynącym prądzie jeśli chcesz podnieść prąd ładowania musisz zwiększyć napięcie:) np do 14,8V wtedy wepchasz w niego więcej energii :D

JaTomek
02.03.2022, 22:10
kolego prąd jest wynikiem!!! I = U/R to akumulator decyyduje poprzez jego stan naładowania o płynącym prądzie jeśli chcesz podnieść prąd ładowania musisz zwiększyć napięcie:) np do 14,8V wtedy wepchasz w niego więcej energii :D

Jak zazwyczaj jak filip z konopi. Przeczytaj proszę 3 razy i zrozum o czym piszę. Nie ma to się ni jak do twojego wywodu.

zimny
02.03.2022, 22:25
Ja to przyznam że nigdy przenigdy nie rozkminiałem tak tego. Prostownik z Lidla za 60zl działa, nawet jak nie idealnie to....wystarczajaco. Jak miałem słabsze aku bo postał np 3 miesiące to doładowywał i już.

A jak aku się wygotował od reglera w trampku to wymiana była i tyle.

Na pewno są dużo lepsze prostowniki niż ten lidlowy. Ale na pewno ciężko o lepszy w takiej cenie.

Dubel, wiem że to nie jest najwłaściwszy parametr ale chodziło bardziej o porównanie działania ładowarek lidlowych.

Pozdrawiam
Zimny

Dubel
03.03.2022, 07:55
Spoko , ja nic nie neguje jeśli chodzi o cenę i jakość produktu. Ja tylko zauważam że sposób testu którym się podpieracie jest bardzo mało miarodajny .

Dzieju
04.03.2022, 04:25
Najpierw ładuje w miarę szybko. Jak wyświetli napięcie 14,4V to zwalnia i prawdopodobnie obniża prąd ładowania,

Jeśli możesz to przełączaj na tryb zimowy , wtedy powinno dojść do 14.7 V i zakończyć.
Po zakończeniu ładowania a w oczekiwaniu na 12.5 by rozpocząć ponownie nadal podaje znikomy prąd , dokładnie tyle ile stały postojowy pobór elektroniki w samochodzie.
Dzięki temu ponowny cykl włączy się zdecydowanie później.
Teraz tego typu ładowarki kosztują pod/ok 100zł ale w swojej taniej klasie są naprawdę dobre.

Baza
04.03.2022, 18:45
Mam okazje kupić Oxford Oximiser x3.
Warto to to? Mam jakieś ładowarki By Lidl i biedronka plus starą dobrą mikroprocesorową polskiego producenta. Kolega ma tego Oxforda nowego za 250 i się zastanawiam czy mi potrzebny czy tez niczym nie przebija lidla.
Pomożecie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

pałeł
04.03.2022, 18:48
Skoro masz to poco ci kolejna ?

Melon
04.03.2022, 18:53
Jeśli lidlowy ładuje do pełna jak powinien to nie rozumiem pytania. Mój lidlowy np. nie ładuje jak powinien i dlatego kupiłem zasilacz bo wtedy mogę ładować też duże baterie np. od traktora.

Baza
04.03.2022, 20:27
Od przybytku głowa nie boli.
Lodlowskie tez czasem padają.
Pytanie bardziej czy ten Oxford faktycznie mądrzejszy od lidlowego i czy po podłączeniu można całą zimę tak zostawić i aku będzie na wiosne jak nowe. Czy to tak dobre urządzenie jak Ctek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Melon
04.03.2022, 20:51
Opis bajerancki, no ja nie pomogę.

pałeł
04.03.2022, 23:13
Mam okazje kupić Oxford Oximiser x3.
Warto to to? Mam jakieś ładowarki By Lidl i biedronka plus starą dobrą mikroprocesorową polskiego producenta. Kolega ma tego Oxforda nowego za 250 i się zastanawiam czy mi potrzebny czy tez niczym nie przebija lidla.
Pomożecie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Specjalnie dla ciebie sprawdzam co pisze manual do tego urzadzenia i teraz sobie zerkij nawet sam https://manualzz.com/doc/pl/54731868/oxford-oximiser-3x-user-manual

ta w uj droga ładowarka oferuje tylko 2 napięcia to jest 14,4V i 14,7V oraz prąd albo 0,8A lub też 3,6A w trybie samochodowym uwazam ze jest to mniej warte niż lidlowy produkt czy także Biedronkowy i werdykt mój jest taki za 20 zł bym nie kupił chyba ze za flaszkę i pije z kumplem ale tu warunek on musi ta flaszkę postawić!!

