Zaloguj się

View Full Version : Włóczęga 2020 - ktoś ma ochotę?


mirkoslawski
24.11.2019, 11:48
Cześć,
w 2020 chciałbym swoją Dziczyzną pojechać gdzieś się powłóczyć po Europie - chyba, że ktoś ma busa i lawetę, to możemy pojechać do Azji się powłóczyć ;)
Optymalnie w 4 motocykle.
Cel - włóczęga z namiotami, szukanie widoków poza asfaltami ale niekoniecznie kozich ścieżek (choć jak się zdarzy, to czemu nie? ;)), opcja bez planu wielkiego, bez napinania się o o cokolwiek a już na pewno o to, żeby coś koniecznie zwiedzić albo gdzieś koniecznie dojechać. Jeśli lubisz plan od linijki i gdybyś miał wybór zwiedzania muzeum lub spanie w bacówce w Karpatach i wybrałbyś zwiedzanie muzeum - to nie jest "ogłoszenie" dla Ciebie ;)
Budżet - jak najmniejszy ale ma wystarczać na alkohol! :D
Termin - do ustalenia
Czas - maks 14 dni
Kierunek - raczej wschód lub południowy wschód, generalnie tam, gdzie można pojeździć poza autostradami i asfaltami, gdzie można rozbić namiot albo znaleźć kwaterę za "grosze". Północ też wchodzi w grę ale tam drogo...Opcja "bus + przyczepa" i np. Azja wchodzi w grę!
Motocykle (i opony - to ważne! :)) - ja Dziczyzna czyli KTM 990, kostkopodobne raczej obligo, bo nie chcę być na asfaltach dłużej niż to konieczne (choć przeloty pewnie będą nieuniknione).
To nie jest oferta w rozumieniu KC i zastrzegam, że może nie dojść do wyjazdu w ogóle a już na pewno nie daję gwarancji na wygodne podróżowanie :Thumbs_Up:

JarekO
24.11.2019, 11:53
Mamy podobny plan w okresie BC 2020. Bardziej jednak 7 dni. Trasa jest już wybrana :).

pattryk
24.11.2019, 15:19
Mamy podobny plan w okresie BC 2020. Bardziej jednak 7 dni. Trasa jest już wybrana :).

Podrzuć coś więcej, może być na priv jeśli nie chcesz official.

Brzeszczot
24.11.2019, 15:37
czegoś tu nie rozumiem szukasz kogoś z autem i lawetą i nie gwarantujesz wygodnego podróżowania ? to może jakiś casting na auta

mirkoslawski
24.11.2019, 16:14
czegoś tu nie rozumiem szukasz kogoś z autem i lawetą i nie gwarantujesz wygodnego podróżowania ? to może jakiś casting na auta

Sorry, ale zrewanżuje się, bo ja nie rozumiem, o czym piszesz.
A na marginesie, może przeczytaj całość? Ty naprawdę widzisz jakiś casting??? :dizzy:
I ja szukam lawety? :mur::dizzy:

szymon.c
24.11.2019, 17:02
PW poszła.

mirkoslawski
24.11.2019, 17:21
PW poszła.

Na razie nic nie doszło

szymon.c
24.11.2019, 17:30
Panie ja mam wolne internety, a te taptalki działają szybciej niż mi elektrony z komputera wypadają.

mirkoslawski
24.11.2019, 17:40
Panie ja mam wolne internety, a te taptalki działają szybciej niż mi elektrony z komputera wypadają.

:D;)

Już jest coś więc zaraz odpiszę ;)

JaroGL
24.11.2019, 18:16
2 tyg na Azję to chyba trochę mało? Na Bałkany ok.

