View Full Version : Ciągłość CPD a kaucja w PZM
Czy przerabiał ktoś brak jednej pieczątki wjazdowej lub wyjazdowej w CPD ?
Chodzi mi o sytuację gdy jedziemy np przez Afrykę, powiedzmy że mamy 10 granic z wymaganym CPD i na jednej z nich, gdzieś w środku trasy z jakiejś tam przyczyny nie dostajemy pieczątki. Jako że tam często nie mają pojęcia co to CPD i trzeba palcem pokazywać gdzie podbić i gdzie podpisać, więc jest możliwość przejazdu bez podbicia. Kolejne kraje podbijają i wracamy do Polski.
I teraz pytanie. Czy PZM może zanegować takie CPD i odmówić zwrotu kaucji skoro brak jednej pieczątki ze środka trasy, inne z dalszej trasy są a samochód wrócił do kraju?
Teoretycznie może, choć wg mnie byłoby to trochę głupie.
Z drugiej strony oni nie znają realiów afrykańskich i mogą domniemywać, że w kraju X mają normalny system komputerowy który po 12 m-cach od Twojego wjazdu do owego kraju, wyrzuci komunikat, że go nie opuściłeś autem/motocyklem i upomną się do PZMotu o należne...
Ja będąc na Twoim miejscu szukałbym za wszelką cenę takiej pieczątki!
Na wyjeździe z Gabonu mieliśmy sytuację, że wielki szef od pieczątki poszedł sobie wcześniej do domu na Wielkanoc, przez co mieliśmy w perspektywie 5 dni kiblowania na granicy.
Zasugerowałem wtedy, że w tej sytuacji to pierdolić pieczątkę i jedziemy, co nie spotkało się z entuzjazmem. Na szczęście wielki szef na chwilę wrócił i udało się zdobyć pieczątkę, a teraz się zastanawiam nad ewentualnymi konsekwencjami mojej propozycji :)
Brawo Ty!
Wg mnie ryzyko utraty kaucji lub jej zamrożenia na długi czas - wysokie.
No brawo ja, choć widząc realia na tych granicach, szanse upomnienia się o kaucję wynoszą 0.
Swoją drogą, podobno już większość afrykańskich granic można zrobić na TIP zamiast CPD. Pytanie tylko jak wygląda to finansowo.
A to nie jest tak, że kaucję zwracają jeżeli pojazd "wróci"? Niezależnie od pozostałych pieczątek.
Ja u siebie miałem ostatnia pieczątkę z Węgier (za namową pani z PZM) gdyż u nas zawsze są jakieś dziwne akcje, a tam nie. Tak też było, u Węgrów wbili mi pieczątkę poświadczającą, że pojazd jest na terenie UE i ta pieczątka była podstawą zwrotu kaucji. W pozostałe nikt się specjalnie nie zagłębiał.
A to nie jest tak, że kaucję zwracają jeżeli pojazd "wróci"? Niezależnie od pozostałych pieczątek.
Ja u siebie miałem ostatnia pieczątkę z Węgier (za namową pani z PZM) gdyż u nas zawsze są jakieś dziwne akcje, a tam nie. Tak też było, u Węgrów wbili mi pieczątkę poświadczającą, że pojazd jest na terenie UE i ta pieczątka była podstawą zwrotu kaucji. W pozostałe nikt się specjalnie nie zagłębiał.
Być może, na logikę tak to powinno działać.
Nie mniej postaw się w sytuacji jakiegoś skomputeryzowanego państwa... wjeżdżasz i wbijają Ci to w karnet (idzie to też do systemu). Wyjeżdżasz bez pieczątki, więc i w systemie nie ma słowa o tym.
Wg mnie ktoś się na 90% o swoje upomni... pytanie czy do wystawcy karnetu, czy bezpośrednio do Ciebie.
Ja to nawet zgubilem karnet :) musialem w Pzmocie udowodnic ze pojazd wrocil. Stad mysle ze brak jednej pieczatki nie powinien stanowic problemu
Jak pojazd wrócił do kraju to oczywistym jest ze wyjechał z tamtego. PZM conawyzej samo organoleptycznie musi sprawdzić czy pojazd jest w kraju.
zbyszek_africa
12.04.2020, 19:20
Nie miałem kilku pieczątek, bo w niektórych krajach nie wiedzą co to jest za dokument. Wróciłem, w urzędzie celnym urzędnik sprawdził vin, podbił pieczątkę że pojazd jest w Polsce. Kasa była na koncie po 3 dniach.
pozdr.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.