Ty Blaza zrób jak chcesz, ja jestem na nie!

zimny
04.03.2022, 23:28
Nie znam się tak jak pałeł ale mam Oxford Oximiser 900, także ładuje max 0,8a jak i lidlowa ładowarka. Dodatkowo nie doładowuje tak dobrze aku.

Dlatego mimo że nie znam modelu x3 to ja i tak bym się nie skusił. Autentycznie wolę lidlową.

A za 300zl to chyba można już wybrać coś naprawdę porządnego.

maciekrom
05.03.2022, 21:56
To jeszcze pytanie do fachowców: kupiłem cteka powersport, ładowarka przeznaczona do Aku 5-25 Ah, czy ten ctek naładuje na full większe Aku oczywiście zdaję sobie sprawę, że zajmie to więcej czasu. Czy tryb recondition będzie w stanie odsiarczyć większe Aku, powiedzmy 80Ah? Znajomy mechanik mówi, że odpowiadając na pierwsze i drugie pytanie ctek nie da rady bo daje tylko maks 2,3 A. Następne pytanie czy każdy Aku się odsiarcza, np. AGM, LiPoFe4?

tomekt
05.03.2022, 22:28
AGM tak

LiPoFe4 nie

tak mi się wydaje :)

pałeł
06.03.2022, 09:41
To jeszcze pytanie do fachowców: kupiłem cteka powersport, ładowarka przeznaczona do Aku 5-25 Ah, czy ten ctek naładuje na full większe Aku oczywiście zdaję sobie sprawę, że zajmie to więcej czasu. Czy tryb recondition będzie w stanie odsiarczyć większe Aku, powiedzmy 80Ah? Znajomy mechanik mówi, że odpowiadając na pierwsze i drugie pytanie ctek nie da rady bo daje tylko maks 2,3 A. Następne pytanie czy każdy Aku się odsiarcza, np. AGM, LiPoFe4?


naładuje ale bedzie to trwać z 50h ja naładowałem 95Ah ładowarka optimate 3 co daje 0,9A :D ale no nie było wyjścia

inaczej mówiąc możesz podpinać ta ładowarkę na 10godzin wepchasz do akumulatora tylko 23Ah, czasemn to te brakujace ampero godziny ale podpinając go na tydzień nawet codzinie tylko na noc juz bedzie ogromny skok

Czy da rade odsiarczyć to nie wiem. Tryb recondytion to zwiększone napięcie ładowania w celu uzyskania gęstości w cteku 15,8V.

lipofe4 sie nie odsiarcza napięcie powyżej 14,4V bywa dla nich zabójcze zalecane jest 14,2V

zimny
06.03.2022, 09:57
Obrazki a propos ładowarki tej nowszej z Lidla - z opakowania:

https://i.imgur.com/5GnA8XR.jpg

https://i.imgur.com/KIsd18V.jpg

Może fachowcy się wypowiedzą odnośnie powyższego wykresu? W każdym razie prąd ładowania samochodówki 5A wyższy niż w uj drogiej ładowarce Oxforda.


Odnośnie LiFePo i LiPo - to jest totalnie co innego niż zwykłe akumulatory. Znam to dobrze bo w modelarstwie lotniczym są używane od lat. Nie ma tam żadnego odsiarczania o ile mi wiadomo, a podłączanie ich pod standardową ładowarkę która nie jest do nich przystosowana to zabójstwo. To zupełnie inna technologia, z perspektywy modelarstwa LiPo mają dwie ogromne zalety - potężne prądy ciągłego rozładowania (typu 20 do 35 x pojemność), szybkie ładowanie prądem 1C czyli pakiet pojemności 2,2A ładujemy w godzinę prądem 2,2A i jest to dla niego zupełnie nieszkodliwe. I najważniejsze - niska masa, bardzo niska.