Emek
24.11.2019, 18:25
Bałkany to raczej nie wschód :D. Nawet na Gruzję to mało chyba że lawetowo i na miejscu te 2 tygodnie ale dojdą koszty transportu w okolicach 1000 juri więc budżetowo nie będzie. Jak na wschód, po taniości i relatywnie blisko to można ruską Karelię i tamte okolice offowo pozwiedzać. Chyba dżony z ekipą robili ten kierunek ostatnio o ile dobrze pamiętam.

mirkoslawski
24.11.2019, 18:53
Lawet jest możliwa, a budżetowo to dla mnie oznacza jak najtaniej ale to nie oznacza, że mam 1000 i chce 2 tygodnie przeżyć ;) Jak będzie pomysł i możliwość dojazdu lawetą do Gruzji czy gdziekolwiek indziej, to czemu nie ;) na razie jest już nas wstępnie dwóch, jeszcze 2 motocykle i można dumać. Karelia też pasi, chociaż wolę góry ale generalnie chodzi o jazdę i przygody ;) Kiedyś myślałem o Finlandii...zobaczymy ;) Bałkany te, mają jeszcze miejsca, w których nie byłem hehe

dawid8210
24.11.2019, 20:37
Wrzesien wchodzi w grę?Mam cały wolny:D

mirkoslawski
24.11.2019, 20:39
Wrzesien wchodzi w grę?Mam cały wolny:D

O widzisz :)
Wrzesień to może jakiś tydzień ale celuję z Włóczęgą raczej czerwiec, może wakacje - wszystko kwestia dogadania z uczestnikami :) Raczej jednak czerwiec (długi dzień, mniejsza teoretycznie ilość opadów, itp, itd)

dawid8210
24.11.2019, 20:44
W sumie racja.Logiczne:)

Pirania
24.11.2019, 20:50
Czerwiec to chyba jeden z fajniejszych terminów na włóczęgę..:Thumbs_Up:
Śledzę wątek..;))

mirkoslawski
24.11.2019, 20:55
Czerwiec to chyba jeden z fajniejszych terminów na włóczęgę..:Thumbs_Up:
Śledzę wątek..;))

Jak coś to zapraszam do włóczenia się :D:Thumbs_Up:

RonDell
24.11.2019, 20:58
Jak będziecie w okolicy to spikniemy się.
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=654131&postcount=1

mirkoslawski
24.11.2019, 21:05
Jak będziecie w okolicy to spikniemy się.
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=654131&postcount=1

:Thumbs_Up:

ArturS
24.11.2019, 21:53
Mirek, w przyszłym roku chcę wrócić do Gruzji, mam niedosyt, bo pogoda nie wypaliła. Jak ma wypalić, to będzie jeden 950adv, ja zapewne na Tenerce, o ile będę za nią pewny, bo po ostatnich tuningach wolę Huskę.
Śpimy po krzakach, od alkoholu nie stronimy, ze względu na dość dużo miejsc "must see" trzymamy się rygoru pobudki jak jeszcze słońce się nie wychyliło. Nie każdemu to pasuje, a nawet większości, ale jak się niema miesiąca urlopu, to jedyna opcja. Zresztą wolę w ciągu dnia strzelić piwko, zrobić przepierkę i wysuszyć ciuchy w upale, niż w nim gonić do bólu. Pensjun/kwatera to ostateczność lub "w planie" (tylko jedno miejsce przychodzi mi do głowy).
Czas operacyjny liczę jak przy poprzednim wyjeździe - 2 doby dojazd, 2 doby powrót, na miejscu najlepiej 10-14 dni, do ustalenia. Koszty przejazdu w dwie strony na pewno poniżej 2000zł/os., zależy ile osób pojedzie, czy uda mi się busa przerobić na 6os itd.

