Zaloguj się

View Full Version : regulacja zaworow


solo1972
04.07.2009, 14:37
Witam ,mam taka nietypowa prosbe .Mianowicie jakby ktos wykonywał regulacje zaworow gdzies w okolicy Gliwic Ślaska ogolnie,to chętnie przypatrzyl bym sie tej operacji ,coby w przyszlosci samemu poradzic.

Artuditu
04.07.2009, 14:57
Jak to się robi jest opisane tu (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33&highlight=zawor%F3w)
Musiałbyś być wyjątkowo nieudolny żeby sobie nie poradzić. Pozdrawiam.

solo1972
04.07.2009, 18:25
Tak, teraz to dożo zmienia ,ale w ciagu dalszym gdyby ktos robil chetnie sie przygladne.

bigos
13.07.2009, 23:53
Ja dziś podszedłem do tematu i poległem zaraz przy: "Z lewej strony AT, należy odkręcić 2 śruby". Duża śruba ni hu hu nie dała się ruszyś mimo polewania, pukania, ... Opór był na tyle duży, że rozjechał się sześciokątny otwór i muszę w przyszłości zaopatrzeć się w nową śrubę i przemyśleć rozwiązanie siłowe. O ile pamiętam ktoś pisał, że ta śruba ma być dociągnięta niskim momentem, o czym poprzedni własciciel chyba zapomniał.

Artuditu
14.07.2009, 00:10
Nie bój nic. Miałem to samo. Możesz ustawić moto na centralce lub w inny sposób podnieść tylne koło i na jedynce kręcić kołem(wykręć jedną świecę, będzie łatwiej). Przez to okienko rewizyjne kontrolujesz znaki. Nie ma rzeczy niemożliwych:)

p.s. najwygodniej w dwie osoby to robić.

podos
14.07.2009, 00:43
Ja dziś podszedłem do tematu i poległem zaraz przy: "Z lewej strony AT, należy odkręcić 2 śruby". Duża śruba ni hu hu nie dała się ruszyś mimo polewania, pukania, ... Opór był na tyle duży, że rozjechał się sześciokątny otwór i muszę w przyszłości zaopatrzeć się w nową śrubę i przemyśleć rozwiązanie siłowe. O ile pamiętam ktoś pisał, że ta śruba ma być dociągnięta niskim momentem, o czym poprzedni własciciel chyba zapomniał.

gumowka z tarcza do cięcia (sruba jest z alu wiec sie za bardzo nie przystawiaj.) Potem majzel i młotek - puszcza od strzała.

rambo
14.07.2009, 11:05
To afryka nie ma kasatorów i cza regulować zawory samemu.?????? :confused:

newrom
14.07.2009, 11:47
Rambo, powiedz że sobie jaja robisz.

rambo
14.07.2009, 13:10
tak i nie :) od kiedy kupiłem (2005r), nie regulowałem. Kazmir świadkiem bo je sprawdzał ostatnio nie wiem po co (sam sie prosiłem bo niedowierzam)

chomik
14.07.2009, 14:06
tak i nie :) od kiedy kupiłem (2005r), nie regulowałem. Kazmir świadkiem bo je sprawdzał ostatnio nie wiem po co (sam sie prosiłem bo niedowierzam)
A jak się nie wyreguluje to co się dzieje ? :D

rambo
14.07.2009, 16:35
dobre pytanie :D słyszałem że albo klepie jak za luźny albo traci moc jak ma za ciasno.
prawda to..? :)

Artuditu
14.07.2009, 16:47
Bardziej niż o klepanie czy utratę mocy(objawy) martwiłbym się skutkami.

rambo
14.07.2009, 17:07
Objaw może być też fałszywy, jak i dany objaw można przypisać wielu różnych innym zjawikom ;) skutki to już pewnie jakaś gruba sprawa.

bigos
14.07.2009, 22:03
Nie bój nic. Miałem to samo. Możesz ustawić moto na centralce lub w inny sposób podnieść tylne koło i na jedynce kręcić kołem(wykręć jedną świecę, będzie łatwiej). Przez to okienko rewizyjne kontrolujesz znaki. Nie ma rzeczy niemożliwych:)

p.s. najwygodniej w dwie osoby to robić.

