PDA

View Full Version : CRF 1100 na 2021 r. Nowe malowanie i inne zmiany.


Gończy
04.10.2020, 16:36
https://moto.wp.pl/honda-africa-twin-z-klasycznym-malowaniem-na-2021-r-6560277476842336a?amp=1

pałeł
04.10.2020, 17:54
wypada cos napiasc bo jak sam link wygasnie to juz bedzie kupa. na 2021 crf1100L otrzma lakierowania jak crf1100L AS i Będzie to biały lakier z niebieskimi i czerwonymi wstawkami , który nazwano Pearl Glare White Tricolor. W ofercie zostaną też dotychczasowe propozycje jak: Matte Ballistic Black Metallic (czarna) i Grand Prix Red (czerwona)

Jakie inne zmiany przyniesie 2021?

Gończy
04.10.2020, 17:57
Dzięki. Ja mam nadzieję, że przyniesie nową AT 850 cm3 i 190 na mokro:)

Zet Johny
04.10.2020, 18:04
Czarny kolor ramy był w tym roku czy dopiero teraz dają taki kolor? Trochę dziwnie to wygląda bo subframe jest biała.

radiolog
07.10.2020, 08:29
gdzie bezdętkowe felgi i zadupek? biała rama...dobrze, że nie różowa... widać ją kawałkiem można to okleić lub dla desperatów pomalować.

myślę, że dalej nie chcą sprzedawać tego modelu

ps. już o podświetlanych albo zmodyfikowanych przyciskach czy połączeniu z androidem nie ma co nawet wspominać

ps.2 szwagier po długich rozmyślaniach i analizach zamówił tigera 900 rally :( taka rzeczywistość....

Biała już była w starym ATAS, nie ma co szat rozdzierać hehe, zresztą na białym różne syfy widać wcześniej i lepiej niż na czarnym.

Ta wersja jest bez zadupka, i z dętkami ,bo to model bardziej off, drogowa wersja będzie miała te braki.

Lolex
07.10.2020, 08:47
Biała rama jest ładna i pasuje do tego malowania ;)

polo
07.10.2020, 11:43
Jeszcze tu parę ujęć.
https://www.youtube.com/watch?v=aeakODmcxhw&ab_channel=Kondor
Jeszcze żeby AS miała takie...

radiolog
07.10.2020, 12:03
Jeszcze tu parę ujęć.
https://www.youtube.com/watch?v=aeakODmcxhw&ab_channel=Kondor
Jeszcze żeby AS miała takie...

a co to za opony?

Gończy
07.10.2020, 12:05
Pewnie w rzeczywistości będzie dużo ładniejsza. Ostatnio w Puławach widziałem tą w niebieskawym malowaniu CRF 1000 z 2019. Czysta na zdjęciach prezentowała się tak sobie, za to w naturalnym makijażu z błota i piachu wyglądała o niebo lepiej :D

polo
07.10.2020, 12:29
a co to za opony?
Wyglądają na Metzelery KAROO STREET.

Emek
07.10.2020, 12:34
Karoo Street pewnie

polo
07.10.2020, 12:39
Tak, w między czasie edytowalem:)

darius
09.10.2020, 19:29
Nowe malowanie fajne jest ale prawdziwa rewolucja jest już w planach https://www.bennetts.co.uk/bikesocial/news-and-views/news/2020/october/supercharged-honda-africa-twin-in-development

D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Gończy
09.10.2020, 19:40
Czy takie doładowanie Afry spowoduje jedynie spadek konsumpcji paliwa czy również zwiększenie mocy?

krzysiek_m
09.10.2020, 20:07
Na pewno spowoduje spadek masy i obniżenie środka ciężkości. Poprawi się również niezawodność oraz odporność na gorszej jakości paliwo. Będzie prawdziwe true adventure.

Gończy
09.10.2020, 20:26
Ciekawe ile lżejsza będzie. Może jednak Honda wybrała opcję , żeby odchudzić NAT zamiast bawić się się w nowy silnik 850?

nabrU
09.10.2020, 22:30
Ciekawe ile lżejsza będzie. Może jednak Honda wybrała opcję , żeby odchudzić NAT zamiast bawić się się w nowy silnik 850?