mirkoslawski
24.11.2019, 21:58
Mirek, w przyszłym roku chcę wrócić do Gruzji, mam niedosyt, bo pogoda nie wypaliła. Jak ma wypalić, to będzie jeden 950adv, ja zapewne na Tenerce, o ile będę za nią pewny, bo po ostatnich tuningach wolę Huskę.
Śpimy po krzakach, od alkoholu nie stronimy, ze względu na dość dużo miejsc "must see" trzymamy się rygoru pobudki jak jeszcze słońce się nie wychyliło. Nie każdemu to pasuje, a nawet większości, ale jak się niema miesiąca urlopu, to jedyna opcja. Zresztą wolę w ciągu dnia strzelić piwko, zrobić przepierkę i wysuszyć ciuchy w upale, niż w nim gonić do bólu. Pensjun/kwatera to ostateczność lub "w planie" (tylko jedno miejsce przychodzi mi do głowy).
Czas operacyjny liczę jak przy poprzednim wyjeździe - 2 doby dojazd, 2 doby powrót, na miejscu najlepiej 10-14 dni, do ustalenia. Koszty przejazdu w dwie strony na pewno poniżej 2000zł/os., zależy ile osób pojedzie, czy uda mi się busa przerobić na 6os itd.

Artur, więcej niż 14 łącznie mieć nie będę...kiedy planujesz jechać? Rygor mnie "powstrzymuje" bo ja preferuję wręcz przeciwnie (choć najczęściej właśnie tak wstaję :D ). Cena super :Thumbs_Up:

Mijamoto
26.11.2019, 10:05
Serbia, Czarnogóra a głównie Albania. Jeżeli trafisz w te rejony w czerwcu, niewykluczone, że się spotkamy. Obserwuje wątek.

mirkoslawski
26.11.2019, 21:34
Serbia, Czarnogóra a głównie Albania. Jeżeli trafisz w te rejony w czerwcu, niewykluczone, że się spotkamy. Obserwuje wątek.

No jest taka możliwość, że w tamte strony mnie/nas zawieje. Jak coś to zapraszam :Thumbs_Up:

madafakinges
26.11.2019, 22:24
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29347&page=13
Polecam sobie przypomnieć przed wyjazdem.

mirkoslawski
26.11.2019, 22:28
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29347&page=13
Polecam sobie przypomnieć przed wyjazdem.

Komu?
Ja pamiętam i drugi raz i tak bym pojechał z Mateuszem :)

sluza
27.11.2019, 20:33
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29347&page=13
Polecam sobie przypomnieć przed wyjazdem.

Święta prawda :) powinieneś jasno określić swoje wymagania w pierwszym poście, żeby nie skończyło się jak w tej Czarnogórze :) ja z Mateuszem też bym pojechał jeszcze raz

mirkoslawski
27.11.2019, 20:49
Panowie, jakie wymagania???! O co wam chodzi, nie bardzo rozumiem ale jak martwicie się o mnie - zupełnie nie potrzebnie! Dziękuję!
Jeśli martwicie się o moich ewentualnych Towarzyszy podróży - również dziękuję w ich imieniu ;)
Napisałem wyraźnie, na czym polega wyjazd i nie zamierzam niczego doprecyzowywać, więc to co "powinienem", zrobiłem.

Zdrowia

madafakinges
27.11.2019, 21:20
Pisałem ci na priv napisze i tu.
Uważam, że jak się ma ciężko wygospodarowany tydzień raz w roku, to trochę ryzykownie umawiać się z kimś 'niesprawdzonym' bo może się to skończyć kiepsko.

mirkoslawski
27.11.2019, 21:54
Pisałem ci na priv napisze i tu.
Uważam, że jak się ma ciężko wygospodarowany tydzień raz w roku, to trochę ryzykownie umawiać się z kimś 'niesprawdzonym' bo może się to skończyć kiepsko.