To tyle z modelarstwa - ale ku przestrodze gdyby ktoś chciał lipo i lifepo potraktować normalnym prostownikiem. Inna kwestia że modelarskie pakiety przy np. przeładowaniu lub zwarciu wybuchają.

https://www.youtube.com/watch?v=k9mcNvOGKtI

I tyle było z latania pięknym akrobatem :)

k9mcNvOGKtI

tomdiabollo
06.03.2022, 11:11
lidlowy w trybie motocyklowym ładuje prądem w okolicy 0,8A przykjmuje sie ze powinno sie ładować 1/10 pojemności czyli przy 14Ah to 1,4A ten cetek 10A ma większy prąd ponad 7krotnie od zalecanego dla ciebie, jeśli masz i używasz lilowego pozostań przy nim , ewentualnie po naładowaniu lilowym możesz sobie podpiąć potem ceteka choć do motocykli uwazam ze lepszym rozwiązaniem bedzie CTEK CT5 POWERSPORT bo kosztuje mniej :) https://elma-rk.pl/prostowniki/40043774/noco-genius-ladowarka-prostownik-noco-g3500-6-12v-0-9-3-5a-p.html a to jeszcze lepszym rozwianiem bedzie bo taniej i 3,5A :)

A możecie sie wypowiedzieć na temat tej ładowarki https://allegro.pl/oferta/ladowarka-auto-moto-fulload-f4-takze-litowo-jonowe-11684729949

Czy może lepsza ta co pałeł poleca https://elma-rk.pl/prostowniki/40043774/noco-genius-ladowarka-prostownik-noco-g3500-6-12v-0-9-3-5a-p.html#oferty

różnica w cenie nie duża ,zastosowanie do AT z aku Li ,do aku.motocyklwoego PB i do samochodu z auk.EFB

Doradźcie co kupić :bow: dzięki

pałeł
07.03.2022, 00:23
A możecie sie wypowiedzieć na temat tej ładowarki https://allegro.pl/oferta/ladowarka-auto-moto-fulload-f4-takze-litowo-jonowe-11684729949

Czy może lepsza ta co pałeł poleca https://elma-rk.pl/prostowniki/40043774/noco-genius-ladowarka-prostownik-noco-g3500-6-12v-0-9-3-5a-p.html#oferty

różnica w cenie nie duża ,zastosowanie do AT z aku Li ,do aku.motocyklwoego PB i do samochodu z auk.EFB

Doradźcie co kupić :bow: dzięki

wejdź na www producenta obu urzadzen i pobierz sobie pdf z instrukcja i porównaj w tej pierwszej jest poziom 4Aoraz tryb ładowania 2A obsługuje napięcia 7,2V 14,2V 14,4v 14,8V oraz 15V to akurat jako tryb repair trochę mało.

w konfrontacji noco ma wyższe napięcie w trybie repair 16.5V | 1.5A oraz ma tryb małego aku bardziej dopasowany do motocyklowego czyli 0,9A tu lepiej, ale ma ciupkę mniejsza moc o 0,5A reszt jest podobna wybierz tego procenta któremu zaufasz.

maciekrom
07.03.2022, 10:10
tomdiabollo tylko pytanie czy jeszcze dostaniesz gdzieś Noco G3500? Bo ja szukałem i w końcu kupiłem Cteka powersporta.

Dzieju
07.03.2022, 16:56
......w trybie repair 16.5V | 1.5A ......
Wtedy można już jajka w elektrolicie gotować gdyż to już jest po za zakresem zwykłego gazowania.
Sprawdziłem , posłuchałem , zobaczyłem i nigdy więcej nie zrobię tego swoim akumulatorom. Najciekawiej jest jak elektrolit odparuje a nie ma korków by dolać.
Rozebrałem kiedyś bezobsługowca 3 letniego , brakowało ok 30% elektrolitu.
Ale każdy ma wybór i sam decyduje :)

pałeł
07.03.2022, 17:20
Wtedy można już jajka w elektrolicie gotować gdyż to już jest po za zakresem zwykłego gazowania.
Sprawdziłem , posłuchałem , zobaczyłem i nigdy więcej nie zrobię tego swoim akumulatorom. Najciekawiej jest jak elektrolit odparuje a nie ma korków by dolać.
Rozebrałem kiedyś bezobsługowca 3 letniego , brakowało ok 30% elektrolitu.
Ale każdy ma wybór i sam decyduje :)

