View Full Version : Fabryczny smar na łańcuchu.
Mateusz93
06.07.2020, 22:30
Ahoj Wyjadacze!
Zmieniłem napęd i zastanawiam się czy usunąć fabryczny smar z łańcucha.
Jest cholernie lepki, klei się do niego wszystko, obawiam się wjechać w teren. Macie jakieś doświadczenia/wiedzę w tym temacie?
Pozdrawiam
Mateusz
Szmate nasaczam benzyna ekstrakcyjna i wycieram. Ta maz jest bardziej antykorozyjna niz smarna moim zdaniem.
Wytrzyj szmatą nadmiar i smaruj olejem przekładniowym, to w trakcie jazdy wszelaki brud wyrzuci. Jeśli nie chcesz często oliwić, użyj smaru typu "wet" (do cross-ów). Nie używamy ekstrakcyjnej, bo jest sucha i wyjaławia, podobnie, jak nie używamy ani beny, ani ropy, bo rozpuszczają uszczelniacze. Tylko nafta.
robertG7
07.07.2020, 11:30
Najprostsza ręczna smarowanica do łańcucha:
Kupujesz toto w aptece, spirytus wylewasz, zalewasz hipolem i włala. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200707/7fedb0fe95b90e4153e6d8326c28cc36.jpg
Szmate nasaczam benzyna ekstrakcyjna i wycieram. Ta maz jest bardziej antykorozyjna niz smarna moim zdaniem.
Raczej naftą :) Benzyna + oringi w łańcuchu to raczej słaba kombinacja. Nie są raczej wykonane z mieszanki butadienowo-nitrylowej.
do czyszczenia nafta świetlna i szczoteczka. kwadrans i jest git.
nigdy ekstrakcyjna bo uszkodzisz oringi.
potem 80W90. tak jak zaleca każdy producent łańcucha.
chyba, ze masz to w kiszce to nic nie myj tylko smar w spreju :D i już :D
Raczej naftą :) Benzyna + oringi w łańcuchu to raczej słaba kombinacja. Nie są raczej wykonane z mieszanki butadienowo-nitrylowej.
Ja pisalem o benzynie ekstrakcyjnej - to czysty, bezpieczny srodek do odtluszczania/przemywania. W dodatku szmate nasaczam niezbyt mocno, zeby sie z niej nie lalo... chodzi o to, by zebrala brud a nie roztarla.
Moim zdaniem, moim, szmatą można zmywać cokolwiek z płaskich powierzchni. Na łańcuchu to jest ich jak na lekarstwo. Nie żebym się czepiał bęzyny i szmaty :D
Wańcuch to IMO szczotka jeno.
Spróbuj naftę, jakoś lżej na sercu, jak środek do czyszczenia nie zostawia jałowej powierzchni (szczególnie w tym przypadku).
Ale co Ty z ta jalowoscia? To nie gleba. Oczyscic, zalac olejem i po sprawie.
Mateusz93
08.07.2020, 22:22
Tylko nafta! Bezpieczna dla gumy. Ja używam (jelsli już ) pędzla, jest miękki i nie ryje x-ringów. Tylko zastanawiało mnie to fabyczne mazidło, a mechanik w sklepie motocyklowym zachwalał ze to to cudowne jest.
Zmyję, przesmaruję jak przy zwykłej okresowej konserwacji. Jeszcze trochę sprayów mam, ale mocno myślę nad przerzuceniem się na 80W90 czy innym hipolem.
CzarnyCzarownik
08.07.2020, 22:49
Ja myję łańcuch plynem do mycia silników, daje radę :)
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk
A ja myję olejem przekładniowym.Jak ktoś ma wątpliwości czy olej myje niech przeprowadzi test-usmarowane ręce umyj olejem.:D
Smaru fabrycznego bym nie ruszał.
strobus1
09.07.2020, 19:56
NIE znam się, więc się wypowiem. Ten fabryczny towar jest najtrwalszy i wytrzymuje ok 1000km, bez potrzeby ingerencji ( on road of course). To jest ten sam towar który pracuje przez całe życie łańcucha w przestrzeni uszczelnionej tymi cudownymi X/w/o ringami. Zmywać to ?? Bo się kurz przyklei?? Oczywiście do oleju przekładniowego lub tyfusu w spreju to kurz nie ima się na podobieństwo teflonu.