Może. Z Matim się znaliśmy wtedy i i tak się skończyło samotnym powrotem. Nigdy nie ma i nie będzie gwarancji - ważne, żeby szczęśliwie i cało wrócić. Tym razem celuję w 4 motocykle - łatwiej przetrwać ewentualne kryzysy :Thumbs_Up:

wojtekk
27.11.2019, 22:17
Zupełnie nie ma zwiaxku między wzrostem liczby a spadkiem liczby. Z jednej strony ze wzrostem liczby uczestników a z drugiej ze spadkiem liczby konfliktów. Mój głos tylko w tej sprawie :) zupełnie nie tykam meritum poza oczekiwaniem na relacje :)

mirkoslawski
27.11.2019, 22:26
Zupełnie nie ma zwiaxku między wzrostem liczby a spadkiem liczby. Z jednej strony ze wzrostem liczby uczestników a z drugiej ze spadkiem liczby konfliktów. Mój głos tylko w tej sprawie :) zupełnie nie tykam meritum poza oczekiwaniem na relacje :)

No ma Wojtku. Przynajmniej teoretycznie - ale nie o tym ani temat, ani czas :Thumbs_Up:
Tam gdzie ludzie, tam konflikty - i to normalne :) Trzeba je rozwiązywać a naiwnością jest sądzić, że jest wzór, który sprawia, że życie jest "bajką" :Thumbs_Up:;)

Adagiio
28.11.2019, 06:55
Jest przynajmniej dwie zasady do zachowania. Przede wszystkim ta “ co dzieje się w grupie, zostaje w grupie “.
Druga to zanim z kimś gdzieś na dłużej niż łikend pojedziesz należy sie poznać, wspólnie przejechać i ocenić czy umiejętności i charaktery są kompatybilne :haha2:.
Zdrowia.

mirkoslawski
28.11.2019, 07:09
A w temacie wątku, jeśli jednak pomimo wszystko ktoś miałby ochotę spróbować, to zapraszam :)

Brambi
28.11.2019, 20:01
Chętnie bym się przyłączył :) tak raczej tak :) aczkolwiek, tudzież też lubię luz

mirkoslawski
28.11.2019, 22:03
Chętnie bym się przyłączył :) tak raczej tak :) aczkolwiek, tudzież też lubię luz

No i GIT! To na teraz jest nas "prawie na pewno" 3 ;) Bądźmy w kontakcie - początkiem roku spróbujemy dogadać termin i może kierunek ;)

Tymczasem jeszcze najwyżej jeden śmiałek, co nie boi się kaca :D

szymon.c
30.11.2019, 11:02
Zaraz, zaraz; o tym kacu nic nie ma w pierwszym poście. :haha2:

mirkoslawski
30.11.2019, 11:06
Zaraz, zaraz; o tym kacu nic nie ma w pierwszym poście. :haha2:

:D:haha2::haha2:
To zapomniałem dodać? :haha2::umowa:

Brambi
10.12.2019, 22:43
No i GIT! To na teraz jest nas "prawie na pewno" 3 ;) Bądźmy w kontakcie - początkiem roku spróbujemy dogadać termin i może kierunek ;)

Tymczasem jeszcze najwyżej jeden śmiałek, co nie boi się kaca :D

Tak :D jeśli chodzi o kontakt. A kac to chu...

ex1
11.12.2019, 00:00
jeżeli nie wiadomo gdzie jedziemy, nie wiadomo kiedy, i nie wiadomo z kim... to ja bym się zapisał.. :D

choć.wiadomo że jak już będzie wiadomo.. co godzi i jak... to nie wiadomo tak naprawdę kto naprawdę.pojedzie.. ;)

mirkoslawski
11.12.2019, 06:15
jeżeli nie wiadomo gdzie jedziemy, nie wiadomo kiedy, i nie wiadomo z kim... to ja bym się zapisał.. :D

choć.wiadomo że jak już będzie wiadomo.. co godzi i jak... to nie wiadomo tak naprawdę kto naprawdę.pojedzie.. ;)

Ex, no to jesteś na liście i zamykamy zapisy :D

No i git, teraz tylko ustalić czy jedziemy, kiedy, gdzie i po co :haha2::haha2:
A tak na poważnie w styczniu proponuję ustalić termin i może kierunek - co Wy na to?