Ten pomysł raczej skończy się cięższym moto a nie lżejszym, bo turbosprężarka swoje waży też. Ja tu widzę cheć taniego zysku mocy silnika (bez kmplikacji typu VVT-i itp) oraz prostszego ogarnięcia Euro 6, 7 czy jaki to by nie był numer.

mdxmd
10.10.2020, 08:54
Ten pomysł raczej skończy się cięższym moto a nie lżejszym, bo turbosprężarka swoje waży też. Ja tu widzę cheć taniego zysku mocy silnika (bez kmplikacji typu VVT-i itp) oraz prostszego ogarnięcia Euro 6, 7 czy jaki to by nie był numer.

z czegoś trzeba zrobić te 150KM, a przy okazji zachować wysoką kulturę pracy silnika i niski stopień sprężania, niskie spalanie same zalety...

darius
10.10.2020, 09:20
Pan Honda chyba naprawdę o tym myśli, bo w sieci coraz więcej na ten temat https://www.cycleworld.com/story/motorcycle-news/honda-developing-supercharged-africa-twin/

D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

krzysiek_m
10.10.2020, 13:12
Mam nadzieję, że dołoży jak najszybciej również napęd hybrydowy, najlepiej plug-in.

Ciekawe koło to zatacza.
Przestali produkować AT i TA, weszło TA-700, Varadero, bezdętkowe, pełne elektroniki BMW, Super Tenere 1200. I potem nagle szok: NAT, z gazem na dwóch linkach, prostym, niewysilonym silnikiem, ABS + 3 tryby kontroli trakcji. I o zgrozo, można to było wyłączyć bez wchodzenia w "menu" tylko guzikiem. Koła 21"/18" - jeszcze z dętkami. Ludzie się na to rzucili, bo nie było po prostu konkurencji.

Honda jednak nie wiadomo dlaczego nagle zaczęła: drive by wire, apple-play, tablet, ESA, teraz doładowanie i bezpośredni wtrysk. To jest ślepy zaułek dla podróży.

mdxmd
10.10.2020, 13:25
bo musi się psuć, nad czym tu się zastanawiać, NAT 16/17 to ostatnia NAT tak naprawdę

radiolog
10.10.2020, 13:51
bo musi się psuć, nad czym tu się zastanawiać, NAT 16/17 to ostatnia NAT tak naprawdę


Postępu nie unikniesz, takie same teksty były o wersjach 12gs

44FG
10.10.2020, 18:11
Myślę, że nie ma co szukać w dupie miodu i wielce się zastanawiać. Sprawa jest prosta - producenci muszą robić zyski. W dupie mają czy ktoś będzie tym chciał dojechać do Pamiru bo liczba takich ziomków w porównaniu z tymi co będą tym jeździć na latte do Cafe Nero jest kilka rzędów niższa. Koniec dowodu. Sorry. Taki mamy klimat. Produkuje się to co rynek chce kupić a nie niszowa grupka fanatyków. Z których nomen omen i tak większość to gawędziarze... Ilu mamy tu na forum takich co jeżdżą tak daleko? Ze 20stu?

krzysiek_m
10.10.2020, 18:27
Ciekawe jest to, że NAT 16/17 osiągnęła swój sukces będąc o wiele prostszym motocyklem od GS, ST1200 czy Multistrady. Była też dość tania, tańszy był tylko DL1000 wtedy.

Nowe NAT porzucają niszę stosunkowo taniego i stosunkowo prostego motocykla, którego nikt inny nie robi i zaczynają bić się na gadżety. Myślę, że w dłuższej perspektywie przegra.
Nie zrobi ani droższego / bardziej postępowego motocykla niż GS ani szybszego / bardziej radykalnego niż KTM.

nabrU
10.10.2020, 21:06
Ja myślę, że silnik AT to tylko platforma testowa.
Docelowo turbo wyląduje pewnie w mniejszym silniku (600 - 700?), więc moc będzie co najmniej porównywalna, emisja spalin mniejsza, silnik ciągle w miarę lekki. Według mnie to jest kalka tego co od kilku dobrych lat dzieje się z silnikami benzynowymi w samochodach.