A wcale ze nie :P Tryb repair 16,5V stosuje sie tylko po uprzednim naładowaniu. Stosuje sie go właśnie w celu zwiększenia gęstość elektrolitu, to woda odparowuje nie elektrolit. Na szczęście to nie transformatory prostownik i one troszkę inaczej pracują tu jest to bezpieczne, tu jednak jest niski prąd 1,5A to w sumie tylko 24W

ural2
07.03.2022, 17:55
Wtedy można już jajka w elektrolicie gotować gdyż to już jest po za zakresem zwykłego gazowania.
Sprawdziłem , posłuchałem , zobaczyłem i nigdy więcej nie zrobię tego swoim akumulatorom. Najciekawiej jest jak elektrolit odparuje a nie ma korków by dolać.
Rozebrałem kiedyś bezobsługowca 3 letniego , brakowało ok 30% elektrolitu.
Ale każdy ma wybór i sam decyduje :)

Elektrolit nie paruje, tylko woda. Chyba...

Dzieju
07.03.2022, 18:12
Nie ma znaczenia co odparuje , może być i woda , tak czy inaczej bezobsługowiec ucierpi. A po wielu takich cudownych ładowaniach poleci na złom jako suchy akumulator. Co kto lubi.
Po wielu moich ładowaniach ( a mam teraz w garażu 11 akumulatorów ) ustaliłem że za każdym razem gazowanie ma początek w okolicy 14.8-15V. Przy 15.5 daje już konkretnie a przy 16 porównywalnie do gotowania wody przy 100*C i to nawet przy 1A.
Naprawdę nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać ani namawiać oraz obalać innych teorii.
To tyle z mojej strony odn gotowania elektrolitu :)

Melon
07.03.2022, 18:21
Elektrolit nie paruje, tylko woda. Chyba...

Dobrze mówisz, w chłodnicy też woda odparowuje i wodą destylowaną się uzupełnia stan.

tomdiabollo
07.03.2022, 18:44
wejdź na www producenta obu urzadzen i pobierz sobie pdf z instrukcja i porównaj w tej pierwszej jest poziom 4Aoraz tryb ładowania 2A obsługuje napięcia 7,2V 14,2V 14,4v 14,8V oraz 15V to akurat jako tryb repair trochę mało.

w konfrontacji noco ma wyższe napięcie w trybie repair 16.5V | 1.5A oraz ma tryb małego aku bardziej dopasowany do motocyklowego czyli 0,9A tu lepiej, ale ma ciupkę mniejsza moc o 0,5A reszt jest podobna wybierz tego procenta któremu zaufasz.
Pałeł Dzięki za odp.
tomdiabollo tylko pytanie czy jeszcze dostaniesz gdzieś Noco G3500? Bo ja szukałem i w końcu kupiłem Cteka powersporta.

Maciek masz rację nigdzie nie znalazłem Noco G3500 wiec zakupiłem FULBAT F4 ,czy dobrze zrobiłem nie wiem czas pokaże ,miejmy nadzieję ze wszystko bedzie OK

pałeł
19.02.2023, 20:12
podobno ktoś kiedyś skonstruował taka ładowarkę uwzgledniająca te zależności ale czy cudowne super drogie ładowarki bezobsługowe to maja to wątpię i ja z tym sie nie spotkałem studiując ich dokumentacje dtr

czyli -24mV/C powyżej 25stopni albo plus jak kto woli poniżej tych 25

taka ciekawostka

zimny
19.02.2023, 20:24
Pałeł jeśli wierzyć opisom NOCO genius 5 i ctek 5.0 to mają takową kompensację. Czy tylko na papierze czy w realu to pewno nikt nie wie. Ale raczej by o tym nie pisali jakby nie było ..