Częste mycie skraca życie - karcher (bo pod ciśnieniem wciśnie wodę w przestrzeń uszczelnioną łańcucha), "suche" rozcieńczalniki (bo uszkodzą uszczelnienia), płyny do mycia silników na bazie zasad (bo cholernie dobrze zmywają oleje przy okazji same b. trudno się spłukują i niesamowicie szybko przyśpieszają korozję).
Niestety pozostaje stara dobra nafta lub ropa i towarzystwo pędzla.
Przekładnie smarowane olejem przekładniowym są nieporównywanie łatwiejsze w utrzymaniu czystości w porównaniu do tych traktowanych sprejami. Częściej dostają świeżą porcję smarowidła a w między czasie pozbywają się starego wraz ze zgromadzonym syfem.
Aaaa Matjasa to się nie słuchajcie, bo się zna i nigdy nic dla społeczności rolkowej nie zrobił dobrego :D
zdrowia i odrobiny chłopskiego rozsądku wsiem
teddy-boy
04.08.2020, 16:11
kolega Waw to widze podchodzi do tematu niczym fizyk kwantowy :D
Po prostu myc naftą - najlepszy i najtanszy srodek i posmarowac wedle uznania.
Cóż mogę powiedzieć ponad to ze wielkie umysły myślą podobnie :)
...nigdy ekstrakcyjna bo uszkodzisz oringi.
Raczej naftą :) Benzyna + oringi w łańcuchu to raczej słaba kombinacja. Nie są raczej wykonane z mieszanki butadienowo-nitrylowej.
Panowie, ja nie rozumiem dlaczego nie benzyna ekstrakcyjna, przeca to węglowodory jakieś!? Ze specyfikacji pierwszej-lepszej:
Nazwa handlowa: BENZYNA EKSTRAKCYJNA NISKOAROMATYCZNA
Nazwa z wykazu: Benzyna lekka obrabiana wodorem (ropa naftowa); Niskowrząca frakcja naftowa obrabiana wodorem
W łańcuchu jest smar, raczej nie silikonowy, też węglowodory jakieś! Wniosek: uszczelnienie łańcucha musi być odporne na długotrwałe działanie węglowodorów. W Smarze też znajdą się frakcje lekkie, nie za dużo ale jednak. Prosty eksperyment, wystarczy zostawić smar na dłużej otwarty, gęstnieje czy nie?
Olej wbrew pozorom, też ma sporo frakcji lekkich ropy.
Nitro, to rozumiem dlaczego nie! Ale poza tym, każde węglowodory będą ok moim zdaniem. Jedyne co mogą zrobić lekkie zrobić, to mogą się przedostać przez uszczelnienie i wymyć trochę smaru, ale uszczelnienia nie powinny uszkodzić szczególnie, że ekspozycja na nie będzie krótkotrwała, bo parują szybko! Czy jednak nie i te krótkie 4-7 czy w innych źródłach 4-10 atomów węgla łańcuchy to coś innego niż w oleju który ma 20-40 at. węgla?
Głównie chodzi chyba o wysuszanie gumy ekstraktem.
radiolog
05.08.2020, 15:33
Ahoj Wyjadacze!
Zmieniłem napęd i zastanawiam się czy usunąć fabryczny smar z łańcucha.
Jest cholernie lepki, klei się do niego wszystko, obawiam się wjechać w teren. Macie jakieś doświadczenia/wiedzę w tym temacie?
Pozdrawiam
Mateusz
Tez coś, po 500 km nie będzie śladu po smarze, siła odśrodkowa załatwi większość .
Nigdy go nie usuwałem , olejarka załatwiła sprawę . Teraz w bestii nawet nie mam olejarki, bo jednak było dużo syfu przy przedniej zebatce, używać teraz smaru suchego S100 i jest jeszcze lepiej, po smarze oryginalnym śladu nie ma
Na początku sezonu zakładałem nowego DIDa, ale smaru nie usuwałem. W zestawie z zapinką była też saszetka z tym smarem, więc gdyby nie był potrzebny to by go chyba nie dorzucali. :D Poza tym w instrukcji nie znalazłem żadnych informacji o umyciu łańcucha przed użyciem.