Poza tym to turbo Hondy ma pracować w prawie całym zakresie obrotów, bo to nie jest sprężarka osiowa, tylko jakaś tam "positive-displacement supercharger" (bardziej kumaci z mechaniki na forum to odpowiednio nazwą po polsku :)). Tak to przynajmniej poniżej opisują:

"Honda, however, is using a different type of supercharger entirely. It's a twin-screw design, which is a type of positive-displacement supercharger. Unlike a centrifugal blower, a positive-displacement supercharger moves a fixed amount of air with each rotation, and since it's geared from the crankshaft, that means you basically get the same amount of boost pressure delivered to the cylinders all the way from idle to the redline. It's the sort of supercharger that drag racers use, as it provides close to maximum boost all the way through the rev range. A centrifugal blower might make a bit more peak boost overall as you get near the rev limiter - hence Kawasaki's choice when looking to make a supercharged superbike - but for an adventure bike like the Africa Twin, a flat, fat torque curve is what's needed, making the twin-screw supercharger a better option."

krzysiek_m
10.10.2020, 22:22
No bo to nie jest turbosprężarka, tylko to to co Mercedes nazywa "Kompressor", amerykanie "superchanger" a my "sprężarką śrubową".

ivolot
29.10.2020, 10:49
W nowym modelu nic się nie zmieniło poza kolorystyką.

Komar
29.10.2020, 13:00
Kiedyś producenci (wszelkiego towaru) starali się produkować i ulepszać towar zgodnie z oczekiwaniami klientów. Wsłuchiwali się w potrzeby rynku, robili ankiety testy.
Od kiedy "markietyngowcy" wzieli się za ten element "projektowania" towaru doszli do wniosku, że po co się męczyć, analizować potrzeby przyszłych klientów, robić ankiety itp.
Najlepiej samemu wymyślać, generować, wmawiać klientowi wyimaginowane potrzeby. W samochodach i motocyklach jest wyścig zbrojeń.
Czy ktoś z nas w pełni korzysta ze wszystkich udogodnień, gadżetów?
Teraz używając menu musimy wchodzić w menu do menu sprawdzając boczne menu. W sumie po co jeździć jak można bawić się menu..

Wciskaja nam mnóstwo niepotrzebnego tałatajstwa przez co zatraca się podstawowa funkcja danej rzeczy (np motocykla).

Po co komu turbo jeśli 99,9% z nas nie poszaleje motocykle bo nie ma czasu? Nie pojedzie na daleką, wielomiesięczną wyprawę do Indii przez 15 krajów..
Pojedziemy co najwyżej na kawę wokół komina..

Wszystko zaczyna iść nie w tym kierunku co trzeba. Ilu z nas lubi prosty motocykl bez elektroniki i skomplikowanego zawieszenia z 5cioma menu?..

44FG
05.11.2020, 22:13
Odpowiem Ci tak: robiłem polski TET w tym roku z kolegami. Odcinek północny i wschodni. Większość chłopa zaprawiona w bojach w Rosji, Tadżykistanie i innych kierunkach gdzie ja byłem na razie wyłącznie palcem po mapie i znam je z YouTube-a. Mam doświadczenie motocyklowe od ponad 12 lat ale raczej asfaltowo-torowe nie licząc krótkiej i burzliwej przygody z ktm 250 2T. Ruszaliśmy spod niemieckiej granicy. Z początku wszyscy patrzyli z politowaniem na CRF1100. A że to tablet, a że cała ta elektronika i jeszcze skrzynia automatyczna. 1-2 dni zajęło mi w miarę ogarnięcie tego sprzętu w terenie typu TET. Na koniec drugiego dnia leciałem zaraz za najszybszą, prowadząca, najbardziej doświadczoną 'dwójką' raczej niezbyt od chłopów odstając. No może poza głębokim piachem, gdzie musiałem dłużej nauczyć się radzić sobie. I wtedy zaczęły się nieśmiałe pytania 'a jak to działa?'. Dlaczego tak było? Ano te niecałe 2 dni zajęło mi aby powierzyć zaufanie w elektronikę. Ok, można być mistrzem świata, można spędzać każdą wolną sekundę doskonaląc się w wyczuciu uślizgu przedniego koła. Pytanie tylko "po co?". Jeśli nie masz "całego życia" na to aby zostać doskonałym motocyklistą, ale trochę "ogarniasz" o co w tym chodzi to te wszystkie systemy, elektronika, sterowanie zawieszeniem itp. zaczynają sprawiać Ci ogromną frajdę. Hamujesz w ostatniej chwili, spóźniony ile się da i wchodzisz w zakręt dużo lepiej niż koledzy na 'analogach' bo masz offroad-abs. Wychodząc z zakrętu odkręcasz na maxa a tylne koło pilnowane jest przez stopień kontroli trakcji, który sobie ustawiłeś. Nie zastanawiasz się w jakichkolwiek warunkach czy zdławisz silnik bo za wybór odpowiedniego biegu odpowiada dct. I tyle. Masz po prostu frajdę w te kilka dni urlopu, które udało Ci się wyrwać. Za to płacisz a oni dają Ci frajdę. I tyle. Tylko tyle i aż tyle. A teraz czy ja tym dojadę bezawaryjnie do Pamiru? Nie spędza mi to na codzień snu z powiek. Jeśli się tam wybiorę to być może na innym motocyklu a jeśli na tym to niech to będzie zmartwienie ubezpieczyciela. Z pewnością stać te motocykle na więcej niż 'kawa wokół komina'.