Ale ze mnie baran :mur:. A już postawiłem krzyżyk na regulacji do czasu zakupu śruby, zanim podejdę inwazyjnie, jak to opisuje Podos. Dzięki za pomysła Artuditu :bow:. Aż lecę zobaczyć jak to działa :D

Aha! Czy nie byłoby dobrze doedytować tego patentu z kołem do posta 7greg-a?

bigos
14.07.2009, 23:29
Aż lecę zobaczyć jak to działa :D
Patent jest ok, ale kołem najlepiej kręcić na piątce, bo na jedynce ni hu hu :mur: nie chce się okręcić.

chomik
14.07.2009, 23:36
Bardziej niż o klepanie czy utratę mocy(objawy) martwiłbym się skutkami.
Czyli ?

rambo
15.07.2009, 00:15
Patent jest ok, ale kołem najlepiej kręcić na piątce, bo na jedynce ni hu hu :mur: nie chce się okręcić.

Artuditu pewnie zasłyszał, a jeszcze nie zdążył sprawdzić, realnie to jak wykręcic po bocznej świecy spokojnie możesz na dwójce kręcić :)

ale ciekawi mnie jedna rzecz o której pisze segregator aligator. Mianowicie że co 12 000km jak robi inspekcje, to min jeden zawór musi wyregulować. Ja też robie taką inspekcje może trochę rzadziej bo co 20 000km ale nie stwierdzono luzu ponad ani poniżej normy. Czy ktoś wie jak to jest..? A może zawory cza sprawdzać co 24 000km ??

Artuditu
15.07.2009, 00:43
Artuditu pewnie zasłyszał, a jeszcze nie zdążył sprawdzić, realnie to jak wykręcic po bocznej świecy spokojnie możesz na dwójce kręcić :)


Artuditu najpierw zasłyszał a potem sprawdził bo tak właśnie regulował.
Ale przyznam Bigos, że kretyn ze mnie. Ja kręciłem na jedynce. I ciężej się kręci i trudniej znaki ustrzelić bo szybciej mijają znacznik. W weekend pewnie coś będę dłubał to przy okazji sprawdzę jak to się ma do rzeczywistości. A i przy okazji se zaworki sprawdzę, a co mi tam:)

bigos
15.07.2009, 08:58
gumowka z tarcza do cięcia (sruba jest z alu wiec sie za bardzo nie przystawiaj.) Potem majzel i młotek - puszcza od strzała.

Znaczy, że już to przerabiałeś …?
Pamiętasz ile kosztowała cię nowa śruba (w Hąda???)?

newrom
15.07.2009, 09:25
A jak się nie wyreguluje to co się dzieje ? :D

Przychodzi ZŁY i zabiera Afryke!
:devil:

Cycata ze strony http://www.motofakty.pl/artykul/regulacja_luzow_zaworowych.html :
"Zbyt duży lub za mały wpływa niekorzystnie na trwałość silnika i prawidłową pracę. Duże luzy powodują dodatkowy metaliczny hałas i przyspieszone zużycie zaworów, krzywek wałka rozrządu i dźwigienek. Natomiast zbyt mały luz lub jego brak może doprowadzić do niepełnego zamykania zaworu i spadku ciśnienia w komorze spalania. Jeśli zawory nie będą się stykać z gniazdami zaworowymi, nie będą miały się jak ochłodzić, ich temperatura będzie coraz wyższa i konsekwencją może być uszkodzenie (wypalenie) grzybka zaworu."

pozdr
newrom

Vooytas
15.07.2009, 11:16
Znaczy, że już to przerabiałeś …?
Pamiętasz ile kosztowała cię nowa śruba (w Hąda???)?

Ja też przerabiałem, mam 2 silniki i w obu nie potrafiłem tego odkręcić w sposób przewidziany przez producenta :mur:

Sposób z nacięciem gumówką (wie ktoś dlaczego to się gumówka nazywa?:confused:) sprawdza się w 100%. Tak mi poradził chyba Podos i tak zrobiłem.
Nie nacinałem zbyt głęboko żeby syfu nie nawalić do środka. Meselek i puk puk i już.
nowa śruba koło 50 PLN w hądzie.

bigos
15.07.2009, 12:36
Czytając o tych wszystkich grzybkach, łańcuszkach i śrubkach zabiorę się dzisiaj do rozkręcania i oglądania, kręcąc kołem. Na obecną chwile mam zamiar pokusić się na zdjęcie dekli. Czy ktoś może poradzić, czy śruby od dekli i okienek inspekcyjnych wspomóc przy montażu niebieskim klejem, czy nie ma to sensu?
Czy pamięta ktoś iloma Nm trzeba tam potraktować?