pałeł
19.02.2023, 20:40
Pałeł jeśli wierzyć opisom NOCO genius 5 i ctek 5.0 to mają takową kompensację. Czy tylko na papierze czy w realu to pewno nikt nie wie. Ale raczej by o tym nie pisali jakby nie było ..
nie znalazłem takiej informacji w instrukcjach
sa dwa tryby 14,4 i 14,7 to ten z gwiadka śnieżka ale to ty sam musisz wybrać a dwa niby jak on mierzy temperaturę aku :D

Dzieju
20.02.2023, 06:12
Pałeł , no coś ty nie wierzysz w cudowne ładowarki jak np ctek , narażasz się wszystkim zwolennikom :)
Zaraz ci udowodnią że te migające kontrolki wszystko mówią i wszystko zrobią lepiej niż wszystkie inne ładowarki świata :D
Co do zmniejszania napięcia ładowania to w samochodach, niektórych , takie coś działa.
W komorze silnika jest gorąco, dla akumulatora za gorąco , dlatego napięcie potrafi być obniżone o te ok 0.3-0.4V względem ładowania w niższych temperaturach otoczenia.

Artek
20.02.2023, 07:37
O tym, by pilnować wysokiej temperatury ładowanego akumulatora wiem od dawna.
W zeszłym tygodniu w dużym mercedesie miałem okazję przekonać się, że ładowanie może być także ograniczone poprzez zbyt niską temperaturę zewnętrzną. Poniżej ok 5-8 C na plusie "system" nie doładowywał akumulatora do pełnej pojemności.

zimny
20.02.2023, 08:18
Te ładowarki o ile mi wiadomo - mierzą temp otoczenia. Mogę się mylić oczywiście.

Ale to już kwestia innej dyskusji - czy mówimy o urządzeniach obsługowych,. dla świadomego użytkownika, czy podpinamy krokodylki, włączamy do gniazdka i następnego dnia odłączamy nie zastanawiając się nad tematem za specjalnie :spac:

Ja dopiero z wątku na FAT dowiedziałem się o czymś takim jak gęstość elektrolitu :) I do GSa używam (póki co bo zamierzam kupić lepszą) ładowarki z Lidla za 60zł :D

Na forum BMW dostałbym za coś takiego dożywotniego bana :haha2:

pałeł
20.02.2023, 08:43
O tym, by pilnować wysokiej temperatury ładowanego akumulatora wiem od dawna.
W zeszłym tygodniu w dużym mercedesie miałem okazję przekonać się, że ładowanie może być także ograniczone poprzez zbyt niską temperaturę zewnętrzną. Poniżej ok 5-8 C na plusie "system" nie doładowywał akumulatora do pełnej pojemności.

W mituwisi mam voltomierz w kabinie i przy temp w okolicy 0 mam zawsze ładowanie w okolicy 14.8 15.2v bo to klasyczny zegar a nie cyfrowy ale widać wyraźnie ze juz wchodzi na czerwone pole. Sprawdzałem kiedyś i w mitsubishi faktycznie jest korekta napięcia ładowania od temperatury i działa. Nigdy przy niski h temperaturach nie było to mniej ni 14.4v jak jest w standardzie a zawsze wyżej!

Artek
20.02.2023, 09:51
O tym właśnie piszę Pałeł.
Ładowanie kwasiaka "na full" w niskich temperaturach zimowych także może szkodzić akumulatorowi.

Dzieju
20.02.2023, 11:42
Poniżej ok 5-8 C na plusie "system" nie doładowywał akumulatora do pełnej pojemności.
Poniżej tych 5-8* powinien ładować ok 14.7 ,powyżej tej temp. 14.4, a jak gorąco pod maską 13.8-13.9.

O tym właśnie piszę Pałeł.
Ładowanie kwasiaka "na full" w niskich temperaturach zimowych także może szkodzić akumulatorowi.
Możesz to uzasadnić praktycznie?
Oczywiście pomijam kwasiaka rozładowanego i zamarzniętym elektrolitem.
Skoro zalecane jest podwyższanie napięcia celem dopełnienia naładowania.
Oczywiście poproszę tylko praktykę a nie wiedzę" internetową" bo ktoś gdzieś coś słyszał.