Z czasem nadmiar smaru osadził się na ślizgu przy zębatce zdawczej a olej przekładniowy czyści i smaruje na bieżąco.
Smar w saszetce jest do oringów, które zakładasz pod zapinkę.
Według mnie ma iść do środka a oringi mają go trzymać, żeby nie wyleciał.
Ja smaruje środek i oringi. O to mi chodziło.
Głównie chodzi chyba o wysuszanie gumy ekstraktem.
Sory, ale myślę że to zabobon jakiś! Benzyna ekstrakcyjna, nie ma sensu ekonomicznie. taka kerozyna jest jednak sporo tańsza, ale moim zdaniem uszczelnieniom nie zaszkodzi
Mech&Ścioła
31.10.2023, 08:57
Tutaj Bret podaje sposób na łańcuch w podróży. Jednoznacznie twierdzi, że diesel (ON) nie niszczy oringów, a Pb95 - tak
rejkYx8SgVc
Gdzieś chłopaki z FortNine obalali doświadczalnie różne mity o niszczeniu o ringów przez WD40 i inne specyfiki.
CzarnyCzarownik
31.10.2023, 09:53
Benzyna niszczy oringi - dobrze że oringi uszczelniające kranik paliwa o tym nie wiedzą :)
Sent from my 22101316G using Tapatalk
bena nie niszczy NBR jako tak ale je wysusza co powoduje ich pękanie przy zginaniu łańcucha, być może chodzi również o wypłukiwanie plastyfikatorów z gumy.
najlepsza do czyszczenia jest nafta ale super robią też stężone alkalia jak Olrenowska Akra/ Arva K2 i inne takie dostępne w ICarsie. Szczotka, na to ciepła woda ze spryskiwacza i wszystki lśni.
WD40 to w sumie też niemal czysta nafta.
Kiedyś szukałem info nt olejów roślinnych ekologicznych bardziej niż Hipol - ponoć rzepakowy ma składniki, które powodują pękanie oringów po jakimś czasie.
szynszyll
31.10.2023, 11:01
oringi sa robione z pierdyliarda roznych materialow. jedne pękają inne puchną. tanie oringi z zestawow jak na zdjeciu puchna. tak jak nie kazdy waz gumowy sie nadaje do paliwa tak samo nie kazdy oring sie nadaje. to samo tyczy sie uszczelnien ukladu hamulcowego. guma uszczelniajaca w zacisku czy na tloczku w pompie to nie jest pierwsza lepsza guma. producent wyraznie pisze z jakimi plynami guma moze miec kontakt. tu jest to opisane:
https://oringi-simmeringi.sklep.pl/oringi-materialy,1002,pl.html
nie radze wiec myc tloczkow hamulcowych benzyna, tylko zainwestowac w spray do zaciskow. po benzynie pieknie nam wywali uszczelniacz przeciwpylowy, ktory zblokuje tloczek.
To jest wyjątkowe badziewie (to z foto).
CzarnyEZG
31.10.2023, 11:40
Panowie, ale przecież, jeżeli smarujecie łańcuch zgodnie z zaleceniami producenta olejem przekładniowym (kurde może dlatego zalecają smarowanie olejem przekładniowym, bo ten układ to przekładnia łańcuchowa??) to łańcuch nawet w ciężkim offie się sam czyści.
Stosując szpreje i inne mazidła, do których później trzeba używać dedykowanych szczoteczek i chemii do czyszczenia to bohaterskie rozwiązywanie problemu, który się samemu stworzyło.
No ale co kto lubi.
Nigdy nie miałem MZki 150. Miało to to osłonę łańcucha.
To dobre to było?
Dlaczego nie stosuje się takich osłon?
szynszyll
31.10.2023, 12:39
Nigdy nie miałem MZki 150. Miało to to osłonę łańcucha.