7Greg
15.07.2009, 13:09
Czytając o tych wszystkich grzybkach, łańcuszkach i śrubkach zabiorę się dzisiaj do rozkręcania i oglądania, kręcąc kołem. Na obecną chwile mam zamiar pokusić się na zdjęcie dekli. Czy ktoś może poradzić, czy śruby od dekli i okienek inspekcyjnych wspomóc przy montażu niebieskim klejem, czy nie ma to sensu?
Czy pamięta ktoś iloma Nm trzeba tam potraktować?

Do trzymania szczelności pod deklami służy uszczelka. Precz z klejami ;)
Do dekli moment 10Nm

bigos
15.07.2009, 15:13
Do trzymania szczelności pod deklami służy uszczelka. Precz z klejami ;)
Do dekli moment 10Nm

Aż tak paskudzić to nie chciałem. Chodzi mi o podklejenie gwintu śrub, co by od wibracji się nie miały ochoty się odkręcać.

Misza
15.07.2009, 15:24
Śruby od dekli dokręcone momentem 10 nie wylecą same z siebie. Wkręcane są w aluminium. Wkręcając je z powrotem, uważaj szczególnie żeby w środku gwintu nie został jakiś paproch

bigos
15.07.2009, 21:37
No i udało się zakończyć misję. Chyba sukcesem ... Zaworki podregulowane. Co mnie zaskoczyło dekle okazały się nie do zdjęcia. Dały sie tylko uchylić, pomimo odkręcenia chłodnicy i kilku innych dupereli. Patent z kołem okazał się zajefajnym.

Jestem z siebie dumny (mam nadzieje, że nie stanę gdzieś w ciemnej dupie z powodu, że coś kiepsko dokręciłem).

Artuditu
15.07.2009, 23:04
No i udało się zakończyć misję.Patent z kołem okazał się zajefajnym.

Może być duże TYSKIE;)

solo1972
17.07.2009, 21:14
bigos i miałeś zmiany w szczelinach ,jakieś odchylenia od norm i przy jakim przebiegu,czy rutynowo spradziles i okazalo sie ok?

Lepi
17.07.2009, 23:59
Ja też przerabiałem, mam 2 silniki i w obu nie potrafiłem tego odkręcić w sposób przewidziany przez producenta :mur:


A ja ma srube odkrecana zajebistym imbusem. Lekutko, 10Nm :)
P.S. imbus kosztuje prawie tyle co wasza sruba ale sluzy tez do krecenia walem.
A co, taka mala prowokacja. I co? Inwalide w ryj?

rambo
18.07.2009, 00:20
Bluźnisz innowierco :vis: killim !! :p

Lepi
18.07.2009, 00:30
I wlasnie ciebie sie spodziewalem Rambo! Odezwij sie na gg, musimy sie rozliczyc, ty wiesz i ja wiem za co.

rambo
18.07.2009, 02:17
Myślałem że mi się upiecze ;):p:D ehh te zabawki dużych chłopców

Vooytas
18.07.2009, 09:52
A ja ma srube odkrecana zajebistym imbusem. Lekutko, 10Nm :)
P.S. imbus kosztuje prawie tyle co wasza sruba ale sluzy tez do krecenia walem.
A co, taka mala prowokacja. I co? Inwalide w ryj?

Nie zabardzo rozumiem:confused:
Też mam imbus.... Ale śruba była już zniszczona na tyle że ten imbus już do niej nijak nie pasował.
Wydawało mi się że o takim przypadku była tu mowa.
Przecież zdrowej śruby bym nie potraktował gumówką (dalej nie wiem dlaczego tak się mówi na kątówke, flekse, boszkę :D

Lepi
18.07.2009, 10:06
chodzilo mi bardziej o to ze lekko sie wykreca. Nie pamietam co mialem w trampku ale nawet jak byl nowy to nie dalo sie tego wykrecic :mur:
a jest tam jakis oring?

Vooytas
18.07.2009, 18:45
Jest. Myśle że on utrudnia skutecznie odkręcenie.