W dawnym ciężarowym spotkałem się z przełącznikiem ręcznym zmiany napięcia ładowania zima-lato.
Na zimę oczywiście wyższe o 0.5 V.

Artek
20.02.2023, 12:57
Możesz to uzasadnić praktycznie?

Skoro zalecane jest podwyższanie napięcia celem dopełnienia naładowania.
Oczywiście poproszę tylko praktykę a nie wiedzę" internetową" bo ktoś gdzieś coś słyszał.






Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.
Układ ładowania auta nie chciał ładować akumulatora do pełnej pojemności z powodu zbyt niskiej temperatury. WYDAJE MI SIĘ, że jest to celowy zabieg, aby przedłużyć życie aku.
Nowy mercedes z końcówki zeszłego roku (bo takim z kamerami :vis:zamiast lusterek przyszło mi mieć nieprzyjemność) już nie pokazuje napięcia w instalacji a tylko pokazuje ikonę z stanem % naładowania aku.
No i :) mój wyświetlał ikonę, że nie naładuje do pełna, bo jest zbyt zimno. Doładowywał tylko do ok. 80%.

Postaram się to zobrazować, jak wrócę do pracy ( a nie wiem, kiedy wrócę:D).

pałeł
20.02.2023, 21:12
O tym właśnie piszę Pałeł.
Ładowanie kwasiaka "na full" w niskich temperaturach zimowych także może szkodzić akumulatorowi.
obstawiam na trochę inna technologie aku pewnie litówka jakaś one tak maja takie cuda chociaż diabli tam wiedza cos sobie merc wymyślił pewnie w stosownej "knidze serweiosowej" do tego samochodu gdzies to jest opisane ale kto być chciał tego szukać :D

Dzieju
21.02.2023, 06:12
Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.
Układ ładowania auta nie chciał ładować akumulatora do pełnej pojemności z powodu zbyt niskiej temperatury. WYDAJE MI SIĘ, że jest to celowy zabieg, aby przedłużyć życie aku.
Nowy mercedes z końcówki zeszłego roku (bo takim z kamerami :vis:zamiast lusterek przyszło mi mieć nieprzyjemność) już nie pokazuje napięcia w instalacji a tylko pokazuje ikonę z stanem % naładowania aku.
No i :) mój wyświetlał ikonę, że nie naładuje do pełna, bo jest zbyt zimno. Doładowywał tylko do ok. 80%.

Postaram się to zobrazować, jak wrócę do pracy ( a nie wiem, kiedy wrócę:D).
Ja bym bardziej obstawił technologię szybszego zniszczenia akumulatora, kolejny jest już wyprodukowany i czeka na zakup.
Podałeś przykład odcinania ludzi od wszelkich informacji by nie mogli ich wykorzystać do zarzutów o złe działanie i reklamowania uszkodzeń.
Użytkowanie nienaładowanego kwasowego akumulatora to jakaś herezja.
Może masz tam inną technologię akumulatorów a wtedy może być to możliwe.

Artek
21.02.2023, 15:29
Są to zwykłe akumulatory kwasowe z korkami do kontroli stężenia/poziomu elektrolitu.

Dogrzebałem się do instrukcji obsługi:
-Akumulatory ładować w temperaturze otoczenia powyżej 0 . Optymalna temperatura otoczenia wynosi od 10 do 25 .

Ponadto dzwoniłem do serwisu i pogadałem sobie z serwisantem. Jego zdaniem nie ma przeciwskazań do ładowania akumulatorów z zewnętrznego źródła (prostownik). Niemniej pan potwierdził mi, że poniżej 7-8 C auto doładuje akumulatory tylko do ok. 80% pojemności. Ponoć robi się to w celu przedłużenia życia akumulatorów.


Swoją drogą powiem, że rzadko wymieniało się w mojej firmie akumulatory w mercedesach (auta są sprzedawane po ok. 5-6 latach). Scania wsadza akumulatory, które wytrzymują od nowości rok, dwa ( auta robią 100 tyś km. rocznie). Potem aku mocno tracą na pojemności.

pałeł
21.02.2023, 17:37
Są to zwykłe akumulatory kwasowe z korkami do kontroli stężenia/poziomu elektrolitu.