mdxmd
05.11.2020, 23:13
Odpowiem Ci tak: robiłem polski TET w tym roku z kolegami. Odcinek północny i wschodni. Większość chłopa zaprawiona w bojach w Rosji, Tadżykistanie i innych kierunkach gdzie ja byłem na razie wyłącznie palcem po mapie i znam je z YouTube-a. Mam doświadczenie motocyklowe od ponad 12 lat ale raczej asfaltowo-torowe nie licząc krótkiej i burzliwej przygody z ktm 250 2T. Ruszaliśmy spod niemieckiej granicy. Z początku wszyscy patrzyli z politowaniem na CRF1100. A że to tablet, a że cała ta elektronika i jeszcze skrzynia automatyczna. 1-2 dni zajęło mi w miarę ogarnięcie tego sprzętu w terenie typu TET. Na koniec drugiego dnia leciałem zaraz za najszybszą, prowadząca, najbardziej doświadczoną 'dwójką' raczej niezbyt od chłopów odstając. No może poza głębokim piachem, gdzie musiałem dłużej nauczyć się radzić sobie. I wtedy zaczęły się nieśmiałe pytania 'a jak to działa?'. Dlaczego tak było? Ano te niecałe 2 dni zajęło mi aby powierzyć zaufanie w elektronikę. Ok, można być mistrzem świata, można spędzać każdą wolną sekundę doskonaląc się w wyczuciu uślizgu przedniego koła. Pytanie tylko "po co?". Jeśli nie masz "całego życia" na to aby zostać doskonałym motocyklistą, ale trochę "ogarniasz" o co w tym chodzi to te wszystkie systemy, elektronika, sterowanie zawieszeniem itp. zaczynają sprawiać Ci ogromną frajdę. Hamujesz w ostatniej chwili, spóźniony ile się da i wchodzisz w zakręt dużo lepiej niż koledzy na 'analogach' bo masz offroad-abs. Wychodząc z zakrętu odkręcasz na maxa a tylne koło pilnowane jest przez stopień kontroli trakcji, który sobie ustawiłeś. Nie zastanawiasz się w jakichkolwiek warunkach czy zdławisz silnik bo za wybór odpowiedniego biegu odpowiada dct. I tyle. Masz po prostu frajdę w te kilka dni urlopu, które udało Ci się wyrwać. Za to płacisz a oni dają Ci frajdę. I tyle. Tylko tyle i aż tyle. A teraz czy ja tym dojadę bezawaryjnie do Pamiru? Nie spędza mi to na codzień snu z powiek. Jeśli się tam wybiorę to być może na innym motocyklu a jeśli na tym to niech to będzie zmartwienie ubezpieczyciela. Z pewnością stać te motocykle na więcej niż 'kawa wokół komina'.