Śwagier
12.12.2019, 23:49
Ex, no to jesteś na liście i zamykamy zapisy :D

No i git, teraz tylko ustalić czy jedziemy, kiedy, gdzie i po co :haha2::haha2:
A tak na poważnie w styczniu proponuję ustalić termin i może kierunek - co Wy na to?

lista rezerwowa też otwarta ? wiadomo jak jest...teraz wszyscy chętni ...im blizej tym życie weryfikuje plany:dizzy:

aadamuss
13.12.2019, 13:43
Na rezerwową też mogę się dopisać, bez zobowiazan.

mirkoslawski
13.12.2019, 14:46
Na rezerwową też mogę się dopisać, bez zobowiazan.

No pewnie:Thumbs_Up:

mirkoslawski
29.12.2019, 10:14
Dobra,Pany - mi się jakoś tam klaruje powoli i może już czas rzucić jakieś terminy? Żeby było łatwiej gadać, dajcie mi na PW telefony do siebie, zrobię nam grupę na Whats up ;)
Wstępnie mógłbym jechać na przełomie maja - czerwca (albo na początku czerwca, choć to już trudniejsze).
trzeba nam ustalić tylko kierunek i włóczęgi :):)

Franz
29.12.2019, 11:04
Przelom maj- czerwiec uciekną wam fajne rejony na Balkanach z powodu mozliwego jeszcze śniegu. Fakt zależy to od zimy . Od polowy sniegu raczej juz nigdzie nie ma .

mirkoslawski
29.12.2019, 11:14
Przelom maj- czerwiec uciekną wam fajne rejony na Balkanach z powodu mozliwego jeszcze śniegu. Fakt zależy to od zimy . Od polowy sniegu raczej juz nigdzie nie ma .

Franz, masz racje - zależy od zimy. w 2017 roku pod koniec maja przejechaliśmy Transalpine a śnieg leżał powyżej 2400 m.n.p.m. w połowie czerwca najpóźniej muszę być w robocie więc nie bardzo mam jak inaczej...ale za to dzień najdłuższy no i przed sezonem :):Thumbs_Up:

Franz
29.12.2019, 11:18
Ja tam jeżdżę od 20 lat - dlatego napisalem ze może być różnie. W styczniu nie jesteś w stanie stwierdzić
jaka bedzie zima. Urlop to ma sie raz , dwa razy w roku
szkoda ..go spartolic

mirkoslawski
29.12.2019, 11:28
Ja tam jeżdżę od 20 lat - dlatego napisalem ze może być różnie. W styczniu nie jesteś w stanie stwierdzić
jaka bedzie zima. Urlop to ma sie raz , dwa razy w roku
szkoda ..go spartolic

No chciałbym bardzo mieć urlop na moto, nie na sankach...no ale w sumie to jeszcze nie wiadomo, gdzie jedziemy :D
Czas niestety to też nie guma...rodzina też chce mnie na urlopie w czerwcu/lipcu, szefowa chce mnie w robocie...cholera, człowiek, jak tak się zastanowić, popularny :haha2:
Zobaczymy, jak będzie - w zeszłym roku, pod koniec maja chyba, transalpina była jeszcze zamknięta a więc tu masz pełną rację, że zima zimie nie równa.

ArturS
29.12.2019, 12:10
Bezpieczne na początek maja, a w miarę niedaleko, to Albania, z początkiem trasy w Czarnogórze, w której prawie na pewno trzeba będzie uciekać przed deszczem, albo się ten dzień przemęczyć.
Tutaj masz początek maja 2018r., w MNE końcówka śniegu, wszystko przejezdne, choć jeden odcinek odpuściłem, bo i w lipcu potrafi tam zalegać metr białego gówna. Po przejechaniu przez góry na stronę albańską cały czas lampa, ale temperatura idealna pod endurzenie 15-25st. Plaże puste, można całą AL przeciąć linią brzegową, w turystycznych miejscach jak camp Szkodra Resort Lake, czy Theth, zero turystów.