To dobre to było?
Dlaczego nie stosuje się takich osłon?
wariacji na ten temat bylo wiele :D
CzarnyEZG
31.10.2023, 12:52
Miejska legenda u mnie na wsi mówiła, że łańcuch w takim puszorku jak się zerwał, to potrafił zablokować tylne koło.
Mogło o to chodzić.
Bez puszorka raz widziałem jak zablokował zdawczą i rozpieprzył obudowę silnika w enduraku Bety.
CzarnyEZG
31.10.2023, 13:11
Zasadniczo, to zawsze taka możliwość istnieje, ale w puszorku, po zerwaniu on się średnio ma gdzie podziać i pewnie ryzyko zblokowania większe.
Obudowy zdawczej w AT mają pewnie z tego powodu prowadnicę łańcucha, żeby po zerwaniu po prostu wyleciał. W Becie nie ma tego oryginalnie, czy ktoś robił tuning rejli?
Nie mam pojęcia. Spotkałem w terenie kolesia z awarią. Łańcuch pękł rozpieprzył blok i chłop czekał na busa.
szynszyll
31.10.2023, 13:21
kolege Tomka tak poznalem :D jedziemy na e4 Łańcut - Rzeszów i wyprzedza nas grupa motocyklistow. wszyscy obładowani na XT660R. sa juz przed nami gdy jeden robi fik! i leeeeeci koziołkując po asfalcie a motocykl w druga strone krzesząc iskry. szybki zjazd na pobocze i do goscia. poobijal sie ale nic nie polamal. koledzy sie wrocili. zlom na pobocze i gadamy. wracali z krymu. jechali do krakowa. juz na wyjezdzie z PL lancuch byl do wymiany ale 'jakos objedziemy'. no i 130km przed domem strzelil. nie poszedl w silnik, nie pierdolnal go w plecy tylko owinal sie wokol zebatki tylnej/piasty zblokowal do wahacza i... fruuuuuu! motocykl mocno skasowany. na szczescie jechalismy furgonetka wiec moto na pake, wydzwoniona laweta z krakowa i kawka w rzeszowie. ha! nawet fotke znalazlem :D 3 lipca 2011...
drugiej akcji nie widzialem bo Magdzie urwal sie łańcuch w SLR650 w Rumunii na powrocie z Grecji. tym razem poszedl w przednia zebatke i rozerwal dekiel alternatora. Rumuńscy motocyklisci pomogli - popularny dekiel od wszystkich RFVC 600-650 taki sam. juz na wyjezdzie na serwisie prosilem, zeby go zmienila - to oczywiscie 'jakos obiade' :D
Nowy KTM690 przebieg coś koło 1000-1500km lekko daje gazu i urywa się łańcuch marki CZ, w drobny mak idzie wysprzęglik, osłana łańcucha i kiereszuje wahacz, reklamacja nie uznana oczywiście. W tym samym roku w BMW była akcja na wymiane napędów (głównie chodzi o łańcuch CZ). Ot taka moja historia.
szynszyll
31.10.2023, 13:49
Nowy KTM690 przebieg coś koło 1000-1500km lekko daje gazu i urywa się łańcuch marki CZ, w drobny mak idzie wysprzęglik, osłana łańcucha i kiereszuje wahacz, reklamacja nie uznana oczywiście. W tym samym roku w BMW była akcja na wymiane napędów (głównie chodzi o łańcuch CZ). Ot taka moja historia.
ta czeska CZ? w serii to dawali? spotkalem sie z nowym salonowo F800GS z lancuchem Regina. ale z CZ nigdy - faktycznie są na sieci. i wcale nie sa tanie. za taka kase to ja mam komplet do XRV z zebatka oem i najmocniejszym DID-em...