DCT w terenie? gdy nie zamierzasz zostać mistrzem offroadu to strzał o 10'tkę, zamiast piep..ć się ze sprzęgłem, doborem biegu i błyskawicznym przepływie informacji z mózgu do kończyn dolnych i górnych :D skupiasz się na drodze przed tobą i widokami wokoło nawet znajdzie się trochę czasu aby odebrać telefon czy zmienić muzykę albo odpalić kamerkę można także zjeść kanapkę czy łyknąć wody wyciągając to z torby na zbiornik.

Można ?? trzeba tylko przełamać stereotypy... po sobie wiem, że to nie takie proste ale warto.

Tank
06.11.2020, 04:52
Niesamowite jak to forum zmienilo się w ciągu zaledwie kilku lat.

Nie wiem czy płakać, czy się radować? :)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

44FG
06.11.2020, 05:31
Każdy wnosi do dyskusji to co umie.

wierny
11.11.2020, 08:03
MDm4B0g7PWI

mdxmd
11.11.2020, 13:36
MDm4B0g7PWI

rzeczywiście się szarpnęli na 2021... dalej dętki, nadal brak bagażnika a dla tych co chcą wydać więcej kasy dodano jeden kolor... i dyskusyjny wygląd czachy. Mniej miejsca dla pasażera - siedzisko zwęża się ku tyłowi.

Tank
13.11.2020, 06:09
Widocznie to nadal oferta dla tych co zauwazają przewagę dętek w pewnych sytuacjach, jeżdżą solo i mają specyficzny gust :)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

ivolot
20.11.2020, 09:51
Mam ADV Sport 1100 ES - Obawiam się że poza malowaniem żadnych Zmian,ja czekam na nowe oprogramowanie, aby móc Telefon z Androidem połączyć a nie to że jestem zmuszony używać IPONA. Mankamenty które nie zostały poprawione to jż inna bajka, bez zmian,

44FG
20.11.2020, 12:22
Mankamenty które nie zostały poprawione to jż inna bajka, bez zmian,

Które?

Ocet
20.11.2020, 15:09
Włączanie/wyłączanie halogenów , najpierw prawa manetka potem lewa, trochę to upierdliwe. Powinien być jeden dedykowany przycisk albo możliwość zaprogramowania tej funkcji na przycisku gwiazdka (ulubione). No i jakby szarpnęli się na podświetlone przyciski, ułatwiło by to życie trochę..

44FG
20.11.2020, 15:46
Zgadzam się. Znam te wszystkie przyciski na pamięć ale faktycznie podświetlenie by się przydało. Podobnie jak update generalnie całego software aby np płynniej działało. Ta płynność działania to chyba mój największy zarzut do tej pory.

crimson
20.11.2020, 18:17
Ja dodałbym jeszcze światła. General ie spodziewałem się, że będą lepsze, a oceniam je na 3+

Robin
21.11.2020, 02:15
A napewno masz je dobrze ustawione?
Ja też narzekałem zanim się zorientowałem, że są ustawione dużo dużo za wysoko.
Po ustawieniu może d... nie urywają, ale jest nieźle.

Robin
21.11.2020, 02:18
Mam ADV Sport 1100 ES - Obawiam się że poza malowaniem żadnych Zmian,ja czekam na nowe oprogramowanie, aby móc Telefon z Androidem połączyć a nie to że jestem zmuszony używać IPONA. Mankamenty które nie zostały poprawione to jż inna bajka, bez zmian,A jak to wogóle będzie wyglądać z tym upgradem softu, to jakoś samo przyjdzie, czy będę to wgrywać w serwisie?

44FG
21.11.2020, 06:42
A jak to wogóle będzie wyglądać z tym upgradem softu, to jakoś samo przyjdzie, czy będę to wgrywać w serwisie?

Jeśli będzie upgrade softu to z pewnością będą go wgrywać przy okazji w serwisie.

Odnośnie świateł - też miałem za wysoko ustawione. Waliło po oczach ludziom z naprzeciwka. Po ustawieniu nie mogę narzekać. Uważam, że jest bardzo dobrze już na głównym reflektorze a jak dołączę halogeny to jasno jak w dzień. A akurat wobec świateł to mam duże wymagania.