NeIH1jE-MN8

Co na pewno może zaskoczyć stałych bywalców tamtejszych terenów, to nawierzchnia dobrze znanych sobie odcinków po jesiennych deszczach i wiosenych roztopach. Dojazd do parku Lure wyglądał jak odcinek usypany z kamolców dla hard enduro, rok wcześniej w sierpniu ten sam odcinek był przejezdny dla goldwingów i innych CBRek. A "trudniejsza" strona dojazdu do Theth nie jednego by pokonała, gdzie dwa lata wcześniej całą pętlę z niewprawioną w taką jazdę enduro-turystką (Leo), robiłem w niedzielne popołudnie, zatrzymując się kilkanaście razy na ustawki pod foto.

mirkoslawski
29.12.2019, 12:25
Bezpieczne na początek maja, a w miarę niedaleko, to Albania, z początkiem trasy w Czarnogórze, w której prawie na pewno trzeba będzie uciekać przed deszczem, albo się ten dzień przemęczyć.
Tutaj masz początek maja 2018r., w MNE końcówka śniegu, wszystko przejezdne, choć jeden odcinek odpuściłem, bo i w lipcu potrafi tam zalegać metr białego gówna. Po przejechaniu przez góry na stronę albańską cały czas lampa, ale temperatura idealna pod endurzenie 15-25st. Plaże puste, można całą AL przeciąć linią brzegową, w turystycznych miejscach jak camp Szkodra Resort Lake, czy Theth, zero turystów.

NeIH1jE-MN8

Co na pewno może zaskoczyć stałych bywalców tamtejszych terenów, to nawierzchnia dobrze znanych sobie odcinków po jesiennych deszczach i wiosenych roztopach. Dojazd do parku Lure wyglądał jak odcinek usypany z kamolców dla hard enduro, rok wcześniej w sierpniu ten sam odcinek był przejezdny dla goldwingów i innych CBRek. A "trudniejsza" strona dojazdu do Theth nie jednego by pokonała, gdzie dwa lata wcześniej całą pętlę z niewprawioną w taką jazdę enduro-turystką (Leo), robiłem w niedzielne popołudnie, zatrzymując się kilkanaście razy na ustawki pod foto.

Dzięki Artur!

P.S. napisz mi proszę (może być na PW) o terminie Gruzji w 2020 ;)

ArturS
29.12.2019, 12:27
Termin na Gruzję jeszcze nie ustalony.

Śwagier
02.01.2020, 18:16
śledzę wątek :lukacz:

teren 78
06.01.2020, 18:50
Hej i co kierunek w jaką stronę wyklarowal się??

mirkoslawski
06.01.2020, 19:37
Na razie się klaruje ale wstępnie jest bałkański...a jak wyjdzie - to się okaże ;)

mirkoslawski
22.04.2021, 07:44
Trochę to wszystko sie komplikije, Ekipa raczej chce Polskę robić ale ja chyba w kierunku balkanskiego TETa bym pojechał - planuje (juz zabukowany) urlop od 29 maja na 2 tygodnie i nie chcialbym ich spędzić znowu w Polsce. Planowaliśmy maksymalnie 5 moto do wspólnej "próby" pojechania na Bałkany. Charakter wycieczki niezmienny - namiot, jak najdalej od miast itp - jedzie ktoś w tym czasie w kierunku balkanskiego TETa? Pytam na wszelki wypadek, gdyby jednak moja Ekipa mnie przegłosowała i została w Polsce - wtedy bym sie dołączył z chęcią do takiego wyjazdu ;) na DZIKU oczywiście ;)

Emek
22.04.2021, 07:49
W kierunku TET czy na TET bo to jednak zasadnicza różnica. Bałkański czyli który?

mirkoslawski
22.04.2021, 08:01
W kierunku TET czy na TET bo to jednak zasadnicza różnica. Bałkański czyli który?