Dziwne bo u mnie w 701 jest DID i w 690 znajomego tez DID. Może w jakimś roczniku to dawali jedynie.
a nagonka na pękające wahacze w BMW. patrzajta :D
no właśnie było dużo awarii, zerwań/uszkodzeń zarówno w KTM jak i BMW i szybko zrezygnowali z CZ (tak ta czeska) na pierwszym montażu. Ja miałem z 2009 a kumpel BMW chyba 2008r. Jak znajdę filmik to wrzucę jak bardzo odkręcałem, że aż się zerwał ;)
aaa w 690 z 2015 już mam DIDa
szynszyll
31.10.2023, 14:03
w F800GS nic nie pękało tylko się wyginało :oldman:
F800GS to nie jest BMW :D
szynszyll
31.10.2023, 14:15
F800GS to nie jest BMW :D
słusznie!
https://www.youtube.com/watch?v=lHla8umAcPc
no właśnie było dużo awarii, zerwań/uszkodzeń zarówno w KTM jak i BMW i szybko zrezygnowali z CZ (tak ta czeska) na pierwszym montażu. Ja miałem z 2009 a kumpel BMW chyba 2008r. Jak znajdę filmik to wrzucę jak bardzo odkręcałem, że aż się zerwał ;)
aaa w 690 z 2015 już mam DIDa
W 2016 od nowości miałem Reginę. Jak robiłem serwis po 20 tys. i serwisant zobaczył że jest jeszcze oryginalny napęd to się dziwnie na mnie patrzył :D
No mieszaja z tymi łańcuchami, ostatnio widzialem CZ w 890
Łańcuch CZ "polecili" mi kiedyś w aso Suzuki do GSXa.
Jakie to było GUANO!!!! On się wyciągał na sam widok kluczyka w stacyjce....
Kilkanaście kilometrów i wisiał jak szmata, po 2,5 tysia nierównej walki poszedł na złom,
tyle dobrego, że się nie urwał.
szynszyll
31.10.2023, 17:25
ja raz dałem szanse napedowi RK i test wyszedl bardzo marnie. w pizdryku NX250 po 10 tys km lancuch nadawal sie do wyrzucenia. wiecej prob nie bylo. JT, ktore do tej pory oferowalo zebatki od okolo 2 lat oferuje lancuchy pod swoja marka i niestety tez wypadaja słabo. najlepsze z czym mialem do czynienia to EK/Enuma MVXZ2, ale jest cyrk z dostepem. pojawia sie na rynku i znika.
A co polecacie, np. do 690/700/701. Ori, chyba DID na O-ringach, przeleciał ze 20k, i jakby się nie zatarł na dwóch czy trzech ogniwkach, to pewnie by dalej latał, bo nie wyciągnął się jakoś specjalnie. Na wymianę kupiłem DIDa VX3, zrobił 4kkm i odłazi od tylnej zębatki już tak, że można na świat przez malutkie okienko zerkać. Kupiłem w gmoto, więc chyba żadna podróbka. Zmiana napędu była oczywiście w całości, z uczciwymi zębatkami. trochę lipa, tak czy inaczej.
Edit to EK/Enuma się nadaje do dual sporta (piach itp)?
irekafrica
31.10.2023, 18:34
Mój znajomy gdy kupił GS-800 z przebiegiem 16tyś.km też miał łańcuch CZ. Czy to pierwszy montaż nie wiem.
Naprawdę jakiś dziwny dzień, temat zaczął się od ON a skończył na CZ . :D
Potwierdzam. Te EK wytrzymywały mi w offie dłużej niż DIDy. Ntb coś mi się kojarzy że na pudełku z VX3 pisało, że to łańcuch on road?
Rajmundzie dłużej znaczy ile? Bo jestem na wymianie aktualnie.
A co polecacie, np. do 690/700/701. Ori, chyba DID na O-ringach, przeleciał ze 20k, i jakby się nie zatarł na dwóch czy trzech ogniwkach, to pewnie by dalej latał, bo nie wyciągnął się jakoś specjalnie. Na wymianę kupiłem DIDa VX3, zrobił 4kkm i odłazi od tylnej zębatki już tak, że można na świat przez malutkie okienko zerkać. Kupiłem w gmoto, więc chyba żadna podróbka. Zmiana napędu była oczywiście w całości, z uczciwymi zębatkami. trochę lipa, tak czy inaczej.
Edit to EK/Enuma się nadaje do dual sporta (piach itp)?