Dogrzebałem się do instrukcji obsługi:
-Akumulatory ładować w temperaturze otoczenia powyżej 0 . Optymalna temperatura otoczenia wynosi od 10 do 25 .

Ponadto dzwoniłem do serwisu i pogadałem sobie z serwisantem. Jego zdaniem nie ma przeciwskazań do ładowania akumulatorów z zewnętrznego źródła (prostownik). Niemniej pan potwierdził mi, że poniżej 7-8 C auto doładuje akumulatory tylko do ok. 80% pojemności. Ponoć robi się to w celu przedłużenia życia akumulatorów.


Swoją drogą powiem, że rzadko wymieniało się w mojej firmie akumulatory w mercedesach (auta są sprzedawane po ok. 5-6 latach). Scania wsadza akumulatory, które wytrzymują od nowości rok, dwa ( auta robią 100 tyś km. rocznie). Potem aku mocno tracą na pojemności.

załóżmy ze akumulator jest naładowany na te 100 % jest plus 15 jak temp spadnie to pojemność akumulatora teoretycznie tez i ma prawo pokaz np. 80% ale jak temp wróci do 15 stopni to i nam wróci do 100% bez ładowana nawet. może to cos w rodzaju ochrony przed przeładowaniem nie wiem nie będę mądrował.

s2x
04.11.2024, 11:18
Dzień dobry.
"Odgrzeję" trochę temat :)

A ja nie mogę jednoznacznie rozwikłać innej kwestii (nikt mi nie odpowiedział na proste pytanie, nie znalazłem nigdzie na to odpowiedzi).
Czy jest różnica (a jeśli tak to jaka) w układzie ładowania motocykla, który ma aku kwasowe a w tym który ma Li-ion??

Pytam bo:
- przewertowałem sporo schematów instalacji motocykli z obydwoma rozwiązaniami i nigdzie się nie dopatrzyłem różnic w układach ładowania. Czyli jest normalny alternator, regulator napięcia, wyjścia do instalacji itd. Brak jakiś dodatkowych zabezpieczeń, modułów, elektronicznych sterowników czy tym podobnych elementów.
- w sporej części motocykli z fabrycznymi akumulatorami Li-Ion, w instrukcjach obsługi jest zapis, że "zaleca się" Li-Ion, ale można zamontować akumulator kwasowy.
- w starszych motocyklach (nawet 15/20 letnich) widziałem wielokrotnie pomontowane baterie Li-Ion tylko dlatego, że ktoś miał nazwijmy to fanaberię i chciał spróbować czy da radę.....i świetnie dawało radę.
Więc.... tak mnie to zastanawia....

matjas
04.11.2024, 13:41
z punktu 'widzenia' motocykla nie ma różnicy.
nie ma różnicy w sposobie ładowania na linii alternator - regulator - odbiorniki - bateria, tj. przynajmniej dopóty dopóki jakiś cwaniak z BMW /oni są z tego znani :D/ nie wpadnie na pomysł aby baterią sterować po CANie i wtedy będzie ona miała swojego NODa /czyli adres w systemie/ i trzeba będzie jechać do serwisu żeby cokolwiek dokonać w temacie.

ergosumując :D
kwasiak to kwasiak i może być instalowany gdziekolwiek jeśli się tylko zmieści.
LiIon ma swojego BMSa i ten system dba po stronie baterii o to aby nie stała się jej krzywda - naładowanie odpowiednim prądem i do 80% oraz o to aby nie spadło napięcie ogólne ogniwa poniżej dopuszczalnego.

jako dowód można przecież ładować LiIon zwykłym prostownikiem.

m

p.s. wykonaem swojego 'pająka' z trzema wtyczkami DIN i podpiąłem prostownik i ładuję trzy motki z jednego prostownika - narazie 5a - GS80 ciągnie swoje bo żeby go obudzić znowu musiałem chechłać. temat na inną opowieść.

garbaty
04.11.2024, 14:27
To nie jest tak że się nie da, chodzi o optymalne parametry ładowania jednych i drugich dobrane do procesów chemicznych jakie w nich zachodzą. Lion lubi wyższe napięcie, Pb wyższą wartość prądu. Naładujesz jeden i drugi, ale czy do ich deklarowanych parametrów?

matjas
04.11.2024, 14:32
MOIM ZDANIEM - mogę się mylić - LiIon zadba sam o to aby było dobrze.