Przeca napisane - bałkański TET - kazdy, zaczynając np od Rumunii ale nie jestem ortodoksem, byle by poza asfaltem jal najwięcej i bez zwiedzania wielkich miast ;)

Jarek
22.04.2021, 08:31
-ale bałkański TET to nie to samo co albańska droga na Teth....:D:haha2:

mirkoslawski
22.04.2021, 08:47
-ale bałkański TET to nie to samo co albańska droga na Teth....:D:haha2:

Ale i jedno i drugie chętnie bym przejechał :D

Edytowałem date - wyjazd od 29, góra 30 maja :) juz mi sie tak chce jechać, że przyspieszyłem urlop o 2 tygodnie hehehe wyjazd 29-30 maja, powrot gora za 2 tygodnie

mirkoslawski
27.04.2021, 09:00
Jesli nie zamkną granic, jadę na 100% - zapraszam w razie czego do kontaktu. Wiem, ze to tak z czapy, bo na razie moja Ekipa jeszcze nie zdecydowała więc szukam towarzystwa na ewentualność, gdybym jednak musiał jechać sam... A moze mnie ktoś przygarnie w tym terminie? ;) EWENTUALNIE oczywiście - jakoś tak samemu to mam opory nawet na TET na Balkanach...

Emek
27.04.2021, 09:04
Jak masz opory to nie jedź tam gdzie będą błota tylko tam gdzie raczej kamieniście. Stąd pytałem o który TET chodzi bo info bałkański mało jest precyzyjne. Wiosną w górach to zawsze jakiś fakap wyjść może ale jakbym leciał sam to bym wolał w kamienie niż w błota.

mirkoslawski
27.04.2021, 13:06
Jak masz opory to nie jedź tam gdzie będą błota tylko tam gdzie raczej kamieniście. Stąd pytałem o który TET chodzi bo info bałkański mało jest precyzyjne. Wiosną w górach to zawsze jakiś fakap wyjść może ale jakbym leciał sam to bym wolał w kamienie niż w błota.

Dobrze prawisz.
Zobaczymy, jak wyjdzie...
Ktory TET na Balkanach jest najmniej błotnisty /wymagający? Pytam w razi3, gdybym jechał sam :D

greenman
27.04.2021, 14:07
Ja nie wiem, ale chętnie przeczytam Twoją relację jak wrócisz, bo ja planuję w lipcu jechać ;)
Z tego co oglądałem na YT to Albania / Czarnogóra jeżdżą GSy, solo, z kuframi ;)

matjas
27.04.2021, 14:14
Daj spokój Mirkoslawski. Masz KTM przejedziesz wszystko :)

Fizolof
27.04.2021, 14:18
Myśmy robili Bośnię i było spoko, był 2 ciężkie odcinki w które bym się sam nie pchał na dużym moto ale je można objechać. Tylko nie wiem jak tam w maju z pogoda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mirkoslawski
27.04.2021, 14:33
Daj spokój Mirkoslawski. Masz KTM przejedziesz wszystko :)

Moze Dzik tak, ja na pewno nie - a jedziemy jakby nie bylo razem, więc ten... :D

Ja nie wiem, ale chętnie przeczytam Twoją relację jak wrócisz, bo ja planuję w lipcu jechać ;)
Z tego co oglądałem na YT to Albania / Czarnogóra jeżdżą GSy, solo, z kuframi ;)

Zrobię co mogię ;)

@dzięki Fizolof ;) ja będę co prawda na początku, ale jednak w czerwcu :)

mirkoslawski
03.05.2021, 08:40
To sie powoli klaruje, że prawdopodobnie będę jechał sam (prawdopodobnie) więc jak ktos ma ochote powłóczyć się po Balkanach - zapraszam ;) Co prawda Ex sie jeszcze waha, no i Adam ale ja chyba wolałbym mieć towarzystwo, bo raz, ze to 2 tygodnie a 2, ze jednak nie chcialbym całej trasy spędzić na asfalcie więc ten...:)

EDIT A jak nie, to pojadę sam, zobaczymy czy ze sobą wytrzymam ;)