Ja miałem na 1 montaż w 690 z 2020 r. Reginę. Wymieniłem po ok. 15.000km.
Jakby ktoś potrzebował zapasowej zakuwki, to mam, a uprzedzam - jest bardzo trudna do dostania :D
szynszyll
31.10.2023, 20:26
W louisie leżą.
niestety juz nie. wiem, ze louis je ma - a wlasciwie mial bo EK/Enuma 525 MVXZ2 124 ogniwa juz nie kupisz :( moze beda nowe dostawy. na polskiej sieci sa takie lancuchy ale niższych grup. tu maja najmocniejszy wyczynowy zvx3, ale to juz chora kasa:
https://www.motozem.pl/ultimate-nx-ring-chain-ek-525-zvx3-124-l-gold-gold-new-gen-2015/
kiedys bardzo duzy wybor mial Inter Cars. tu maja duzy wybor, a przynajmniej tak to wyglada na stronie:
https://www.kettenmax.de/
zakladalem te MVXZ2 do roznych motocykli i znaczaco wyroznialy sie trwaloscia. pamietam Mirka z Krakowa, ktoremu zalozylem to-to do DL1000. objechal Bułgarię i był zdziwiony, ze ani razu nie musial nic podciagac. zrobil na tym napedzie zdrowo ponad 30 tys km - a mały facet nie byl.
W moich endurakach DIDy do pogubienia połowy rolek odciągały do 150 mth (ok 4000 km) Zawodnicze EK - nie pamiętam dokładnie, ale jednak chyba zvx3, - "dojście" do bardzo dobrej ceny skończyło mi się że 3 lata temu) dobite w podobnym stanie to ok 180 mth tzn do ok 5000 km
Miało to sens jak płaciliśmy za niego może z 50 zet drożej niż za DID vx2.
Co ciekawe LC4ce eksploatowanej głównie w offie taki DID po 10.000 km wyglądał jeszcze całkiem dobrze.
Rajmundzie dłużej znaczy ile? Bo jestem na wymianie aktualnie.
Emek, masz jeszcze ori na 701? Zobaczysz co tam założyli?
Potwierdzam. Te EK wytrzymywały mi w offie dłużej niż DIDy. Ntb coś mi się kojarzy że na pudełku z VX3 pisało, że to łańcuch on road?
Na pudełku VX3 tak stoi, ale na gmoto pisali że się nadaje w off. Nie wiem, ale trochę z gumolitu jak dla mnie, a tylko smar w off stosowałem, a na dłuższe wyjazdy szwenduro oliwiarka. Znaczy białego co wszystko przykleja do łańcucha nie widział i nie był zaniedbany.
Nigdy nie miałem MZki 150. Miało to to osłonę łańcucha.
To dobre to było?
Dlaczego nie stosuje się takich osłon?
W MZ były stosowane gumowe łączniki między silnikiem a osłoną zębatki tylnej , dawało to szczelność przed brudem , nasmarowany łańcuch nie gubił z siebie smaru ( smarowałem jakimś smarem który się go trzymał). Nie pamiętam przebiegu na swoim ale kiedyś jadąc gdzieś w niedaleką traskę swoją TS250 pękł mi przy ok 80km/h , na szczęście czas reakcji sprzęgłem pozwolił na uniknięcie zniszczenia czegokolwiek ale łańcuch już uzbierał się przed zdawczą. Się udało i tyle.
Pchałem wtedy swoją MZkę 14 km do domu, nie zostawiłem na drodze.
W tamtych czasach nie było telefonów w kieszeniach tylko trzeba było sobie radzić.
Dlaczego nie stosuje się obecnie pełnych osłon łańcuchów , może dlatego że jak pęknie to ma szansę wypaść na ziemię, może z oszczędności materiałowej, może by szybciej się zużywał.... trudno powiedzieć.
W Afryce mój ma jakieś 60 tyskm , 90% to hipol a te 10% okazjonalne testy dedykowanych smarowideł , mycie przeważnie naftą ale i było ropą.
No i się nie rozciąga od bardzo dawna a regulacji naciągu miał 3 ( 1500km , 20tyskm i jakoś ok 30tyskm) ze 4 może 5 dołków na regulatorze łącznie.