07 A-gent
18.07.2009, 21:42
Przecież zdrowej śruby bym nie potraktował gumówką (dalej nie wiem dlaczego tak się mówi na kątówke, flekse, boszkę :D[/quote]

bo tarcza tnie wszystko jakby to było z gumy:haha2:

bigos
19.07.2009, 22:51
bigos i miałeś zmiany w szczelinach ,jakieś odchylenia od norm i przy jakim przebiegu,czy rutynowo spradziles i okazalo sie ok?
Zawory widziałem pierwszy raz. Licznikowy przebieg jest 70 tys, w tym mój 22 tys. Miałem dupny szczelinomierz (co 0,05 mm), a robiłem na szybkiego, więc w dolotowych , gdzie ma być 0,13-0,17 i stwierdzałem, że 0,2 nie wchodzi, a 0,15 wchodzi spoko, to dociągałem ciaśniej na 0,15. Podobnie robiłem z wydechowymi (0,18-0,22). Poprawiałem jeden dolot i jeden wydech.
Następną kontrolę zrobię przed kolejnym sezonem, razem z oceną wyciągnięcia łańcuszka, bo tym razem nie wiedziałem na jakiego dyngsa i jak mierzyć:mur:

Widmo80
03.04.2019, 08:09
Robiłem wczoraj serwis w mojej trójce i po sprawdzeniu , okazało sie że na ssących zaworach w tylnym garku, nie było żadnego luzu.. wydechowy ok miał 0.20 ale na ssących nic , nawet 0.01 . Teraz pytanie - jakis czas mi źle chodziła ( około 300 km) -czy mogło to uszkodzić gniazda /zawory w sensie wypalić ? Wiadoma sprawa zawór nie zamykał szczelnie i część komprechy i spalania miała miejsce między zaworem a gniazdem.. nie chce mi się tego rozbierać. Jak inaczej sprawdzić czy mam ok wszystko? ciśnieniomierz ? Jesli tak to jaki? Jakies 6 tyś temu zrobione były luzy zaworowe zgodnie z serwisówką . Nie wiem czy to normalne że aż tak się pozmniejszały.

Artek
03.04.2019, 08:33
Na pewno wał miałeś w dobrej pozycji do regulacji? Można się łatwo pomylić o o 180 stopni.;)

wojtekk
03.04.2019, 09:03
Nie wiem czy to normalne że aż tak się pozmniejszały.

Może źle pamiętam, ale chyba w hądzie się powiększają luzy niż kasują? Jeżeli tak, to byś musiał mieć wcześniej za ciasno ustawione. Albo mnie się już myli z XTZ750 (gdzie na 99% się kasują i wydawało mi się, że na odwrót niż w trampku, którego miałem wcześniej,a le to już za dawno).

Generalnie włosów nie rwij. Na spokojnie sprawdź.

CzarnyCzarownik
03.04.2019, 11:56
Chyba zawsze luzy się zwiększają (uklepywanie/ścieranie popychaczy, wykręcanie się śrubki regulacyjnej) niż zmniejszają (samoczynne dokręcanie się śrubki?)

Zet Johny
03.04.2019, 12:08
W przypadku zużycia na styku grzybek zaworowy i gniazdo to luz zaworowy się zmniejsza.

CzarnyCzarownik
03.04.2019, 12:33
Faktycznie, od tej strony nie pomyślałem :)

chemik
03.04.2019, 12:51
Nic się nie stresuj. Wychodzi na to, że zawory miałeś podparte, ale jeszcze się zamykały. Gdyby były podparte i niezamknięte to byłyby spore problemy z uruchomieniem silnika (zwłaszcza ciepłego).
Wyreguluj do właściwych wartości. A potem jeździć, obserwować.

MrWaski
03.04.2019, 19:33
W NAT zawory też się reguluje, czy tu już kosmos?

zylek
03.04.2019, 23:22
W NAT zawory też się reguluje, czy tu już kosmos?

Sprawdza luz co 24kkm, jeżeli poza tolerancja to regulacja. W NAT korek do kręcenia wałem 8Nm, do okienka rewizyjnego 6Nm.
87083

szymon25
27.07.2019, 17:24
Przy ustawianiu luzów zaworowych, powiedzmy przedniego cylindra ustawiamy znaki na IFT i powinien być luz na wszystkich konikach przedniego cylindra. Jak nie ma, kręcimy wałem o 360 stopni i wtedy luz powinien się pojawić. To jest górne położenie tłoka w suwie sprężania i wtedy regulujemy luz. Co w sytuacji gdy zawory są podparte i luzu ni ma wcale? Nie pojawia się w żadnym z ustawień wału. Jak rozpoznać czy górne położenie tłoka jest w suwie sprężania czy wydechu?

Tank
27.07.2019, 17:31
W suwie wydechu są otwarte zawory wydechowe😁

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

szymon25
27.07.2019, 17:33
no tak... dobrze ze wczoraj nie regulowałem nic. chyba za dużo piwa i faji było :)