Emek
04.11.2024, 14:43
Ładowaliśmy Liion kilka razy zwykłym prostownikiem i nic nie jebło a aku działało jak należy ale ja nie expert.

rrolek
04.11.2024, 17:03
......wdziałem wielokrotnie pomontowane baterie Li-Ion tylko dlatego, że ktoś miał nazwijmy to fanaberię i chciał spróbować czy da radę.....i świetnie dawało radę.
Więc.... tak mnie to zastanawia....
Fanaberia fanaberią, ale różnica masy jest (i w lekkich liściach nawet wyczuwalna).
Ale świetnie to daje radę jak jest ciepło. Przy zerze już wolniej kręci zimnym silnikiem, przy -5 całkiem słabo, przy -10 jeno już tylko kopniak. Dodam, że owszem, na zimę leje oliwe zimową (5w40 vs 15w60 latem) i mam świadomość, że gęstnieje. W drugim singlu zwykły Pb daje radę i w -15.

pałeł
04.11.2024, 17:50
Zagadka dla chcących grzebać w dokumentacjach motocykla jaki spadek napiecia jest na diodzie prostownicze i jak sie ma do standardu Pb i czy w układzie lądowa ia taka diodę można znaleźć?

s2x
05.11.2024, 12:34
jako dowód można przecież ładować LiIon zwykłym prostownikiem.

No o tym to już w internetach chyba napisano Britanice w czterdziestu opasłych tomach....A można...a absolutnie nie można....a się zapali...a wybuchnie itd.
Nawet gdzieś wyczytałem, że ładując Li-Ion konieczne jest zdemontowanie z pojazdu :vis: bo można spalić "motykę", garaż, pół domu i całą stodołę...
A jak się ładuje w trakcie jazdy to nie musi być zdemontowany?? :spac:

garbaty
05.11.2024, 13:28
Moja mądra ładowarka modelarska ma domyślne ustawione napięcie w końcowej fazie ładowania li-ion na 15,7V. Jedyne co mi przychodzi na myśl, co mogłoby ulec uszkodzeniu to jakaś w ciul wrażliwa elektronika samochodowa jeśli byłaby szacowana do 15,5V np. Stąd pewnie rady o wyciąganiu aku z pojazdu, żeby odpiąć ECU np

Dubel
05.11.2024, 16:21
Cetkiem mxs5 ładuje takie Aku na programie Agm ;)

dawid8210
05.11.2024, 20:35
Mój ctek siódemka na programie AGM ma max14.6, albo 14,7 volt. Jakoś rok temu wpiąłem miernik pod ładowarkę i takie miałem wartości ładując agm-a.

Dubel
06.11.2024, 22:59
14.7 ;)

pałeł
06.11.2024, 23:27
Zupełnie inaczej i cetek i noco oraz optimte w dokumentacji podają maxymalne napięcie 14.2v warto zerkanac do domkumatcji z ładowarki choc jak zerknąć w dokumentację np z liona noco to oni tam wspominają o napięciu ładownia 14.6max i max prądzie 6A dla nlp5 https://device.report/manual/3059669 więc radzę sprawdzić zawsze w dokumentacji

Advway
04.12.2024, 12:08
A co myślicie o Bosh C40-Li dla afrykańskich Lit-jon. ?
http://https://africatwin.com.pl/picture.php?albumid=451&pictureid=2597

Advway
14.12.2024, 10:35
Cetkiem mxs5 ładuje takie Aku na programie Agm ;)

Mxs5 ma na starcie funkcje odsiarczania ,to proszenie się o kłopoty dla Life

JaTomek
14.12.2024, 11:18
Mxs5 ma na starcie funkcje odsiarczania ,to proszenie się o kłopoty dla Life

Możesz uzasadnić?