Stary porządny DID.
Bardzo rzadko, ale osłony łańcucha się "zdarzają", nawet w roli wahacza!
Parę lat minęło, mam analogowe foty w albumie, 2001r rozpoczęcie sezonu na Bemowie w Warszawie, można było dotknąć, cyknąć zdjęcie:)
http://motocyklista.eu/portfolio/munch-mammut-2000-krol-jest-w-ostrowie/
szynszyll
01.11.2023, 16:54
jest jeszcze AFAM, ktorego zebatki zakładałem i kiedyś ( nie wiem jak teraz) były wybitnie trwałe i cieszyły się świetną opinią. z łańcuchami AFAM nigdy nie miałem do czynienia ale np. dla XRV jest coś takiego dostępne:
https://gmoto.pl/lancuch-napedowy-afam-525-a525xsr2-g-124l-x-ring,557941.html?gad_source=1&gclid=CjwKCAjw7oeqBhBwEiwALyHLM2QzX6LzMhohMjruu5mj Pdz_89-lTxTzWDqHUva5CUlVDXKR-MkFGBoCCXYQAvD_BwE
Ulala. Nowy Munch. Nie widziałem nigdy na żywo :( zazdroszczę.
Szczerze to pierwowzór bardziej mi się podobał :)
szynszyll
04.11.2023, 14:27
dyskusja byla co benzyna robi z gumą i skad o-ringi w gaźniku mają o tym wiedzieć. zdjąłem zbiornik z DR i polozylem na gumowej macie. kranik pomimo pozycji off przeciekal. wylalo sie moze ze 100ml. lezalo 30 minut bo bylem cos wszamac. jak wrocilem gumowa mata wyglądała tak. i tak samo bedzie wygladal o-ring nie przystosowany do kontaktu z benzyną.
Polej oponę olejem przepracowanym i zostaw, ciekawe efekty wychodzą. :D
dyskusja byla co benzyna robi z gumą i skad o-ringi w gaźniku mają o tym wiedzieć. zdjąłem zbiornik z DR i polozylem na gumowej macie. kranik pomimo pozycji off przeciekal. wylalo sie moze ze 100ml. lezalo 30 minut bo bylem cos wszamac. jak wrocilem gumowa mata wyglądała tak. i tak samo bedzie wygladal o-ring nie przystosowany do kontaktu z benzyną.
Lo matko, popatrzyłem na zdjęcie nie doczytując co to i pomyślałem że to blachę ryflowaną tak powyginało :mur:
Tez pierwsze co pomyślałem: ma Szynszyl pierdolniecie :)
szynszyll
08.11.2023, 13:56
a ja właśnie naciągnąłem klienta na 85pln za jeden oring i dwa simeringi. oring 16pln, simering 24pln sztuka. plus koszty wysyłki. a co?! taki jestem durny :D
a chodzi o to, ze to-to pracuje w bardzo wysokiej temperaturze ( podobno do ~150 st C - nie mialem okazji mierzyc), w olejowo/benzynowym srodowisku uszczelniajac czesci stale ruchome ( głowica powietrzem chlodzonego duzego singla) i nie moze byc zrobione z byle czego bo spuchnie/pokruszy sie a mnie sie nie chce znowu wydzierac silnika i rozbierac gory przez oring za 0,80pln z Castoramy.
p.s. 15 i 2x21
jannickz
05.12.2023, 04:17
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że usunięcie fabrycznego smaru z łańcucha jest dobrym pomysłem. Jest on często bardzo lepki i klejący, co może utrudniać jazdę w terenie. Może też przyciągać brud i piasek, co może prowadzić do szybszego zużycia łańcucha.
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że usunięcie fabrycznego smaru z łańcucha jest dobrym pomysłem. Jest on często bardzo lepki i klejący, co może utrudniać jazdę w terenie. Może też przyciągać brud i piasek, co może prowadzić do szybszego zużycia łańcucha.
Dzień dobry. Zachęcam do napisania kilku słów o sobie w Powitalni. :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.