DziadekH
21.11.2020, 08:07
Jakość świateł to moje największe rozczarowanie ATAS. Regulowanie w dół i w górę niewiele dało, poza tym że samochody przestały mi mrugać. Mam wrażenie że problem jest w barwie światła jakie dają ledy reflektorów głównych. Zupełnie inne światło daje doświetlanie zakrętów i w łukach robi się jasno. Niestety moje nocne trasy to głównie proste przez las. Tu obserwuję pozytywną własność świateł ATAS, jeśli droga i wszystko obok jest szare i bez kontrastu to oczy zwierzaków w krzakach na poboczu świecą jak lasery.

crimson
21.11.2020, 08:24
Moje też były za wysoko. Teraz chyba przesadziłem i jest za nisko. Podniosę odrobinę. Pewnie trochę się poprawi. Jednak d nie urywa jak pisałeś. Doświetlenie zakrętów, wydaje się, że ma lepszą barwę.

luk2asz
21.11.2020, 11:02
A tak zapytam do tych co narzekają na światła, na jakich modelach motocykli jeździliście wcześniej? Tak serio pytam, chcę porównać. Co prawda ja mam 1000, może w 1100 coś się zmieniło i macie powody do narzekania.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

radiolog
21.11.2020, 11:10
jak to mówią złej baletnicy......

Technologia LED daje najlepszą widoczność, większość niezadowolenia kierownika wynika że złego ustawienia.
W KTM myslalem że coś są za słabe, ale okazało się że były ustawione w niebo ( dziwne , bo fabrycznie). W garażu poprawiłem regulując na drzwiach garażowych i nie mam zastrzeżeń, ważne żeby podczas pomiaru siedziec na moto

DziadekH
21.11.2020, 11:43
Balet nie ma tu nic do rzeczy, bo albo źródło światła daje dobry kontrast na oświetlanej powierzchni i jest ok, albo kontrastu brakuje i nie jest komfortowo. Technologie świateł LED są różne więc pewnie w KTM światła są super. Nie jeździsz ATAS więc uwierz tym co jeżdżą. Pewnie mamy wygórowane oczekiwania, ale za taką cenę uzasadnione.

mdxmd
21.11.2020, 11:50
fabrycznie to oni chyba ustawiają na pustym motocyklu ze skręconym tylnym amortyzatorem... odbieraliśmy nowego tigera 900 i też świecił w niebo,

Trzeba było dobrze się nakręcić regulacją aby było prawidłowo

Nowe motocykle trzeba samemu sprawdzić w domu wszystko dokręcić i piszę serio! dwa R1200GS miały słabo dokręcone przednie półki, wspomniany tiger ostatnio prawie zgubił klakson i to wszystko nowe dopiero z salonu odebrane :(

DziadekH
21.11.2020, 11:59
A tak zapytam do tych co narzekają na światła, na jakich modelach motocykli jeździliście wcześniej? Tak serio pytam, chcę porównać. Co prawda ja mam 1000, może w 1100 coś się zmieniło i macie powody do narzekania.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Poprzednio w Suzuki miałem w reflektorze dwie żarówki H4 +50% i starałem się unikać jazdy nocą. W ATAS 1100 mam podwójne "ledy" i jest tylko nieco lepiej, a oczekiwałem znacznej poprawy. Możliwe że pojedyncze światło w 1000 jest lepsze, chciałbym to kiedyś sprawdzić.

crimson
21.11.2020, 12:09
Ja też unikałem jazdy w nocy poprzednio - DL650 i tak jak DziadekH, spodziewałem się dnia w nocy, a jest podwieczorek :)

Do wad, małych, ale jednak, dodaję błędne wskazania termometru - wczoraj jeździłem i mi pokazywało 8 stopni, a łapy zmarzły, mimo grzania manetkami, więc było w okolicach 4-ech

radiolog
21.11.2020, 13:33
Balet nie ma tu nic do rzeczy, bo albo źródło światła daje dobry kontrast na oświetlanej powierzchni i jest ok, albo kontrastu brakuje i nie jest komfortowo. Technologie świateł LED są różne więc pewnie w KTM światła są super. Nie jeździsz ATAS więc uwierz tym co jeżdżą. Pewnie mamy wygórowane oczekiwania, ale za taką cenę uzasadnione.


Jeździłem 4 lata NAT , więc mam odniesienie.
Kontrastu nie dają zwykłe żarówki H4.
Wystarczy że doposażysz się w ledowe halogeny i doświetlą Ci czego nie widzisz.
Możesz mieć też brudną tudzież porysowaną lub za ciemną szybkę w kasku i efekt będzie podobny

DziadekH
21.11.2020, 14:36
Jeździłem 4 lata NAT , więc mam odniesienie.
Kontrastu nie dają zwykłe żarówki H4.
Wystarczy że doposażysz się w ledowe halogeny i doświetlą Ci czego nie widzisz.
Możesz mieć też brudną tudzież porysowaną lub za ciemną szybkę w kasku i efekt będzie podobny

Z tego co piszesz Ty i luk2asz to pewnie w NAT 1000 są lepsze światła niż w mojej nowej ATAS 1100. Możliwe, że księgowy coś przekombinował i zaoszczędzili.

Dario
21.11.2020, 16:45
Trochę dziwią mnie Wasze narzekania na światła w CRF 1100. W mojej ATAS 2018 (oczywiście 1000) światła są takie, że w grupie jadę pierwszy i doświetlam drogę innym z tyłu. Jednak rzeczywiście, trochę mi zajęło przyzwyczajenie się do koloru światła, które na początku wydawało mi się jakieś takie rozwodnione.
Amatorom morza światła polecam dodatkowe reflektorki SM4 od 4xLED. Mają wiązkę dedykowaną do Afryki CRF i światła dalekosiężne można włączać razem z długimi, ori przełącznikiem na kierownicy. Trzeba tylko uważać, bo ilość światła jest taka, że może mocno oslepiać jadących z przeciwka, jeśli kierownik zagapi się i za późno przełączy na mijania.

mdxmd
21.11.2020, 21:57
jak dla mnie w 1000 światłą są b.dobre a z dodatkowymi halogenami wzorowe.

44FG
22.11.2020, 00:30
jak dla mnie w 1000 światłą są b.dobre a z dodatkowymi halogenami wzorowe.

Ja mam identyczne zdanie odnośnie 1100 ATAS. Dodatkowo doświetlanie zakrętów robi robotę.

DziadekH
22.11.2020, 08:13
Czytam wasze opinie i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Honda przekombinowała i światła w modelu 1100 z 2020r są po prostu gorsz niż te do 2019r, mimo że dwa. Chciałbym to kiedyś porównać "na żywo".

ivolot
23.11.2020, 19:57
Nio to już moja kolejna CRF --HandBary,Klamki,Szyba,Sety Kierowcy,Mocowanie Kanapy gdzie po zdjęciu i próbie zamontowania trzeba się naużerać, Beznadziejna Kwestia,Płyta pod silnik tektura.Brakuje mi osobiście Przycisku SOS, tak jak w BMW, - działało i było pomocne.Chociaż raz i to wystarczy.

mdxmd
23.11.2020, 21:26
Nio to już moja kolejna CRF --HandBary,Klamki,Szyba,Sety Kierowcy,Mocowanie Kanapy gdzie po zdjęciu i próbie zamontowania trzeba się naużerać, Beznadziejna Kwestia,Płyta pod silnik tektura.Brakuje mi osobiście Przycisku SOS, tak jak w BMW, - działało i było pomocne.Chociaż raz i to wystarczy.

nie wiem ile km już zrobiłeś na CRF, ale jakiś czas będziesz się był z myślami po co Ci to było..... chociaż z czasem będzie lepiej :)

Jeżeli nie możesz żyć bez ładu i składu oraz ergonomii na wysokim poziomie gdzie wszystko jest po 10x przemyślane i nie bez przypadku... to czeka Cię lekki matrix ;)

radiolog
24.11.2020, 06:58
Nio to już moja kolejna CRF --HandBary,Klamki,Szyba,Sety Kierowcy,Mocowanie Kanapy gdzie po zdjęciu i próbie zamontowania trzeba się naużerać, Beznadziejna Kwestia,Płyta pod silnik tektura.Brakuje mi osobiście Przycisku SOS, tak jak w BMW, - działało i było pomocne.Chociaż raz i to wystarczy.


W BMW może taki przycisk jest niezbędny , w Afryce raczej nieprzydatny